Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-15, 02:57:39
Z24 napisał/a:
Atrakcji w sensie ulubionym przez ZN: nie ma tam porządnej kałuży.
Jakąś poszlaką jest rownież okoliczność, że dwór był mocno zaludniony i raczej nie przyjmowano tam letników. Ergo, jeśli przyjmowano to raczej krewniaków.
Ani kałuży, ani lasu. Dlatego nie wierzę, żeby na serio rozważał kupno. Mógł jedynie bawić się myślą, że fajnie byłoby mieć dwór.
Co do zaludneinia - jeśli był tam pod koniec lat 50., to dwór był jeszcze stosunkowo pusty - tylko Zosia i "Janiak" z rodziną.
Garamon napisał/a:
Druga zależy od charakteru Nienackiego - czy był on człowiekiem, który dowiedziawszy się, że Parcice to "siedziba" rodu Nowickich chciałby pobawić się w dziedzica?
Oczywiście całkiem prawdopodobne, że pisarz trafił tam z jakiegoś innego, zupełnie prozaicznego powodu...
W sumie mógł też trafić do Parcic przygotowując jakiś materiał jako dziennikarz.. A usłyszawszy nazwisko właścicieli majątku, pójść tam z ciekawości. Tylko czy obcemu wynajęto by część dworu, skoro raczej tam nie było zwyczaju przyjmowania letników?
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-11-15, 02:58, w całości zmieniany 1 raz
No i znowu Wikipedia jako źródło tej fałszywej informacji podaje nasze Forum. Będzie tak, jak z poetą Kodrąbem. Jedynym "dowodem" Jego istnienia jest dyskusja na naszym Forum.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Nie wiem do czego Evenie pijesz, bo tak sam Nienacki napisał:
“Wynająłem dworek w Parcicach, ale tam była taka cholernie przygnębiająca cisza.”
Przeważnie piję do lustra
Ja zrozumiałem, że Nienacki owszem, mógł mieszkać w tym dworku, ale go nie wynajął
Garamon napisał/a:
Po przeczytaniu wątku mam pewne wątpliwości odnośnie słów Nienackiego o wynajmowaniu dworku. Po pierwsze, Parcice to wprawdzie nie magnacka rezydencja, ale całkiem duża budowla, którą trudno określać jako "dworek". "Dworek" to Żelazowa Wola, Parcice to solidny dwór. Tymczasem Nienacki pisze tak, jakby wynajął je dla siebie. Po co byłby mu taki metraż i czy byłoby go na to stać? Po drugie, ten kupiony tapczan, podczas gdy dwór był umeblowany, a nawet jeśli część staroświeckich mebli była niewygodna to przynajmniej jedno wygodne łóżko powinno się znaleźć. przy założeniu, że wynajmujący miał do dyspozycji całość. Jeśli dodamy do tego sprzeczność pomiędzy słowami pisarza o ciszy a informacjami o lokatorach to nasuwa się pytanie - czy na terenie parkowym mógł istnieć jakiś mniejszy, osobny budynek w rodzaju oficyny, który Nienacki mógł wynająć? To by tłumaczyło i ciszę, i tapczan, a nawet fakt, że autor "Niesamowitego dworu" wydaje się znać Parcice raczej z zewnątrz, a wnętrza zapożyczył z innych lokacji...
Nienacki, jak zwykle nagiął fakty dla swoich potrzeb. Robił to nie tylko w powieściach, ale również w wielu wywiadach.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
No ale to są współczesne wątpliwości, przypuszczenia, wobec jasnej informacji od pisarza. Co jest ważniejsze? Nie mamy pewności, co się w tym pałacu działo wtedy rok po roku.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-01-10, 08:55:14
Jego pobyt w Parcicach jest poza wszelką wątpliwością, mamy tego dowód w postaci stworzonego przez niego obrazu przedstawiającego dwór. Czy wynajął go w całości czy nie, tego nie da się z jego lapidarnej raczej wzmianki jednoznacznie wywnioskować. Oferta mogła na przykład wyglądać tak: jeden pokój na miesiąc 100 złotych, cały dworek 150.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-24, 23:22:11
Niezły kawałek, powinszować pracowitości autorom, ale chyba - wbrew temu co tam napisano - nie ma tam za wiele nowego w stosunku do naszych ustaleń w temacie .
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-25, 00:58:35 Re: Rabusie, niesamowity dwór i tajemnica Pana Samochodzika
Protoavis napisał/a:
Markus, fan Pana Samochodzika, przesłał nam za pośrednictwem FB link do poniższego artykułu:
Rabusie, niesamowity dwór i tajemnica Pana Samochodzika.
Hmm... w tekście przedstawiono fanów Samochodzika jako dzieci błądzące we mgle, zaś poszukiwania autora jako przełom.
Napiszcie na FB, że o dworze w Parcicach wiemy od 2019 roku i na forum jest wątek na ten temat - na którym znaleźć można, zdjęcia, mapki, relację z wizji lokalnej i spotkania z panem Czesławem Grzaną (który spisał historię dworu) oraz dyskusje i analizy różnych elementów pod kątem Niesamowitego Dworu.
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?t=5232&postdays=0&postorder=asc&start=0
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6116 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-06-12, 03:07:13
Berta von S. napisał/a:
Garamon napisał/a:
Kozak napisał/a:
Oczywiście. Nie wynajął dworku, lecz jedynie pokój z ewentualnym dostępem do kuchni i ubikacji. Nienacki lubił się przechwalać.
Też zakładam, że nagiął fakty i owszem, wynajem pokoju to prawdopodobna hipoteza. Jednak zastanawiam się, czy nie mógł "podnająć" jakiejś oficyny dla siebie i na użytek publiczny zrobić z niej dworku. To by uprawdopodobniało kilka elementów, jak wspomnianą ciszę.
Wykluczyć tego nie można, tym bardziej, że obok dworu jest ślad po istnieniu takiego budynku. Ale Mariusz Szylak mi mówił, że Nienacki nie tylko Parcice wynajmował, ale nawet ponoć rozważał ich kupno, więc chyba jednak chodziło o budynek dworu.
Czy zajrzeliscie do biografii Nienackiego autorstwa pana Szylaka właśnie? Na str. 76, w rozdziale "Dom nad jeziorem kupi literat" jest zdanie podsumowujące pewien okres szukania domu nad jeziorem. Wszystkie okazywały się za drogie, jak na kieszeń Pisarza i...
Przez moment pisarz był bliski kupna niewielkiego domku w Parcicach koło Wielunia. Nie tam jednak przyszło mu odnaleźć swą krainę szczęśliwości.
Czyli nie o dworek (dwór) chodziło, tylko o domek. Pasuje to moim zdaniem również do wątku o szukaniu domu nad Wartą. Co prawda Parcice są kawałek drogi od Warty, ale koło Wielunia już jak najbardziej. Pisarz mógł być zniechęcony wysokimi cenami domów nad wodą i w akcie rezygnacji/desperacji zaczął szukać w znanych sobie rejonach, dalej od wody. Zresztą jakieś mniejsze rzeczki są tam obecne.
Tym samym pierwowzór "Niesamowitego dworu" mógł zainspirować Nienackiego do szukania swej "krainy szczęśliwości" w bliskich jego okolicach, tym bardziej, że oba wątki (pisanie czwartej części kanonu i szukanie domu) odbywały się mniej więcej w tym samym czasie.
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-06-12, 03:40, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-06-12, 23:00:30
Ciekawe skąd pan Mariusz uzyskał tę informację o "niewielkim domku"?
Zresztą tych przekazów ne musimy wcale traktować jako sprzecznych; ZN mógł mieć opcję na zakup niewielkiego domku w Parcicach, niezależnie od pomieszkiwania w tamtejszym dworze i opcji na domek gdzieś nad Wartą.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-06-12, 23:31:16
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Czyli nie o dworek (dwór) chodziło, tylko o domek. Pasuje to moim zdaniem również do wątku o szukaniu domu nad Wartą. Co prawda Parcice są kawałek drogi od Warty, ale koło Wielunia już jak najbardziej. Pisarz mógł być zniechęcony wysokimi cenami domów nad wodą i w akcie rezygnacji/desperacji zaczął szukać w znanych sobie rejonach, dalej od wody. Zresztą jakieś mniejsze rzeczki są tam obecne.
Jak przeczytałam ten tekst o poszukiwaniu domu nad Wartą, też mi przemknęły przez głowę Parcice, ale to jednak spory kawałek, a tam padały konkretne informacje (odległość do miasteczka, do stacji kolejowej, no i bliskość rzeki), więc to raczej dwie różne lokalizacje.
Ale możliwe, że pomieszkując w dworku, oglądał jakieś obiekty w szerszej okolicy i się interesował zarówno jakimś domkiem w samych Parcicach jak i innym nad Wartą.
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6116 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-06-13, 00:16:58
Z24 napisał/a:
Ciekawe skąd pan Mariusz uzyskał tę informację o "niewielkim domku"? Zresztą tych przekazów ne musimy wcale traktować jako sprzecznych; ZN mógł mieć opcję na zakup niewielkiego domku w Parcicach, niezależnie od pomieszkiwania w tamtejszym dworze...
Oczywiście i to się moim zdaniem łączy. Skoro Nienacki pomieszkiwał wcześniej w miejscowym dworze, to później mógł wrócić do Parcic w celu osiedlenia się, bo te rejony już znał. Mogło tak być dlatego, że, jak podaje jego biografia, wcześniej otrzymał sporo odpowiedzi na swoje ogłoszenie "Dom nad jeziorem kupi literat", przejechał setki, czy tysiące kilometrów i wszystkie oferty były dlań za drogie. I być może drastycznie zaniżył swoje oczekiwania, byle już coś znaleźć. To dość typowe zachowanie.
Berta von S. napisał/a:
Jak przeczytałam ten tekst o poszukiwaniu domu nad Wartą, też mi przemknęły przez głowę Parcice, ale to jednak spory kawałek, a tam padały konkretne informacje (odległość do miasteczka, do stacji kolejowej, no i bliskość rzeki), więc to raczej dwie różne lokalizacje.
Ale możliwe, że pomieszkując w dworku, oglądał jakieś obiekty w szerszej okolicy i się interesował zarówno jakimś domkiem w samych Parcicach jak i innym nad Wartą.
Jeśli dobrze pamiętam, Nienacki mówił (pisał) o ok. 13 km od Wielunia. Dziś najkrótsza droga wg Google'a to 18,1 km, ale do centrum. Nie wiadomo gdzie dokładnie znajdował się ów domek. Zresztą w naszych ustaleniach to i tak małe szanse, aby to wyszło poza strefę hipotez.
O domku w Parcicach pisał biograf Nienackiego, Mariusz Szylak. Jeśli to czyta, prosimy o więcej informacji o poszukiwaniach przez Nienackiego domu w tych rejonach, jeśli coś o nich więcej wiadomo i można tymi informacjami się podzielić
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-06-13, 00:19, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-06-13, 13:29:02
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Mogło tak być dlatego, że, jak podaje jego biografia, wcześniej otrzymał sporo odpowiedzi na swoje ogłoszenie "Dom nad jeziorem kupi literat", przejechał setki, czy tysiące kilometrów i wszystkie oferty były dlań za drogie. I być może drastycznie zaniżył swoje oczekiwania, byle już coś znaleźć. To dość typowe zachowanie.
Dobry pomysł. Swoją drogą, jeśli tak sformułował ogłoszenie, to czego miał się spodziewać?
Literat to ktoś posiadający pieniądze i frajer, więc trzeba mu zaśpiewać cenę z sufitu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.