Ten serwis prezentuje 13 pozycji w tym tylko 12 wydań polskich - czas upływa (ostatnie zamieszczone tam wydanie jest z Wydawnictwa Siedmioróg z 2004 roku (tak, tak minęło już od tego czasu 15 lat !).
Obecnie tych wydań (w wersji polskiej) jest już 21, a więc niemal dwukrotnie więcej.
Oczywiście już żaden inny tytuł z serii PS tytuł nie był aż tak licznie wydawany jak "Księga strachów" - ale i tak liczba wydań budzi szacunek.
Poniżej prezentuję miniaturki wszystkich wydań, ze wszystkich wydawnictw:
Dodam jeszcze, co widać na załączonych obrazkach, że po wielu wydaniach na początku w Wydawnictwie Łódzkim (było ich aż 5 ! - z lat 1969, 1970, 1971, 1974 i 1977) - zapewne wydawane na fali rosnącej popularności pisarza i nadziei na szybki zbyt.
Później po krótkim epizodzie w Wydawnictwie Pojezierze (1981 i 1990) i Warmii (1993 [oraz wydanej na jej licencji wydawnictwa Świat Książki 1999]) - następne wydania właściwie zmonopolizowała Literatura (również 5 wydań - z lat 2001, 2004, 2013, 2015 i 2017), a zwłaszcza Wydawnictwo Siedmioróg - aż 6 wydań !! (z lat 2000, 2004, 2007, 2009, 2012 i 2018) - a jeżeli do tego dodać efemerydyczne wydanie z Edipresse-Kolekcje z 2015 roku (które było wydane na licencji Siedmioroga !) - to ten dorobek jest rzeczywiście imponujący !!
Pan Piotr Szymczak, pisze również o zmianach, które z latami wprowadzały poszczególne wydawnictwa - a zmian tych było sporo ./redir/www.nienacki.art....owity_dwor.html
Zmiany mocno dotknęły już edycje Pojezierza, do których dołączyła dodatkowo Warmia.
Dlatego osobiście polecam ostatnie wydania Siedmioroga, który stara się powrócić do wersji oryginalnych.
Jeżeli jednak chodzi o ilustracje do wydań, to niestety trzeba będzie sięgnąć do wydań Łódzkiego (ilustracje Pani Magdaleny Kapuścińskiej lub Pojezierza (oba wydania ilustrował niezastąpiony Szymon Kobyliński !) - a zdecydowanie nie polecam Warmii.
7[5](4)-lodz-niesamowity_dwor-1969_m.jpg Wydawnictwo Łódzkie 1969
Plik ściągnięto 9975 raz(y) 5,41 KB
7[5](4)-lodz-niesamowity_dwor-1970_m.jpg Wydawnictwo Łódzkie 1970
Plik ściągnięto 9974 raz(y) 6,47 KB
7[5](4)-lodz-niesamowity_dwor-1971_m.jpg Wydawnictwo Łódzkie 1971
Plik ściągnięto 9974 raz(y) 7,67 KB
7[5](4)-lodz-niesamowity_dwor-1974_m.jpg Wydawnictwo Łódzkie 1974
Plik ściągnięto 9972 raz(y) 5,22 KB
7[5](4)-lodz-niesamowity_dwor-1977_m.jpg Wydawnictwo Łódzkie 1977
_________________ Wśród dolin, wśród lasów i jezior i kniej. Ktoś szukał przygody. Nie znalazł tam jej. I morze przepłynął. Przemierzył wzdłuż świat. Nie znalazł przygody, Zagubił jej ślad.
Ciekawe, że w ostatnich dwóch dekadach pojawiło się aż tyle wznowień. Czy znasz nakłady?
Sam chciał bym wiedzieć - "niestety" ha, ha - wkroczyliśmy w epokę wolnego handlu, w tym nakładów wydawniczych - i obecnie żadne wydawnictwo nie podaje nakładów - jest to tajemnica handlowa przedsiębiorstwa...
... dawniej podawano nakłady (PRL), ponieważ istnały limity wydawnicze ustalane przez gremia partyjne - dlatego, łatwo było poznać, który pisarz "cieszył się zaufaniem przewodniej siły narodu" - właśnie po przyznawanego jego ksiązkom tzw. debitu - a Nienacki w ówczesnych czasach był w czołówce
_________________ Wśród dolin, wśród lasów i jezior i kniej. Ktoś szukał przygody. Nie znalazł tam jej. I morze przepłynął. Przemierzył wzdłuż świat. Nie znalazł przygody, Zagubił jej ślad.
Wiedziałem które wydanie chcę mieć , jakieś jedno z pierwszych, z twardymi okładkami , słoneczkiem na nim , materiałowym grzbietem (czyli wydania od 1 do 3) wydanie 4 z 1977 roku jest bez materiałowego grzbietu (tak widziałem w necie). Mam wydanie 3 z 1974 roku. Moja okładka jest matowa , myślałem że będzie błyszcząca. Cena niska , łatwo dostępna w dobrym stanie, książka nie rozłazi się , książka jest szyta ,można położyć ją na stole i nie będzie się sama zamykać . Wszystkie książki mogły by być takiej jakości i w takiej cenie. Są ilustracje , słabe ale są . Nie ma zmian jakie naniósł sam Nienacki w wydaniu w białej serii , ale jest opracowanie Piotra Szymczaka , można nanieść poprawki , czy też wiedzieć o nich . Nie widzę konkurencji dla tych starych wydań (no chyba żeby coś !) .
dwor.jpg
Plik ściągnięto 229 raz(y) 994,03 KB
dwor2.jpg
Plik ściągnięto 207 raz(y) 616,75 KB
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ostatnio zmieniony przez Berkut 2019-11-07, 17:57, w całości zmieniany 5 razy
Wiedziałem które wydanie chcę mieć , jakieś jedno z pierwszych, z twardymi okładkami , słoneczkiem na nim , materiałowym grzbietem (czyli wydania od 1 do 3) wydanie 4 z 1977 roku jest bez materiałowego grzbietu (tak widziałem w necie). Mam wydanie 3 z 1974 roku. Moja okładka jest matowa , myślałem że będzie błyszcząca. Cena niska , łatwo dostępna w dobrym stanie, książka nie rozłazi się , książka jest szyta ,można położyć ją na stole i nie będzie się sama zamykać . Wszystkie książki mogły by być takiej jakości i w takiej cenie. Są ilustracje , słabe ale są . Nie ma zmian jakie naniósł sam Nienacki w wydaniu w białej serii , ale jest opracowanie Piotra Szymczaka , można nanieść poprawki , czy też wiedzieć o nich . Nie widzę konkurencji dla tych starych wydań (no chyba żeby coś !) .
Zgadza się Berkut - jeżeli chodzi o tzw. szatę edytorską, to do wydania 1-3 są nie do pobicia i w ogóle zaliczam je do najlepszych że wszystkich posiadanych 207 klasycznych tomów PS.
Wydanie 4 - tak masz rację, nie jest już grzbietu materiałowego i chyba zaczął ją dotykać zbliżający się kryzys... Owszem ma bardziej błyszczącą okładkę - ale widać, że to już nie to...
_________________ Wśród dolin, wśród lasów i jezior i kniej. Ktoś szukał przygody. Nie znalazł tam jej. I morze przepłynął. Przemierzył wzdłuż świat. Nie znalazł przygody, Zagubił jej ślad.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-08, 12:39:58
Berkut napisał/a:
Są ilustracje , słabe ale są .
W sensie niewyraźnie wydrukowane czy nieładne?
Ilustracje Kapuścińskiej całkiem mi się podobają.
chkaplan napisał/a:
Wydanie 4 - tak masz rację, nie jest już grzbietu materiałowego i chyba zaczął ją dotykać zbliżający się kryzys... Owszem ma bardziej błyszczącą okładkę - ale widać, że to już nie to...
Aaaa to dlatego! Kupiłam ostatnio Dwór ze słoneczkiem, bo kiedyś taki posiadałam, więc miałam sentyment. I zaskoczył mnie brak grzbietu (na zdjęciu oczywiście nie było tego widać...). Zastanawiałam się, jakim cudem odpadł materiałowy grzbiet, ale teraz wszystko jasne - to jest właśnie wydanie IV.
Nawet nie potrafię powiedzieć , coś jak celowe niechlujstwo , wykonania na "sztukę" maszkarona .Dodatkowo celowo skopiowane 30 razy żeby dodać widocznych wad kopiowania obrazu . Ilustracje Szymona Kobylińskiego są może bardziej jak karykatura , ale jakoś strawne . Tak czy siak do ilustracji, Bogusława Polcha jest przepaść .
Nawet robiąc zwykłe zdjęcie do internetu , staram się zachować minimalna jakość obrazu , czyli jakiś wysiłek żeby było widać co "autor chciał powiedzieć". A co dopiero mówić za ilustracje do książki robioną za kasę , oglądaną przez miliony użytkowników.
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ostatnio zmieniony przez Berkut 2019-11-08, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
Niejaki Adam Kurłowicz narysował okładki "Dagome iudex". Dla mnie są w ok. Nie nam się czego czepić . Jak dla mnie to Bogusław Polch mógłby rysować ilustrację do pana samochodzika , a ta Kapuścińska narysować Komiks "Bogowie z kosmosu". No chyba że któreś powie że nie da rady . Ta sama zasada przy pisaniu książki, Nienacki pisze jakieś filozoficzno- religijne grafomaństwo . A pisarz Katolicki pisze horror ociekający seksem i krwią . No chyba że któryś nie da rady. Ja tylko jestem widzem , mogę powiedzieć kto podołał zadaniu , a kto jest cienki jak naleśnik.
dagome.jpg
Plik ściągnięto 210 raz(y) 881,05 KB
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-11-11, 00:59:51
Berkut napisał/a:
Seth_22 napisał/a:
Nie porównujmy Funky Kovala do rysunków z PSa ;)
Jak dla mnie to Bogusław Polch mógłby rysować ilustrację do pana samochodzika , a ta Kapuścińska narysować Komiks "Bogowie z kosmosu". No chyba że któreś powie że nie da rady ...
Pewnie by mógł/mogła. Ale akurat nie narysowali, wiec porównanie nie ma sensu. To przecie inna bajka.
Berkut napisał/a:
Niejaki Adam Kurłowicz narysował okładki "Dagome iudex". Dla mnie są w ok. Nie nam się czego czepić .
Jak mówi przysłowie "o gustach nie ma dyskusji " , czyli nie ma sensu o tym gadać . Jak ktoś to czyta ,to może nie wiedzieć o czym była mowa ,dlatego wklejam ilustracje z ND o której napisałem że jest słaba (nie każdy ma to wydanie).
IMGP6681.jpg
Plik ściągnięto 195 raz(y) 1,38 MB
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-11-16, 01:23:41
Berta von S. napisał/a:
Berkut napisał/a:
Jak ktoś to czyta ,to może nie wiedzieć o czym była mowa ,dlatego wklejam ilustracje z ND o której napisałem że jest słaba (nie każdy ma to wydanie).
Nie wiem, czy akurat rysunek długopisu jest najbardziej reprezentatywny dla twórczości Magdaleny Kapuścińskiej.
Dorzucę jeszcze może trzy inne ilustracje. Moim zdaniem całkiem udane.
O twórczości p. Kapuścińskiej wypowiedziałem się tutaj https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=334002#334002
w dzieciństwie miałem ambiwalentne odczucia (przy niektórych ilustracjach uważałem że tak to też potrafię - czyli że słabe ) ale jednak jest autorką tego portretu Nienackiego. Dobrego. Tych ilustracji które Berta zamieściła z "Niesamowitego dworu" i ilustracji zamków z "Fantomasa" i dzisiaj uważam że jednak zrobiła sporo dobrych ilustracji do Pana Samochodzika…
i kilka złych
Magdalena Kapuścińska robiła też ilustracje do "Uroczyska" . Czyli wszystko co wydało Wydawnictwo Łódzkie ona ilustrowała (chyba że jeszcze inne jakieś) .
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Ostatnio zmieniony przez Berkut 2019-11-16, 03:02, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.