Pomogła: 165 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32468 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-13, 15:00:47
Kozłowski napisał/a:
Ze 130 kontynuacji czytałem ponad połowę, różnych autorów. twierdzę, że kontynuacje są gorsze (przynajmniej te ponad 60, przez które z trudem przebrnąłem).
Czyli możesz się wypowiadać o tych 60+ kontynuacjach i czytanych autorach, natomiast zdanie "jest znacznie lepszy od kolejnych 130 części" trudno w tej sytuacji uznać za uzasadnione.
Kozłowski napisał/a:
To, że od jakiegoś momentu odeszli od tytułu "Pan Samochodzik i..." nie ma dla mnie większego znaczenia. Wcześniej używano takiego tytułu, a wkład Tomasza w fabułę był praktycznie żaden. Wiem, że pani Nowicka nie żyje, ale są inni spadkobiercy, którzy czerpią profity z wydawania kontynuacji Pana Samochodzika.
To może bardziej łopatologicznie napiszę, bo chyba nie zrozumiałeś znaczenia tej informacji. Pani Nowicka w ostatnich latach życia nie czerpała zysku z publikacji Warmii i nie czerpią z nich zysku jej spadkobiercy, właśnie dlatego, że w tytule nie ma już "Pana Samochodzika".
Ze 130 kontynuacji czytałem ponad połowę, różnych autorów. twierdzę, że kontynuacje są gorsze (przynajmniej te ponad 60, przez które z trudem przebrnąłem).
Czyli możesz się wypowiadać o tych 60+ kontynuacjach i czytanych autorach, natomiast zdanie "jest znacznie lepszy od kolejnych 130 części" trudno w tej sytuacji uznać za uzasadnione.
Przeczytałem książkę KAŻDEGO kontynuatora. Wątpię, że kilka/kilkanaście książek jednego autora wiele się od siebie różni. Inna też sprawa, że Miernicki, Mierzyński czy Olszakowski byli lepsi od tych "nowszych" autorów. Nie zmienia to jednak faktu, że im wszystkim daleko do Nienackiego, a kontynuacji w ogóle nie liczę jako cykl powieści o Panu Samochodziku.
Pomogła: 165 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32468 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-14, 15:34:25
Kozłowski napisał/a:
Przeczytałem książkę KAŻDEGO kontynuatora.
To już dużo lepiej brzmi od:
Kozłowski napisał/a:
Przeczytałem kilka pierwszych kontynuacji, ale dałem sobie na wstrzymanie. Nie zdzierżyłbym ponad 100 książek...
Choć nadal nie upoważnia do twierdzenia, że Kolekcjoner jest zdecydowanie lepszy od pozostałych 130 tomów.
Kozłowski napisał/a:
Wątpię, że kilka/kilkanaście książek jednego autora wiele się od siebie różni.
Różnie z tym bywa, na przykład zmagania komandosów w powieściach Miernickiego są słabe, a jednocześnie całkiem nieźle wychodzą mu książki o archeologach.
Generalnie nikt raczej nie ma wątpliwości, że wszystkim kontynuatorom daleko do Nienackiego. Chodzi tylko o to, żeby precyzyjnie formułować opinie i nie oskarżać niepotrzebnie ludzi.
No i warto się zastanowić nad argumentami Lolka, bo nie ulega kwestii, że jest jednak jakaś korzyść z tych kontynuacji również dla czytelników.
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 72
Wysłany: 2022-11-15, 20:05:38
Zacznę od tego, że też przeczytałem ze 130 kontynuacji... i chyba wszystkie na telefonie w PDF (sam sobie składam wyrazy szacunku). Może z 10-15 utkwiło mi w pamięci (najbardziej ta dziejąca się w moim mieście).
Teraz po ponownym przeczytaniu "Kolekcjonera", muszę napisać, że jest w pierwszej dziesiątce. Tomasz już nie pił ale jeszcze palił chociaż i tak się krztusił, co wspominając właśnie przeczytane "Uroczysko" (tak wiem to też dołożono) ni jak się ma do treści wcześniejszych książek.
Irytuje również kilka innych rzeczy, ale nawet porównując do "Testamentu Rycerza Jędrzeja" jest dziełem do przyjęcia (nie mylić z "Zabójstwo Herakliusza Pronobisa").
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.