Pomógł: 111 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13449 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-07-29, 21:02:16
Z24 napisał/a:
polecam Philippa Vandenberga "Spisek Sykstyński", której to powieści znaczna część dzieje się właśnie w archiwum watykańskim.
Ciekawe - niepokoją mnie jednak tytuły tej i innych jego książek - Der grüne Skarabäus, Der Fluch des Kopernikus, Die Akte Golgatha. To pachnie strasznie literaturą trywialną. Również jego wydawnictwo - Bastei Lübbe - jest znane ze swojej… hm, niewybredności.
Pomógł: 53 razy Wiek: 59 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10000 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-07-29, 22:33:29
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
polecam Philippa Vandenberga "Spisek Sykstyński", której to powieści znaczna część dzieje się właśnie w archiwum watykańskim.
Ciekawe - niepokoją mnie jednak tytuły tej i innych jego książek - Der grüne Skarabäus, Der Fluch des Kopernikus, Die Akte Golgatha. To pachnie strasznie literaturą trywialną. Również jego wydawnictwo - Bastei Lübbe - jest znane ze swojej… hm, niewybredności.
Ja czytałem chyba dwie; ten w/w "Spisek..." i "Piątą ewangelię".
Nie twierdzę, że jest to powieść bez mankamentów, bo je ma. I to dość ciężkie jak na mój gust, bo nieprawdopodobieństwa psychologiczne czy może raczej socjologiczne pewnych sytuacji, co w poważnym stopniu osłabia efekt. Ale kardynał Jellinek prowadzący dochodzenie w sprawie tajemniczego napisu ujawnionego w czasie konserwacji fresków Michała Anioła w Sykstynie wypada nieźle. A poszukiwania w archiwum, gdzie pewne dokumenty wędrują a niektóre znikają robią wrażenie. Przynajmniej na mnie . Do pewnego momentu dobrze jest budowane napięcie. Rzecz była u nas wydana chyba w 1990 albo w 1991. "Piąta ewangelia" jest gorsza .
Pomógł: 111 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 13449 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-07-30, 09:51:09
Z24 napisał/a:
Ale kardynał Jellinek prowadzący dochodzenie w sprawie tajemniczego napisu ujawnionego w czasie konserwacji fresków Michała Anioła w Sykstynie wypada nieźle. A poszukiwania w archiwum, gdzie pewne dokumenty wędrują a niektóre znikają robią wrażenie.
Trochę tych rzeczy jest u nas w Polsce. Sam dotykałem dokumentu wystawionego przez Henryka von Plotzke - tak, tego samego .
O jakim dokumencie mówisz ?
W kontekście sprawy opublikowanych w 1994 roku wyników badań Andrzeja Reglińskiego, który zakwestionował autentyczność czterech dokumentów z 1310, 23 VI 1312, 25 VI 1313 i 21 VIII 1315 roku - czy to o jeden z tych dokumentów chodzi, czy jakiś jeszcze inny ?
_________________ Wśród dolin, wśród lasów i jezior i kniej. Ktoś szukał przygody. Nie znalazł tam jej. I morze przepłynął. Przemierzył wzdłuż świat. Nie znalazł przygody, Zagubił jej ślad.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.