kompozytor:Wojciech Kilar
tytuł oryginalny: Tyle dróg. Piosenka z filmu „Wyspa złoczyńców”
rok ukończenia: 1965
obsada: głos, orkiestra
autor tekstu:Agnieszka Osiecka
forma tekstu: literacki
język tekstu: polski
wykonawca: Orkiestra Jazzowa Polskiego Radia
czas trwania: 2'48''
forma/gatunek:temat z filmu
kategoria:muzyka filmowa, muzyka wokalno-instrumentalna, muzyka użytkowa i popularna, muzyka popularna, dzieła na głos(y) solo i orkiestrę lub zespół instrumentalny
dyrygent:Andrzej Kurylewicz
wokalista:Wanda Warska
producent: Polskie Radio
rok produkcji: 1965
jakość: niska
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-09-27, 12:04, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Wiadomość z ostatniej prawie chwili na nowej płycie zespołu COMA "Sen o 7 szklankach" piosenkę "Chodź ze mną" śpiewa Piotr Rogucki w duecie z Izą Lach. Cuuuuudnie.
Trochę mnie tą płytą COMA powaliła. To jest album z piosenkami znanymi z Pana Kleksa i nie tylko, ale w ostatecznym kształcie nie jest to płyta (tylko) dla dzieci. A wymieniona piosenka brzmi piełknie (piełknie to w moim słowniku znacznie więcej niż pięknie).
Zła wiadomość jest taka, że nie ma tego numeru jeszcze do posłuchania na youtube (na razie są dwa utwory promujące album), ani na innych tego typu mediach
Trzeba wejść w posiadanie płyty, żeby sobie posłuchać.
Jakby co to płytę nabyłem i słucham z okrutną radością.
_________________
Darkman Total'2020, ViceTotal'2022
Ostatnio zmieniony przez Darkman 2019-04-24, 12:28, w całości zmieniany 1 raz
Ciapowatość Machulskiego, jego śmieszne majty, lizanie lodów na rynku w Kazimierzu, nieogolone pachy Zaliczki, naiwne kręcenie kierownicą i takaż fabuła... Nic to, piosenka wymiata! Magiczna, piękna tęsknota za przygodą. Kompozytor Wojciech Kilar (wspaniały człowiek, miałem zaszczyt współpracować), tekst Agnieszki Osieckiej.
Patrz, ile nieba
Patrz, ile dróg
Cóż więcej trzeba?
Chodź ze mną!
Chodź, rękę podaj
Chodź brzegiem plaż
Tam, gdzie przygoda
- Chodź ze mną!
Gdy słońce zajdzie
Na jezior dnie
Skarb wielki znajdziesz
- Chodź ze mną!
Tak się złożyło
Jest tyle miejsc
Gdzie nas nie było
- Chodź ze mną!
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2021-11-02, 00:16, w całości zmieniany 5 razy
Tak, jest taka jakby zakręcona. Od Kilara kupowałem muzykę do reklam w latach 90. Nie miał wtedy menedżera / agenta, rozmawiało się osobiście z samym Mistrzem.
PS Piosenka z Wyspy (1964) kojarzy mi się z Runaway Dela Shannona (1961). Tak była wtedy stylistyka.
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2021-11-02, 21:27, w całości zmieniany 3 razy
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2021-11-02, 21:41:50
Dart napisał/a:
Piosenka z Wyspy (1964) kojarzy mi się z Runaway Dela Shannona (1961).
Naprawdę? Runaway kiedyś bardzo lubiłam słuchać, był nawet użyty w czołówce jakiegoś serialu (znalazłam- Crime story). Mimo że o cierpieniu, nie jest smutny. A piosenka z Wyspy jest jakaś taka niepokojąca, jak syreni śpiew.
Tak, jest taka jakby zakręcona. Od Kilara kupowałem muzykę do reklam w latach 90. Nie miał wtedy menedżera / agenta, rozmawiało się osobiście z samym Mistrzem.
PS Piosenka z Wyspy (1964) kojarzy mi się z Runaway Dela Shannona (1961). Tak była wtedy stylistyka.
No proszę, cudowne czasy ;)
Pobrzmiewa coś podobnego, ale słysząc Runaway, widzę "Crime Story"
_________________
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Ostatnio zmieniony przez Seth_22 2021-11-02, 23:39, w całości zmieniany 1 raz
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Lubię ten niepokój, mam sentyment, choć utwór nieco oldskulowy.
Lubię oldskul.
Mi się utwór podoba, a samą melodyką trochę przypomina mi "Nim wstanie dzień z filmu "Prawo i pięść", ale trochę tylko, jednak jest podobna tajemniczość i niepokój.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.