Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-09-14, 00:53:24 Komiksy - głównie zagraniczne
AJ Dungo "Fale"
Poruszająca opowieść, opisująca prawdziwe przeżycia autora i jego chorej na raka dziewczyny przeplatana historią surfing. Bardzo ładnie narysowana. Najlepszy komiks jaki w tym roku przeczytałem/obejrzałem.
Tak opowiada o genezie powstania komiksu AJ Dungo:
Fale 1.jpg
Plik ściągnięto 112 raz(y) 32,91 KB
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Protoavis 2021-05-15, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-12-18, 08:10:49
Wziąłem się za Lucky Luka, który do moich ulubionych komiksów nigdy nie należał. Może źle go jednak oceniłem, bo pierwsze zeszyty są wcale niezłe - choćby taka scenka…
[“Uwaga: Byk!”] “— Reklama? Szkoda, że nie potrafię czytać, bo może jest ciekawa…”
Pierwsze komiksy to dzieło wyłącznie Morrisa, dopiero gdy wziął do spółki Goscinnego
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-12-19, 03:50:12
John Dee napisał/a:
Wziąłem się za Lucky Luka, który do moich ulubionych komiksów nigdy nie należał. Może źle go jednak oceniłem, bo pierwsze zeszyty są wcale niezłe
Lubię Lucky Luka. Mam niejasne wrażenie że jakieś strzępy tego komiksu były drukowane w PRL czyli miałem szansę zetknąć się z nim jako dziecko (może to były kreskówki) czego nie doświadczyłem z innymi francusko-belgijskimi klasykami jak Asterix i Tintin, które kupowałem już jako dorosły, niby dal dzieci, a które następnie czytając im na dobranoc przyswajałem. Stąd może mój duży sentyment do Lucky Luka który w odpowiednim wieku, tuż po lekturze "Winnetou" oraz "Pan Samochodzik i Winnetou" dopełnił mój dziecięcy obraz Dzikiego Zachodu. Lubię go też w wersji filmowej. Bardzo fajny jest parę lat temu nakręcony serial "Daltonowie" w którym głównymi bohaterami są... Daltonowie
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-12-19, 18:47:30
Kpt Petersen napisał/a:
strzępy tego komiksu były drukowane w PRL
Ciekawe, czy rzeczywiście tak było. Co się tyczy Lucky Luka w Polsce to pamiętam tylko, że kolega oglądał w kinie film z nim i że mnie zazdrość z tego powodu zżerała. Później, dzięki kolekcjom moich niemieckich przyjaciół i krewnych zapoznałem się z nim wraz z Asteriksem i Iznogoudem. Ale to zapoznanie się nie było zbyt gruntowne i właśnie dopiero teraz, zaczynając z komiksem nr 1, wziąłem się poważnie do zgłębiania i tej kultowej serii.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-12-21, 02:54:13
John Dee napisał/a:
Kpt Petersen napisał/a:
strzępy tego komiksu były drukowane w PRL
Ciekawe, czy rzeczywiście tak było.
Na razie znalazłem "Na Przełaj" z 1965 i "Świat Młodych" z 1989. Obstawiam że "Świat Młodych" pod koniec lat 70-tych na początku 80-tych drukował Lucky Luka bo wtedy byłem aktywnym czytelnikiem
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2016 Posty: 115 Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2019-12-26, 20:37:36
W czasie świąt zapoznałem się ze świetną serio kryminalną-przygodową godną polecenia. Chodzi mianowicie o serię "Czwórka z Baker Street" Komiksy opisujeą przygody bezdomnych nastolatków i ich kota, nota bene przyjaciół Sherlocka Holmesa, którzy pod jego nieobecność wplątują się, przeżywają przygody i rozwiązują ciekawe zagadki w Londynie. W tle problemy ówczesne społeczne, a także intrygi międzynarodowe. Treść naprawdę mnie pozytywnie zaskoczyła (Jean-Blaise Djian, Olivier Legrand), a rysunki to sam miód (David Etien). Tak ciekawie i szczegółowo narysowanych plenerów w dobie wiktoriańskiej Anglii dawno nie widziałem. Czasami wracam do poprzednich stron, wychwytując nowe szczegóły, a akcja jest dynamiczna i wciąga.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-01-10, 20:32:02
Kynokephalos napisał/a:
matołkowato wyglądający kowboj-analfabeta to była pierwsza wersja postaci Lucky Luke'a
Co to, to nie.
Ów kowboj nawiasem mówiąc jest być może analfabetą i siłaczem, ale w ciemię bity nie jest. Przy tym jest człowiekiem uprzejmym i porządnym, krótko mówiąc jest bardzo sympatyczny.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2016 Posty: 115 Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2020-02-11, 10:30:23
Jerzy Wróblewski to legenda polskich komiksów. Wyróżniał się bardzo amerykańską kreską. Oprócz komiksów historycznych, był autorem dzieł sensacyjnych, szpiegowskich i wojennych i jego ulubionych westernów.
Oprócz komiksów z serii Kapitan Żbik, Binio Bill narysował wiele inych ciekawych komiksów jak:
Ater Forumowy Badacz Naukowy vel Aster alias Duch Puszczy
Pomógł: 31 razy Wiek: 45 Dołączył: 26 Maj 2018 Posty: 6117 Skąd: Georgetown, Ontario
Wysłany: 2020-02-11, 15:50:45
A gdyby Klossa też rysował Jerzy Wróblewski?
Na forum stawkologia.pl udostępniono próbne plansze komiksu z czasów, gdy wydawnictwo szukało rysownika. Swoją próbkę nadesłał także pan Jerzy. Nie znam szczegółów konkursu, ale jednak zdecydowano się na Mieczysława Wiśniewskiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.