Prawda, wehikuł na początku miał cztery biegi, zgodnie z rzeczywistością, więc wuj Gromiłło nie mógł tu ingerować ;) Swoją drogą ciekawe gdzie i jak narodziła się fascynacja Nienackiego ferrari 410 do tego stopnia, że uczynił z tego rodowód wehikułu.
No nie tylko ty się zastanawiasz dlaczego Nienacki wybrał Ferrari pomijając fakt samego modelu do dziś nie mam odpowiedzi na to pytanie nurtuje mnie to ogromnie
Robinoux Twórca Autor książek dokumentalnych oraz poezji
Prawda, wehikuł na początku miał cztery biegi, zgodnie z rzeczywistością, więc wuj Gromiłło nie mógł tu ingerować ;) Swoją drogą ciekawe gdzie i jak narodziła się fascynacja Nienackiego ferrari 410 do tego stopnia, że uczynił z tego rodowód wehikułu.
No nie tylko ty się zastanawiasz dlaczego Nienacki wybrał Ferrari pomijając fakt samego modelu do dziś nie mam odpowiedzi na to pytanie nurtuje mnie to ogromnie
Nie węszył bym tu żadnego spisku czy fascynacji - zwyczajnie potrzebował bardzo szybkiego samochodu a ferrari to rozpoznawalna marka. Nadal twierdzę, że pierwowzorem wehikułu był samochód z powieści Remarque'a
_________________
"Agencja Detektywistyczna. Tanio i dyskretnie. Paryż Bulwar Clochardów 10"
Ostatnio zmieniony przez MarcinB 2020-05-18, 19:07, w całości zmieniany 1 raz
bans [Usunięty]
Wysłany: 2020-05-18, 20:09:13
wilk1984 napisał/a:
No nie tylko ty się zastanawiasz dlaczego Nienacki wybrał Ferrari pomijając fakt samego modelu do dziś nie mam odpowiedzi na to pytanie nurtuje mnie to ogromnie
To jest absurdalny problem... Przecież gdyby zamiast Ferrari 410 Super America wybrał inną markę i model to... tak samo byś się zastanawiał "Dlaczego wybrał Porsche?", "Dlaczego wybrał Maserati?" itd.
Przeczytał pewnie gdzieś o tym aucie i jako typwy kabotyn (:P) chciał zaimponować czytelnikom swoją znajomością zagranicznej motoryzacji.
To jest tego typu mechanizm co u mojego znajomego który słysząc o jakimś koncercie Erica Claptona od razu musiał nas poinformować "No, Clapton to jest najlepszy gitarzysta świata!" - a wszyscy wiedzieli że nie potrafiłby nawet podać tytułu _żadnej_ jego piosenki...
Ostatnio zmieniony przez 2020-05-18, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
We Francji okazało się że wehikuł ma autoalarm . Ciekawe jakie były wtedy patenty w PRL, oprócz słynnego hebla.
Można było użyć kontaktronu , może dwóch czy trzech . Czyli do odpalenia maszyny trzeba by użyć magnesu stałego (czyli masz kilka sekund na przystawienie magnesu w odpowiednie miejsca , bo włączy się klakson i brak możliwości odpalenia silnika) . ./redir/pl.wikipedia.org/wiki/Kontaktron
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ojciec mojego kolegi pod koniec lat 80-tych miał taki patent, domowej roboty, w Polonezie - żeby odpalić silnik trzeba było przytknąć magnes (ukryty w breloczku) w określonym miejscu do deski rozdzielczej.
Z tym że już nie pamiętam, czy nie przytknięcie skutkowało włączeniem alarmu, czy jedynie niemożnością uruchomienia silnika.
Natomiast to, co Nienacki, o ile dobrze pamiętam, opisuje, czyli alarm przy próbie otwarcia drzwi (zdaje się że miało wystarczyć złapanie za klamkę) to już nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza wtedy.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Natomiast to, co Nienacki, o ile dobrze pamiętam, opisuje, czyli alarm przy próbie otwarcia drzwi (zdaje się że miało wystarczyć złapanie za klamkę) to już nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza wtedy.
. Sprawa bardzo prosta
Wystarczyło w drzwiach zamontować takie wyłączniki niestabilne jakie od połowy dwudziestego wieku stosowano w lodówkach do zapalania światła podczas otwierania drzwi. Następnie poprzez zwykły przekaźnik uruchamiać klaklson czy inną syrenę. Przerwanie obwodu alarmowego, tak jak opisywaliście przy pomocy magnesu i ukrytego kontaktronu.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Nie nie nie. Nie przy otwieraniu drzwi, bo to wystarczy się podłączyć pod światło kabinowe (choć wehikuł mógł tego nie mieć), tylko przy próbie otwarcia. Zdaje się że wystarczyło dotknięcie klamki, a to już jakieś bajery pojemnościowe musiały by być.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Zdaje się że wystarczyło dotknięcie klamki, a to już jakieś bajery pojemnościowe musiały by być.
W drugiej połowie lat sześćdziesiątych w powszechnej sprzedaży były już tranzystory. Żadnym problemem dla Gromiłły było zrobienie alarmu wyzwalanego zmianą pojemności.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
W drugiej połowie lat sześćdziesiątych w powszechnej sprzedaży były już tranzystory. Żadnym problemem dla Gromiłły było zrobienie alarmu wyzwalanego zmianą pojemności.
No tak, Gromiłło mógł... Skoro udało mu się przerobić skrzynię biegów z Ferrari tak że każdy bieg był gdzie indziej, to alarm to dla niego pikuś
Inna rzecz że nie wiemy czy Gromiłło był też elektronikiem. Ale oczywiście mógł się znać.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Mi się ciągle jakieś pajace dobierały do mojego starego malucha . Siłowniki od zamków centralnych zainstalowałem z boku drzwi . Czyli bolec 10mm średnicy wchodził w bok drzwi . Samą klamką i tym dzyndzlem blokującym zamek można było szarpać , wybić szybę podnieść dzyndzla ,ale w drzwiach tkwił nadal pręt metalowy . Trzeba by zerwać tapicerkę żeby przesunąć bolec , albo znaleźć kabelki żeby cofnąć siłownik. Tak czy siak różne są patenty na złodzieja . Element zaskoczenia gra rolę , syrena wyje , ktoś może z bloku wyjść , a drzwi coś blokuje .
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ostatnio zmieniony przez Berkut 2020-05-23, 02:58, w całości zmieniany 1 raz
Mig Twórca Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.