Ale tu nie ma obrazka A byłbym ciekawy bo w tekście jest powiedziane, że miał specjalnie dorobioną kabinę, mógłbyś Saincie wstawić zdjęcie jeszcze raz?
Czarna limuzyna mogła być nią Simca Vedette. Oczywiście mogła to być jakaś amerykańska limuzyna, ale w tamtych czasach w Polsce trochę łatwiej było o Simcę
Obrazek Źródło: http://upload.wikimedia.o...Saloon_1958.jpg
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 4977 Skąd: Zduńska Wola/Georgetown
Wysłany: 2020-03-25, 03:24:52
Michał Gano napisał/a:
tyl że Radiowóz w Uroczysku to nie był Gazik tylko Wilis
Ciekawe spostrzeżenie. Czyli jeszcze "spadek" wojenny po Amerykanach:
Chociaż wspomniany "Czapajew", czyli GAz-67 był bardzo do Willysa podobny i MO oraz UB używali obu marek.
Nawiasem mówiąc i pozostając w "samochodzikowym" temacie, amerykańskie wojsko, przygotowując się do II wojny światowej, zleciło Fordowi i Willysowi skonstruowanie samochodów dla armii, które "nie będą pękać". Ford wymyślił m.in. coś takiego:
_________________ Drużyna 2
Ostatnio zmieniony przez Bóbr Mniejszy 2020-03-25, 03:36, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie dokładnie sobie wyobrażam wehikuł jak ten z koncepcji Forda. Od samego początku mam w głowie taki obraz naszej książkowej "legendy" Świetny przekrój!
tyl że Radiowóz w Uroczysku to nie był Gazik tylko Wilis
Ciekawe spostrzeżenie. Czyli jeszcze "spadek" wojenny po Amerykanach:
Obrazek
Ten na zdjęciu to Ford GP
Adi napisał/a:
Właśnie dokładnie sobie wyobrażam wehikuł jak ten z koncepcji Forda. Od samego początku mam w głowie taki obraz naszej książkowej "legendy"
Na bazie Forda GPA sowieci po wojnie zbudowali GAZa-46, a ten był wykorzystywany w Polsce . A więc mógł zainspirować Z. Nienackiego.
Tylko, że wehikuł miał drzwiczki
Na bazie Forda GPA sowieci po wojnie zbudowali GAZa-46, a ten był wykorzystywany w Polsce . A więc mógł zainspirować Z. Nienackiego.
Tylko, że wehikuł miał drzwiczki
Z pewnością masz rację Wehikuł wykorzystany w serialu "Samochodzik i templariusze" był dla mnie zbyt zgrabny. Ot fajny wozik który budzi zachwyt i ma ten pazur. Jednak typowa amfibia typu właśnie GAZ - 46 bardziej mnie przekonuje. Chociaż teraz się zastanawiam w jakie opony wyposażył ją Petersen
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 4977 Skąd: Zduńska Wola/Georgetown
Wysłany: 2020-03-25, 09:54:46
Szara Sowa napisał/a:
Tylko że przy 200 km/h unosiłby się pewnie w powietrze.
To właśnie zawsze mnie nurtowało w opisie wyglądu i budowy wehikułu. Ale od czego wyobraźnia
Kozak napisał/a:
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Michał Gano napisał/a:
tyl że Radiowóz w Uroczysku to nie był Gazik tylko Wilis
Ciekawe spostrzeżenie. Czyli jeszcze "spadek" wojenny po Amerykanach
Ten na zdjęciu to Ford GP
Ale raczej można z symbolicznym marginesem przyjąć, że to to samo. Amerykanie potrafią ten sam wóz nazywać na dwa sposoby "ze względów marketingowych" Różnice między fabrycznie nowymi egzemplarzami były już trudne do zauważenia, a ich części zamienne były wymienne w związku z czym później nie miało to znaczenia, który czego używa. Zresztą to od skrótu GP ("dżi-pi", General Purpose, czyli ogólnego przeznaczenia) stosowanego przez Forda wzięła się nazwa Jeep, która towarzyszy Willysowi, a którą niechcący wymyślili żołnierze
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.