O ile fajniejsza byłaby dyskusja o UFO, gdyby było ono osobną książką, spoza serii…
Oczywiście
UFO nie ma nic wspólnego z "samochodzikami". Zamiast Tomka lepszym bohaterem byłby wskrzeszony dziennikarz Henryk. Ten przynajmniej nie wydziwiał
_________________
Kynokephalos Moderator Przewodniczący Kapituły Samochodzik. Książka Roku
Pomógł: 108 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6359 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2022-01-05, 09:27:30
edkelley napisał/a:
Złotą Rekawicą Nienacki zakończył to co zaczęło sie kilkanaście lat wcześniej kiedy otrzymał wehikuł od Wuja Gromiłło. "Bajeczko, mam nadzieje, ze nie czeka nas juz żadna przygoda". Wygląda na to, ze Złota rękawica miałaby ostatnia z serii.
"Jedenaście tomów, a każdy jest inny. I zapewne jeszcze napiszę kilka dalszych tomów. Dlaczego? Bo ciągle mam dopływ nowych, ciekawych materiałów, faktów, przygód, postaci."
Jedenaście tomów, a więc od „Wyspy” do „Złotej rękawicy” (włączenie do serii prequeli nastąpiło później, zresztą data wywiadu odpowiada czasowi pierwszej publikacji „Złotej rękawicy” w odcinkach w „Świecie Młodych”).
Zatem na świeżo po ukończeniu „Rękawicy” autor wydaje się gotowy do kontynuacji samochodzików; zdaje się - otwarty na nowe pomysły - czekać tylko na insprację jakimś szczególnym tematem, by stworzyć kolejny tom. A przynajmniej tak deklaruje czytelnikom.
Byłby to głos - nie decydujący, ale istotny - w dyskusji o tym, jak rozumieć zacytowane przez EdKelleya słowa Tomasza.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Jedenaście tomów, a każdy jest inny. I zapewne jeszcze napiszę kilka dalszych tomów.
To jest dosyć ważki kontrargument przeciwko lansowanej także przeze mnie tezie, że "Rękawica..." miała być ostatnia. Trzeba jednak pamiętać, że po pierwsze, Nienackiemu mogło się zmienić, po wtóre - że mógł w wywiadzie powiedzieć to, na co liczyli czytelnicy. No i to znamienne "zapewne", jakby nie chciał się jednoznacznie deklarowac.
Bo jednak musimy pamiętać, że kolejny tom z cyklu - "UFO" - ukazał się po wielu latach, do cyklu pasuje średnio, i są poszlaki że pierwotnie nie miał w tym cyklu się znajdować (jakiś wywiad, chyba nawet publikowany tu na forum, w którym Nienacki opowiada o fabule nowej książki, pasującej do UFO, przy czym słowem nie wspomina, że miałby to być samochodzik).
Słowem - "wiemy że nic nie wiemy" i niech każdy wierzy w to co uważa za właściwe
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Słowem - "wiemy że nic nie wiemy" i niech każdy wierzy w to co uważa za właściwe
I na tym poprzestańmy. Kto lubi UFO ten lubi, a kto nie ten nie
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 153 razy Wiek: 50 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 31587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-05, 18:01:07
Kynokephalos napisał/a:
Zatem na świeżo po ukończeniu „Rękawicy” autor wydaje się gotowy do kontynuacji samochodzików; zdaje się - otwarty na nowe pomysły - czekać tylko na insprację jakimś szczególnym tematem, by stworzyć kolejny tom. A przynajmniej tak deklaruje czytelnikom.
Dzięki, Kyno!
Zawsze miałam wątpliwości odnośnie hipotezy, że scena końcowa ze ZR jest sugestią zakończenia serii. Moim zdaniem to jedynie powtórzenie schematu z Winnetou (tylko tam T odnosi się do porwań, a tu do przygód). Wypowiedź z wywiadu wskazuje, że Nienacki w momencie pisania nie planował jeszcze końca Samochodzików. Choć oczywiście 100% pewności nie ma, bo mógł zmienić zdanie, albo ściemniać.
"Zaledwie powróciłem z biwaku w Siemianach i zameldowałem o wykonaniu zadania, już otrzymałem polecenie przygotowania się do dalekiej podróży. W stolicy Kolumbii, w odległej Bogocie miał się odbyć pod patronatem UNESCO wielki kongres poświęcony walce ze złodziejami dzieł sztuki."
Poza tym ostatnie zdanie w książce PSiN:
"Ale właśnie dziś wniesiono drugie biurko do mego pokoju..."
Nie wydaje się wam, że to może właśnie Złotej Rękawicy miało nie być pierwotnie?
Tak mogło być.
Rękawica to stosunkowo krótka książka, jednoczenie wygląda tak jakby była sklejona z dwóch projektów.
Już kiedyś pisałem że postacie wprowadzone w części z retrospekcjami nic nie wnoszą, autor się ich pozbywa zaraz gdy przechodzi to tradycyjnej narracji.
Podejrzewam że w 1978 miał rozgrzebane dwa projekty, Złotą Rękawice z eksperymentalną narracją i Człowieka z UFO.
Mógł mieć narzucony sztywny termin i po prostu na szybko dokończył Rękawicę, w stylu bardziej tradycyjnym. Możliwe że projekt Człowiek z UFO został odrzucony przez wydawnictwo, lub Nienacki uznał go za ważniejszy i chciał go porządnie dokończyć.
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.