U mnie w szafie kurzy się jeszcze kilkadziesiąt kaset z czasów młodości...
Tylko kaseciaka (działającego) już nie mam, rozsypał się ze starości prawie 10 lat temu...
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Mam kaseciaka (polska miniwieża Unitra) i co jakiś czas sobie z niego słucham starych kaset. Świetny, niepowtarzalny analogowy dźwięk!
Zdjęcie z internetu
Do tego odtwarzacz CD Fonica z wczesnych lat 90-tych i wzmacniacz firmy Polkat z Wrocławia (ktoś pamięta tę firmę?), były mocniejsze i lepsze niż z Unitry, a przede wszystkim w tamtych czasach kupowało się to na co się akurat trafiło...
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-03-07, 01:02:16
Jeśli poczciwa "taśma" wraca i media zaczynają o niej pisać w kategoriach retro, to znaczy, że wreszcie minęło odpowiednio dużo czasu (20-25 lat?) odkąd popadła w niełaskę i można ją uznać za przedmiot wystarczająco "kultowy" Ale to tylko dobrze. Czyżby Empik je wprowadzał do sprzedaży?
Słucham czasami muzyki z kaset, choć nie powiem, że nieprzerwanie ze względu na częste przeprowadzki kiedyś. Oto połowa mojej kolekcji, w Polsce mam jeszcze Kult, KSU, resztę dyskografii Dire Straits... Słucham na widocznej "szafie", czasami też płyt winylowych
20210306_175411_copy_2476x1393.jpg
Plik ściągnięto 77 raz(y) 962,58 KB
20210306_175505_copy_3096x1742.jpg
Plik ściągnięto 69 raz(y) 1005,85 KB
_________________ Drużyna 2
bans [Usunięty]
Wysłany: 2021-03-07, 15:43:44
Spróbowałem ostatnio odkurzyć swoją kolekcję i niestety - jakość dźwięku z kasety jest po prostu fatalna, że też tego kiedyś tego nie słysząłem... a chodziłem z walkmanem niemal wszędzie.
Macie wypasiony sprzęt... Do słuchania kaset używam starego radiomagnetofonu samochodowego + kolumny ze starej wieży. Wstyd pokazywać ten wynalazek, ale działa.
Do CD używam odtwarzacza DVD + głośniki komputerowe 2.1.
Taki ze mnie meloman
W przypadku słuchania kaset sprzęt nie ma większego znaczenia (byle nie był to stary Gruźlik czy Kaszlak który wciąga taśmę ;)
Taśma magnetofonowa to po prostu kiepski nośnik dźwięku, próby wmówienia klientom że to wraca to tylko próby zarobienia kasy na sentymentach. Nikt kto chce POSŁUCHAĆ MUZYKI nie wróci do tego szumiącego dziadostwa.
Ostatnio zmieniony przez 2021-03-07, 19:50, w całości zmieniany 1 raz
Szumiało czasami w radiu, przy słabym sygnale stereo albo w magnetofonie szpulowym, albo w przenośnym kaseciaku...
Dobry dźwięk analogowy jest lepszy niż cyfrowy.
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-03-08, 01:55:26
MarcinB napisał/a:
Do słuchania kaset używam starego radiomagnetofonu samochodowego + kolumny ze starej wieży. Wstyd pokazywać ten wynalazek, ale działa.
Wstyd? Nasuwają mi się dwa powiedzenia zasłyszane, ale niezwykle mądre moim zdaniem: "Wstyd to kraść i..." (druga część jest o kobietach) oraz od znajomego fotografa: "Nie pomoże sprzętu kupa, jak fotograf..." do rymu Wydaje mi się, że nie jest ważne na czym kto słucha, tylko że to lubi. Ja np. CD słucham na discmanie i bardzo sobie chwalę A jeszcze jak sam to zmontowałeś to szacunek, bo ja, nie mając o tym większego pojęcia, podziwiam takich magików.
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2021-03-08, 01:57, w całości zmieniany 1 raz
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-08, 11:59:14
bans napisał/a:
W przypadku słuchania kaset sprzęt nie ma większego znaczenia (byle nie był to stary Gruźlik czy Kaszlak który wciąga taśmę ;)
Taśma magnetofonowa to po prostu kiepski nośnik dźwięku, próby wmówienia klientom że to wraca to tylko próby zarobienia kasy na sentymentach. Nikt kto chce POSŁUCHAĆ MUZYKI nie wróci do tego szumiącego dziadostwa.
Ja miałam takiego Gruźliko-Kaszlaka, taśmę wciągał regularnie...
Do słuchania muzyki faktycznie taśma jest średnia, ale jeden plus posiadania kaseciaka widzę - można sobie czasem posłuchać dostanych przed laty kompilacji, które są nie do odtworzenia.
Bóbr Mniejszy napisał/a:
MarcinB napisał/a:
Do słuchania kaset używam starego radiomagnetofonu samochodowego + kolumny ze starej wieży. Wstyd pokazywać ten wynalazek, ale działa.
A jeszcze jak sam to zmontowałeś to szacunek, bo ja, nie mając o tym większego pojęcia, podziwiam takich magików.
No właśnie - chętnie bym ten wynalazek zobaczyła.
_________________ Drużyna 5
bans [Usunięty]
Wysłany: 2021-03-08, 19:03:14
Szara Sowa napisał/a:
Dobry dźwięk analogowy jest lepszy niż cyfrowy.
To mit który wykreowali marketingowcy a powtarzany przez laików.
Najlepsi są ludzie kupujący współczesne winyle i chwalący ich "analogowe" brzmienie... Podpowiedź: oryginały od wielu, wielu lat są w przytłaczającej większości cyfrowe, mało kto się teraz bawi w nagrywanie na taśmę. I taki winyl jest tłoczony z cyfrowej wersji - a naiwni się cieszą zachwalając "ciepło analogowego dźwięku"
Kiedyś z kumplem wyliśmy ze śmiechu gdy usłyszeliśmy gościa który zachwycał się winylem "Brothers in Arms", przeklinając "cyfrowatość" wersji CD... Przypominam że ta płyta NIE MA wersji analogowej, została nagrana na taśmie cyfrowej (choć w nazwie to ma słowo "taśma" to jest to nagrywanie cyfrowe, nie analogowe).
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2021-03-08, 20:17:12
"Przepychać" wyższość dźwięku cyfrowego nad analogowym, to tak jak upierać się, że TGV jest szybszy od pociągów z lokomotywą parową. To jest oczywiste, choć składa się na to wiele czynników, nie zawsze związanych z samym nośnikiem. Może być płyta laserowa z płaskim dźwiękiem, obcinającym brzmienie niektórych instrumentów, jak i kaseta brzmiąca pięknie i głęboko, mimo że z szumem.
Ogólnie nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie dzisiaj wkładał kasety do odtwarzacza, oczekując czystego dźwięku. Jednak jest wiele innych aspektów, które dają przyjemność z takiego słuchania, tak jak z przejechania się pociągiem retro. Ale do tego trzeba zdjąć klapki nie tylko z oczu.
pupy nie urywa ale praktycznie za darmo można zrobić sobie zestaw nagłaśniający na działkę. Wystarczy dowolne radio samochodowe i głośniki od jakiejś starej wieży. Do zasilenia radia użyłem zasilacza 12V. Antena z kawałka kabla koncentrycznego. Wszytko lutujemy do kupy i gra
[usunięte]
(Prawdopodobnie nie zostało to poprawnie napisane pod względem pojęć.)
Tekst był ok, więc go przywróciłem, bo warto! (Sz.S.)
Lolek wcześniej napisał:
Nie wiem, czy będzie dobrze napisane:
Dźwięk jest nagrywany cyfrowo dopiero od wczesnych lat 80-tych. SONY wynalazła cyfrowe nagrywanie w 1976 roku, ale po raz pierwszy zostało ono użyte do nagrywania w latach 80. Nagrywanie na taśmie magnetycznej zawsze było analogowe, pod koniec lat 80-tych firma SONY wprowadziła Digital Audio Tape - DAT.
Chociaż dzisiaj winyl jest wykonany z zapisu cyfrowego, nagrywanie na płytę gramofonową odbywa się mechanicznie. Również odtwarzanie dźwięku z płyty jest analogowe. System ten może złagodzić i zmiękczyć dźwięk analogowy. Ze względu na ograniczone możliwości zakresu audio, dźwięk cyfrowy jest wcześniej konwertowany przez konwerter A / D. Krzywe dźwięku są podane przez rowki i nie są ostre.
Tak samo działa taśma, na przykład na krawędzi i podczas przesuwania się przez czujnik dźwięku.
Dlatego dźwięk analogowy z samego odtwarzacza analogowego jest bardziej naturalny i "ładniejszy" dla ludzkiego ucha niż doskonały dźwięk cyfrowy.
(Jeśli napisałem to niepoprawnie, przepraszam. Nie znam tych terminów po polsku. )
_________________
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2021-03-09, 09:58, w całości zmieniany 4 razy
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-03-08, 23:30:27
MarcinB napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
No właśnie - chętnie bym ten wynalazek zobaczyła.
Wystarczy dowolne radio samochodowe i głośniki od jakiejś starej wieży. Do zasilenia radia użyłem zasilacza 12V. Antena z kawałka kabla koncentrycznego. Wszytko lutujemy do kupy i gra
No i brawo!
Chociaż dla mnie brzmi trochę, jak filcowy kapelusz.
pupy nie urywa ale praktycznie za darmo można zrobić sobie zestaw nagłaśniający na działkę. Wystarczy dowolne radio samochodowe i głośniki od jakiejś starej wieży. Do zasilenia radia użyłem zasilacza 12V. Antena z kawałka kabla koncentrycznego. Wszytko lutujemy do kupy i gra
Mam dokładnie taki system w garażu. Ale głośniki mam też z samochodu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.