Ale dyskusja!
Na razie jeszcze nie wiadomo, która część by była ewentualnie wzięta na warsztat.
A może odsprzedadzą HBO lub Netfllixowi część praw
W serialach HBO jest dobry, patrz polska Wataha.
Można się jednak zabawić, kto byłby obsadzony w roli pana Tomasza.
Z polskich aktorów ma się rozumieć. Chociaż może być różnie, po Żebrowskim Wiedźmina gra obcokrajowiec
Ja obstawiam Malajkata.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Mój wieloletni faworyt, ale tak jak Szary stwierdził To już nie ten wiek.
Chemas napisał/a:
Można się jednak zabawić, kto byłby obsadzony w roli pana Tomasza.
Odwieczny problem od aktora musi bić ciepło - zwłaszcza w stosunku do młodzieży.
Tomasz Kot? Drągal, ale ma w sobie dużo pozytywności i mógłby sprostać temu zadaniu.
Piotr Adamczyk? Zacięcie komediowe, a i w filmie "Całe szczęście" pokazał, że potrafi świetnie dogadać się z młodszym aktorem.
Andrzej Chyra? Wiek też nie ten, a spełnia moje oczekiwania.
Leszek Lichota? Jakby trochę oszlifować i popracować nad jego fizjonomią...
Marcin Kwaśny? Świetny i niedoceniony aktor. Może zbyt ostry jak na Tomasza.
Józef Pawłowski? Trochę drętwy, ale...od biedy mógłby być.
Filip Pławiak? Zdecydowanie angaż do roli młodego Tomasza. Jest potencjał, aby opanował całą serię.
Lesław Żurek? Mój cichy typ Gość pasuje mi na takiego polskiego "Indianę".
Nawet odrzucając podobieństwo, to wybór i tak jest skromny Aktor wcielający się w Tomasza musi być liderem, a nie jedynie tłem dla całego filmu.
_________________
Co się z nami stanie? Świat zadecyduje...
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6116 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-09-15, 22:18:43
Z aktorami mam ten problem, że ci, których pamiętam trochę się "posunęli", mimo że minęło raptem kilka lat. A obecni młodzi są... no, Tomasz mimo zewnętrznego braku pozorów był jednak mężczyzną Chodzi mi o to, że być może prezentują się zbyt dziecinnie.
Moje typy:
1. Wojciech Solarz
2. Grzegorz Damięcki
3. Maciej Stuhr
Wszyscy są już chyba dobrze po czterdziestce, ale mają "młodą" osobowość. Pierwszy pasuje mi również fizjonomią, a także gdzieś widziałem jak grał z dziećmi i to po prostu "brzmi". Drugi, chyba najstarszy z tego towarzystwa, ale w jego przypadku to zupełnie nie szkodzi. Kojarzy się z wyważonym, pozornie spokojnym osobnikiem, ale potrafi zaskoczyć. A trzeci - po jego roli w "Belfrze" widzę, że idealnie nadaje się tak na ekscentrycznego naukowca, jak i na opiekuna młodzieży.
Lesław Żurek też jest OK, ale dla mnie za spokojny i monotonny. Chociaż... spadłem z krzesła, jak zobaczyłem jego kreację posła Petru w "Uchu prezesa"
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-09-15, 22:21, w całości zmieniany 1 raz
Ale. Popatrzcie, że (pisał już trochę o tym Adi) nasz bohater MUSI być wyrazisty. To nie książka. Dlatego sukcesem było obsadzenie Mikulskiego. I partnerowały mu ładne kobiety.
Wszyscy wymienieni wyżej w dyskusji aktorzy są, jak dla mnie, zbyt niemrawi. To powinien być twardy facet a zarazem amant, z bardzo dobrym warsztatem aktorskim. Myślę, że jedynym spełniającym te kryteria jest Marcin Dorociński.
_________________
— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.
(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2021-09-15, 22:39, w całości zmieniany 2 razy
Padło wiele propozycji. Ogrodnik mi jakoś nie pasuje, chociaż uważam go za jednego z bardziej utalentowanych aktorów nowego pokolenia.
Ciekawy jest Dorociński.
Tomasz kot również, właśnie zacząłem oglądać "Skazanego na bluesa". Ten gość może zagrać wszystko.
I tak obstaję za Malajkatem Mimo wieku.
Najważinejsze, by za produkcję i reżyserię nie wziął się Vega.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6116 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-09-16, 03:40:36
Dorociński to czołówka polska, a może i europejska. Niedawno grał nawet uczniaka z podstawówki w "7 uczuciach" Koterskiego. Ale jako Tomasz N. N.? Podobną rolę zagrał w "Vinci" z 2004 roku... pytanie czy "naście" lat później nadal ma tę charyzmę oddanego sprawie wielbiciela dzieł sztuki i czy w ogóle taką rolą byłby zainteresowany? A jak gra z młodzieżą, która w ewentualnej nowej ekranizacji z pewnością się pojawi? Moim zdaniem byłby dla niej bardziej ojcem, niż charyzmatycznym, nieco nieprzewidywalnym opiekunem-wujkiem.
Ogrodnik to moim zdaniem aktor Oscarowy. Tej niezwykle prestiżowej i mało sprawiedliwej nagrody nie otrzymał jeszcze chyba tylko dlatego, że Polska ostatnio nie ma dobrych notowań w pewnych amerykańskich kręgach. Tomasz-Samochodzik? Raczej "Baśka" w "Nowych przygodach..." i "Tajemnicy tajemnic".
Malajkat - pamiętam go, jako etatowego przyjaciela młodzieży w "Czarnych stopach", "Mów mi Rockefeller", "V.I.P." Machulskiego, a nawet niedawno w "Listach do M.-ileśtam". Dziś to już naprawdę nie ten aktor. Tak samo wspaniały, ale bardziej chyba pedagog, niż poszukiwacz przygód.
Zresztą Tomasz to małe miki. Skąd wziąć największą bolączkę ekranizacji "samochodzików", czyli wehikuł??!
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-09-16, 03:49, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2021-09-16, 19:09:57 Re: Będą filmy i seriale o Panu Samochodziku
Protoavis napisał/a:
Będą filmy i seriale o Panu Samochodziku. Orphan Studio kupiło prawa do książek Nienackiego.
Orphan Studio podpisało ze spadkobiercą, a jednocześnie wnukiem Zbigniewa Nienackiego, wieloletnią umowę na wyłączne prawa do adaptacji przygód Pana Samochodzika. Na podstawie tytułów, zgodnie z umową, stworzone mogą zostać zarówno filmy kinowe i telewizyjne, jak i seriale. Umowa obejmuje wszystkie tytuły z serii.
"Pan Samochodzik nie lubił długich włosów, głośnej muzyki, nałogowo palił, popierał PRL-owskie władze i stał na straży obowiązków obywatelskich - zwłaszcza tych dotyczących ochrony przyrody i niszczenia zabytków."
i taka nowa interpretacja:
"Tak bardzo chciał rzucić swoje dotychczasowe życie, że odszedł od poślubionej w 1952 r. żony Heleny i nastoletniego syna, Marka. Przez kilka lat związany był z Alicją Janeczek, którą następnie porzucił dla 17-letniej dziewczyny z Iławy."
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Wysłany: 2021-09-16, 20:41:17 Re: Będą filmy i seriale o Panu Samochodziku
Piotreek napisał/a:
"Tak bardzo chciał rzucić swoje dotychczasowe życie, że odszedł od poślubionej w 1952 r. żony Heleny i nastoletniego syna, Marka. Przez kilka lat związany był z Alicją Janeczek, którą następnie porzucił dla 17-letniej dziewczyny z Iławy."
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-09-16, 21:22:39
Jak zwykle: czy artykuł o kimkolwiek może się obyć bez politycznych donosów? I to powtarzanych do twardego rzygu? Mogli by wreszcie wymyślić coś nowego.
No i oczywiście kiksy i to spore; "Uroczysko" nie było drukowane w odcinkach w "Odgłosach" w 57'; poza tym "Odgłosy" jeszcze nie istniały wtedy. W "Wyspie Złoczyńców" Tomasz jeszcze nie był pracownikiem MKiS. "Laseczka i tajemnica" raczej nie jest powieścią obyczajową, and so on...
_________________ Z 24
Chemas Forumowy Badacz Naukowy Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej
Co do głównej roli w ekranizacji PS, przyszedł mi do głowy Żmijewski W Ojcu Mateuszu ma żylkę detektywistyczną i do tego dobrze się trzyma jak na swoje lata.
_________________
Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.