Wysłany: 2022-05-13, 12:12:15 Nakrycia głowy w Samochodzikach
Sprowokowany tym, że Kuryłło w najnowszej interpretacji Lolka otrzymał na głowie beret, zauważyłem, że nie mamy tematu dot. nakryć głowy pojawiających się w Samochodzikach.
A chyba warto uporządkować wiedzę także w tej kwestii.
Czyli zaczynam (a kolejne osoby niech dopisują swoje spostrzeżenia do moich!):
Kapelusze: ciotka Eveline (Fantomas)
Berety: prof. Hillary (Tajemnica Tajemnic), jeden nieokreślonych z Niewidzialnych w Niewidzialnych
Profesor Hilary jest średniego wzrostu, barczysty, nosi okulary i czarną krótką bródkę. Lubi
się ubierać w zielone wojskowe koszule i zielony krawat, nosi czarny beret.
W beżowym mercedesie z przodu siedział kierowca, a dwóch mężczyzn na tylnym siedzeniu. Ich twarze pozostawały niewidoczne, zauważyłem jednak kierowcę — nosił czarny beret baskijski i miał wydatny haczykowaty nochal.
Zajęliśmy miejsca w samochodzie pani Herbst.
Sam główny bohater na rysunkach Kobylińskiego niemal zawsze jest przedstawiany w czapce z daszkiem
Harcerze oczywiście też mieli swoje harcerskie czapki
No i jeszcze Piękny Lolo miał czarny kapelusz, zaś Wielki Bóbr - kapelusz, w którym wyglądał jak Sam Hawkins (zdaniem Moniki)
Kapelusze: ciotka Eveline (Fantomas), Piękny Lolo (Niewidzialni), Wielki Bóbr (Niewidzialni i Winnetou)
Berety: prof. Hillary (Tajemnica Tajemnic), jeden z nieokreślonych z Niewidzialnych w Niewidzialnych
Czapki mundurowe: harcerze, milicjanci (o milicjantach też zapewne gdzieś jest napisane...)
Ale chodzi o domniemane czy opisane w książkach nakrycia głowy?
Bo my oczywiście wiemy, że harcerze chodzą w czapkach do harcerstwa ;), ale czy w książce jest jakaś wzmianka o tym? Nie pamiętam.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Ale chodzi o domniemane czy opisane w książkach nakrycia głowy?
Bo my oczywiście wiemy, że harcerze chodzą w czapkach do harcerstwa ;), alb czy w książce jest jakaś wzmianka o tym? Nie pamiętam.
Dobre pytanie
Sprawdziłem pobieżnie WZ i Templariuszy, gdzie jest harcerzy najwięcej i najgęściej, wspomniane jest o pelerynach harcerskich w WZ, w Templariuszach podkreślone jest, że byli w mundurach, ale bezpośrednio żadnej wzmianki i nakryciu głowy. Podobnie ma się sprawa co do milicji.
W KS to już w ogóle harcerze są nieumundurowani
PS A tak trochę żartobliwie, to magister Opałko nakładał różne nakrycia głowy na swoją uplastycznioną czaszkę, a to kapelusz, a to cyklistówkę, czy inną czaszkę, aby urealnić zrekonstruowaną twarz.
.
PS2 Kaznodzieja czyli Fałszywy Ornitolog miał słomkowy kapelusz w NPPS
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Ostatnio zmieniony przez Chemas 2022-05-14, 09:15, w całości zmieniany 2 razy
Byłem pewny, że czapki harcerzy czy milicji się pojawiają, jeżeli nie, trzeba skreślić, bo oczywiście chodzi nakrycia głowy wymienione w powieściach. Więc Opałko się nadaję!
Kapelusze: ciotka Eveline (Fantomas), Piękny Lolo (Niewidzialni), Wielki Bóbr (Niewidzialni i Winnetou)
Kapelusz słomkowy - Fałszywy Ornitolog (Nowe Przygody)
Berety: prof. Hillary (Tajemnica Tajemnic), jeden z nieokreślonych z Niewidzialnych w Niewidzialnych
Magister Opałko nakładał różne nakrycia głowy na swoją uplastycznioną czaszkę, a to kapelusz, a to cyklistówkę aby urealnić zrekonstruowaną twarz.
Wiem, ale niestety nie ma jakiś informacji na temat czapek harcerskich, chyba, że źle szukałem.
Sprawdziłem też Zagadki Fromborka, nic.
Natomiast właśnie w NPPS natknąłem się na ten kapelusz słomkowy.
Poza tym w Nowych Przygodach Krawacik nosił czapkę jacht-klubu, jako kapitan jachtu. Zdaje się, że czapka była biała.
PS A jednak w NPPS jest wzmianka o czapce, nie zauważyłem tego. Chodzi o Krogulca, który podejrzewał Tomasza o kradzieże. Cytuję:
"Krogulec wciąż jeszcze nie chciał dać za wygraną. Zwrócił się do mnie z naiwnym pytaniem:
— Pan naprawdę nie ukradł tych kajaków?
Uśmiechnąłem się:
— Nie.
— A w jaki sposób dostał się pan na wyspę?
— Mam w trzcinach motorówkę.
— Dlaczego pan od razu nam tego nie powiedział?
— Przecież nikt z was o to nie pytał. Otoczyliście mnie jak zbója.
Zsunął z głowy czapkę i podrapał się w potylicę."
Z tekstu jasno wynika, że to czapka harcerska Krogulca, bo jaka inna by miała być. Chociaż jakby się uprzeć to mogła być jakaś zwykła czapka
Więcej śladów nie znalazłem.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Z tekstu jasno wynika, że to czapka harcerska Krogulca, bo jaka inna by miała być.
Czyli jednak.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Myślę, że Autor po prostu nie przykładał wagi do opisu takich nakryć głowy, jak harcerskie, czy mundurowe, bo było to oczywiste
No chyba, że przydało mu się to do jakiejś, często zabawnej sytuacji w książce, jak właśnie w przypadku druha Krogulca i podrapaniu się po potylicy
W Zagadkach Fromborka jest wspomniane nakrycie głowy wojskowego, a dokladnie żołnierza WOP:
"Lecz zaledwie mój wehikuł znalazł się przed mustangiem, ujrzałem czerwoną ostrzegawczą tablicę z napisem:
„Strefa graniczna”, a po chwili, bo przecież jechaliśmy w zawrotnym tempie - zobaczyłem biało-czerwoną tablicę z białym orłem. Napis na tablicy głosił: „Granica państwa”. Szosę przegradzał biało-czerwony szlaban, przy którym stał na warcie żołnierz WOP-u, z zielonym otokiem na czapce."
Sądzę, że znalazłoby się trochę przykładów w późniejszych częściach, gdzie przecież mundurowych nie brakuje, a głównie milicjantów. Jakieś ściągnięcie czapki i podrapanie się po głowie lub otarcie potu
Trzeba poszperać.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Przejrzałem Niesamowity Dwór i w tej części jest zdecydowanie kapeluszowo.
1. Kierowca słynnego valcona, którego gonił Tomasz, miał kapelusz z szerokim rondem. Jest o tym wzmianka na sam konice pościgu, już koło Dworu:
"Dopadł mnie przed frontowymi drzwiami, zatrzymał wóz tuż obok, wyłączył światła i syrenę. Właśnie wysiadałem z samochodu i z kluczami w ręku rzuciłem się ku drzwiom, gdy i on wyskoczył ze swego wozu.
Był to starszy, siwy pan, elegancko ubrany. Na głowie miał kapelusz z szerokim rondem, co upodabniało go z wyglądu do amerykańskiego gangstera, jakich niekiedy zdarza się oglądać na filmach."
2. I tu ciekawostka! Marczak chodził w kapeluszu. Ciekawe, czy w innych częściach da się znaleźć przykłady. Przed szkolnym przedstawieniem:
"Najmniej kłopotów miałem z dyrektorem Marczakiem. Może naprawdę uwierzył, że jest wielbicielem szkolnych przedstawień? Posłusznie wdział płaszcz i nasunął na czoło kapelusz."
3. Natomiast Janiak chodził w baraniej czapce.
PS A co z kaskami? Również?
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Ostatnio zmieniony przez Chemas 2022-05-14, 12:49, w całości zmieniany 1 raz
Kapelusze: ciotka Eveline (Fantomas), Piękny Lolo (Niewidzialni), Wielki Bóbr (Niewidzialni i Winnetou), kierowca Valcona i Marczak (Niesamowity dwór)
Kapelusz słomkowy - Fałszywy Ornitolog (Nowe Przygody)
Berety: prof. Hillary (Tajemnica Tajemnic), jeden z nieokreślonych z Niewidzialnych w Niewidzialnych
Czapki mundurowe: harcerze (np. Nowe przygody), wojskowi (np. Zagadki Fromborka), milicjanci (???)
Barania czapka: Janiak (Niesamowity dwór)
Magister Opałko nakładał różne nakrycia głowy na swoją uplastycznioną czaszkę, a to kapelusz, a to cyklistówkę aby urealnić zrekonstruowaną twarz.
W ogóle rasowy motocyklista, rzecz można easy rider:
"Prowadziła go osoba płci trudnej do określenia, ponieważ miała na sobie skórzane spodnie, skórzaną kurtkę, a na głowie biały kask motocyklowy."
Wszystko ładnie, tylko w obecnych czasach tai biały kask byłby obciachowy Ale pamiętam je doskonale. Coś mi świta, że milicja takie używała.
2. PSiF - kaski motocyklistów Fantomasa oczywiście. Raz był to jeden tylko (na początku, później dwójka.
Więcej kasków nie ma chociaż pojazdów jednośladowych jest więcej.
Przy okazji trafiłem na skórzaną bandytkę mężczyzny z trzcinką w Fantomasie:
"Na tylnym siodełku zobaczyliśmy jegomościa z trzcinką. Jechał bez kasku, w swojej skórzanej bandytce."
Oraz na hełm, który Ewelina założyła gotując się do ataku na Orle Gniazdo, a który rzekomo przypominał kask. Uwielbiam ten cytat:
"Hełm był pordzewiały i przypominał stary garnek. Odradzałem go ciotce Eveline, bo kobieta w
takim hełmie na głowie musiała zwracać ogólną uwagę. Ale stara dama uważała, że hełm przypomina kask motocyklowy. A poza tym twierdziła, że obecnie cokolwiek się nosi na sobie, nie budzi niczyjego
zdumienia, ludzie bowiem przyzwyczaili się do największych dziwactw współczesnej mody."
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Kapelusze: ciotka Eveline (Fantomas), Piękny Lolo (Niewidzialni), Wielki Bóbr (Niewidzialni i Winnetou), kierowca Valcona i Marczak (Niesamowity dwór)
Kapelusz słomkowy: Fałszywy Ornitolog (Nowe Przygody)
Berety: prof. Hillary (Tajemnica Tajemnic), jeden z nieokreślonych z Niewidzialnych w Niewidzialnych
Czapki mundurowe: harcerze (np. Nowe przygody), wojskowi (np. Zagadki Fromborka), milicjanci (???)
Barania czapka: Janiak (Niesamowity dwór)
Kaski motocyklowe: Zenobia (Księga Strachów), motocykliści w Fantomasie
Skórzana bandytka: mężczyzna z trzcinką (Fantomas)
Hełm: ciotka Eveline (Fantomas)
Magister Opałko nakładał różne nakrycia głowy na swoją uplastycznioną czaszkę, a to kapelusz, a to cyklistówkę aby urealnić zrekonstruowaną twarz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 170 Skąd: z Patagonii ;-)
Wysłany: 2022-05-14, 19:46:23
Chemas napisał/a:
(…)Z tekstu jasno wynika, że to czapka harcerska Krogulca, bo jaka inna by miała być.
Krogulec i jego grupa mieli na sobie mundury MSR, czyli Młodzieżowej Służby Ruchu. Pan Tomasz zauważył, że “nosili białe pasy, białe koalicyjki oraz białe sznury, zwieszające się z ramienia…”. Może mieli też jasne czapki emeserowców, zamiast klasycznych, zielonych harcerskich?
Swoją drogą skąd na Mazurskim jeziorze emeserowcy???
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 17 Lut 2015 Posty: 170 Skąd: z Patagonii ;-)
Wysłany: 2022-05-14, 19:51:52
W Templariuszach Malinowski, ale ten od kajaków, miał kaszkiet. Swoją drogą ciekawy strój: “w krótkich spodenkach i w pasiastej marynarskiej koszulce” i do tego w kaszkiecie.
Kapelusze: ciotka Eveline (Fantomas), Piękny Lolo (Niewidzialni), Wielki Bóbr (Niewidzialni i Winnetou), kierowca Valcona i Marczak (Niesamowity dwór)
Kapelusz słomkowy: Fałszywy Ornitolog (Nowe Przygody)
Berety: prof. Hillary (Tajemnica Tajemnic), jeden z nieokreślonych z Niewidzialnych w Niewidzialnych
Czapki mundurowe: harcerze (np. Nowe przygody), wojskowi (np. Zagadki Fromborka), milicjanci (???)
Barania czapka: Janiak (Niesamowity dwór)
Kaski motocyklowe: Zenobia (Księga Strachów), motocykliści w Fantomasie
Skórzana bandytka: mężczyzna z trzcinką (Fantomas)
Hełm: ciotka Eveline (Fantomas)
Kaszkiet: Malinowski od kajaków (Templariusze)
Magister Opałko nakładał różne nakrycia głowy na swoją uplastycznioną czaszkę, a to kapelusz, a to cyklistówkę aby urealnić zrekonstruowaną twarz.
Milicjanci pojawiają się w większości tomów, a ponieważ dzieje się to przy okazji czynności służbowych, to raczej trudno przypuszczać by pojawiali się tam z gołymi głowami. Ponadto w Fantomasie mamy policjantów francuskich, ci na głowach zapewne mieli kepi.
Do "mundurowych" nakryć głowy dodałbym jeszcze czapki przedstawicieli służby leśnej np. w PS i Winnetou (nadelśniczy oraz leśniczy Piątkowski vel Cicha Stopa). Przynajmniej tego ostatniego poznajemy przy okazji czynności służbowych (wlepianie mandatów właścicielom syrenek), więc raczej na pewno miał wtedy służbową czapkę.
Pytanie natomiast, czy gdzieś w cyklu pojawiają się kolejarze w czapkach, bo coś nie mogę sobie przypomnieć
_________________
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Pytanie natomiast, czy gdzieś w cyklu pojawiają się kolejarze w czapkach, bo coś nie mogę sobie przypomnieć
Wydaje mi się, że w ogóle nie ma kolejarzy.
Co do samych mundurowych w cyklu to mam przygotowane materiały i zaraz założę osobny wątek.
Co do tych czapek mundurowych masz jak najbardziej rację, ale w wątku chodzi o wyszczególnienie sytuacji, gdzie jest ta czapka wspomniana. Podobnie jest z harcerzami. W zasadzie harcerze występują chyba w sześciu tomach (WZ, PSiT, KS, NPPS, PSiZF i TT) z czego w pięciu "służbowo" tzn. umundurowani, a czapka harcerska jest wspomniana tylko w przypadku Krogulca w NPPS.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
A Hilaremu usunąć jedno "l", bo się z niego zrobił "Hillary".
Ale jak dostojnie wygląda pisane przez dwa "l"
Yvonne napisał/a:
W Templariuszach gospodyni proboszcza miała białą chustkę na głowie.
No proszę a o chustach jakoś nie pomyślałem
Co do czapek wszelakich, wyczerpuję temat następującymi przykładami:
1. ZR
Kika po przyjeździe do Iławy miała na sobie czapkę z teksasu.
Teksas jako materiał pojawił się chyba również w Winnetou.
I w końcu jest zaznaczone, że sam bohater nosił czapkę, podejrzewam, że z daszkiem, jak na niektórych rysunkach Kobylińskiego z Białej serii:
"Otrzepałem kurtkę, zdjąłem czapkę.
- W porządku - powiedziałem. - Kupuję te wręgi i burty.
Spisaliśmy krótką umowę, na mocy której za sumę 1000 złotych (słownie: tysiąc złotych) stałem się właścicielem jachtu „Szkwał”. Kupiłem jacht w cenie drewna opałowego, bo i chyba tyle był wówczas wart."
2. UFO
Trochę więcej czapek:
Murzyn, szofer Dawsona, który wyprowadził Tomasza z lotniska w Bogocie, był w czapce szoferskiej. Warto by może poszukać jak taka czapka wyglądała.
"Nagle jakiś barczysty Murzyn w szoferskiej czapce na głowie dotknął mego ramienia i szepnął łamaną angielszczyzną, abym udał się natychmiast do znajdującej się tuż obok męskiej toalety."
Swoją drogą tą czapkę włożył później na głowę Tomaszowi:
"Następnie, mimo moich protestów, szybkimi ruchami wysmarował mi twarz jakąś ciemną maścią tak, że wyglądałem jak Murzyn. Na głowę włożył mi swoją czapkę szofera."
Czapka szofera odegrała więc dużą rolę w powieści
Dalej jeszcze więcej informacji o słynnej czapce:
"Zająłem miejsce w samochodzie, zasunąłem firankę. Po chwili zbliżył się do nas ten sam Murzyn. Niósł moją torbę podróżną, a gdy zasiadł za kierownicą, odebrał mi swoją czapkę. Dopiero wtedy zauważyłem, że na jej otoku widnieje napis: „Sanatorium dr Alvareza”."
"Przypomną sobie, że na dworcu lotniczym kręcił się człowiek w czapce z napisem „Sanatorium dr Alvareza”, na parkingu zaś stał samochód z tego sanatorium."
Mulat Francesco, który przewoził Tomasza, Dawsona i Florentynę na La Jauja też miał czapkę, ale nie za bardzo wiadomo jaką:
"Pokazaliśmy mu blankiety otrzymane w biurze podróży, przejrzał je uważnie, a potem poprawił marynarkę i czapkę, splunął za burtę i rzekł łamaną angielszczyzną:
- Szef mówił tylko o zabraniu żywności, a nie o gościach."
Kucharz na La Jauja miał oczywiście białą czapkę kucharską (to w domyśle, bo nie jest wspomniane, że czapka była kucharska):
"Do barmana przyszedł inny Murzyn, kucharz w białym kitlu i w białej czapce na głowie."
Dalej jest opis, że czapka była spiczasta, więc raczej kucharska
"Zapukałem do pokoju numer osiem, otworzył kucharz w białym kitlu i spiczastej czapce na głowie."
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.