Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-22, 16:59:36
Szara Sowa napisał/a:
No proszę. Nie wiem czy ta sztuka/słuchowisko nie były w ogóle natchnieniem do napisania tej powieści.
Na razie nie dało mi się ustalić, czy rzeczywiście było takie słuchowisko kiedyś tam, tj. do 62 roku, kiedy ukazał się WM. ZN mógł sobie to słuchowisko wymyślić. Jako człowiek teatru na pewno znał twórczość Fryderyka Duerrenmatta i jej realizacje w Polsce. F.D. był ogromnie u nas popularny.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-07-22, 17:00, w całości zmieniany 1 raz
Odsłuchałem to słuchowisko (ok. 50 minut) i faktycznie jest dość oryginalne i zapada na pewno w pamięć. Ale fabuła jest jednak zupełnie inna niż w Wężu!
Fabuła jest zupełnie inna i nie wiem czy psuć przyjemność tym co będą chcieli je odsłuchać. A jego streszczenie jest zresztą w książce na str. 134.
Generalnie całość odbywa się w jednym pokoju hotelowym. Chodzi o to, że pisarz jest oskarżany o to, że jego kryminały (dot. morderstw), to nie fikcja literacka lecz zapis faktycznych zbrodni, których sam dokonywał.
Przeczytałem Węża morskiego. Lekko się czyta , widać że to lektura dla dorosłych , ale są samochodzikowe klimaty skarbów historycznych .W 1962 w gazecie był "Wąż morski" , a w 1963 już byłą wydana "Laseczka i tajemnica" czyli jakby też kryminał z historią w tle. Czyli do laseczki tak się przyłożył że była już książką .Zawikłał historię kryminalną w Wężu , a rozwinął zawikłanie w laseczce -i jakby stwierdził że nie ma co w to brnąć (a podsumował co o tym myśli w Złotej rękawicy) . Czyli potrafię napisać kryminał ,ale zostawię to innym . No i w 1972 roku wyszły "Zagadki Fromborka" gdzie wykorzystał motywy z węża -czyli nie przepuścił okazji zrobienia książki bardziej przemyślanej -musiało go to nurtować przez te parę lat . Tak czy siak, fan samochodzików nie będzie zawiedziony po przeczytaniu węża . Mnie zainteresował Cagliostro , kupię sobie książkę o tym typie , jakoś się musiał Nienacki tym facetem zainspirować -może miał jakieś oszustwa związane z monetami , kamieniami szlachetnymi itp . Widać też że artystyczny pół-światek go nie kręcił -albo znużył .Pewnie dojrzewała w nim myśl żeby zawinąć się z tego bałaganu i zamieszkać gdzieś na wsi.
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-01-05, 12:23:53
Berkut napisał/a:
Widać też że artystyczny pół-światek go nie kręcił -albo znużył .Pewnie dojrzewała w nim myśl żeby zawinąć się z tego bałaganu i zamieszkać gdzieś na wsi.
Jestem tego samego zdania. Jeszcze bardziej bezwzględnie i znacznie mnie humorystycznie ZN napisał o tym światku w "Z głębokości".
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14105 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2020-01-05, 18:36:48
Berkut napisał/a:
Czyli potrafię napisać kryminał ,ale zostawię to innym.
Na to niestety wygląda. Jestem pewien, że Nienacki, gdyby tylko chciał, potrafiłby pisać doskonałe kryminały, ale cóż, nie chciał. Miał wyższe ambicje…
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6785 Skąd: PRL
Wysłany: 2020-01-05, 22:46:28
John Dee napisał/a:
erkut napisał/a:
Czyli potrafię napisać kryminał ,ale zostawię to innym.
Na to niestety wygląda. Jestem pewien, że Nienacki, gdyby tylko chciał, potrafiłby pisać doskonałe kryminały, ale cóż, nie chciał. Miał wyższe ambicje…
Zależy jak na to patrzeć. Pamiętajmy o czasach w jakich żył. Jeśli pisałby kryminały, mógłby utknąć w nurcie milicyjnym i popaść w przeciętność. W tamtych czasach, poza "Złym" i "masówką" Chmielewskiej raczej arcydzieła kryminalne nie powstawały. Już czytając "Laseczkę", można odnieść wrażenie, że w pewnym momencie znudziło mu się pisanie. Świetny klimatyczny początek, i takie sobie, jakby przyklejone z innej książki zakończenie. Dobrze, że te ambicje jednak miał.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-01-05, 23:08:03
Ja zaś odnoszę wrażenie, że ZN w pewnym sensie bronił się przed powieścią kryminalną. Zwróćmy uwagę, że w pierwszych powieściach, tj. w "Uroczysku", "Atanaryku" i "Lwie", a także w "Wężu", "Laseczce", w pewnym sensie walczy z tradycją powieści kryminalnej, w szczególności z postacią detektywa amatora, wyprzedzającego organy ścigania... Jakby kontynuując tę tradycję zarazem usiłował ją przezwyciężyć.
W "Uroczysku" m. in. pada zdanie, że w powieściach kryminalnych najbardziej podejrzany okazuje się niewinny, na co pada replika ze strony milicjanta, że w życiu zazwyczaj najbardziej podejrzany przeważnie okazuje się winny.
W "Atanaryku" bohater, choć ma możliwości w ręku, nie rozwiązuje żądnej z dwóch zagadek, a zwłaszcza kryminalnej.
We "Lwie" zagadkę kryminalną rozwiązuje i odnajduje skarb - i to na odległość - zawodowiec, dając wirtuozerski popis operowania materiałem dowodowym.
W "Wężu" i w "Laseczce" detektyw amator omal sam nie pada ofiarą mordercy, błaźniąc się jako detektyw totalnie.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2020-01-05, 23:18, w całości zmieniany 1 raz
A ja uważam, że to mu przydaje ludzkich cech.
Herkules Poirot jest jakiś daleki, obcy. Tomasz, czy też Henryk, ma ludzkie cechy i przy tym jednak ponadprzeciętne umiejętności. Taki też jest bohater Zabójstwa Herakliusza Pronobisa... Systematyczny w rozumowaniu, a przy tym wrażliwy i podatny na dotykające go emocje i słabości.
Takiego go akceptuję, bo nie jest pomnikiem. Taki mnie zafascynował.
Bardzo żałuję, że jednak nie udało się doprowadzić do druku Węża i Zabójstwa. Nie wiem, czy przez te wszystkie lata nie stały się one moimi Number One twórczości ZN, a ich ogólna niedostępność, nieupublicznienie szerszemu odbiorcy tylko podnoszą ich rangę jako rarytasów w moich oczach.
_________________ I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.