Wysłany: 2021-05-09, 19:03:38 Iryckiego zabawy z grafiką
Od jakiegoś (niedługiego) czasu mam, jak to się mówi, "fazę" na zabawy programami graficznymi, czyli tzw. "fotoszopki". Oczywiście jestem jeszcze bardzo początkujący i robię sporo błędów, ale z paru rzeczy już jestem całkiem zadowolony.
Oto dotąd niepublikowane zdjęcie, przedstawiające Tomasza NN i Bajeczkę podczas rejsu "Krasulą" po Jezioraku.
Na wynajętym jachcie spędza też czas pewien znany zachodni aktor, który po zakończeniu zdjęć postanowił zostać na wakacje w Polsce.
Proponuję kliknąć w miniaturkę i oglądać w powiększeniu.
fotka-ps.png
Plik ściągnięto 128 raz(y) 912,37 KB
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-05-09, 21:15:17
Fajnie wyszło odbicie w wodzie tej panieny w szpilkach.
Aczkolwiek za wejście w takich szpilach na łajbę rasowy żeglarz by sklął od ostatnich...
Ten gościu w wodzie to Roger M.? Bo ja już nie dowidzę cokolwiek...
Całość, jako swego rodzaju kolaż, bardzo sympatyczna
Ten gościu w wodzie to Roger M.? Bo ja już nie dowidzę cokolwiek...
Tak, to on
Zresztą fizjonomia Tomasza też powinna być dla paru osób znajoma...
Cytat:
Aczkolwiek za wejście w takich szpilach na łajbę rasowy żeglarz by sklął od ostatnich...
W oryginale panna miała koturny, trochę to wyretuszowałem żeby zostały trzewiczki. Więc szpile to nie są .
Myślałem żeby jej dać jakieś trampki, ale nie znalazłem odpowiedniego zdjęcia. W sumie największy problem przy takich zabawach to wybór zdjęć takich, żeby zgadzała się perspektywa i masa innych detali.
Na przykład jak się dobrze przyjrzeć, to obie żaglówki się lekko pochylają w stronę widza. To dlatego, że oryginalne zdjęcia były robione z pomostów, a zdjęcie jeziora jest z brzegu prawie z poziomu wody.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Najpierw zwykłe odbicie góra/dół, potem mała korekta żeby usunąć elementy które na odbiciu nie powinny być widoczne (np. pokład). Choć w sumie mogłem sobie darować, bo po rozmyciu jest to mało wyraźne.
A potem w programie Krita robiłem "zagięcia" we właściwą stronę. Krita ma fajną opcję wyginania obrazków na siatce opartej o krzywe Beziera. Kritą robiłem też zagięcie napisu "Krasula" na burcie.
Dalej duża przezroczystość + rozmaite rozmycia. Użyłem maski z gradientem żeby odbicia stopniowo zanikały w większej odległości.
Oczywiście każde odbicie to osobna warstwa.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Jakieś losowe zdjęcie z netu. Lekko wyretuszowane.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-05-10, 19:46:30
irycki napisał/a:
Cytat:
Aczkolwiek za wejście w takich szpilach na łajbę rasowy żeglarz by sklął od ostatnich...
W oryginale panna miała koturny, trochę to wyretuszowałem żeby zostały trzewiczki. Więc szpile to nie są .
Faktycznie, przesadziłem. Powiedzmy, że czółenka... Ale tak czy owak, nie jest to obuwie na łajbę. Chociaż kiedyś nad Jamnem widziałem jeszcze bardziej obciachowe obuwie u damy żeglującej.
Kolejny efekt moich zabaw z programami graficznymi. Tym razem nie P.S., ale plakat filmowy w klimatach postapo.
Ponieważ jednak jesteśmy na forum samochodzikowym, to - zainspirowany dyskusją na innym forum - postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym i ogłaszam mini konkursik.
(Przyjemne dlatego, że konkursy są przyjemne, a pożyteczne, bo dzięki temu dokładnie obejrzycie mój obrazek )
Na obrazku ukrytych jest kilka - nie powiem ile - elementów (czy jak to się teraz modnie mawia:. „artefaktów”) związanych z konkretnymi książkami o Panu Samochodziku (związek ten może być mniej lub bardziej bezpośredni). Zadaniem dla tych, którzy zechcą się bawić, jest odnalezienie jak najwięcej z nich. Od razu mówię, że są bardzo dobrze ukryte: należy ściągnąć sobie wersję obrazka w pełnych rozmiarach i analizować w pełnym powiększeniu, bo na zmniejszonej wersji, która jest na forum, niczego nie znajdziecie. Na końcu zamieszczam link.
UWAGA Nie wklejać odpowiedzi na forum! Proszę je przesyłać do mnie.
Ponieważ to mini konkurs, to jakiś regulamin być musi (też mini):
1. Odpowiedzi należy przesyłać Prywatną Wiadomością do mnie (iryckiego), najpóźniej do 28-go maja (piątek) do godziny 24-tej. W odpowiedzi należy opisać każdy znaleziony artefakt, podać miejsce w którym się znajduje, oraz z jakim tomem przygód P.S. się on wiąże.
2. Jeśli użytkownik nadeśle kilka PW z odpowiedziami, uwględniona będzie tylko ostatnia (zadbajcie więc aby. była pełna). Jeśli wiadomość zostanie edytowana, jako czas jej nadesłania uwzlędniony będzie czas ostatniej edycji.
3. Zasady punktacji dają się opisać następującymi dwiema regułami.
- dana osoba jest wyżej w punktacji od tych osób, które znajdą mniej artefaktów niż ona;
- kolejność wśród osób które znalazły tyle samo artefaktów jest określana na podstawie czasu przysłania odpowiedzi - „kto pierwszy ten lepszy”.
Innymi słowy, najpierw decyduje ilość odnalezionych artefaktów, a dopiero potem czas ich odnalezienia.
4. W konkursie nie ma żadnych nagród. Osoba, która zajęła pierwsze miejsce, będzie mogła napić się piwa. Pozostałe osoby zresztą też.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Niezła kompozycja! Ma wiele wyszukanych szczegółów.
Dziekuję
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Wyniki ogłoszę na dniach. Na razie na szybko powiem, że znaleźliście dużo więcej niż ja tam poumieszczałem Normalnie bałem się otwierać kolejne prywatne wiadomości
To jest ten problem, którego nie przemyślałem: że na upartego wszystko może się łączyć z P.S. Bohaterowie jeździli samochodami, niektórzy na motorach, a na obrazku były samochody i motor.... Wynika z tego że trudno zrobić obrazek, w którym nie byłoby żadnych nawiązań samochodzikowych. Ktoś się nawet w kupie złomu po lewej stronie dopatrzył roweru i też zgłosił, no bo Yvonne (swoją drogą, to chyba obraza dla roweru Yvonne, od którego tylko wehikuł był lepszy...)
Dobrze że w tym konkursie nagrodą główną nie jest mercedes, bo z sądu bym nie wyszedł...
Obrazek powstał, bo miałem fantazję zrobić fotoszopkę w klimacie postapo, a pomysł dorzucenia "artefaktów" samochodzikowych zrodził się później. I były to rzeczy wiążące się z P.S. dużo bardziej bezpośrednio niż rower i temu podobne.
Intencjonalnie umieściłem na obrazku następujące artefakty:
- Głowa Indianina na znaczku który Marysia ma przypięty do kurtki ("Winnetou")
- Kostka brukowa w okolicy tylnej opony motoru układa się w zarys szachownicy ("Księga Strachów")
- Za rurą górną rurą wydechową motocykla zatknięta jest rycerska rękawica ("Złota rękawica")
- Z prawej strony w podcieniach czai się Straszliwy As.
- Na budynku po prawej stronie, nad trollem z maczugą, na między pierwszym a drugim piętrem na ścianie jest zarys węży splecionych i korony przebitej sztyletem ("Niesamowity dwór")
- Z lewej strony, za płonącym samochodem wojskowym, stoi człowiek w stroju Templariuszy ("Templariusze")
- Z lewej stronie na kupie złomu stoi biały busik z napisem NEMO na burcie ("Nowe przygody"
- Po lewej stronie przy krawędzi obrazka, na szyldzie jest rysunek z talizmanu Kelleya ("Tajemnica Tajemnic")
I to wszystko. Reszta jest efektem Waszej imaginacji, której efekty mnie przytłoczyły Gdyż trupy, wisielce, potwory etc to po prostu element sztafarzu.
Bardzo dziękuję wszystkim którym chciało się pobawić .
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.