Nie ma sensu dyskusja nad różnicami, bo różnica jest jedna: serial jest beznadziejny, a książka fajna ;)
Bez przesady Serial jest na miarę ówczesnych możliwości nie najgorszy. Szczególnie, jak porówna się go z filmowymi wariacjami na temat dalszych przygód PSa
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6116 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2020-06-26, 01:44:52
Even napisał/a:
Bez przesady Serial jest na miarę ówczesnych możliwości nie najgorszy. Szczególnie, jak porówna się go z filmowymi wariacjami na temat dalszych przygód PSa
Albo gdy najpierw obejrzy się serial, a potem odkryje książkę, to można się w PS zakochać (ja)
Co prawda wynika to już częściowo z punktu 8., ale nie ma sceny zabawnego nieporozumienia w wypożyczalni kajaków w Malborku.
Również sama podróż "po przygodę" wygląda nieco inaczej. Np. wehikuł nie łapie gumy (w związku z tym nie ma konieczności skorzystania z usług wulkanizatora w Białymstoku), za to pierwsze spotkanie z Petersenami i Kozłowskim (czy w serialu w ogóle pada nazwisko Kozłowski?) ma miejsce już po drodze, na stacji benzynowej
_________________
Ostatnio zmieniony przez Piotrus 2020-11-25, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
bans [Usunięty]
Wysłany: 2020-11-25, 22:33:34
Even napisał/a:
Serial jest na miarę ówczesnych możliwości nie najgorszy.
Czy przez to że serial jest stary można mu wybaczyć infantylność (której nie ma w książce)? Czy fabularna miałkość scenariusza zależy od czasów w których go napisano? No raczej nie.
W tamtych czasach powstawały takie seriale jak "Stawka większa niż życie" czy "Czterej pancerni i pies" - które do dzisiaj się bronią konsekwencja i logiką fabuły, ba, są pod tym względem lepsze niż większość obecnych "dzieł", nawet tych z HBO czy Netfliksa...
Niestety, film "Pan Samchodzik i templariusze" jest skierowany do dzieci. Książka - ma sens i dla dorosłych.
bans [Usunięty]
Wysłany: 2020-11-25, 22:35:58
Piotrus napisał/a:
Co prawda wynika to już częściowo z punktu 8., ale nie ma sceny zabawnego nieporozumienia w wypożyczalni kajaków w Malborku.
Dla mnie nie ma w tej scenie nic zabawnego, wynika z niej tylko że Petersen jest po prostu głupcem, który nie rozumie że wielu ludzi może nosić takie samo nazwisko...
Ba, nie dociera do niego nawet to że prawdziwy Malinowski nie przyznałby się przeciez że tak się nazywa! Pamiętam ze raziło mnie to zawsze, nawet gdy czytałem książkę pierwszy raz, z 30 lat temu...
Sierżant (brat Rotgier z Krzyżaków) i jego podwładni z Komisariatu w Malborku, zatrzymują Michała (Kozłowskiego) w Kortumowie. Z tego wynika, że Kortumowo znajduje się na terenie obecnego powiatu malborskiego, a nie na ziemi chełmińskiej.
A czy to (na początku, w komisariacie) była milicja z Malborka? A może np. z Chojnic? Bo prawdopodobnie tam mogli zatrzymać Ankę. Poza tym na końcu być może zawiadomiono po prostu komisariat, który już prowadził wcześniej tę sprawę i był zorientowany. Choć nie wiem jakie są przepisy, czy można operować na terenie innej komendy, ale chyba tak, pewnie za odpowiednią zgodą. Poza tym w książce:
"Poszliśmy więc na posterunek MO w Malborku, gdzie zmitrężyliśmy dużo czasu, ponieważ ze względu na fakt, że chodzi o przestępstwo w stosunku do cudzoziemców, wezwano do Malborka oficera śledczego aż z Gdańska."
Więc może i w serialu milicjanci nie do końca byli miejscowi?
Ale generalnie to nie jest sprawa dot. różnic serial - książka.
W serialu:
1. Brak Suwalszczyzny: Miłkokuku, ośrodka dziennikarzy, jest za to zamek z Brodaczem i plaża, przy czym brak podanego miejsca akcji
2. Postać Brodacza kosztem braku nauczyciela
3. Kradzież notesu Brodacza zamiast kradzieży dokumentu templariuszy
4. Brak postaci Mysikrólika
5. Chevrolet zamiast Lincolna, Schwimmwagen po lekkich przeróbkach zamiast wehikułu made by wuj Gromiłło
6. Michał kuzynem, a nie najemnikiem
7. Brak bandy z samochodu Warszawa
8. W serialu Petersenowie mówili po polsku
9. Brak Koziego Rynku
10. Zmieniona (starsza, jest aktorką amatorką) i okrojona tylko do Malborka postać Ewy
11. Zmieniona i zbudowana z połączenia z postacią Mysikrólika Anka
12. Brak Rólki!!!
13. W powieści PS wpada w pułapkę templariuszy ze szkieletem, a w serialu wpadają harcerze
14. Inne szczegóły scen finałowych, w tym podziemnych
15. Pijanica - kościelny, nie ma go w książce
16. Brak wątku o prądach błądzących.
17. Dodano pojedynki na złośliwości Michała z harcerzami.
18. Ksiądz Dobrodziej nie zapraszał na jabłuszka do sądu, bo w ogóle nie rozmawiał z harcerzami.
19. Oprócz Sokolego Oka, harcerze mają inne przezwiska.
20. Brak sceny w wypożyczalni kajaków.
Rób Szary co chcesz.
Nie mam siły do polemizowania z tezami opartymi na "być może". W serialu jest czarno na białym przedstawione, co napisałem wcześniej.
Z Gdańska do Malborka przyjechał zapewne śledczy w KWMO, bo przestępstwo dotyczyło zagranicznego turysty, który notabene poszukiwał skarbów na terenie PRL. To jest logiczne w książce, ponieważ milicjanci z KWMO prowadzili sprawy na terenie całego województwa.
W filmie nie jest zaś logiczne, że ten sam sierżant z mundurowej formacji MO wykonuje jakiekolwiek działania na niepodległym sobie terenie. Oczywiście może takie działania podjąć, ale do zatrzymania sprawcy przestępstwa lepiej jest wysłać milicjantów z najbliższej jednostki MO, aby uniemożliwić jemu ucieczkę. Przecież liczy się czas od zawiadomienia do zatrzymania sprawcy, a w serialu sprawy z Michałem na terenie Kortumowa toczyły się dynamicznie.
Kozaku, można mieć różne podejścia i opinie, ale ja o tym wspomniałem tylko niejako na boku, bo tu jest temat dot. różnic między książka a serialem, a ta sprawa to się chyba jednak za bardzo nie kwalifikuje?
No, ok
Może przy okazji należy się pochylić nad kolejnymi różnicami:
- W książce, w Komisariacie w Malborku oficer dochodzeniowy z Gdańska przyjmuje zawiadomienie od Petersenów, a w serialu miejscowy sierżant zajmuje się sprawą Iwony.
- W książce, Anka - dziennikarka, ciągle łazi za Tomaszem, a w serialu robi to Iwona - turystka.
- W książce, Karen o znakach templariuszy dowiedziała się od Pana Chabrol (z posiadanej wiedzy o tajemniczych znakach nie robiła żadnej tajemnicy), a w serialu chciała ukryć przed Tomaszem znaczenie znaków templariuszy, o których pisano w "listopadowym numerze Magazynu Geograficznego".
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kozak 2020-11-26, 14:22, w całości zmieniany 1 raz
1. Brak Suwalszczyzny: Miłkokuku, ośrodka dziennikarzy, jest za to zamek z Brodaczem i plaża, przy czym brak podanego miejsca akcji.
2. Postać Brodacza kosztem braku nauczyciela.
3. Kradzież notesu Brodacza zamiast kradzieży dokumentu templariuszy.
4. Brak postaci Mysikrólika.
5. Chevrolet zamiast Lincolna, Schwimmwagen po lekkich przeróbkach zamiast wehikułu made by wuj Gromiłło.
6. Michał kuzynem, a nie najemnikiem.
7. Brak bandy z samochodu Warszawa.
8. W serialu Petersenowie mówili po polsku.
9. Brak Koziego Rynku.
10. Zmieniona (starsza, jest aktorką amatorką) i okrojona tylko do Malborka postać Ewy
11. Zmieniona i zbudowana z połączenia z postacią Mysikrólika Anka. W książce: Anka - dziennikarka, a w serialu: Iwona - turystka.
12. Brak Rólki!!!
13. W powieści PS wpada w pułapkę templariuszy ze szkieletem, a w serialu wpadają harcerze.
14. Inne szczegóły scen finałowych, w tym podziemnych.
15. Pijanica - kościelny, nie ma go w książce.
16. Brak wątku o prądach błądzących.
17. Dodano pojedynki na złośliwości Michała z harcerzami.
18. Ksiądz Dobrodziej nie zapraszał na jabłuszka do sądu, bo w ogóle nie rozmawiał z harcerzami.
19. Oprócz Sokolego Oka, harcerze mają inne przezwiska.
20. Brak sceny w wypożyczalni kajaków.
21. W książce, w Komisariacie w Malborku oficer dochodzeniowy z Gdańska przyjmuje zawiadomienie od Petersenów, a w serialu miejscowy sierżant zajmuje się sprawą Iwony.
22. W książce, Karen o znakach templariuszy dowiedziała się od Pana Chabrola (z posiadanej wiedzy o tajemniczych znakach nie robiła żadnej tajemnicy), a w serialu chciała ukryć przed Tomaszem znaczenie znaków templariuszy, o których pisano w "listopadowym numerze Magazynu Geograficznego".
Tak właściwie to postać kościelnego w powieści występuje. Ucieka w panice na widok Tomasza wychodzącego z podziemi, myśląc że zobaczył diabła. Ale czy był wtedy pijany - nie wiadomo
Jako różnicę przyjmijmy więc może, że w serialu wątek kościelnego jest bardziej rozbudowany
_________________
Ostatnio zmieniony przez Piotrus 2020-11-27, 08:49, w całości zmieniany 1 raz
1. Brak Suwalszczyzny: Miłkokuku, ośrodka dziennikarzy, jest za to zamek z Brodaczem i plaża, przy czym brak podanego miejsca akcji.
2. Postać Brodacza zamiast postaci nauczyciela.
3. Kradzież notesu Brodacza zamiast kradzieży dokumentu templariuszy.
4. Brak postaci Mysikrólika.
5. Chevrolet zamiast Lincolna, Schwimmwagen po lekkich przeróbkach zamiast wehikułu made by wuj Gromiłło.
6. Michał kuzynem, a nie najemnikiem.
7. Brak bandy z samochodu Warszawa.
8. W serialu Petersenowie mówili po polsku.
9. Brak Koziego Rynku.
10. Zmieniona (starsza, jest aktorką amatorką) i okrojona tylko do Malborka postać Ewy
11. Zmieniona i zbudowana z połączenia z postacią Mysikrólika Anka. W książce: Anka - dziennikarka, a w serialu: Iwona - turystka.
12. Brak Rólki!!!
13. W powieści PS wpada w pułapkę templariuszy ze szkieletem, a w serialu wpadają harcerze.
14. Inne szczegóły scen finałowych, w tym podziemnych.
15. Wątek kościelnego w serialu jest znacznie bardziej rozbudowany.
16. Brak wątku o prądach błądzących.
17. Dodano pojedynki na złośliwości Michała z harcerzami.
18. Ksiądz Dobrodziej nie zapraszał na jabłuszka do sądu, bo w ogóle nie rozmawiał z harcerzami.
19. Oprócz Sokolego Oka, harcerze mają inne przezwiska.
20. Brak sceny w wypożyczalni kajaków.
21. W książce, w Komisariacie w Malborku oficer dochodzeniowy z Gdańska przyjmuje zawiadomienie od Petersenów, a w serialu miejscowy sierżant zajmuje się sprawą Iwony.
22. W książce, Karen o znakach templariuszy dowiedziała się od Pana Chabrola (z posiadanej wiedzy o tajemniczych znakach nie robiła żadnej tajemnicy), a w serialu chciała ukryć przed Tomaszem znaczenie znaków templariuszy, o których pisano w "listopadowym numerze Magazynu Geograficznego".
w serialu brak mojej ulubionej sceny pt. inscenizacja obdzierania ze skóry Kozłowskiego, pominięty wątek Pana Konfiturka, że nie wspomnę o kolacji u księżej gospodyni i domowych pulpecikach.
1. Brak Suwalszczyzny: Miłkokuku, ośrodka dziennikarzy, jest za to zamek z Brodaczem i plaża, przy czym brak podanego miejsca akcji.
2. Postać Brodacza zamiast postaci nauczyciela.
3. Kradzież notesu Brodacza zamiast kradzieży dokumentu templariuszy.
4. Brak postaci Mysikrólika.
5. Chevrolet zamiast Lincolna, Schwimmwagen po lekkich przeróbkach zamiast wehikułu made by wuj Gromiłło.
6. Michał kuzynem, a nie najemnikiem.
7. Brak bandy z samochodu Warszawa.
8. W serialu Petersenowie mówili po polsku.
9. Brak Koziego Rynku.
10. Zmieniona (starsza, jest aktorką amatorką) i okrojona tylko do Malborka postać Ewy
11. Zmieniona i zbudowana z połączenia z postacią Mysikrólika Anka. W książce: Anka - dziennikarka, a w serialu: Iwona - turystka.
12. Brak Rólki!!!
13. W powieści PS wpada w pułapkę templariuszy ze szkieletem, a w serialu wpadają harcerze.
14. Inne szczegóły scen finałowych, w tym podziemnych.
15. Wątek kościelnego w serialu jest znacznie bardziej rozbudowany.
16. Brak wątku o prądach błądzących.
17. Dodano pojedynki na złośliwości Michała z harcerzami.
18. Ksiądz Dobrodziej nie zapraszał na jabłuszka do sądu, bo w ogóle nie rozmawiał z harcerzami.
19. Oprócz Sokolego Oka, harcerze mają inne przezwiska.
20. Brak sceny w wypożyczalni kajaków.
21. W książce, w Komisariacie w Malborku oficer dochodzeniowy z Gdańska przyjmuje zawiadomienie od Petersenów, a w serialu miejscowy sierżant zajmuje się sprawą Iwony.
22. W książce, Karen o znakach templariuszy dowiedziała się od Pana Chabrola (z posiadanej wiedzy o tajemniczych znakach nie robiła żadnej tajemnicy), a w serialu chciała ukryć przed Tomaszem znaczenie znaków templariuszy, o których pisano w "listopadowym numerze Magazynu Geograficznego".
23. Brak inscenizacja obdzierania ze skóry Kozłowskiego.
24. Pominięty został wątek Pana Konfiturka.
25. Brak kolacji u księżej gospodyni i domowych pulpecików.
W serialu do skarbu docierają zarówno Karen jako i Tomasz (a nie, jak w książce - tylko Tomasz). Brak też finałowej rozmowy na tarasie warszawskiej kawiarni
I jeszcze - w serialu gospodyni proboszcza jest chyba łagodniejsza, bez problemu dopuściła Tomasza do studni w piwnicy. W książce jest to kobieta dość surowa, nawet proboszcz jej się boi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.