Bardzo ładna prezentacja. Izba od ostatniej mojej bytności sporo się wzbogaciła o eksponaty. swoją drogą, ciekawe, czy przetrwała forumowa naklejka, którą umieściłem na jednym z filarów...
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Bardzo ładna prezentacja. Izba od ostatniej mojej bytności sporo się wzbogaciła o eksponaty. swoją drogą, ciekawe, czy przetrwała forumowa naklejka, którą umieściłem na jednym z filarów...
Przetrwała
Osobiście ją tam widziałam jakiś tydzień temu
Swoją drogą człowiek uczy się całe życie.
Dopiero podczas zwiedzania Izby Pamięci, dowiedziałam się, że źle wymawiałam nazwisko Ernsta
I że poprawnie wymawia się "WICHERT". Było to dla mnie duże zaskoczenie
A właśnie, że nie byłam
Przecież z Wiewiórką do Pisza jechałam z czymś kleszczopodobnym do wyciągnięcia.
Ale kiedyś tam dotrę
No racja.
Na pocieszenie powiem, że tam to dopiero można było nałapać kleszczy.
W Sowirogu, a raczej koło tablicy i dębu, który miał być centrum wsi byliśmy, ale żadnych śladów nie widziałem. Choć szczerze mówiąc nie zapuszczałem się w klapkach i krótkich spodniach w chaszcze.
Za to cmentarz w środku lasu robi wrażenie.
_________________
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
A co wy z tymi kleszczami? No nie popadajmy w paranoję. Kleszcze były, są i będą. To nieodłączny urok lasów i zarośli. Trzeba tylko wiedzieć jak z nimi postępować. Otóż jest jedna sprawdzona metoda - trzeba przyciśniętym do kleszcza opuszkiem palca wykonywać ruch obrotowy (delikatnie acz stanowczo) do chwili kiedy zwierzak puści skórę. Czasem wystarcza pół minuty, czasem dwie, trzy. Kleszcz i ofiara zawsze wychodzą z zabiegu cali i zdrowi. Co później się z kleszczem stanie wiadomo. Nie należy też stosować żadnych olejów, margaryn, mydeł i innych mazideł. Boreliozę przenosi tylko niewielki odsetek tych zwierzaków. Współczesny świat temat demonizuje odbierając szansę rozkoszowania się w pełni obcowaniem z przyrodą.
_________________
Berta von S. Administratorka Wspomagająca nienackofanka
Pomogła: 161 razy Wiek: 51 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-14, 12:24:30
Nietajenko napisał/a:
A co wy z tymi kleszczami? No nie popadajmy w paranoję. Kleszcze były, są i będą. To nieodłączny urok lasów i zarośli.
Paranoja, paranoją, ale podobno są teraz częściej zainfekowane.
I na bank jest ich więcej. W zeszłym roku próbowaliśmy w Jerzwałdzie pójść na jagody. Ubraliśmy się, mimo upału, jak na wojnę - długie spodnie, kalosze... Ale i tak nas cholerstwa, dopadły, bo właziły na dłonie (raczej trudno zrywać jagody w rękawiczkach). Po 40 minutach nam się odechciało deseru...
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 121 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6513 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-10-30, 04:41:24
Rzeczywiście, wygląda na to, że serwis polecany przez Marczaka zakończył w ostatnich dwóch latach działalność a domena "ernst-wiechert.de" została wykupiona przez amatora zdrowego trybu życia.
Czy blog jest coś wart z tego punktu widzenia - nie wiem, ale wygląda mało profesjonalnie a sam autor nie chce się czytelnikom przedstawić.
Szkoda.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Pomógł: 7 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2751 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-12-16, 18:19:58
Link jest wart o tyle, że dzięki niemu można odnaleźć kopie strony w internetowym archiwum.
Wszystkiego nie sprawdzałem, ale pdf-y z tekstem Dzieci Jerominów są.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.