Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-01, 20:39:48
Czy w opisie Oślej Łąki jest może coś na temat dziwadeł namiotowych?
To skrzyżowanie namiotu z kamperem przemawia do wyobraźni .
Odnoszę wrażenie, że jako półfabrykat posłużyła taka przyczepa do samochodu osobowego lub vana. Taka wiecie, co korzystają z niej ogrodnicy, rolnicy...
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2020-10-02, 00:47:25
Maluchowcy byliby obrażeni Zdaje się, że to stara, poczciwa "niewiadówka" do fiacika.
Ogólnie są dziesiątki przyczep namiotowych; polskich, amerykańskich, zagranicznych...
Edit: to chyba jednak "Polsport", nie "Niewiadów".
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-10-02, 09:13:57
Bóbr Mniejszy napisał/a:
Maluchowcy byliby obrażeni Zdaje się, że to stara, poczciwa "niewiadówka" do fiacika.
Ogólnie są dziesiątki przyczep namiotowych; polskich, amerykańskich, zagranicznych...
Niezłe.
Ta druga ma w namiotowych skrzydłach łóżka?
Trochę dziwnie bym się czuła leżąc Tak w powietrzu.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-20, 22:08:59
Udało mi się ostatnio zdobyć przewodnik Józefa Kurana i Stanisława Czajkowskiego "Kajakiem po Mazurach i Warmii" Spółdzielczy Instytut Wydawniczy "Kraj", Warszawa 1952. Zawiera on drobiazgowe inflormacje o proponowanych trasach wypraw kajakowych. Dla porządku odnotowuje, że nie ma tam słowa o promie pod Szałkowem, ani chyba w ogóle o żadnym promie na Jezioraku i przyległych akwenach.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-21, 11:24:18
Even napisał/a:
Z24 napisał/a:
nie ma tam słowa o promie pod Szałkowem, ani chyba w ogóle o żadnym promie na Jezioraku i przyległych akwenach.
To tylko źle świadczy o przewodniku . Przecież na przesmyku na jezioro Płaskie prom był, co chyba udowodniono?
A w latach 50. nawet jeszcze działała w jego miejscu przeprawa łodzią, dla mieszkańców Bukowca (głównie dla dzieci uczących się w Siemianach).
Natomiast co do promu z Szałkowa do Sarnówka, to miał rzekomo funkcjonować (tylko kilka lat) przeszło dekadę później, więc siłą rzeczy nie może być o nim mowy w przewodniku z lat 50.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-22, 22:16:32
Berta von S. napisał/a:
Even napisał/a:
Z24 napisał/a:
nie ma tam słowa o promie pod Szałkowem, ani chyba w ogóle o żadnym promie na Jezioraku i przyległych akwenach.
To tylko źle świadczy o przewodniku . Przecież na przesmyku na jezioro Płaskie prom był, co chyba udowodniono?
A w latach 50. nawet jeszcze działała w jego miejscu przeprawa łodzią, dla mieszkańców Bukowca (głównie dla dzieci uczących się w Siemianach).
Natomiast co do promu z Szałkowa do Sarnówka, to miał rzekomo funkcjonować (tylko kilka lat) przeszło dekadę później, więc siłą rzeczy nie może być o nim mowy w przewodniku z lat 50.
Odniosłem wrażenie, że Jeziorak i okolice autorzy znali lub potraktowali nieco pobieżnie.
Chociaż jest tam informacja o zamieszkałym Bukowcu i grobli a także o różnych soalonych miejscowościach.
Nie znam wielu przewodników wodniackich po tamtejszych stronach, ale niewykluczone, że ZN znał na przykład właśnie ten, choć pewnie były i nowsze. Tam w pewnym momencie narzeka, że opis Jezioraka powinno się zaczynać od Iławy, a nie od strony Miłomłyna jak to się robi. Tak właśnie opisane są w tym moim przewodniku trasy przez Jeziorak. Jedna z Miłomłyna do Iławy, a druga z Miłomłyna do Zalewa. Ta ostatnia z bocznym wariantem, czyli z wycieczką na Płaskie.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-23, 00:29:38
Z24 napisał/a:
Tam w pewnym momencie narzeka, że opis Jezioraka powinno się zaczynać od Iławy, a nie od strony Miłomłyna jak to się robi. Tak właśnie opisane są w tym moim przewodniku trasy przez Jeziorak. Jedna z Miłomłyna do Iławy, a druga z Miłomłyna do Zalewa. Ta ostatnia z bocznym wariantem, czyli z wycieczką na Płaskie.
A to ciekawe, bo zawsze uważałam za naturalne patrzenie na Jeziorak z perspektywy Iławy i dziwiło mnie to stwierdzenie o rozpoczynaniu opisu jeziora od Miłomłyna. Tymczasem jednak prawdę Nienacki pisał. To by faktycznie wskazywało na to, że miał w ręku jakiś przewodnik wodniacki dla całych Mazur (przewodnik poświęcony Jeziorakowi zaczynałby się zapewne jednak w Iławie).
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-23, 23:09:48
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Tam w pewnym momencie narzeka, że opis Jezioraka powinno się zaczynać od Iławy, a nie od strony Miłomłyna jak to się robi. Tak właśnie opisane są w tym moim przewodniku trasy przez Jeziorak. Jedna z Miłomłyna do Iławy, a druga z Miłomłyna do Zalewa. Ta ostatnia z bocznym wariantem, czyli z wycieczką na Płaskie.
A to ciekawe, bo zawsze uważałam za naturalne patrzenie na Jeziorak z perspektywy Iławy i dziwiło mnie to stwierdzenie o rozpoczynaniu opisu jeziora od Miłomłyna. Tymczasem jednak prawdę Nienacki pisał. To by faktycznie wskazywało na to, że miał w ręku jakiś przewodnik wodniacki dla całych Mazur (przewodnik poświęcony Jeziorakowi zaczynałby się zapewne jednak w Iławie).
W bibliografii do omawianego przewodniczka podanych jest sporo różnych pozycji polskich i niemieckich. Z uwagi na Jeziorak i przyległości interesujące mogą się okazać na przykład te:
Sallet D., Das Oberland mit Westpreussischen Anteil, Koenigsberg Pr., 1906
Dr Tomaschky Ernst, Ostpreussen - Danzig - Memelland. Erschienen und gemeinsamen Verlag des Deutschen Kanuverbandes Muenchen S.W. und des Ost-Europa., Koenigsberg Pr Berlin W 35, 1935
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2020-12-23, 23:10, w całości zmieniany 1 raz
a czy jest znane miejsce gdzie osiadl na mieliznie jacht wacka krawacika i gdzie tomasz musial sluchac paplania platynowej blondynki:)? musi byc na wschodnim wybrzezu, czyzby blisko polwyspu vis a vis siemian.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.