Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-01-29, 23:12:00
Nareszcie odrobina zimy! Zgodnie z wieloletnią tradycja zaskoczyła odpowiednie służby. jak wracałem z roboty, to na Marszałkowskiej nawet symbolicznie śmietniczką nie było ruszone...
Ludzie którzy robią na urazówkach zapewne mieli dzisiaj niezłe kombo....
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-01-30, 18:17:13
Z24 napisał/a:
Zgodnie z wieloletnią tradycja zaskoczyła odpowiednie służby. jak wracałem z roboty, to na Marszałkowskiej nawet symbolicznie śmietniczką nie było ruszone.
Owszem, tę polską tradycję pamiętam doskonale. Cieszę się, że drogowcy ciągle ją podtrzymują.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-01-30, 20:49:43
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
Zgodnie z wieloletnią tradycja zaskoczyła odpowiednie służby. jak wracałem z roboty, to na Marszałkowskiej nawet symbolicznie śmietniczką nie było ruszone.
Owszem, tę polską tradycję pamiętam doskonale. Cieszę się, że drogowcy ciągle ją podtrzymują.
To dolne zdjęcie nadesłane przez Bertę dobrze oddaje to przez co brnąłem.
Odśnieżanie chodnikow przy posesjach należy zdaje się do zarządców posesji, nie do "drogowców" czy miasta. Chyba że na głównych ulicach jest inaczej.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 56 razy Wiek: 54 Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 13291 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2020-01-31, 09:55:09
irycki napisał/a:
Odśnieżanie chodnikow przy posesjach należy zdaje się do zarządców posesji, nie do "drogowców" czy miasta. Chyba że na głównych ulicach jest inaczej.
Jeśli chodnik leży do czterech metrów od granicy posesji to obowiązek leży po stronie właściciela, powyżej do miasta, przynajmniej tak jest u mnie. Posesja od chodnika oddzielona jest cztero i pół metrowym trawnikiem, więc miasto odśnieża chodnik, a latem, przy zapuszczonych posesjach kosi ten półmetrowy odcinek trawnika.
Jeśli chodnik leży do czterech metrów od granicy posesji to obowiązek leży po stronie właściciela, powyżej do miasta,
A to możliwe. Mój chodnik ma metr z hakiem szerokości więc nie mam takich dylematów
Ja dzisiaj w ramach "naszej zimy złej" wyciągnąłem motór z garażu i pojechałem na przejażdżkę...
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
No właśnie. Sypnęło tym białym paskudztwem. Na szczęście zaraz stopnieje
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Dziś była u mnie istna gołoledź. Przekichane miał ten, który musiał iść w miasto. ZGK posypał piaskiem wyłącznie drogą, a chodniki stanowiły survival. Cały dzień męczarni żeby wyprowadzić psa i nie wyłożyć się wraz z nim Lubię zimę i lubię śnieg...ale nie cierpię takiej ślizgawki. Z podziwem patrzyłem na małą sąsiadkę, która kręciła w klapkach piruety na podwórku. Tymczasem tutaj człowiek zastanawiał się na każdym swoim krokiem
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2020-12-12, 08:41:32
Adi napisał/a:
patrzyłem na małą sąsiadkę, która kręciła w klapkach piruety na podwórku. Tymczasem tutaj człowiek zastanawiał się na każdym swoim krokiem
Tak..tak...już nie jesteś młodzieniaszkiem
Ja kiedyś w szpilkach biegałam niezależnie od pogody (fakt, raz się wyglebiłam na lodzie ), teraz stawiam na bezpieczniejsze obuwie i rozważne kroki
A w temacie- zima mnie, jak na razie omija. Mimo przymrozków śniegu tu jeszcze nie widziałam, ale jest bardzo pochmurno, mglisto, brzydko.
Przyszły tydzień ma być z temperaturą do +10 stopni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.