Pomógł: 18 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 4435 Skąd: Zduńska Wola/Georgetown
Wysłany: 2023-03-09, 15:38:00
Spotkamy się na (Starym) Rynku, stamtąd jest rzut beretem na nieistniejącą ulicę Złote Koło, którą chciałbym "zobaczyć", potem możemy wrócić na Starówkę i przesuwać się w stronę Grunwaldu. Po drodze będzie wydawnictwo Ossolińskich, potem Wyspa Słodowa i Ostrów Tumski, a stamtąd już kawałek na Grunwald, czyli "Polinka". Tam jest też "zagłębie" studenckie, słynna Kredka i Ołówek (akademiki), więc jakiś niedrogi bar mleczny się znajdzie Ewentualnie możemy tylko coś przegryźć i wrócić na Rynek, konkretnie na Plac Solny, bo tam jest restauracja "Konspira"! Jeśli nic się u nich nie zmieniło na gorsze, to z pewnością się wszystkim spodoba
Oczywiście do tego można coś dorzucić, lub wyrzucić. Można wyrzucić nawet wszystko (oprócz Złotego Koła! ) i wstawić coś swojego, byleby wszystkim odpowiadało. ZOO to raczej indywidualnie Do "paternostra" (winda), jak dziewczyny ustaliły, nie ma dostępu. Panorama R. jak najbardziej
_________________ Drużyna 2
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Widzę, że szykuje się spotkanie we Wrocławiu... Jak zwykle, nie dość, że mam problem z wrzucaniem tu zdjęć, to wszystkie powiadomienia mailowe ładują mi w spamie. Może ktoś więź dlaczego? Jakaś pomoc techniczna?
Czytam Wasze posty i widzę bardzo oklepane miejsca. Rynek, Zoo, Panorama. Ostrów Tumski jedynie ma fajny klimat, tak według mnie. Gdybym mógł coś polecić... Ostatnio na naszej Gazecie Wrocławskiej pojawia się często wątek opuszczonych wsi, najczęściej są w okolicy Legnicy i Głogowa. Ale w obrębie samego Wrocławia są dwie takie opuszczone wioski. Wątek był nieco ruszony w Zagadce wrocławskiego toru. Nie ukrywam, jedno z takich miejsc kusi mnie do napisania nowej książki. Może więc spacer do jednego z takich miejsc ?
wszystkie powiadomienia mailowe ładują mi w spamie. Może ktoś więź dlaczego? Jakaś pomoc techniczna?
Jedyne co może pomóc, to zmiana adresu e-mail na jakiś inny. Przy czym odradzam wp, bo też maile mogą lądować w spamie. "Dobre" na 100% będą onet i gmail.
Musicie podjąć wspólną decyzję, jakie miejsca chcielibyście zwiedzić we Wrocławiu. Z mojej strony napisałem do Sławka Gortycha, może udałoby się zorganizować spotkanie ?
Oczywiście można zorganizować spacer bardzo klasyczny - rynek, Ostrów Tumski, Panorama, ewentualnie rejs statkiem po Odrze, potem ewentualnie Zoo. Tylko koszty...
Z miejsc mniej znanych, ale ponoć urokliwych (nigdy nie zwiedziłem) - Cmentarz Żydowski przy ul. Ślężnej. Można połączyć wizytę tam ze spacerem po os. Borek, znam redaktorkę radiową, miłośniczkę poniemieckich willi i kamienic, może by zgodziła się oprowadzić?
./redir/www.facebook.com/historiewroclawian
_________________
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32398 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-10, 01:28:08
Mig, wszystko brzmi super i rzeczywiście bardziej intrygująco od standardowych punktów, tylko my nie mamy aż tyle czasu. Organizowanie spotkania z autorem czy regularnego zwiedzania z przewodnikiem chyba nie ma sensu, bo głównie chodzi o to, żeby pogadać i się poznać.
Niektórzy wpadną tylko na pół dnia, wiec odliczając obiad, wieczorną integrację, Polinkę, Złote Koło i spacer po Starówce (trudno z tego rezygnować, skoro część osób nie zna miasta) mamy MAX 2h na jakąś dodatkową nieoczywistą atrakcję, więc to musi być coś w centrum miasta.
Chyba, ze coś jeszcze następnego dnia w gronie tych, co zostają.
Ta zaginiona wieś we Wrocławiu mnie zaciekawiła, co to?
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Plac Solny, bo tam jest restauracja "Konspira"! Jeśli nic się u nich nie zmieniło na gorsze, to z pewnością się wszystkim spodoba
(...)
Do "paternostra" (winda), jak dziewczyny ustaliły, nie ma dostępu. Panorama R. jak najbardziej
Cztery lata temu nie było dostępu, może się pojawił!
Konspira brzmi dobrze.
Athenais napisał/a:
A czy są osoby chętne na Panoramę Racławicką np. 14-go?
Ja mam do niej jakąś awersję, ale mogę sobie posiedzieć na ławeczce przed, jak będziesz oglądała.
She napisał/a:
To może raczej napiszemy, co chcemy zobaczyć i wybierzemy wspólnie?
To może listę trza zrobić i każdy będzie dopisywał swoje pragnienia, a potem tradycyjną forumową sondę.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2023-03-10, 01:36, w całości zmieniany 3 razy
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 18124 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2023-03-10, 07:56:55
Mig napisał/a:
można zorganizować spacer bardzo klasyczny - rynek, Ostrów Tumski, Panorama, ewentualnie rejs statkiem po Odrze, potem ewentualnie Zoo. Tylko koszty...
Koszty kosztami, wszak nie często robi się taki wypad do Wrocławia , ale czas. Dobrze, że Berta to też zauważyła, bo miałam wrażenie, że tylko ja na to marudzę
Mig napisał/a:
w obrębie samego Wrocławia są dwie takie opuszczone wioski. Wątek był nieco ruszony w Zagadce wrocławskiego toru. Nie ukrywam, jedno z takich miejsc kusi mnie do napisania nowej książki. Może więc spacer do jednego z takich miejsc ?
Tu z kolei czas i transport.
Ja jestem za klasycznym spacerem po Starówce.
Polinkę chcę "zaliczyć", ale (jeśli nie wszyscy są zainteresowani) nie musi to być 13-tego. Ja będę we Wrocławiu 12-tego, więc mogę wtedy. Może i Lolek będzie chętny..?
Panorama Racławicka niekoniecznie, ale nie widzę przeciwskazań Pospaceruję wtedy po parku wokół.
_________________
Semel scriptum, decies lectum!
Mig Twórca Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych
W okresie przedwojenym Wroclaw, mniejszy, niż dzisiaj, otoczony był wioskami, w których często funkcjonowały folwarki. Po wojnie obiekty takie często przejmował PGR, a dalej popadały stopniowo w ruinę. Potem przyległe do Wrocławia tereny włączano do granic miasta, ostatnie takie włączenie, jeżeli dobrze kojarzę, miało miejsce w styczniu 1973. I takim miejscem jest właśnie Lesica. Byłem tam tylko raz i czekam na wiosnę, aby nadrobić tę zaległość.
Przed wojną funkcjonowała również wieś Bischwitz. Tam też był folwark. Zniszczone podczas wojny miejsce nie zostało nigdy odbudowane - Biskupice Widawskie pozostały jedynie nieznaną we Wrocławiu (w granicach miasta też od 1973) nazwą i tylko brukowa drogą, prowadząca gdzieś w pole, sugeruje, że Niemiec kiedyś w jakimś celu ją wybudował.
Ciekawostka: we Wrocławiu nie funkcjonuje coś takiego, jak Starówka. Centrum, Stare Miasto, rynek i okolice... Starówka jest kojarzona z Warszawą.
Czasu planujecie mało, tak więc chyba rzeczywiście najrozsądniej będzie zwiedzić centrum miasta.
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32398 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-11, 01:11:58
Mig napisał/a:
I takim miejscem jest właśnie Lesica. Byłem tam tylko raz i czekam na wiosnę, aby nadrobić tę zaległość.
Dzięki za wyjaśnienia, ciekawe. A dlaczego z ponowną wizytą czekasz na wiosnę? Są tam jakieś ogrody, które najlepiej podziwiać obsypane kwieciem?
She napisał/a:
Polinkę chcę "zaliczyć", ale (jeśli nie wszyscy są zainteresowani) nie musi to być 13-tego. Ja będę we Wrocławiu 12-tego, więc mogę wtedy. Może i Lolek będzie chętny..?
.
Koniecznie na Polinkę!
Zawsze to jakiś erzac windy.
Szara Sowa napisał/a:
Też wydaje mi się, że Starówka, plus coś jednego na deser, no i Polinka musi być!
Jeszcze przypomnę jako jedną z opcji uliczkę z muralami. Ja się tam na pewno wybiorę, ale mogę 14-tego.
Czekam na wiosnę, aby było trochę ciepłej i błoto obeschło, wtedy będą dogodne warunki na zwiedzenie Lesicy.
A co do ogrodów - jeżeli lubisz, polecam Ci, Berto, Ogród Japoński w Parku Szczytnickim. Jak nie przepadam za centrum Wrocławia i jego najpopularniejszymi atrakcjami, tak to miejsce jest urokliwe bardzo.
Właśnie zauważyłem ten wątek. W pierwszej chwili się zmartwiłem, bo w okolicach czerwca u mnie z weekendami jest bardzo ciężko, ale widzę teraz, że w grę wchodzi środek tygodnia, czyli 12-14. Przepraszam, jeszcze nie dałem rady przeczytać całości duskusji.
Ja mieszkam 5 km od granic Wrocławia, więc... Nie kończę.
Co do planu to np. Ostrów Tumski sugeruję o zmroku, tuż po zachodzie słońca, kiedy włączają oświetlenie a po okolicy krąży latarnik i zapala lampy oświetlenia gazowego. Żeby tylko nie padało.
_________________
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32398 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-18, 01:52:36
Mig napisał/a:
A co do ogrodów - jeżeli lubisz, polecam Ci, Berto, Ogród Japoński w Parku Szczytnickim. Jak nie przepadam za centrum Wrocławia i jego najpopularniejszymi atrakcjami, tak to miejsce jest urokliwe bardzo.
Spojrzałam na zdjęcia i skojarzyłam, że byłam tam w dzieciństwie (kiedyś spędziłam we Wrocławiu zimowe ferie).
GrzegorzCh napisał/a:
Ja mieszkam 5 km od granic Wrocławia, więc... Nie kończę.
Co do planu to np. Ostrów Tumski sugeruję o zmroku, tuż po zachodzie słońca, kiedy włączają oświetlenie a po okolicy krąży latarnik i zapala lampy oświetlenia gazowego. Żeby tylko nie padało.
Po deszczu ładnie by się odbijały światła tych latarni na mokrym bruku.
Czyli dołączysz, jak rozumiem.
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 18124 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2023-03-20, 07:03:01
GrzegorzCh napisał/a:
Ostrów Tumski sugeruję o zmroku, tuż po zachodzie słońca, kiedy włączają oświetlenie a po okolicy krąży latarnik i zapala lampy oświetlenia gazowego. Żeby tylko nie padało.
Nie znałam tego wcześniej. Dowiedziałam się niedawno z niemieckiej TV, jakiś program krajoznawczy m.in. o Wrocławiu.
W czerwcu, między 1-14-tym, zapala latarnie ok. 20:35, a gasi o 2:50.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.