Jadł obiad w w Warmiance i przepastnością lasów się zachwycał. Poczytaj, że nowa droga źle opisana. Wygląda na to, że Nienacki pisał Niewidzialnych wiosną 1974, co by się zgadzało. I Gardzień jeszcze stoi.
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2022-01-28, 00:46, w całości zmieniany 2 razy
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-28, 00:43:48
Dart napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
A nie zrobił tego objazdu w jakimś celu?
Jadł obiad w w Warmiance i przepastnością lasów się zachwycał. Poczytaj, że nowa droga źle opisana.
Pewnie Warmiankę chciał zareklamować, żeby mieć zniżki na obiady!
Spojrzę przy okazji, do konkursu się może przyda.
Dziś dzwoniłem do stosownego wydziału Starostwa Powiatowego w Iławie. Strefy ciszy wyznaczane były rozporządzeniami wojewodów, po zmianach administracyjnych od 01.01.1999 r. kompetencje w tej sprawie należą do rad powiatów. Więc oni nic nie wiedzą, niczego nie uchwalali. Oczywiście, strefa ciszy może być związana z wcześniejszymi przepisami, ale... też nic nie wiedzą.
Dart napisał/a:
uch motorowy na Płaskim jest niewielki, nie ma tu skuterów wodnych i szybkich motorówek. I chyba nie ma o co kruszyć kopii.
Co do motorówek masz rację, kilka jest zaledwie i należą do stałych albo prawie stałych mieszkańców.
Natomiast wkurzają mnie te skutery, bo w ciągu 2 lat zaczęło się ich pojawiać coraz więcej i coraz dalej się zapuszczają. W 2020 wpadały tylko szybko maks do wyspy Samotnej, a w 2021 docierały już prawie do Jerzwałdu. Jakiś dureń śmigał np. na takim, jak Kyno płynął z Krupówki do Pensjonatu i denerwowałyśmy się, czy mu nie przejedzie po głowie...
pprm napisał/a:
tablice są, i sa próby ich niszczenia, jak wszystko pojdzie dobrze to postaram sie odnowic jedna tego lata, , w letnim sezonie skutersynow ( w odroznieniu od uzytkownikow skuterow) jest calkiem sporo ot szybki wjazd i wyjazd na Plaskie
„skutersyny” – nie znałam, dobre!
Potwierdzam, tablice są, ale w Jerzwałdzie przy widokowym pomoście.
Z przesmyku zniknęły, mniej więcej w tym czasie, kiedy zakopano linię wysokiego napięcia.
pprm napisał/a:
jedyne promy jakie byly (czy sa) to staly ale nieistniejacy w przewezeniu wejscia na Plaskie ( gdzie Wacek z Brodaczem łowili skarby),
Jeszcze podobno istniało coś w rodzaju prymitywnego "promu" do przewożenia bydła na wyspę , po którym zostały na drzewach ślady mocowania lin. Zapomniałam czy na Łąkową/Krowią czy na Lipowiec, sądząc po nazwie, pewnie na tę pierwszą (muszę sprawdzić).
melduje ze sa nowe znaki, po dwóch stronach przesmyku , na wejściu na Płaskie (zal), STREFA CISZY
IMG_0384A.jpg
Plik ściągnięto 53 raz(y) 136,58 KB
_________________ Drużyna 3
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-05-09, 20:38:49
pprm napisał/a:
melduje ze sa nowe znaki, po dwóch stronach przesmyku , na wejściu na Płaskie (zal), STREFA CISZY
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-31, 01:05:43
W zeszłym tygodniu byłam na wycieczce po okolicach Ostródy i pod wsią Pietrzwałd trafiłam na Zmierzchuna.
Zgodnie z legendą to nazwa rodu mieszkającego nad Księżycowym Jeziorem w dolinie Srebrnego Strumienia. Na zboczach owej doliny znajduje się magiczny głaz, który miejscowi na pamiątkę przeszłości nazywają Zmierzchun.
W załączniku zdjęcie tablicy, na której jest ta opowieść. Terenu nie miałam na razie okazji dokładnie zbadać, bo byłam z grupą i mieliśmy napięty program.
Ciekawe, czy Nienacki znał to miejsce? Interesował się legendami , a z Jerzwałdu do Pietrzwałdu jest tylko około 50km, więc może nazwa jeziora Zmierzchun w Złotym Rogu nie pochodzi od Leśmiana tylko znad Księżycowego Jeziora w dolinie Srebrnego Strumienia?
Ciekawe, czy Nienacki znał to miejsce? Interesował się legendami , a z Jerzwałdu do Pietrzwałdu jest tylko około 50km, więc może nazwa jeziora Zmierzchun w Złotym Rogu nie pochodzi od Leśmiana tylko znad Księżycowego Jeziora w dolinie Srebrnego Strumienia?
Uważam, że znał. Powtórzę za Szarym - bardzo ciekawa hipoteza
Pomógł: 113 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13731 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2022-08-31, 16:30:39
Nienackiego kurhany zawsze intrygowały, więc i ten mógł znać, a nawet odwiedzić. Bardzo interesujące odkrycie, Berto.
A notatka o nim pojawia się w sam raz, bo właśnie odświeżyłem sobie PS i Winnetou.
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2022-08-31, 23:26, w całości zmieniany 1 raz
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-31, 23:28:44
Kurhanu chyba raczej nie znał, bo ponoć został po IIWŚ zapomniany i ponownie odkryty dopiero w latach 80. Chociaż różnie z tym bywa. W Jerzwałdzie miejscowi mi mówili o pewnym grodzisku, a kilka lat później też je ponownie odkryto.;)
W każdym razie legenda działa na wyobraźnię, więc podjadę tam jeszcze na wizję lokalną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.