PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Drzewo genealogiczne (zespół badawczy)
Autor Wiadomość
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-03-22, 09:33:35   

Teraz jest o wiele jaśniej! Dobra robota! :564:
Klikam "pomógł"!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-23, 00:37:44   

MariuszD napisał/a:

Tutaj mozna obejrzeć w postaci "drzewka"

Dzięki! :)

Wytłumacz(cie) mi jeszcze tylko, dlaczego Bronisław syn Antoniego (brzmi samochodzikowo :okulary: ) ma inne żony i trochę innego syna?

Na pierwszym drzewku ożenił się z Katarzyną Jurkiewicz i miał z nią syna Jana Stanisława Nowickiego – ojca ZN.

A na drugim drzewku ożenił się z Magdaleną Młynarską i miał z nią syna Stanisława Nowickiego (bez Jana).

przodkowie Nienackiego kopia.jpg
Plik ściągnięto 165 raz(y) 756,78 KB

_________________
Drużyna 5

 
 
MariuszD 
Słyszał o Samochodziku


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Mar 2021
Posty: 4
Skąd: Ozorków
Wysłany: 2021-03-23, 07:43:21   

Wygląda na to, że Bronisław syn Antoniego i Antoniny Kowalskiej, nauczyciel żenił się dwa razy. Pierwszą żoną była Magdalena Młynarska (poslubiona w 1876), a drugą Katarzyna Jurkiewicz (ślub w 1887).
To drugie małżeństwo opisywał w tym wątku Marcin Marynicz w grudniu 2019. Mnie udało się trafić na ślad tego pierwszego. Trochę nad tym ubolewam, ale jak na razie wszystkie odnalezione przeze mnie dokumenty związane są jedynie z tym pierwszym małzeństwem (i dziećmi tej pierwszej pary) - tym mniej istotnym z punktu widzenia naszego głównego bohatera.
Jesli będę w stanie na własne oczy obejrzeć dokumenty dotyczące tego drugiego, bardziej istotnego małżeństwa, nie omieszkam i o nim napisać.

Wczoraj trafiłem na ślad Stanisława urodzonego z tego pierwszego małżeństwa w 1879 w Rozalinowie, parafia Grabienice, a około roku 1920 zamieszkałego w Łodzi.

Pozdrawiam,
Mariusz Dąbrowski
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-24, 00:53:55   

Rozumiem, teraz się nieco rozjaśniło. :)

A trafiłeś może na ślad jakiekolwiek powiązań między Nienackim, a Nowickimi z Parcic?

./redir/pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Nowicki_(poseł)
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2021-03-24, 00:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MariuszD 
Słyszał o Samochodziku


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Mar 2021
Posty: 4
Skąd: Ozorków
Wysłany: 2021-04-08, 07:08:53   

Berta von S. napisał/a:

A trafiłeś może na ślad jakiekolwiek powiązań między Nienackim, a Nowickimi z Parcic?
./redir/pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Nowicki_(poseł)


Zmotywowany po części Twoim pytaniem a po części przez mirekpiano postanowiłem zgłębic tę kwestię.
Na podstawie danych z Wikipedii o dacie i miejscu urodzenia mozna łatwo dotrzeć do aktu urodzenia Nowickiego w parafii Domaniew. Jednak okazuje się, że urodzonemu tam chłopcu nadano imię Feliks a nie Witold. Zakładając jednak, że to ta sama osoba pokusiłem się o odnalezienie kilku pokoleń przodków Feliksa, głównie w linii męskiej.
Ojciec Mikołaj urodził sie w parafii Tur w 1850, dziadek Feliks Marcin - w parafii Leźnica Wielka w 1810 a pradziadek Wojciech około 1780-90.
Z Nowickimi - przodkami Nienackiego prostego połączenia nie widzę.

Pozdrawiam,
Mariusz
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-04-08, 10:22:42   

MariuszD napisał/a:
Berta von S. napisał/a:

A trafiłeś może na ślad jakiekolwiek powiązań między Nienackim, a Nowickimi z Parcic?
./redir/pl.wikipedia.org/wiki/Witold_Nowicki_(poseł)


Zmotywowany po części Twoim pytaniem a po części przez mirekpiano postanowiłem zgłębic tę kwestię.
Na podstawie danych z Wikipedii o dacie i miejscu urodzenia mozna łatwo dotrzeć do aktu urodzenia Nowickiego w parafii Domaniew. Jednak okazuje się, że urodzonemu tam chłopcu nadano imię Feliks a nie Witold. Zakładając jednak, że to ta sama osoba pokusiłem się o odnalezienie kilku pokoleń przodków Feliksa, głównie w linii męskiej.
Ojciec Mikołaj urodził sie w parafii Tur w 1850, dziadek Feliks Marcin - w parafii Leźnica Wielka w 1810 a pradziadek Wojciech około 1780-90.
Z Nowickimi - przodkami Nienackiego prostego połączenia nie widzę.

Pozdrawiam,
Mariusz

Szkoda. :/

Ale i tak Ci dam "pomogła" za trud poszukiwań. Przynajmniej teraz jest w tej kwestii jasność.

Irytujące swoją drogą z tymi imionami, już kilka razy się na coś podobnego natykałam próbując kogoś szukać, że jedna osoba funkcjonowała pod różnymi imionami (czasem i nazwisko się zmieniało). :027:
_________________
Drużyna 5

 
 
mirekpiano 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 12 razy
Wiek: 60
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 335
Skąd: Jerzwałd
Wysłany: 2023-01-04, 12:20:00   

W dniu urodzin pisarza postanowiłem uporządkować ten wywód przodków pisarza.
Oto efekt mojej pracy:
Zbigniew Tomasz Nowicki ps. Nienacki (ur.1.01.1929, Łódź – zm. 23.09.1994, Morąg)

Rodzice:
1.1. Stanisław Jan Nowicki (ur. 29.03.1901, Brudzew - zm. 27.12.1972, Łódź)
1.2. Cecylia Stanisława z d. Danecka (ur. 3.11.1901, Strzemieszyce – zm. 3.07.1960, Łódź)

Dziadkowie:

1.1.1. Bronisław Franciszek Nowicki (ur. 1856, Piątek – zm. 5.01.1929, Zduńska Wola)
1.1.2. Katarzyna Jurkiewicz (ur. 27.11.1866, Brudzew – zm. 1.04.1940, Zduńska Wola)

1.2.1. Antoni Józef Danecki (ur. 13.11.1966, Gołonóg – zm. ?)
1.2.2. Anna Aleksandra Stanek (ur. 1867, Chruszczobród - zm. ?)

Pradziadkowie:

1.1.1.1. Antoni Nowicki ( ur. 8.06.1828, Piątek – zm. 8.08.1895, Piątek)
1.1.1.2. Antonina z d. Kowalska (ur. ?- zm. Piątek)

1.1.2.1. Jakub Jurkiewicz (ur. 22.07.1830, Brudzew – zm.)
1.1.2.2. Anna z d. Kaszyńska (ur. 26.05.1828, Brudzew – zm.1879, Brudzew)

1.2.1.1. Jan Kanty Danecki (ur. 27.10.1839, Grodziec k. Będzina – zm. )
1.2.1.2. Julianna z d. Celler (ur. 1842 – zm.)

1.2.2.1. Łukasz Stanek (ur. 9.10.1834, Klimontów par. Proszowice – zm.1889, Ujejsce, par. Wojkowice Kościelne)
1.2.2.2. Brygida z d. Strzelska (ur. 1833 – zm. 22.03.1875, Siewierz)

Pra-pradziadkowie:

1.1.1.1.1. Kacper Nowicki (ur. ok. 1799 – zm.?, Piątek)
1.1.1.1.2. Julianna z d. Rączkiewicz (ur. ok 1807 – zm.?, Piątek)

1.1.1.2.1. Kowalski
1.1.1.2.2. NN

1.1.2.1.1. Jan Jurkiewicz (ur. 1806, Brudzew – zm.1869, Brudzew)
1.1.2.1.2. Agata z d. Tasarska (ur. 1804, Brudzew – zm. 27.09.1838, Brudzew)

1.1.2.2.1. Maciej Kaszyński (ur. 1799, Brudzew – zm. 1852, Brudzew)
1.1.2.2.2. Wiktoria z d. Kotecka (ur. 1802, Brudzew – zm.1867, Brudzew)

1.2.1.1.1. Szymon Danecki (ur.13.10.1810, Okradzionów – zm.1897, Dąbrowa - Kolonia Reden )
1.2.1.1.2. Anastazja z d. Kożuszek (ur. 1813, Gołonóg– zm. 11.01.1877, Gołonóg)

1.2.1.2.1. Józef Celler (ur. – zm.)
1.2.1.2.2. Antonina z d. Swierczewska (ur. – zm)

1.2.2.1.1. Franciszek Stanek (ur.27.01.1807, Klimontów, par. Proszowice – zm.22.02.1851, Klimontów)
1.2.2.1.2. Brygida z d. Wieczorek (ur.1811-zm.1849)

1.1.1.1.1. Mateusz Strzelski (ur.- zm.)
1.1.1.1.2. Agata z d. Cupioł (ur.1797- zm.1853, Jakubowice, par. Proszowice)
_________________
Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
 
 
mirekpiano 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 12 razy
Wiek: 60
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 335
Skąd: Jerzwałd
Wysłany: 2023-01-04, 12:33:32   

w tym wątku chcę jeszcze pochwalić się moim najnowszym odkryciem. Jak już wcześniej ustaliliśmy dziadkiem stryjecznym pisarza był lekarz Wojciech Emilian Nowicki urodzony ok. roku 1866 w Piątku został lekarzem. Ożenił się z Heleną z d. Fryszka. Zamieszkał we wsi Sobota i prowadził tam prywatną praktykę felczerską. Ich ślub odbył się w roku 1896 poślubiła w Giecznie. O czym pisałem już wcześniej.

W Sobocie urodziło im się czterech synów, Józef Telesfor, Kazimierz Antoni, Stefan Wojciech i Konrad Jan. Trzech z nich zmarło w wieku niemowlęcym. Dorosłego wieku dotrwał jedynie syn Kazimierz Antoni. To z nim Wojciech Emilian i Helena Nowiccy ok. roku 1904 przeprowadzili się do Warszawy, Tam Wojciech Emilian aby zostać pełnoprawnym lekarzem medycyny musiał ukończyć wyższe studia medyczne. W Warszawie urodziły im się córki Bronisława (ur.1904), Władysława. i Jadwiga (ur. 1912). Wojciech Emilian Nowicki zmarł w roku 1927, jego żona Helena zmarła 3 września 1972. syn Kazimierz został lekarzem.

Mamy więc lekarza w rodzinie Nowickich, był nim stryjeczny dziadek pisarza Wojciech Emilian Nowicki. Jak napisał nasz kolega Kynokephalos na forum Pana Samochodzika, cyt. „Nie udało mi się znaleźć źródła, ale Hebius niedawno cytował (i ja w taki sam sposób zapamiętałem sens wypowiedzi):
"Wychowałem się w rodzinie lekarskiej. Dziadek, ojciec, bracia, teraz syn i synowa, wszyscy są lekarzami."
Informacja oczywiście mocno nieprecyzyjna. Ale gdyby brat dziadka (choć nie sam dziadek) zajmował się medycyną, to mogło to ułatwić Nienackiemu przepchnięcie przez gardło tej manipulacji”.

A teraz kolejna sensacyjna informacja. Otóż kuzynka ojca pisarza, córka Wojciecha Emiliana, jak się okazuje jest bardzo znaną osobą. Cytuję za Wikipedią:

Jadwiga Chętnikowa, z d. Nowicka (ur. 31 sierpnia 1912 w Warszawie, zm. 10 marca 1995 tamże) – nauczycielka, muzealniczka, ilustratorka, regionalistka sandomierska i kurpiowska; druga żona Adama Chętnika.

Wychowała się w Warszawie w rodzinie lekarza, Emila Wojciecha i Heleny z Fryszków małżonków Nowickich. Miała trójkę rodzeństwa: Władysławę, Bronisławę i Kazimierza. Edukację podstawową ukończyła w domu pod okiem matki, po czym rozpoczęła naukę w gimnazjum typu humanistycznego w Gostyninie. Po zdanej maturze w 1932 podjęła kształcenie artystyczne w Państwowym Instytucie Robót Ręcznych i Rysunków w Warszawie. W 1934 ukończyła Instytut oraz kurs gospodarstwa domowego, zaś dwa lata później kurs rysunku i malarstwa w Krzemieńcu. W tym czasie pracowała jako nauczycielka rysunku w Prywatnym Żeńskim Seminarium Nauczycielskim ss. Niepokalanek w Maciejowie, a później w Liceum Pedagogicznym w Sandomierzu. Podczas pobytu na Wołyniu zaczęła żywo interesować się kulturą ludową, gromadząc miejscowe hafty, a jako członkini koła krajoznawczego rozpoczęła badania terenowe nad strojem sandomierskim. W 1938 w oparciu o pracę dyplomową pt. „Rola i znaczenie rysunku w kształceniu młodzieży” zdała państwowy egzamin pedagogiczny, który uprawniał ją do nauczania rysunku i zajęć praktycznych w szkołach średnich.

W czasie wojny i okupacji pracowała w PCK. W 1939 wspierała polskich jeńców po bitwie pod Bzurą. Dostarczała im pożywienie. Opiekowała się wysiedlonymi. Była łączniczką Armii Krajowej w okolicy Sandomierza. W 1941 ukończyła kurs pielęgniarski. Prowadziła także zajęcia na tajnych kompletach dla uczniów szkół średnich w Sandomierzu. Uczyła łaciny, rysunku i robót ręcznych. W czasie łapanki w Sandomierzu uderzenie karabinem w głowę wywołało u niej uszkodzenie słuchu, które nasiliło się pod koniec życia. W Warszawie ukończyła kurs tkactwa ręcznego (1944).

Po wojnie przeniosła się do Buska ze względu na opiekę nad chorymi matką i siostrą. W Busku pracowała jako pielęgniarka i nauczycielka w Sanatorium Dziecięcym, a następnie również w Państwowym Gimnazjum i Liceum. W 1946 przeniosła się do Gdańska, aby podjąć pracę w III Państwowym Gimnazjum i Liceum w Gdańsku-Wrzeszczu. Na Pomorzu kontynuowała kształcenie artystyczne, studiując wieczorowo rysunek w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Sopocie. W kolejnym roku akademickim przeniosła się do Torunia z zamiarem podjęcia studiów konserwatorskich i muzealniczych. Przerwałą je z powodu problemów zdrowotnych. Ukończyła jednak dwa kursy konserwatorskie. Kolejne (muzealno – naukowo -konserwatorskie) podjęła w Szklarskiej Porębie, a potem w Muzeum Narodowym w Warszawie, wreszcie na Uniwersytecie Warszawskim.

W 1950 zainteresowanie sztuką ludową pokierowało ją do pracy asystentki w Muzeum Kultur Ludowych w Młocinach. W 1953 przeniosła się do Muzeum w Łomży. Została kierowniczką tej placówki. W ciągu roku zreorganizowała ekspozycję muzeum, wyremontowała jego siedzibę, a także objęła opieką zniszczone w czasie wojny Muzeum Kurpiowskie w Nowogrodzie. W tym czasie sporządziła kilka scenariuszy ścieżek edukacyjnych, w oparciu o które przygotowała stałe wystawy muzealne. W Nowogrodzie poprzez wspólne zaangażowanie na rzecz utrwalenia tradycji Kurpiów Zielonych zbliżyła się do Adama Chętnika, z którym 22 listopada 1955 w Warszawie zawarła związek małżeński.

W 1956–1958 wraz z mężem przywróciła do życia zniszczone przez wojnę muzeum w Nowogrodzie. Wspólnie wędrowali po regionie, zbierając eksponaty do muzeum. W 1967 zmarł Adam Chętnik i cały ogrom pracy muzealnej spadł na Jadwigę. Uwzględniając testament męża, zorganizowała wraz z ks. A. Pogorzelskim w Łysem pierwszy konkurs na palmę wielkanocną (1969). W 1975 została dyrektorką Muzeum Okręgowego w Łomży. Dwa lata później przeszła na emeryturę, choć do 1990 aktywnie włączała się w prace w nowogrodzkim skansenie. W tym okresie redagowała pozostające w rękopisie dzieła męża i opracowała jego bibliografię. Ze względu na luźno zbiegające się ze sobą terminy 40. Walnego Zebrania PTL (wrzesień 1984) oraz 100. rocznicy urodzin A. Chętnika (1985) zorganizowała w Łomży i Nowogrodzie obchody, podczas których tematem przewodnim były zagadnienia kultury Kurpiów i obszarów puszczańskich. Efektem były dwie publikacje. Z jej inicjatywy powstały izby regionalne: pracownia instrumentów ludowych Bolesława Olbrysia w Dębnikach i izba pamięci rzeźbiarza Konstantego Chojnowskiego w Jankowie-Młodziankowie.

Wykonała ilustracje do dwóch zeszytów Atlasu Polskich Strojów Ludowych (J. Świątkowska, Strój łowicki, Wrocław 1953; A. Chętnik, Strój kurpiowski Puszczy Zielonej, Wrocław 1961).

Z jej inicjatywy Publiczna Szkoła Podstawowa w Jednorożcu w 1988 otrzymała imię Adama Chętnika. Rok wcześnie doprowadziła do podobnego uhonorowania męża w szkole podstawowej w Nowogrodzie. W katedrze w Łomży umieściła epitafium ku czci męża.

Była aktywną działaczką nauki i kultury, zwłaszcza jako członkini stowarzyszeń środowiskowych etnografów i regionalistów (członkini PTL – od 1972 zwykła, honorowa od 1984 – TPZŁ, TKJ, TPD i PTTK). Jako członkini Komisji Opieki nad Zabytkami przy zarządzie oddziału PTTK w Łomży opiekowała się zabytkowymi cmentarzami, szczególnie katedralną nekropolią w Łomży.

Za swoją pracę została wielokrotnie nagrodzona m.in. Medalami 10- (1950) i 30-lecia Polski Ludowej (1974), Srebrnym (1955) i Złotym Krzyżem Zasługi (1962), Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury” (1965), Złotą Odznaką „Za opiekę nad zabytkami” (1966), Złotą Odznaką „Zasłużony Białostocczyźnie” (1975), Medalem im. Jana Krzysztofa Kluka (1975), Nagrodą im. Oskara Kolberga (1979) oraz Krzyżem Kawalerskim (1977) i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1985). W 1983 została laureatką prestiżowej Nagrody im. Z. Glogera za popularyzację tradycyjnej kultury ludowej. Dostała też Medal za Ochronę Środowiska, Medal „Kultura Ludowa Dobrem Narodu”, Odznakę honorową „Za zasługi dla województwa łomżyńskiego”.

Ostatnie lata życia spędziła w Domu Opieki Społecznej w Łomży. Zmarła 10 marca 1995 w Warszawie, do której przyjechała w odwiedziny do siostry. Uroczystości żałobne i pogrzeb odbyły się w Nowogrodzie. Spoczęła obok męża.
13 maja 2017 na terenie Skansenu Kurpiowskiego im. Adama Chętnika w Nowogrodzie odsłonięto jej pomnik w formie ławeczki. Obok stoi pomnik Adama Chętnika i ławeczka-pomnik jego pierwszej żony Zofii z Klukowskich.
I tak oto dobrnąłem do końca w moich badaniach nad rodowodem pisarza z Jerzwałdu. Chociaż wkrótce mogą pojawić się nowe akty metrykalne czy inne dokumenty, które rozszerzą jeszcze naszą wiedzę o rodzinie Zbigniewa Nienackiego i o nim samym. Tak może się stać po ukazaniu się drugiego, poszerzonego wydania książki Mariusza Szylaka „Zbigniew Nienacki. Zycie i twórczość”, na które wszyscy czekamy.

./redir/pl.wikipedia.org/wiki/Jadwiga_Ch%C4%99tnikowa



10 września 2022 Polskie Radio 24 wyemitowało w ramach cyklu „Polki” audycję „Jadwiga Chętnikowa. Oddana muzealnictwu bez reszty”. Wysłuchawszy audycji poznajemy kolejne informacje o rodzinie Nowickich z Piątku. A mianowicie to, że lekarzem był również syn Wojciecha Emiliana, Kazimierz Nowicki oraz to, że rodzina Nowickich była zamożna. Po II Wojnie Swiatowej część rodzinnych warszawskich dóbr została upaństwowiona, resztę zaś rodzeństwo Nowickich przekazało jednemu ze stołecznych żeńskich zakonów. Może z tego wynikać, że Wojciech Emilian i Helena Nowiccy już nie żyli. Jest więc kolejny lekarz w rodzinie Nowickich, Kazimierz Antoni Nowicki, kuzyn ojca pisarza.

./redir/polskieradio24.pl/130/8645/artykul/3034263,jadwiga-chetnikowa-oddana-muzealnictwu-bez-reszty

Więcej o życiu Jadwigi Chętnikowej z Nowickich można przeczytać w tym opracowaniu:

./redir/pcr.uwb.edu.pl/SL/files/SL_1996_6_003.pdf

Tadeusz Dydo w opracowaniu „Jadwiga z Nowickich Chętniowa. Żywot spolegliwy. 1912-1995” podaje daty śmierci Wojciecha Emiliana Nowickiego ( zm. 1927) oraz jego żony Heleny z Fryszków Nowickiej (zm. 3 września 1972). Autor napisał również, że cyt. | Rodzeństwo wspominało swojego ojca, że miał piękny głos. Należąc do chóru kościelnego w okresie świąt Bożego Narodzenia i świąt Wielkanocy śpiewał piękne pieśni narodowe, patriotyczne i religijne. Lubił te pieśni śpiewać z całą rodziną, a zasłuchane dzieci wtórowały swymi głosami. Ulubionymi pieśniami były arie z oper Stanisława Moniuszki. Lubił też arię Nadira z opery „Poławiacze pereł” Bizeta”.

./redir/kpbc.umk.pl/Content/203161/Nowicka_Jadwiga_2719_WSK.pdf

Jadwiga_Chętnik.jpg
widzę podobieństwo Jadwigi do ojca pisarza
Plik ściągnięto 57 raz(y) 178,34 KB

_________________
Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez mirekpiano 2023-01-05, 18:49, w całości zmieniany 14 razy  
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-01-04, 22:32:30   

Uch... nieźle się narobiłeś!
Za te poszukiwania zdecydowanie należy się „pomogła”.
:564:

I fajnie, że Ci się chciało to wszystko opisać, bo dużo łatwiej tak sobie tę rodzinę wyobrazić niż przy przeglądaniu suchych danych.


Ciekawa zbieżność zainteresowań Jadwigi Chętnikowej, z d. Nowickiej z Tomaszem - historia sztuki, kustosz, zabytki.

Widzę też, że jakoś między 1947 a 1950 była na kursie w Szklarskiej Porębie, gdzie Nienacki po wojnie pracował jako opiekun TPD.

I jeszcze to Busko. Coś mi dzwoni w związku z tą okolicą w kontekście Nienackiego, tylko nie pamiętam co. :/

Wzmianka o lekarzach, jako bliskiej rodzinie (choć był też lekarz w Aleksandrowskiej linii rodziny) sugerowałaby, że utrzymywano kontakt, szczególnie w kontekście stryjecznego dziadka.

Tylko dziwne, że nie zaproponował kuzynce ilustrowania którejś z powieści. Ale może mu po prostu styl nie odpowiadał. ;-)

mirekpiano napisał/a:
13 maja 2017 na terenie Skansenu Kurpiowskiego im. Adama Chętnika w Nowogrodzie odsłonięto jej pomnik w formie ławeczki. Obok stoi pomnik Adama Chętnika i ławeczka-pomnik jego pierwszej żony Zofii z Klukowskich.

Dla ilustracji wrzucam zdjęcie: mąż stoi w centrum, dwie żony siedzą zgodnie po bokach, chyba jedyny taki pomnik. :okulary:

Ciekawe która jest z nich to de domo Nowicka? Obstawiam, że lewa, bo prawa wygląda bardziej arystokratycznie.

Adam_Chętnik_Zofia_Chętnik_Jadwiga_Chętnik.jpg
Plik ściągnięto 56 raz(y) 225,88 KB

_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2023-01-04, 22:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
benasek 
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 6 razy
Wiek: 57
Dołączył: 15 Sie 2022
Posty: 839
Skąd: Berlin
Wysłany: 2023-01-04, 22:54:40   

Szacunek za zebranie tych faktów. Niedawno byłem w Jerzwałdzie ... Nie wiedziałem, że ktos taki jak Ty tam mieszka. Następnym razem nie omieszkam się zameldować. Teżz coś przywiozę ... Pozdrawiam.
_________________
Drużyna 1

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2023-01-05, 08:42:40   

Berta von S. napisał/a:
Dla ilustracji wrzucam zdjęcie: mąż stoi w centrum, dwie żony siedzą zgodnie po bokach


Tylko szkoda że drewniany, bo ząb czasu widać już dziś...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2023-01-05, 09:02:47   

Mirekpiano, świetne opracowanie :564:
_________________
 
 
mirekpiano 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 12 razy
Wiek: 60
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 335
Skąd: Jerzwałd
Wysłany: 2023-01-05, 18:24:08   

Na cmentarzu parafialnym w Gostyninie odnalazłem grobowiec (sektor B2, rząd 1, nr grobu 5),
w którym pochowani są:
Emilian Wojciech Nowicki , zm. 1927, żył lat 58
Marian Wiciński, zm. 11.04.1989, żył lat 79
Józefa Zajączkowska, zm. 25.11.1988, żyła lat 76
Jadwiga Zajączkowska, zm. 11.03.2000, żyła lat 85
./redir/gostynin.artlookgallery.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=8778

Czy tenże Emilian Wojciech Nowicki jest stryjecznym dziadkiem pisarza?

Porównując daty z informacjami, które podał Tadeusz Dudo (1935 -2001) w opracowaniu „Jadwiga z Nowickich Chętniowa. Żywot spolegliwy. 1912-1995” nie do końca się zgadzają. Owszem rok śmierci się zgadza ale autor opracowania napisał, że Wojciech Emilian Nowicki zmarł w roku 1927 jednakże mając 61 lat a nie 58, jak jest napisane na tablicy nagrobnej. Wątpliwość budzi również odwrócenie kolejności imion. Ale w biogramie córki lekarza Wojciecha Emiliana Nowickiego, Jadwigi Chętnikowej podana jest informacja, cyt. „Edukację podstawową ukończyła w domu pod okiem matki, po czym rozpoczęła naukę w gimnazjum typu humanistycznego w Gostyninie”, co może oznaczać, że w latach 20-tych XX wieku Nowiccy mogli mieszkać w Gostyninie, Wydaje się więc, że Tadeusz Dudo znający przecież osobiście Jadwigę musiał dokładnie wiedzieć gdzie jest pochowany jej ojciec.

Zona Wojciecha Emilliana Nowickiego, Helena z d. Fryszka zmarła 45 lat później, 3 września 1972 roku. Jej miejsca pochówku nie ustaliłem jeszcze. Ale nasuwa się pytanie dlaczego nie została pochowana wraz z mężem w Gostyninie? Jakiekolwiek wątpliwości można będzie odrzucić sprawdzając akt zgonu lekarza w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku w księgach zmarłych. Sygnatura akt 5113053/1 oraz 5113053/2 ./redir/archiwumwloclawek.pl/akta-dekanalne-i-parafialne/wloclawek-sw-stanislawa/ zamówienie już wysłałem mailem do archiwum.

Pozwoliłem sobie przeanalizować pozostałe osoby pochowane we wspólnym grobie.
Okazuje się, że Marian Wiciński urodził się 25.11 (8.12).1910 w Piątku, był synem Adama Wicinskiego i Aleksandry z d Kujawskiej a rodzicami chrzestnymi ich syna byli Franciszek Walczak i Helena Helena Kujawska.
./redir/www.szukajwarchiw...nostki=17383049

O Józefie Zajączkowskiej nic na razie nie wiadomo. Jednak jakiś powód, że pochowani są we wspólnym grobowcu musi być.

Na razie zakładam, że w Gostyninie pochowany jest rzeczywiście stryjeczny dziadek pisarza z Jerzwałdu.

Emilian Wojciech Nowicki zm.1927.jpg
Plik ściągnięto 77 raz(y) 145,71 KB

_________________
Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez mirekpiano 2023-01-05, 21:46, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2023-01-05, 21:27:42   

mirekpiano napisał/a:
Na cmentarzu parafialnym w Gostyniu


Reszta tekstu wskazuje na Gostynin, czyli powinno być tu chyba "w Gostyninie"?
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
mirekpiano 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 12 razy
Wiek: 60
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 335
Skąd: Jerzwałd
Wysłany: 2023-01-05, 21:45:48   

Szara Sowa napisał/a:
mirekpiano napisał/a:
Na cmentarzu parafialnym w Gostyniu


Reszta tekstu wskazuje na Gostynin, czyli powinno być tu chyba "w Gostyninie"?


zgadza się, powinno być w Gostyninie
juz poprawiam
_________________
Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-01-05, 22:40:02   

mirekpiano napisał/a:
Jakiekolwiek wątpliwości można będzie odrzucić sprawdzając akt zgonu lekarza w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku w księgach zmarłych. Sygnatura akt 5113053/1 oraz 5113053/2 ./redir/archiwumwloclawek.pl/akta-dekanalne-i-parafialne/wloclawek-sw-stanislawa/ zamówienie już wysłałem mailem do archiwum.

Świetnie. To czekamy!
:564:
_________________
Drużyna 5

 
 
mirekpiano 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 12 razy
Wiek: 60
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 335
Skąd: Jerzwałd
Wysłany: 2023-01-06, 01:09:39   

Teraz zastanawiam się jak trafił stryjeczny dziadek pisarza do Gostynina?
Może taki angaż dostał w niepodległej Polsce i z Warszawy tam go wysłali jako lekarza. A może coś złego w czasie I Wojny światowej się wydarzyło w Warszawie i wyjechali do rodziny w Gostyninie.
Ten Marian Wiciński i Józefa Zajączkowska, którzy są pochowani razem z Emilianem mnie intrygują. Wiadomo, że Marian Wiciński urodził się w Piątku podobnie jak Emilian i był od niego młodszy o ok 40 lat. Wiadomo też, że Wiciński w Gostyninie mieszkał już w czasie wojny ponieważ, występował w sądzie jako świadek w sprawie karnej (Sąd Okręgowy w Płocku).

./redir/prha.plock.ap.gov.pl/tom_13/08.%20Grzegorz%20Go%C5%82%C4%99biewski%20-%20Materia%C5%82y%20do%20biografii%20Adolfa,%20Jerzego%20i%20Liny%20oraz%20Ottona%20Wittenberg%C3%B3w.pdf
strona 9 (117)

Intuicja mi podpowiada, że Wiciński mógł być mężem, którejś z córek Emiliana, Władysławy lub Bronisławy, które przecież były nauczycielkami, być może w Gostyninskich szkołach. Tutaj ja obstawiałbym za Władysławą.
Co do Zajączkowskich to nie mam pomysłu, skąd one w tym grobowcu się znalazły. Ale prawdopodobnie też rodzina. Może są spokrewnione właśnie z Wicińskim, który mógł być zięciem Emiliana.

Jak się to ma do informacji ( m.in podanej w audycji radiowej o Jadwidze Chętnikowej a Nowickich - link podałem w jednym z poprzednich postów) o wielkim, przedwojennym warszawskim majątku rodziny Nowickich, który został po wojnie w większości upaństwowiony?
W Warszawie prawdopodobnie jeszcze przed wojną mieszkał syn Emiliana, Kazimierz, który był lekarzem i córka Bronisława, nauczycielka. Skąd u nich taki majątek? Czyżby lekarz Kazimierz Nowicki się tak dorobił, a może majątek pochodził od Fryszków, rodziny żony Emiliana?

Nasuwa się wiele pytań, na które mam nadzieję wkrótce znajdą się odpowiedzi.
Jakby nie było jest to bliska rodzina pisarza Nienackiego.

Poszukamy - zobaczymy.
_________________
Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
Ostatnio zmieniony przez mirekpiano 2023-01-06, 02:02, w całości zmieniany 6 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,62 sekundy. Zapytań do SQL: 15