Uciekam w przyszłość i na początku przyszłego tygodnia będę w Moryniu Sprawdzę ile w tym prawdy, bo jakoś nic więcej nie mogę znaleźć, tylko tą samą informację powtórzoną na wielu stronach.
Ale jak to? Ja nie zdążę. Nie możesz wcześniej planować tych wypadów w przeszłość?
A lekarstwo działa? Nie grozi Ci niebezpieczeństwo? Bo w razie czego, ja leczę dotykiem.
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-07, 15:31:01
Już jakiś czas planuję, na razie przeglądam forum w tę i wewte szukając wskazówek jak zoptymalizować wypad
Lekarstwa działają, ale propozycję będę miała w pamięci;)
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-07, 15:48:56
Ja mam karteczki, przewodnik, dwie mapy, skopiowane sprawozdanie Szarej Sowy, Ducha i fragmenty z innych wątków ;) Miliardy wydruków, notatek itp. Audiobooka na podróż, ebooka i książkę papierową ;) I cały czas się denerwuję, bo nie wiem gdzie jechać dokładnie
_________________ Drużyna 5
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2017-07-07, 16:01:59
Teresa van Hagen napisał/a:
Ja mam karteczki, przewodnik, dwie mapy, skopiowane sprawozdanie Szarej Sowy, Ducha i fragmenty z innych wątków ;) Miliardy wydruków, notatek itp. Audiobooka na podróż, ebooka i książkę papierową ;) I cały czas się denerwuję, bo nie wiem gdzie jechać dokładnie
Tereska, wyluzuj. wystarczy, że spotkasz mnie i już jesteś bezpieczna i pewna siebie. Cały problem w tym, żebym był w okolicy, a to nie takie proste, ze względu na moje ustawki z bansem(mam nadzieję, że będzie facetem, a nie trokami od kaleson). W każdym razie użyj magicznego pudełka Dawsona, powinienem zdążyć.
Ale te Twoje przygotowane karteczki itd. to mnie rozbawiły niemiłosiernie.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-07, 17:03:54
Teresa van Hagen napisał/a:
Ja mam karteczki, przewodnik, dwie mapy, skopiowane sprawozdanie Szarej Sowy, Ducha i fragmenty z innych wątków ;) Miliardy wydruków, notatek itp. Audiobooka na podróż, ebooka i książkę papierową ;) I cały czas się denerwuję, bo nie wiem gdzie jechać dokładnie
A relację ze zlotu masz?
Przede wszyskim to pojedź nad jezioro Żabie czyli Ostrów oraz do Dolska, Czachowa, Lubiechowa Górnego i ośrodka w Gądnie. To miejsca, gdzie najbardziej można poczuć ducha książki. No i oczywiście Moryń (na rynku rewelacyjne lody) + Chojna + Cedynia (w pizzerii świetne pieczywo czosnkowe). No i do Czachowa zobaczyć diabły na ścianach kościoła. To już Ci starczy na kilka dni.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2017-07-07, 17:04, w całości zmieniany 1 raz
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2017-07-07, 17:06:47
No widzisz, Berta Ci pokazała najciekawsze miejsca, teraz wystarczy tylko gwizdnąć, a już jestem przy Tobie.
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-07, 17:37:45
W każdym razie
von Dobeneck napisał/a:
No widzisz, Berta Ci pokazała najciekawsze miejsca, teraz wystarczy tylko gwizdnąć, a już jestem przy Tobie.
Sprawdzę ;) W każdym razie bądź czujny ;)
Berta von S. napisał/a:
A relację ze zlotu masz?
Przede wszyskim to pojedź nad jezioro Żabie czyli Ostrów oraz do Dolska, Czachowa, Lubiechowa Górnego i ośrodka w Gądnie. To miejsca, gdzie najbardziej można poczuć ducha książki. No i oczywiście Moryń (na rynku rewelacyjne lody) + Chojna + Cedynia (w pizzerii świetne pieczywo czosnkowe). No i do Czachowa zobaczyć diabły na ścianach kościoła. To już Ci starczy na kilka dni.
Berta, bardzo dziękuję, potrzebowałam takiego podsumowania! A lody i pieczywo szczególnie może się przydać ;) Ale teraz muszę je poukładać na mapie, żeby nie jeździć w kółko ;)
Cały czas przygotowuję relację z objazdu okolic Łodzi sprzed trzech miesięcy
W nawiązaniu do tych planów należy jak najszybciej wykopać naszą kapsułę czasu i zdeponować w innym miejscu póki jej buldożery nie rozbiły. Szary, pamiętasz koordynaty do tej kapsuły?
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 10:53:28
Szara Sowa napisał/a:
No tak, obecność Marka Kolbowicza wskazuje na to, że ta rekonstrukcja ma się odbyć w ruinach zamku w ośrodku żeglarskim, który dzierżawi...
Kto by tam koordynaty wtedy notował...
Poza tym nikogo z bliskiej okolicy tam nie mamy...
W zeszłym roku oglądałyśmy z Milady to miejsce i tak z dokładnością do 1m się zgadzałyśmy, gdzie to jest zakopane. Ale zdalnie tego Teresie raczej nie wytłumaczę.
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 18:10:45
No jestem właśnie w Moryniu, ale nie umiem pomoc... tzn jeżeli moglabym pomoc to pomogę, ale na razie nic nie wiem i nie wiem jak :-)
A Moryń piękny jest!
Wyjeżdżam jutro rano, więc jakby co...
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 23:32:17
Teresa van Hagen napisał/a:
No jestem właśnie w Moryniu, ale nie umiem pomoc... tzn jeżeli moglabym pomoc to pomogę, ale na razie nic nie wiem i nie wiem jak :-)
A Moryń piękny jest!
Wyjeżdżam jutro rano, więc jakby co...
Pewnie, że piękny.
P.S. Kopać najlepiej pod osłoną nocy.
Vasco napisał/a:
A może niech pracownicy znajdą kapsułę? Może będzie news w tv? ;)
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-14, 16:45:37
Zdębiałam widząc, jak wygląda teraz góra zamkowa. Dla osób, które tam nie były, wrzucam dla porównania stare zdjęcie (pierwsze).
Obecnie ze szczytu widać jezioro i pomosty, na których wygrzewaliśmy się na zlocie. A nawet (nieco niewyraźnie) kościół w oddalonym o 2km Moryniu.
Prowadzone są prace archeologiczne i na terenie ośrodka będzie sala muzealna ze znaleziskami z terenu dawnego założenia.
Natomiast widoczne na zdjęciu pozostałości zamkowych ścian mają zostać rozebrane, bo to ponoć atrapa (sztuczna ruina) zbudowana przez Niemców przed wojną. Prawdziwe są jedynie fundamenty.
P8090841.JPG
Plik ściągnięto 174 raz(y) 2,11 MB
DSC05849.JPG
Plik ściągnięto 166 raz(y) 657,85 KB
DSC05781 kopia.jpg
Plik ściągnięto 173 raz(y) 452,55 KB
DSC05798.JPG
Plik ściągnięto 180 raz(y) 398,55 KB
DSC05815.JPG
Plik ściągnięto 178 raz(y) 564,8 KB
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2020-03-14, 16:47, w całości zmieniany 1 raz
Prowadzone są prace archeologiczne i na terenie ośrodka będzie sala muzealna ze znaleziskami z terenu dawnego założenia.
O, to nasza zakopana tam kapsuła czasu ze zlotu na pewno tam trafi!
Berta von S. napisał/a:
Natomiast widoczne na zdjęciu pozostałości zamkowych ścian mają zostać rozebrane, bo to ponoć atrapa (sztuczna ruina) zbudowana przez Niemców przed wojną. Prawdziwe są jedynie fundamenty.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-14, 21:31:22
Szara Sowa napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Natomiast widoczne na zdjęciu pozostałości zamkowych ścian mają zostać rozebrane, bo to ponoć atrapa (sztuczna ruina) zbudowana przez Niemców przed wojną. Prawdziwe są jedynie fundamenty.
A to w szoku jestem.
Ktoś chce jakąś landarę postawić, bo po co w takim razie rozbierać cokolwiek, nawet jeżeli to imitacja?
I dopiero o tym teraz wiadomo? ha, ha, ha.
Typowo polski biznesik.
PS. Zazdroszczę Ci wyprawy. To niewątpliwa korzyść z tej, pardon... pandemii.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2020-03-14, 21:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-15, 02:33:14
Szara Sowa napisał/a:
O, to nasza zakopana tam kapsuła czasu ze zlotu na pewno tam trafi!
Wspomniałam o niej.
Z24 napisał/a:
Ktoś chce jakąś landarę postawić, bo po co w takim razie rozbierać cokolwiek, nawet jeżeli to imitacja?
I dopiero o tym teraz wiadomo? ha, ha, ha.
Na stawianie landary raczej by się konserwator zabytków jednak nie zgodził. Chyba, ze właśnie tam ma być to pomieszczenie muzealne. Nie wiem, szczerze mówiąc. Pamiętam jedynie, że była mowa o odtwarzaniu mostu nad fosą.
Generalnie trudno mi się wypowiadać za właściciela, ale raczej nic mętnego nie planuje, skoro na telefoniczną prośbę (brama była zamknięta, ale numer na tabliczce widniał), ściągnął z drugiego końca terenu osobę, która nas oprowadziła.
A ów oprowadzający zdecydowanie był pasjonatem, słychać to było po tym, jak opowiadał o wykopaliskach i znalezionych artefaktach.
Dorzucam foty wykopów (przy okazji można zobaczyć, gdzie kończą się stare mury - to te równo ułożone).
DSC05788.JPG
Plik ściągnięto 177 raz(y) 632,32 KB
DSC05787.JPG
Plik ściągnięto 170 raz(y) 613,85 KB
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2020-03-15, 02:35, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-15, 10:21:31
Berta von S. napisał/a:
Szara Sowa napisał/a:
O, to nasza zakopana tam kapsuła czasu ze zlotu na pewno tam trafi!
Wspomniałam o niej.
Z24 napisał/a:
Ktoś chce jakąś landarę postawić, bo po co w takim razie rozbierać cokolwiek, nawet jeżeli to imitacja?
I dopiero o tym teraz wiadomo? ha, ha, ha.
Na stawianie landary raczej by się konserwator zabytków jednak nie zgodził.
Nie byłbym tego taki pewny sądząc po pewnych niegdysiejszych ruinach w Jurze i w Inowłodzu...
...Albo po masowych, oczywiście przypadkowych, pożarach architektury w stylu "świdermajer"...
... A w razie czego zawsze można zmienić konserwatora .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.