PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Szara Sowa
2016-01-05, 09:07
Zespół badawczy "Podróże Zbigniewa Nienackiego"
Autor Wiadomość
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2020-02-20, 04:38:59   

Berta von S. napisał/a:
elastyczniej podchodziłabym do odległości, bo z różnych tekstów wynika, że ZN nie bardzo miał poczucie odległości i kierunku. Więc miejscowości bardziej oddalone od stacji, są moim zdaniem również prawdopodobne.

Informacja o trzynastu kilometrach odległości od miasta brzmi tak, jakby ktoś to sprawdził kierując się licznikiem przebiegu samochodu, drogowskazami lub podobnymi wiarygodnymi czynnikami.
Liczbę "kilku kilometrów" do stacji rzeczywiście trzeba by traktować luźniej. Ale myślę, że powinno to być jednak nie dalej niż do miasta.

Z24, dzięki.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2020-02-20, 06:02:57   

Odkąd rozmawiacie o domu nad Wartą, zaczęło mi dzwonić, tylko nie wiedziałem w którym kościele, że na 1000% już gdzieś o tej opcji była mowa, najprawdopodobniej w słynnych "dziennikach", w których Nienacki opisywał dyskusję nad studnią, zaraz po zakupie domu w Jerzwałdzie. Poszukałem i znalazłem:

https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?t=3598&postdays=0&postorder=asc&start=20

Nie wiem jak zaznaczyć konkretny post, więc lepiej wcisnąć Ctrl+F i wpisać "Wartą", powinno to dać dwa wyniki, oba w postach Johna Dee. Wiemy teraz, że "za Wieluniem". Od Łodzi to będzie za Wieluniem w kierunku południowym, południowo-zachodnim, może też zachodnim. Co ciekawe: nie "kupować", tylko "budować" :)
P.S. Jak pisze Berta, nie obstawałbym przy dokładnych 13 km od miasta, zwłaszcza znając skłonności Pisarza do zmieniania rzeczywistości w wywiadach (czasami mógł po prostu nie pamiętać).
_________________
Drużyna 2

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-02-20, 08:21:23   

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Nie wiem jak zaznaczyć konkretny post


To jest całkiem proste:
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=416044#416044
:)

Z przyjemnścią odświeżyłem sobie te stare fragmenty wspomnień Nienackiego, które wrzucał John i w zwiazku z tym podarowałem mu zaległą "zapomogę". :564:
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2020-02-20, 08:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-02-20, 10:07:11   

Szara Sowa napisał/a:
podarowałem mu zaległą "zapomogę". :564:
Nie wiem, czy naprawdę zaległą, ale dziękuję i tak. A te “dzienniki” to Nienacki pisał jakby z myślą o nas, przyszłych badaczach jego życia i twórczości. Tyle prywatnych, by nie rzec intymnych informacji - co go właściwie kopnęło, by zacząć tak się wywnętrzać? Skąd ta nagła potrzeba? Prawdopodobnie główną przyczyną były pieniądze, które otrzymał za te artykuły. Był widać naprawdę spłukany. ;-)
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2020-02-20, 14:54:18   

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Wiemy teraz, że "za Wieluniem".

Kierując się tą wskazówką:

Do Bieńca i Kępowizny na pewno jechałoby się przez Wieluń, niezależnie od tego czy ktoś szukałby najkrótszej drogi czy takiej, żeby zminimalizować użycie szos gminnych. W takim znaczeniu te miejscowości leżałyby "za Wieluniem", mimo iż geometrycznie niezupełnie.

Z drugiej strony Osjak można wykluczyć. Najkrócej można tam dojechać z Łodzi przez Widawę, a jeśli po drogach krajowych to przez Piotrków wypada bliżej niż przez Wieluń. A i na mapie jest wyraźnie "przed Wieluniem".

W przypadku pozostałych rozważancyh miejscowości - Toporowa, Kamiona, Krzeczowa - rzecz zależy właśnie od preferencji kierowcy i od jakości i przejezdności ówczesnych dróg.

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Co ciekawe: nie "kupować", tylko "budować" :)

Być może więc to "zaadaptowanie" o którym Nienacki pisał wcześniej wymagałoby większych prac konstrukcyjno-remontowych.

A może zresztą miał do wyboru i rozważał kilka rozwiązań: zakup domu lub zakup działki.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-05-23, 23:20:23   Re: "Pisarstwo a działalność społeczna" - wywiad

Wywiad przeczytam później, ale na razie to mi się rzuciło w oczy:

ZN napisał/a:
Co do mnie, wszcząłem pertraktacje w sprawie kupna nad Wartą w pow. wieluńskim niewielkiego domku, który chcę zaadaptować do swoich potrzeb mieszkalnych. Nie nęci mnie Warszawa. Z Łodzi chcę się wyprowadzić na wieś. Wydaje mi się, że tam będzie mi się lepiej pisało. A w dobie samochodów i tranzystorów, życie na wsi wcale nie jest uciążliwe. Będzie to, jak się mówi, „głucha wieś”, trzynaście kilometrów od najbliższego miasta, kilka kilometrów od stacji kolejowej. Mnie to odpowiada.


Ciekawe gdzie ten domek?

Tu jest powiat wieluński na geoportalu
./redir/wielun.geoportal2.pl/map/www/mapa.php?CFGF=wms&mylayers=+granice+OSM+&INFO=start

W grę wchodzą gminy Pątnów i Wierzchlas, bo tylko tam płynie Warta + jest blisko (poniżej 10km) do linii kolejowej.

Czyli lecąc wzdłuż rzeki od północy: Toporów, Kamion, Przywóz, Pustkowie, Malęda, Bieniec (ok. 15km do Wielunia) + Kępowizna, Załęcze Wielkie, Piaski – trochę dalej ale też naście.

Te niepogrubione trochę chyba za duże na "głuchą wieś", choć mogły się w międzyczasie nierównomiernie szybko rozrosnąć.

Swoją drogą malownicza okolica - lasy, łąki, rzeka się ładnie wije i nawet kurhan książęcy jest! Trochę może za dużo turystycznej infrastruktury, ale kiedyś pewnie było bardziej dziko. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2021-05-24, 06:29:32   Re: "Pisarstwo a działalność społeczna" - wywiad

Berta von S. napisał/a:
Ciekawe gdzie ten domek? (...)

Już kilkakrotnie próbowałem ustalić, gdzie Nienacki chciał kupić ten domek, ale na razie się poddałem. Niby pisarz podał kilka informacji, lecz są na tyle ogólnikowe, że trudno wskazać ten jeden, albo przynajmniej kilka "ewentualnych" domków.
Pozdrawiam: Kozak
_________________
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-05-24, 10:38:29   Re: "Pisarstwo a działalność społeczna" - wywiad

Kozak napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Ciekawe gdzie ten domek? (...)

Już kilkakrotnie próbowałem ustalić, gdzie Nienacki chciał kupić ten domek, ale na razie się poddałem. Niby pisarz podał kilka informacji, lecz są na tyle ogólnikowe, że trudno wskazać ten jeden, albo przynajmniej kilka "ewentualnych" domków.
Pozdrawiam: Kozak

Nie tylko domek trudno wskazać, ale już samą wieś, w której stał.

Tak mi się teraz (po przeczytaniu Twojego posta) zaczęło wydawać, ze już chyba na ten temat kiedyś rozmawialiśmy... :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2021-05-24, 16:57:18   

Berta von S. napisał/a:

Tak mi się teraz (po przeczytaniu Twojego posta) zaczęło wydawać, ze już chyba na ten temat kiedyś rozmawialiśmy... :)

Oczywiście ... :D
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?t=3509&start=174
.... kolega Keno zapodał link przed artykułem.
_________________
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-05-24, 17:17:40   

Kozak napisał/a:
Berta von S. napisał/a:

Tak mi się teraz (po przeczytaniu Twojego posta) zaczęło wydawać, ze już chyba na ten temat kiedyś rozmawialiśmy... :)

Oczywiście ... :D
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?t=3509&start=174
.... kolega Keno zapodał link przed artykułem.

No właśnie. Tak to jest, jak się czyta po łebkach. :oops:
+ nie pamięta o wcześniejszych rozmowach...
Dobrze chociaż, że nic wtedy nie ustaliliśmy. :D


P.S. Może lepiej przenieść te kilka postów do tamtego wątku z analizą?
_________________
Drużyna 5

 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2021-05-24, 18:32:40   

Berta von S. napisał/a:

P.S. Może lepiej przenieść te kilka postów do tamtego wątku z analizą?

Oczywiście. Niech będą w jednym miejscu.
Pozdro. Kozak
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kozak 2021-05-25, 10:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-05-24, 20:13:26   

Przeniesione!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2022-09-25, 13:49:03   

Wracając do poszukiwań domku, który nad Wartą chciał w 1967 roku kupić Zbigniew Nienacki.
Na początek Toporów i Kamion.
Na Toporów w Tygodniku Odgłosy (20.XI.1966, nr 46) wskazuje sam prof. dr Konrad Jażdżewski.
https://bc.wbp.lodz.pl/dlibra/publication/69169/edition/66125/content
W artykule Teresy Wojciechowskiej pod tytułem „Ziemia łódzka ma coraz mniej tajemnic” powiedział: „Tak na przykład w Toporowie, w powiecie wieluńskim musimy bardzo się spieszyć z odkopywaniem osady z początku okresu wędrówek ludów (koniec IV i początek V w. n.e.), bo Warta zabiera tam co roku kawał ziemi.” Nie wykluczone, że Nienacki odwiedził wykopalisko i przy okazji zwiedził Toporów, a za mostem Kamion. Nienacki jednak mówił o „głuchej wsi”, a żadna z tych miejscowości takiej nie przypomina.
W tym samym artykule profesor wspomina również o pracach pod Osjakowem:
„Nasz konserwator archeologiczny dr Henryk Wiklak kopie w Krzętach pod Osjakowem nad Wartą, gdzie znajduje się kilka mogił nie dających się, niestety, ściślej określić pod względem czasowym i przynależności kulturowej.”
Analizę dot. w/w miejscowości przeprowadził Kyno, więc nie ma potrzeby jej ponawiać.
I jeszcze jedno. Toporów chyba już dogłębnie został zbadany przez fanów Pana Samochodzika. A to może być jeden z nich …

Nie wytrzymał tempa ;-)
Berta wspominała o wsi Przywóz. Może właśnie w tej wsi Nienacki chciał kupić dom?
Może to ten? Posesja znajduje się tuż przy rzece :)

Wieś leży nad Wartą, a wokół lasy i pola uprawne. Najbliższe miasto – Wieluń, oddalone o 14,6 km. Do stacji PKP w miejscowości Pątnów jedynie 12, 8 km.
Za Przywozem przemawia jeszcze jedna okoliczność. W latach 1964 – 1974 prowadzono tam badania archeologiczne związane z dwoma kurhanami, tzw. "Kurhanami Książęcymi". Nieopodal odnaleziono także osadę kultury przeworskiej. W tym okresie była to spora sensacja. Nie wykluczone, że Nienacki odwiedził miejsce prowadzonych badań, a przy okazji poszukał sobie domku nad Wartą, który zamierzał kupić. Mogło to się wydarzyć w okresie, kiedy przebywał w Parcicach.
Tutaj opracowanie - m.in. na temat tych badań …
https://core.ac.uk/download/pdf/71988453.pdf
Z tymi odległościami to Nienacki mógł ściemniać. Po co jemu szybki dojazd na stację PKP, jak wszędzie jeździł własnym samochodem? Nawet jakby ktoś do niego przyjechał pociągiem, to zapewne ze stacji odebrałby gościa osobiście. Słusznie też ktoś wspomniał, że Nienacki był trochę na bakier z podawaniem odległości oraz przekazywaniem faktów związanych z własną biografią. Reasumując, lubił ściemniać. :D
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kozak 2022-09-25, 14:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2022-09-26, 02:47:11   

Jestem pod wrażeniem śledczej i kronikarskiej pracy obu panów :564:

Jedynie, to tylko z konkluzją bym się tak nie spieszył. Przyjęło się na naszym forum, że jak jakaś informacja podana przez Nienackiego nie znajduje potwierdzenia w dzisiejszych (sześćdziesiąt lat później) badaniach, to dla spokoju sumienia "umarzamy", wrzucając do szuflady z napisem: "Ściemniał".

Tylko po co miałby to robić w tak bardzo mało znaczącej w wywiadzie z nim kwestii, jak odległość od stacji PKP? Czy to dodawało mu splendoru, w jakiś sposób zwracało szczególną uwagę? Samochód owszem miał. Koledzy literaci mieli, to i on musiał, aby "należeć". Natomiast czy stać go było zawsze na benzynę? Co prawda kartek jeszcze nie było, ale jako młody literat na dorobku (a pamiętamy, że od całkowitego ostracyzmu uratowało go przyjęcie pseudonimu) prawdopodobnie oszczędzał.
Dopiero po przeprowadzce na wieś samochód stał się koniecznością (i dodatkiem prestiżowym), ale chyba tylko tyle, zwłaszcza ze względu na kiepski wzrok. Z Jerzwałdu na stację było dość daleko, a i wałówkę od żony trzeba jakoś przewieźć, nie mówiąc o słynnym tapczanie zaraz po przeprowadzce.

Moim zdaniem nie tyle ściemniał, co nie miał (zapewne ze względu na powyższe) zbyt wyrafinowanego poczucia odległości. I/lub nie przywiązywał do tego wagi, co tylko świadczyłoby, że zapalonym automobilistą nie był.
_________________
Drużyna 2

 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-09-26, 22:19:22   

Kozak napisał/a:

Berta wspominała o wsi Przywóz. Może właśnie w tej wsi Nienacki chciał kupić dom?
Może to ten? Posesja znajduje się tuż przy rzece :)

Wspominałam, ale trochę mi się wydawała za duża jak na "głuchą wieś".

Z drugiej strony u Nienackiego wielkości - podobnie jak odległości - bywają względne (sic! - Panie Bobrze ;), a te archeologiczne badania są ciekawym tropem. :)
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2022-09-26, 22:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2022-09-27, 09:20:36   

Drogi Bobrze.
Ja się nie spieszę z żadną konkluzją, a o "ściemnianiu" Nienackiego, już wielokrotnie mówiono na Forum. W końcu ZN był pisarzem, więc jego wyobraźnia pracowała 24 godziny na dobę :)
Czy Nienackiego zawsze było stać na benzynę? Uważam, że z tym nie miał żadnego problemu. Przecież tylko w 1967 roku, w poszukiwaniu domu przemierzył Polskę, wzdłuż i wszerz: Wsiadłem do swego, już trochę nadwątlonego przez czas samochodu i wyruszyłem tropem listów. Pojechałem do Szwajcarii Kaszubskiej, nad Jeziora Myśliborskie, na Ziemię Lubuską, na Suwalszczyznę i Białostocczyznę, nad Zalew w Bieszczady, ba, gdzież ja wtedy nie dotarłem, żeby zobaczyć domy, jakie nad jeziorami, a także rzekami proponowali mi ich właściciele (...) A przecież jeszcze dojeżdzał do Parcic, włóczył się po terenie obecnego powiatu wieluńskiego, a nawet z osobistą sekretarką pognał do Żarnowca, a pobyt w tej wsi opisał w Księdze Strachów: Niedawno, wespół z łódzkimi archeologami, uczestniczyłem w otwarciu płyty grobowej Fritza von Raweneck, który zginął w bitwie polsko-krzyżackiej pod Swieciem i pochowany został w kościele w Żarnowcu w województwie gdańskim. :D Nienacki w 100 procentach korzystał z samochodu, a jazda pociągiem była dla niego czymś obcym ;-)

Berta von S. napisał/a:
Kozak napisał/a:

Berta wspominała o wsi Przywóz. ...

Wspominałam, ale trochę mi się wydawała za duża jak na "głuchą wieś".

Z tych wszystkich miejscowości, które dotychczas zostały wytypowane, chyba najbadziej pasuje wieś Przywóz. :)
Berta von S. napisał/a:
..., a te archeologiczne badania są ciekawym tropem. :)

Też tak uważam. A co najważniejsze, badania prowadzili archeolodzy z Łodzi - znajomi ZN.
_________________
 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2022-09-27, 15:42:48   

Najdroższy Kozaku :)

Kozak napisał/a:
Ja się nie spieszę z żadną konkluzją,

Z pewnością, ale sprawę niezgadzającej się odległości stacji PKP załatwiłeś szybko i bezboleśnie.
Tymczasem okazało się, że najpewniej była to po prostu pomyłka Pisarza. "Ściemnianie" to jednak bardziej świadome przeinaczanie prawdy i faktów.

Kozak napisał/a:
Czy Nienackiego zawsze było stać na benzynę? Uważam, że z tym nie miał żadnego problemu. Przecież tylko w 1967 roku, w poszukiwaniu domu przemierzył Polskę, wzdłuż i wszerz:


Nie będę się upierał. W latach 60 z benzyna zapewne było o wiele mniej kłopotów niż dekadę i dwie później. W końcu rozwój motoryzacji wtedy jeszcze nie był tak dynamiczny, a kogo było stać na luksus, jakim był wtedy samochód, to i na benzynę również. Trudno też, żeby na oglądanie domów i na dokumentację jeździł pociągiem, gdy oprócz tego miał dużo pracy zawodowej. Dziś zapewne robiłby odwrotnie i pisał w pociągu.

W takim razie tym bardziej nad pytaniem: "Po co Nienackiemu w ogóle pociąg, skoro miał samochód?" warto się zastanowić dłużej, niż sekundę. Skoro on miał samochód, to być może zależało mu na wygodzie tych, którzy go nie mieli, a chcieliby go odwiedzić. Na przykład żona. Oczywiście odbierałby gości samochodem że stacji, ale też zapewne nie chciałby tracić na to nie wiadomo ile czasu. Być może brał też pod uwagę usterkowość ówczesnych aut i zabezpieczał sobie w ten sposób możliwość wyjazdu lub powrotu, gdyby samochód był w naprawie.
_________________
Drużyna 2

 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5815
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2022-09-27, 16:39:01   

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Z pewnością, ale sprawę niezgadzającej się odległości stacji PKP załatwiłeś szybko i bezboleśnie.
Tymczasem okazało się, że najpewniej była to po prostu pomyłka Pisarza.


Ale gdzie to się „okazało”, bo nie nadążam?

Bóbr Mniejszy napisał/a:
Skoro on miał samochód, to być może zależało mu na wygodzie tych, którzy go nie mieli, a chcieliby go odwiedzić.

Chyba jednak średnio mu zależało, skoro w końcu osiadł w tym Jerzwałdzie. Najbliższa stacja wtedy to chyba był Susz, bo do Iławy jechało się na około. Do Suszu jest jakieś 16 kilo, czyli odległości porównywalne z tymi z wcześniej oglądanymi lokalizacjami.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Bóbr Mniejszy 
Moderator
Autor książki biograficznej



Pomógł: 31 razy
Wiek: 45
Dołączył: 26 Maj 2018
Posty: 6117
Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2022-09-27, 18:44:23   

irycki napisał/a:
Bóbr Mniejszy napisał/a:

Tymczasem okazało się, że najpewniej była to po prostu pomyłka Pisarza.

Ale gdzie to się „okazało”, bo nie nadążam?


W wypowiedzi mojej:
Cytat:
Moim zdaniem nie tyle ściemniał, co nie miał (zapewne ze względu na powyższe) zbyt wyrafinowanego poczucia odległości. I/lub nie przywiązywał do tego wagi, co tylko świadczyłoby, że zapalonym automobilistą nie był.

I Berty:
Cytat:
Z drugiej strony u Nienackiego wielkości - podobnie jak odległości - bywają względne (sic! - Panie Bobrze ;),


W celu uniknięcia dalszych wątpliwości podkreślę, bo to często zanika "w kontekście": "Moim zdaniem", "najpewniej".

irycki napisał/a:
Do Suszu jest jakieś 16 kilo, czyli odległości porównywalne z tymi z wcześniej oglądanymi lokalizacjami.

Nie wiem, na razie tylko ja się nad tym zastanawiam. Może 16 kilometrów to wtedy było "blisko"? A może położenie domu w Jerzwałdzie zdecydowało, że stacja PKP stała się mniej ważna. Po obejrzeniu X domów priorytety mogą się zmienić, wiem coś o tym.
_________________
Drużyna 2

 
 
Kozak 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Cze 2018
Posty: 7212
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2022-09-27, 19:15:05   

Bóbr Mniejszy napisał/a:

Kozak napisał/a:
Ja się nie spieszę z żadną konkluzją,

Z pewnością, ale sprawę niezgadzającej się odległości stacji PKP załatwiłeś szybko i bezboleśnie.

Nie kolego :) Zanim napisałem swoje przemyślenia, minęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu - https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=487931#487931
W międzyczasie przeprowadziłem ponownie poszukiwania tej "zapadłej wsi", aż ostatecznie wskazałem na Przywóz. Podałem również własne przemyślenia na temat tej nieszczęsnej stacji PKP. :D
Bóbr Mniejszy napisał/a:

Skoro on miał samochód, to być może zależało mu na wygodzie tych, którzy go nie mieli, a chcieliby go odwiedzić. Na przykład żona.

Bardziej na własnej wygodzie, a na drugim miejscu rodziny. ;-)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,74 sekundy. Zapytań do SQL: 14