Pomógł: 119 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13949 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2023-03-12, 19:06:18
Z24 napisał/a:
te fragmenty spełniają określoną rolę w narracji … W ogóle dyskurs o ikonach ma miejsce w dwóch istotnych dla powieści miejscach.
Czyli, jeśli Cię dobrze zrozumiałem, Zecie, Nienackiemu udało się tym razem wykorzystać swoje źródło, czyli odkryty przez Ciebie katalog, w ten sposób, że znalezione w nim informacje nie posłużyły mu wyłącznie do stworzenia kilku swoich typowych wykładów, które by potem porozmieszczał po książce tam, gdzie byłoby na to akurat miejsce, ale wplótł je w narrację w ten sposób, że popchnęły akcję, i to dość znacznie, do przodu?
Pytam, bo wszystkich szczegółów PSiTT nie mam już aż tak świeżo w pamięci. Ja czytam akurat Templariuszy i mam wrażenie, że tam akcja i wykłady Tomasza nie tworzą jeszcze owej organicznej jedności, którą później zdołał osiągnąć.
Z24 napisał/a:
Coś ciekawego może się wyświetlić. Zobaczymy.
Ano zobaczymy.
Maj napisał/a:
Mam pytanie: w Twoim katalogu są zapewne reprodukcje wybranych eksponatów z tej wystawy w 1968 r. Czy jakieś zdjęcia odpowiadają konkretnym ikonom opisanym w "Tajemnicy tajemnic" tzn. ikonie z praskiego antykwariatu lub ikonom skradzionym z domu Sekundusa?
O właśnie. Dobre pytanie, Maju.
Przyłączam się.
Szara Sowa napisał/a:
Wszystko jeszcze przed Wami, naszymi Wybitnymi Badaczami!
Sam chyba w to nie wierzysz, ale, kto wie, kto wie?
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-12, 19:16:48
Maj napisał/a:
Mam pytanie: w Twoim katalogu są zapewne reprodukcje wybranych eksponatów z tej wystawy w 1968 r. Czy jakieś zdjęcia odpowiadają konkretnym ikonom opisanym w "Tajemnicy tajemnic" tzn. ikonie z praskiego antykwariatu lub ikonom skradzionym z domu Sekundusa?
Dobre pytanie . Zamierzałem opisać jeszcze pokrótce zawartość katalogu i odnieść się do powieści. Ale myślałem głównie o przemyconym obrazie Chrystusa Acheiropoietosa.
Od razu napiszę, że na 77 pozycji w katalogu są 4 obrazy tego typu. Reprodukowany jest tylko jeden na tabl. V, pozycja 9 w katalogu jest to obraz z cerkwi w Owczarach (niegdyś Rychwałd) koło Gorlic, gdzie bodajże w 1417 r. osadzono jedną z pierwszych w Polsce osad na prawie wołoskim.
Obraz ten jest cały, tj. widać postacie aniołów trzymających "draperię", czyli chustę, Mandylion.
Przy opisach katalogowych obrazów - to są poz. 9, 10, 15 i 52 nie ma wzmianki, że któryś został w jakiś sposób obcięty.
Sprawdzę jeszcze ich wymiary w stosunku do podanych w powieści .
Natomiast dzięki Ci, Maju, za przypomnienie o tych obrazach skradzionych u Sekundusa. Daję "pomógł", bo zapomniałem śmiertelnie odnieść się do tej sprawy.
W tekście nie ma odniesienia to tego rodzaju obrazów (jedna ikona srebrna, XVI-wieczna, druga, dwutematyczny "prazniczok"), a katalog jeszcze raz sprawdzę, ale tak na 90% czegoś takiego tam nie ma.
Kiedyś już szukałem w literaturze wzmianek o tego rodzaju ikonach w polskich zbiorach, ale ikona srebrna, to jest bardzo ogólny opis; tego typu rzeczy spotyka się chyba dość sporo.
Natomiast nigdzie się nie spotkałem z opisem ikony jako dwutematycznej i nazywającej się "prazniczok". To jest kolejna zagadka.
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-12, 19:31:13
John Dee jak poprzednio Szara Sowa, dodał swój post gdy ja psałem odpowiedź na post Maja
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
te fragmenty spełniają określoną rolę w narracji … W ogóle dyskurs o ikonach ma miejsce w dwóch istotnych dla powieści miejscach.
Czyli, jeśli Cię dobrze zrozumiałem, Zecie, Nienackiemu udało się tym razem wykorzystać swoje źródło, czyli odkryty przez Ciebie katalog, w ten sposób, że znalezione w nim informacje nie posłużyły mu wyłącznie do stworzenia kilku swoich typowych wykładów, które by potem porozmieszczał po książce tam, gdzie byłoby na to akurat miejsce, ale wplótł je w narrację w ten sposób, że popchnęły akcję, i to dość znacznie, do przodu?
Dokładnie tak. Te dyskursy o ikonach są - w moim odczuciu oczywiście - bardzo zgrabnie wplecione w treść i nie mają charakteru tak wyodrębnionego z akcji i stosunkowo obszernego wykładu jak chociażby wykład o templariuszach i ich skarbie na początku II rozdziału PSiT, ani tym bardziej jak wykład na temat nowoczesnego malarstwa na początku rozdziału V PSiF. Aczkolwiek absolutnie nie można powiedzieć, że te wykłady nie biorą udziału w akcji i nie mają dla niej znaczenia.
John Dee napisał/a:
Maj napisał/a:
Mam pytanie: w Twoim katalogu są zapewne reprodukcje wybranych eksponatów z tej wystawy w 1968 r. Czy jakieś zdjęcia odpowiadają konkretnym ikonom opisanym w "Tajemnicy tajemnic" tzn. ikonie z praskiego antykwariatu lub ikonom skradzionym z domu Sekundusa?
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-13, 12:17:47
Z24 napisał/a:
Natomiast dzięki Ci, Maju, za przypomnienie o tych obrazach skradzionych u Sekundusa. Daję "pomógł", bo zapomniałem śmiertelnie odnieść się do tej sprawy.
Z24 napisał/a:
Od razu napiszę, że na 77 pozycji w katalogu są 4 obrazy tego typu. Reprodukowany jest tylko jeden na tabl. V, pozycja 9 w katalogu jest to obraz z cerkwi w Owczarach (niegdyś Rychwałd) koło Gorlic, gdzie bodajże w 1417 r. osadzono jedną z pierwszych w Polsce osad na prawie wołoskim.
Obraz ten jest cały, tj. widać postacie aniołów trzymających "draperię", czyli chustę, Mandylion.
Zgaduję, że w katalogu zdjęcie ikony z cerkwi w Owczarach jest czarno-białe.
Tutaj można zobaczyć w kolorze: ./redir/digitalunesco.pl/portfolio-item/owczary/
(Swoją drogą, piękne jest wnętrze tej świątyni. Kolory wnętrza...)
Centralna część jest podobna do ikony opisanej przez Nienackiego, ale szczegóły są inne. Nienacki napisał:
Na desce zobaczyłem bowiem namalowaną twarz Chrystusa, a raczej jego głowę w złotej aureoli, wyłaniającej się jakby z biało-szarej draperii czy całunu. Długie włosy opadały symetrycznie ku dołowi w wężowych splotach, spiczasta bródka, pociągła twarz, głębokie zmarszczki na czole, wąski nos, mocno zarysowane brwi, czyniące twarz Boga zarazem piękną i surową.
Bardziej widziałbym w stylu jak ta wrzucona w załączniku (powstała z wycięcia fragmentu tego obrazka)
ikona-szary-calun.jpg
Plik ściągnięto 1224 raz(y) 17,02 KB
Ostatnio zmieniony przez Maj 2023-03-13, 12:25, w całości zmieniany 4 razy
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-13, 14:20:02
Maj napisał/a:
Z24 napisał/a:
Od razu napiszę, że na 77 pozycji w katalogu są 4 obrazy tego typu. Reprodukowany jest tylko jeden na tabl. V, pozycja 9 w katalogu jest to obraz z cerkwi w Owczarach (niegdyś Rychwałd) koło Gorlic, gdzie bodajże w 1417 r. osadzono jedną z pierwszych w Polsce osad na prawie wołoskim.
Obraz ten jest cały, tj. widać postacie aniołów trzymających "draperię", czyli chustę, Mandylion.
Zgaduję, że w katalogu zdjęcie ikony z cerkwi w Owczarach jest czarno-białe.
Brawo, dzięki za wyszukanie tego obrazu, jeszcze raz daję "pomógł"
Rzeczywiście, piękna budowla.
Miałem zachowany kiedyś taki łemkowski kalendarz za chyba 2003 lub 2004 r. ale, niestety, uległ zniszczeniu. Były tam świetne zdjęcia różnych cerkwi z Beskidu Niskiego.
Zawsze się zastanawiałem, dlaczego niepiśmienni cieśle przy pomocy piły, siekiery i dłuta wznosili takie piękne i proporcjonalne budowle z tak trudnego materiału jakim jest drewno, a dzisiejsi wykształceniu architekci produkują gargamele. Nie tylko oczywiście, ale jednak.
Maj napisał/a:
Na desce zobaczyłem bowiem namalowaną twarz Chrystusa, a raczej jego głowę w złotej aureoli, wyłaniającej się jakby z biało-szarej draperii czy całunu. Długie włosy opadały symetrycznie ku dołowi w wężowych splotach, spiczasta bródka, pociągła twarz, głębokie zmarszczki na czole, wąski nos, mocno zarysowane brwi, czyniące twarz Boga zarazem piękną i surową.
No właśnie. Ten opis sugeruje jakiś bardziej osobisty stosunek ZN do opisywanego obrazu. Nie sądzę, że ten krótki, ale emocjonalny opis mógł powstać tylko po oględzinach zdjęcia z katalogu. Kolejna zagadka .
Maj napisał/a:
Bardziej widziałbym w stylu jak ta wrzucona w załączniku (powstała z wycięcia fragmentu tego obrazka)
ikona-szary-calun.jpg
Tak właśnie musiał wyglądać ten "obcięty" obraz przyaresztowany w Pradze.
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-14, 00:17:59
Hebius napisał/a:
Mnie trochę zastanawia, czy te zapożyczenia Nienackiego z katalogu wystawy można wg współczesnych standardów uznać już za plagiat.
Nie, absolutnie nie. A poza tym kto miałby to zrobić i - najważniejsze - po co?
Gdyby ZN pisał pracę naukową o ikonach i nie podał źródła, to ewentualnie można by się zastanawiać.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2023-03-14, 00:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 12 Cze 2020 Posty: 1181 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-14, 10:58:50
Z24 napisał/a:
Brawo, dzięki za wyszukanie tego obrazu, jeszcze raz daję "pomógł"
Rzeczywiście, piękna budowla.
Dzięki
Zawsze powtarzam, że pod jednym względem żyjemy w cudownych czasach - tyle informacji w zasięgu ręki. Nienacki mając takie możliwości zapewne nie popełniłby różnych błędów merytorycznych w samochodzikach.
Ostatnio zmieniony przez Maj 2023-03-14, 10:59, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 62 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-14, 16:25:15
Maj napisał/a:
Zawsze powtarzam, że pod jednym względem żyjemy w cudownych czasach - tyle informacji w zasięgu ręki. Nienacki mając takie możliwości zapewne nie popełniłby różnych błędów merytorycznych w samochodzikach.
Chociaż oczywiście o jakości tej informacji dużo dałoby się powiedzieć, ale jak kto ma aparat myślowy i umie korzystać...
_________________ Z 24
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Maj napisał/a:
Zawsze powtarzam, że pod jednym względem żyjemy w cudownych czasach - tyle informacji w zasięgu ręki. Nienacki mając takie możliwości zapewne nie popełniłby różnych błędów merytorycznych w samochodzikach.
Chociaż oczywiście o jakości tej informacji dużo dałoby się powiedzieć, ale jak kto ma aparat myślowy i umie korzystać...
Całkowita zgoda Panowie
ale za to jaką mamy radochę w doszukiwaniu się tych błędów
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.