Oczywiście leski kirkut zajmuje w niej ważne miejsce. Na str. 47 czytamy:
"Stara opowieść głosi, że w XVI w. w Lesku osiedliła się grupa Żydów wypędzonych z dalekiej Hiszpanii. Wśród nich mieli się znajdować potomkowie rodu królewskiego, alchemicy, rabini i inni dostojnicy żydowscy."
Na str. 48-49 autor wspomniał o naszej ulubionej powieści:
"Odwiedzają go [kirkut w Lesku - uwaga moja: Z24] liczne rzesze turystów, w tym również pisarze i poeci, dla których stanowi czasem temat twórczości. Zbigniew Nienacki napisał książkę przygodową dla młodzieży, której jeden z wątków związany jest właśnie z leskim kirkutem (Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic). Na podstawie tej książki został również nakręcony film."
O poecie będzie później...
CDN
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2021-06-24, 21:12, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 53 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10000 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-06-27, 13:55:47
We Omawianej wyżej książce, na str. 49 Józef Budziak wspomina, że wybitny polski poeta, Tadeusz Różewicz napisał wiersz o leskim cmentarzu i go cytuje:
STARY KIRKUT
legły
długim gościńcem
cmentarze
tam
łagodne westchnienia ziemi
góry Słonne
cicho
w niebo spływają
tu
pod obłokami
pod koronami dębów
zarył się w ziemię
zjeżył
czarnym ścierniskiem
nagrobnych kamieni
kirkut
z pogromu grobów
ocalony
pod obłokami
które biegną
i barwią się w milczeniu
pod zielonymi koronami
dębów
opłakany przez deszcze
zapada w czas
w ciszę
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2021-06-27, 13:58, w całości zmieniany 1 raz
Z tego co wiem, z tą kolonią Żydów hiszpańskich czyli sefardyjskich w Lesku to jest prawda. Tylko to nie byli właśnie normalni Żydzi, ale kabaliści, czyli żydowscy sataniści. Miałem we wczesnej młodości osobiście kontakt z polską żydomasonerią sefardyjską, być może nawet pochodzącą właśnie z Leska (wiem, że poprzednio mieszkali na obecnej Ukrainie - ale gdzie żyli jeszcze wcześniej? Zresztą, kolonii sefardyjskich w Polsce nie było wiele). Były to dzieci późniejszego oficjalnego szefa polskiej B’nai B’rith. Zdecydowanie nie było to miłe towarzystwo. Kiedyś mnie wkurzali. Obecnie mi jest ich raczej żal, szczególnie syna.
Nie wierzę, żeby żydomasoneria czyli B’nai B’rith została kiedykolwiek skutecznie rozwiązana, jeśli pamiętam, że owe dzieci traktowano jak święte krowy w czasach, gdy BB oficjalnie nie istniała. Zresztą, czy jakiekolwiek oficjalne władze mogą rozwiązać... organizację konspiracyjną?
W Hiszpanii prześladowano kabalistów już przed wypędzeniem i robili to... sami Żydzi, którzy składali na nich donosy do Inkwizycji. Czemu trudno się dziwić, skoro te słynne porwania dzieci na ofiarę, o które potem oskarżano wszystkich Żydów, były właśnie ich dziełem. Bo, oczywiście, ofiarą padały PRZEDE WSZYSTKIM DZIECI ŻYDOWSKIE. Tylko jak porwano jakieś dziecko chrześcijańskie, to się robił większy szum. W Izraelu paręnaście lat temu skazali faceta za torturowane rytualnie dziecka niczym z dawnych "teorii spiskowych" o mordzie rytualnym. Dziecko, było, rzecz jasna, żydowskie. Facet miał pecha, był za nisko postawiony, żeby to mu uszło płazem. "Co wolno wojewodzie..."
Ostatnio zmieniony przez Duch 2023-01-25, 15:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.