Wysłany: 2019-12-28, 16:16:12 Sebastian Mierzyński - "Tajemnice jeziora Szeląg"
Tajemnice jeziora Szeląg... To trzecia powieść, napisana przez Mierzyńskiego pod własnym nazwiskiem. Podobnie, jak w przypadku Tajemnic zamku w Rynie oraz Muzy Krasickiego, powieść powstała z inicjatywy hotelu, tym razem Hotelu Anders w Starych Jabłonkach.
Główny bohater, Maks, naukowiec i pisarz, kiedyś pracujący w służbach specjalnych (jak Daniec), uwikłany zostaje w kilka ciekawych zagadek historycznych z różnych epok. Akcja powieści rozgrywa się na Mazurach. Autor nie szczędzi opisow historycznych, ale też przepięknie opisuje przyrodę. Czytelnik znajdzie tu pewne nawiązania do Wyspy Złoczyńców, ale poruszone zostały również pewne kwestie, znane Czytelnikom Paukszty. Byłaby to z pewnością dobra kontynuacja, jednak Mierzyński poszedł najwyrazniej w innym kierunku. Porzucił współpracę z Warmią, decydując się na pisanie książek z ukrytą reklamą obiektu hotelowego. Przyznać jednak trzeba, że reklama nie jest w żadnym wypadku nahalna, a delikatnie zachęca czytelnika do odwiedzenia opisywanego miejsca.
Książka została zgłoszona do konkursu Samochodzikowej Książki Roku 2019
( https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=425157#425157 dop. Sz.S.) i uważam, że jak najbardziej słusznie. Poznają jej treść i ocenią członkowie Kapituły. Natomiast resztę zachęcam do tego, aby sięgnęli po tę pozycję. Pomimo umiarkowanego entuzjazmu wielu Forumowiczów względem twórczości Mierzyńskiego, warto pamiętać o jednym. Nie powinien w mojej ocenie jedynym punktem odniesienia stać się Nienacki. Należy cieszyć się, ze wciąż pojawiają się nowe książki przygodowe, które przybliżają w swej treści historię różnych zakątków naszego kraju. Szkoda tylko, że czytelników coraz mniej, a zadrukowane strony książek zastępuje, szczegolnie wśród młodego pokolenia, ekran telefonu, kryjący w sobie gry i kolorowe reklamy mediów społecznościowych...
tajemnice-jeziora-szelag.jpg
Plik ściągnięto 153 raz(y) 146,61 KB
_________________
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2020-10-11, 12:17, w całości zmieniany 2 razy
W skrócie: jest to bardzo dobra książka, choć posiada też swoje małe wady.
Akcja powieści obraca się wokół wykopalisk archeologicznych prowadzonych na Mazurach, jest to więc tematyka miła każdemu samochodzikofanowi. Ale wiele wątków pobocznych prowadzi nas w czasy napoleońskie, czasy powojenne a nawet do starożytności. Mamy bogatą gelerię bohaterów: zabawnych, tajemniczych, niekiedy dziwnych.
Pomysł powieści jest bardzo ciekawy i wpływający na wyobraźnię. Nie wiem czy ciekawych wątków nie ma tu aż za dużo. Dlatego też szczerze napiszę, że nie do końca jestem pewny czy wszystko zostało ostatecznie spięte, ciekawe czy sam autor jest tego pewny?
Chyba będę musiał powieść przeczytać raz jeszcze.
Książkę czytało mi się bardzo szybko, choć musiałem się przystosować do momentami dość skrótowej narracji, ale może dlatego akcja szybko posuwa się naprzód.
Nie jest to książka skierowana wprost do młodego czytelnika, dlatego też zawiera także różne wątki obyczajowo-polityczne, choć zarysowane dość ogólnie, nienachalnie. Taka formuła pozwoliła bardziej dogłębnie zająć się pewnymi trudnymi tematami.
Miłośnikom Pana Samochodzika zdradzę, że książka posiada pewne analogie/klimaty do "Uroczyska" oraz do "Wyspy Złoczyńców" Nienackiego. Ale nie ma tu młodych bohaterów jak w "Wyspie" i jest to książka bardziej na serio niż "Uroczysko".
Generalnie jest to godna uwagi, sympatyczna powieść wakacyjno-przygodowa z elementami kryminału.
Książkę przeczytałem w trakcie walki z wirusem - umilała te szare dni za co dziękuję autorowi.
Napiszę tylko tyle iż warto przeczytać -może dość dużo wykładów historycznych ale spoko da się przejść przez to Świetny klimacik tego lasku po drugiej stronie jeziora, świetne opisy ognisk, przyrody, lasu przeprawy tą ala łódką czy jak ją tam zwali:) No i autor czuć iż smakosz wszelakiej formy posiłków - czy to śniadanko czy obiadzik - z kartek książki dymi, syczy i pachnie ;)
POLECAM - mile spędzony czas przy lekturze tej książki!
PS: Te zawody wędkarskie aktorów o których pisał autor to bodajże na jeziorze Dadaj się odbywają - w sumie bardzo podobne miejsce i hotel tam jest nad tym jeziorkiem jak ten w książce "Tajemnice Jeziora Szeląg"
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.