Izabelowata klacz.
Maść izabelowata (zw. palomino) – maść kasztanowata rozjaśniona pojedynczą kopią genu Cream. Sierść od złotokremowej po czekoladową, grzywa i ogon w kolorze kłody bądź jaśniejsze. Źrebięta tej maści rodzą się z niebieskimi oczami, które z wiekiem ciemnieją do bursztynowych. Wyróżniane odcienie:
palomino – najczęściej spotykany, o sierści barwy od jasnożółtej do ciemnozłocistej, grzywa i ogon zwykle dużo jaśniejsze, bądź wręcz białe,
masłowaty – o sierści jasnożółtej, a grzywie i ogonie zwykle jeszcze jaśniejszym,
złotoizabelowaty – sierść, grzywa i ogon w podobnym, złotożółtym odcieniu.
Izabelowaty kolor. Według legendy Izabela Kastylijska ślubowała, że nie będzie się myć i zmieniać koszuli, dopóki jej mąż nie pokona władających Grenadą Maurów. Oblężenie Grenady trwało 11 lat. Izabela słowa dotrzymała, a koszula, która początkowo była biała zmieniła kolor na brudno-żółty. Odtąd taki kolor określmy mianem izabelowatego.
koszula, która początkowo była biała zmieniła kolor na brudno-żółty. Odtąd taki kolor określmy mianem izabelowatego.
Fuj. Mało romantyczna proweniencja tej nazwy.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 60 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10808 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-10, 12:52:03
Wiedziałem jak się przedstawia maść izabelowata, bo chyba przy okazji pierwszej lektury WL zapytałem rodziców, którzy dzieciństwo i część młodości spędzili na wsi. Ale o genezie tego określenia nie miałem pojęcia. "Bronią się jeszcze twierdze Grenady... broni się jeszcze zwierz Alpuhary, Almanzor z garstką rycerzy..." a królowa hmm...
Pomógł: 60 razy Wiek: 60 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 10808 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-14, 10:26:30
A propos końskiego umaszczenia, to wyłowiłem z któregoś z tpmów Akt Grodzkich i Ziemskich (takie wydawnictwo dokumentarne z ksiąg sądowych zebranych w archiwum we Lwowie; od lat chyba 1870-tych do II wojny wyszło 25 opasłych przeważnie tomiszcz), że gdzieś w XV w. ktoś komuś sprzedał czy ukradł RYDZA PLEŚNIWEGO. Ciekawe jak on wyglądał....
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2022-01-14, 10:27, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.