Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-10-13, 22:07:56 Bookcrossing czyli Miejskie regały książkowe
Bookcrossing czyli Miejskie regały książkowe
U nas pomysł przyjął się i z błogosławieństwem władz miejskich mamy obecnie osiem szafek w ośmiu dzielnicach. Wszystkie mają ten sam look. Gdy mam czas podjeżdżam sobie tramwajem i też coś wkładam, coś biorę. Można gorzej spędzić czas.
U nas w Gdańsku kilka lat temu byla podobna akcja. W tramwajach można było do specjalnych pojemników wkładać książki lub je sobie zabierać. Niestey, zwyczaj nie przyjął się.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2019-10-14, 14:05:11
Gdzieś rzuciły mi się w oczy takie budki, ale nie pamiętam, gdzie to było i szczerze mówiąc- nie zajrzałam do środka, bo w biegu byłam.
W Niemczech faktycznie jest ich sporo, przed bibliotekami widziałam też inne pojemniki na książki.
Sam kilka raz wynosiłem niepotrzebne książki do tych ulicznych regałów. Sam z takiego wziąłem niedawno "Czarnobylską modlitwę" Swietłany Aleksiejewicz, gdy wszyscy moi domownicy to przeczytają, zapewne odłożę z powrotem
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-10-14, 22:48:15
Rólka napisał/a:
Ciekawe czy tam również jest problem z znikającymi książkami.
Chyba nie. Być może są specjaliści którzy jeżdżą od budki do budki w poszukiwaniu bardziej wartościowych książek, które potem sprzedawają na na eBayu, ale większość komercyjnie jest bezwartościowa, więc stoją i czekają na kogoś, kto je zabierze do domu, by sie w nie zagłębić.
Ja na przykład znalazłem wczoraj “Fizyków” Dürrenmatta i z przyjemności ją sobie natychmiast przeczytałem. Ale czy zapłaciłbym za nią cokolwiek, w tym stanie? Nie.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-11-04, 10:13:29
Wczoraj znalazłem w szafce książkę, nad którą autor pracował przez dziesięć lat: “Józef i jego bracia”. Zabrałem, bo wiem, że prędzej czy później będę musiał ją przeczytać - wszak toż to Mann. Łatwej, przyjemnej lektury nie oczekuję, ale czy książka naprawdę musi być aż taka gruba?
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-11-10, 17:15:13
Upolowałem sobie dzisiaj książkę “Romańskie katedry i klasztory we Francji.” Bardzo gruba (i odpowiednio ciężka) i z rozkładanymi stronicami, zawiera zdjęcia i opisy zabytków, o których często nigdy jeszcze nie słyszałem. Przydatny będzie to przewodnik, szczególnie w połączeniu z internetem. Fotografie są czarno-białe, przez co wszystko wydaje się być jeszcze piękniejsze i bardziej tajemnicze, niż być może jest w rzeczywistości.
Niestety część naszych rodaków uważa że im można wszystko niszczyć albo kraść. Gdyby nie moje przywiązanie do tego Kraju, już dawno bym się przeprowadził tam gdzie ludzie są na innym poziomie rozwoju..
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-11-11, 08:40:30
Do aktów wandalizmu może dojść w każdym kraju. Na stronie stowarzyszenia, która organizuje akcję czytam, że w naszym mieście takich na szczęście jeszcze nie odnotowano. I że model “przynieść i zabierz” działa i cieszy się sporym powodzeniem. Szafki mają też swoich opiekunów, którzy dbają o porządek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.