[GrzegorzCh]

Też mi się wydaje, że to będzie bardzo ciężki dzień.
Wiem, patrzę na to inaczej jako autochton, ale plac Grunwaldzki czy akademiki Ołówek i Kredka to dla mnie nie są atrakcje turystyczne.
Dużo przyjemniej będzie od Katedry przejść przez Most Pokoju (z pięknym widokiem na most Grunwaldzki), potem zobaczyć Muzeum Narodowe, budynek Panoramy Racławickiej i wrócić bulwarami Ksawerego Dunikowskiego w okolice rynku. Taka pętla będzie dużo przyjemniejsza a i tak dość nasycona atrakcjami.

[Lolek]

Eee, co tam.
Mniej więcej gdzieś na początku zapadła taka nieśmiała decyzja o pominięciu tradycyjnych atrakcji turystycznych lub potraktowaniu ich jedynie jako punktów po drodze. Jednym z głównych programów była jazda na Polince (i paternoster, ale jest niedostępny), ale może się mylę. Brak pamięci RAM
Moja opinia nie jest ważna, wystarczy, że tam przyjadę i wezmę udział. Będę zadowolony z wszystkiego.

[Chemas]

Heh, to nie jest zlot masowy, nie programowy.. Po prostu chcą się spotkać ludzie (użytkownicy tego szacownego Forum), którzy się po porostu nie znają, którzy nie mieli możliwości spotkać się osobiście a teraz jest taka okazja.

[Chemas]

Mam nadzieję, że wypadnie wszytko super.

[Bóbr Mniejszy]

[Berta von S.]

[Chemas]

[She]

A cały czas pisałam : "czas...czas...czas..."
Bobrze, Twój plan jest ciekawy (już to pisałam), ale moim zdaniem, powinniśmy postawić na luźny spacer (tą trasą).
Co się uda, to się uda. Co się nie uda, to trudno, będzie okazja do kolejnego spotkania.
To ma być chyba przyjemne spotkanie, a nie szalony bieg z planem w ręce.
(To nie jest krytyka programu, tylko apel do wszystkich o wyluzowanie).

[Bóbr Mniejszy]

[irycki]

[Szara Sowa]

Plan jest bardzo dobry, najwyżej będzie korygowany na bieżąco!

[GrzegorzCh]

Tak mi się głupio przypomniało, że przez pewien czas akademiki Ołówek i Kredka uważałem za baaaardzo atrakcyjne Zwłaszcza Kredkę.

[aman]

Pewnie względem "zawartości" i związanych z tym... aktywności/przyjemności

[Chemas]

Jeśli chodzi o mój pokręcony dojazd na spotkanie wrocławskie, to dodam, że generalnie jest totalny bajzel w PKP. Dzisiaj usłyszałem, że przez prace, ale także nowe torowiska, które o dziwo powodują, że pociąg jedzie wolniej, z Poznania do Warszawy jedzie się 6 godzin. Szok!

Co do przyjazdu, tak sobie pomyślałem, że skoro muszę jechać i tak przez Poznań, a będę w nim koło chyba drugiej w nocy, to już sobie tam poczekam na Szarego i dojedziemy razem. Przynajmniej już dwie osoby nie będą się musiały szukać we Wrocku

A tak swoją drogą, to nie wiem dlaczego jadę przez Kostrzyn do Wrocławia zahaczając o Poznań. Muszę sprawdzić, czy nie ma o tej późnej porze jakiegoś bezpośredniego ze Szczecina na Wrocław. Przecież Nadodrzanka leci właśnie do Wrocławia. Pytanie tylko dlaczego internetowy rozkład tego nie znajduje.

[Bóbr Mniejszy]

Niejako w temacie: jakiej strony, lub aplikacji używacie do ogarniania rozkładów jazdy i ewentualnie kupna biletów?
Próbowałem parę, dość niemrawo chodzą, ale to może kwestia odległości. Choć inne strony z Polski hulają bez problemu.

[Chemas]

[She]

Ja korzystam z aplikacji Portal Pasażera.
Po wyborze biletu przekierowuje do strony danego przewoźnika.

[Bóbr Mniejszy]

Dziękuję Wam
Chemas, próbowałeś blablacar.pl zamiast pociągu? Pamiętam, że miałem dobre wspomnienia z tym serwisem, zarówno jako pasażer, jak i kierowca. Trochę drożej (choć zależy), ale za to chyba szybciej i sprawniej.

U mnie właśnie e-podróżnik i rozklad-pkp.pl śmiesznie zwalniają o tej porze, czyli w środku nocy w Polsce. Zupełnie jakby wyłączali część serwerów dla oszczędności, bo w nocy się śpi, a nie jeździ

Ale widzę, że przynajmniej na e-podróżnik rozkład na połowę czerwca jest już chyba wakacyjny, bo trochę się różni od jutrzejszego

[Chemas]

[Yvonne]