Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-09-16, 17:46:13 Tajemnice przewodnika ,Starý židovský hřbitov v Praze´
Tajemnice przewodnika “Starý židovský hřbitov v Praze”
Dzisiaj przyszedł pocztą z Pragi przewodnik, w którego posiadaniu był pan Samochodzik.
"- Mam! Mam! - mówił zdyszany. - Znalazłem studnię! Na rysunku z końca XVIII stulecia, a ściślej z 1773 roku. Proszę, oto przewodnik zatytułowany „Stary żidovsky hrzbitov u Praze”. Na stronie dwudziestej czwartej jest rysunek. Widać wyraźnie wyjście ze starego cmentarza i przy studni Żydów myjących ręce. Studnię zasypano prawdopodobnie przed stu laty, gdy doprowadzono wodociągi.
Obejrzałem rysunek w przewodniku i oddałem go pannie Helence.
- Teraz wszystko zależy tylko od pani - oświadczyłem kłaniając się jej grzecznie. - Jeśli potrafi pani wydębić od władz zezwolenie na zdjęcie chodnika w miejscu, gdzie była studnia, i przy pomocy archeologów pogrzebie pani w ziemi, może odnajdziemy skarb Katza i Kelleya. Myślę, że nie trzeba głęboko kopać. Starego bruku chyba nie ruszano, co najwyżej zasypano samą studnię, a na wierzchu położono z czasem płyty chodnikowe."
Na stronie dwudziestej czwartej widnieje zdjęcie obrazu z 1773 roku.
Co to dokładnie za obraz, tego na razie mi się ustalić nie udało; liczę na pomocy forowych badaczy naukowych.
W książce znajduje się również plan cmentarza - “Orientační plánek starého židovského hřbitova”.
Obraz i studnia to jednak nie wszystko, przewodnik jest kluczem do jeszcze innych tajemnic. O tym niebawem.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2019-09-18, 07:56, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-16, 18:32:02
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
Jestem zachwycony, Johnie Dee!
Cieszę się.
Dziwne, że nikt się nigdy tym przewodnikiem nie zainteresował, nie sądzisz?
Jeżeli jest stary, to raczej jest trudno dostępny, zwłaszcza u nas . Nawet nie próbowałem szukać.
Tym bardziej się ucieszyłem, że naprawdę istnieje zawiera ilustrację, o której mowa w powieści .
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-09-16, 18:34, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-09-18, 08:23:35
W przewodniku znalazłem wszystkie nagrobki, o których wspomina pan Samochodzik.
Zacząłem z Ludmiłą zwiedzać stary cmentarz… Żydzi prascy przyozdabiali nagrobki podobiznami zwierząt i przedmiotów, pod ich postaciami wyrażając symbolicznie imiona i nazwiska zmarłych albo uprawiany przez zmarłego zawód.
Pinceta oznaczała, że zmarły był lekarzem
nożyczki - że był krawcem.
Oto nagrobek z 1476 roku, Avigdora Karo.
Oto nagrobek rabina Pinkasa z 1495 roku.
Oto nagrobek Dawida Ganse ze znakiem gwiazdy i gęsi.
Oto sarkofag Hendle Baseviove z 1628 roku.
Oto wspaniale rzeźbiony sarkofag Mojszego z rodu Levitów, zmarłego w 1627 roku.
Co to dokładnie za obraz, tego na razie mi się ustalić nie udało; liczę na pomocy forowych badaczy naukowych.
Obraz ten pochodzi z "cyklu obrazów Praskiego Towarzystwa Pogrzebowego".:
Praskie Towarzystwo Pogrzebowe zostało założone w 1564 r., A pod koniec XVIII wieku podstawową działalnością jego działalności został namalowany na zestawie obrazów nieznanego autora. Komiks, zsekwencjonowany, przypomina makabryczny komiks.
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-09-18, 23:21:17
Berta von S. napisał/a:
A jak z opisem, widać że ściągał jakieś kawałki tekstu?
Jasne że ściągał. Opisy brzmią tak samo (oto nagrobek Dawida Ganse ze znakiem gwiazdy i gęsi - náhrobek Davida Ganse se znaky hvezdy a husy) lub bardzo podobnie, i kolejność zdjęć w przewodniku jest ta sama co nagrobków wymienionych w książce. Całego tekstu jednak jeszcze nie przejrzałem.
She napisał/a:
Obraz ten pochodzi z "cyklu obrazów Praskiego Towarzystwa Pogrzebowego".
Masz rację. Pražské pohřební bratrstvo. Te ich obrazy znajdują się teraz w praskim Muzeum Żydowskim, tylko nie wiem dokładnie, w którym budynku, bo jest ich zdaje się kilka.
./redir/www.jewishmuseum....ho-umeni/malba/
Daję pomógł, She. Strona, gdzie je znalazłaś, też bardzo ciekawa.
Z24 napisał/a:
O owym Bractwie pisał gdzieś Egon Erwin Kisch, ten sam, który szukał Golema na strychu Staro-Nowej synagogi.
I który ogłosił, w Meksyku to było, że dla swojej legitymacji partyjnej gotów jest zdradzić każdego, nawet swojego najbliższego przyjaciela.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-19, 22:05:17
John Dee napisał/a:
Z24 napisał/a:
O owym Bractwie pisał gdzieś Egon Erwin Kisch, ten sam, który szukał Golema na strychu Staro-Nowej synagogi.
I który ogłosił, w Meksyku to było, że dla swojej legitymacji partyjnej gotów jest zdrao, zdradził?dzić każdego, nawet swojego najbliższego przyjaciela.
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-09-19, 22:29:43
Z pewnością nikogo nie zdradził, tylko głupio to sformułował. Akurat kilka dni temu oglądałem film, w którym ktoś, kto był świadkiem tej sceny, go za to potępiał.
Pomógł: 124 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14096 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-09-20, 07:36:27
Inne, i dla nas znacznie ważniejsze odkrycie dokonane przy pomocy przewodnika: grób Dawida Katza rzeczywiście istnieje, jednak nie w Lesku, lecz również na starym żydowskim cmentarzu w Pradze.
Inne, i dla nas znacznie ważniejsze odkrycie dokonane przy pomocy przewodnika: grób Dawida Katza rzeczywiście istnieje, jednak nie w Lesku, lecz również na starym żydowskim cmentarzu w Pradze.
No proszę, to może z tego nagrobka został zapożyczony przez Nienackiego do powieści? Bo warto dodać, że ustaliliśmy że to postać fikcyjna.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-09-20, 16:41:38
John Dee napisał/a:
Inne, i dla nas znacznie ważniejsze odkrycie dokonane przy pomocy przewodnika: grób Dawida Katza rzeczywiście istnieje, jednak nie w Lesku, lecz również na starym żydowskim cmentarzu w Pradze.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-20, 21:22:02
John Dee napisał/a:
Inne, i dla nas znacznie ważniejsze odkrycie dokonane przy pomocy przewodnika: grób Dawida Katza rzeczywiście istnieje, jednak nie w Lesku, lecz również na starym żydowskim cmentarzu w Pradze.
To faktycznie niezłe trafienie!
Bardzo prawdopodobne, że z tego nagrobka wziął Nienacki nazwisko.
Fajnie by było, gdyby ktoś potrafił odczytać inskrypcję.
P.S. A ile jest właściwie zdjęć tych nagrobków w przewodniku?
John Dee napisał/a:
She napisał/a:
Obraz ten pochodzi z "cyklu obrazów Praskiego Towarzystwa Pogrzebowego".
Masz rację. Pražské pohřební bratrstvo. Te ich obrazy znajdują się teraz w praskim Muzeum Żydowskim, tylko nie wiem dokładnie, w którym budynku, bo jest ich zdaje się kilka.
Nasz kolega tam był. Przy okazji wrzucam link do całej wycieczki, bo są tam jeszcze zdjęcia innych samochodzikowych miejsc.
./redir/goo.gl/photos/u6VcJRDGRoifU5JP9
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-09-20, 21:23, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-20, 22:13:29
Szara Sowa napisał/a:
John Dee napisał/a:
Inne, i dla nas znacznie ważniejsze odkrycie dokonane przy pomocy przewodnika: grób Dawida Katza rzeczywiście istnieje, jednak nie w Lesku, lecz również na starym żydowskim cmentarzu w Pradze.
No proszę, to może z tego nagrobka został zapożyczony przez Nienackiego do powieści? Bo warto dodać, że ustaliliśmy że to postać fikcyjna.
Berta von S. napisał/a:
John Dee napisał/a:
Inne, i dla nas znacznie ważniejsze odkrycie dokonane przy pomocy przewodnika: grób Dawida Katza rzeczywiście istnieje, jednak nie w Lesku, lecz również na starym żydowskim cmentarzu w Pradze.
To faktycznie niezłe trafienie!
Bardzo prawdopodobne, że z tego nagrobka wziął Nienacki nazwisko.
Fajnie by było, gdyby ktoś potrafił odczytać inskrypcję.
Tylko musimy pamiętać, że pierwotnie leski czarnoksiężnik miał się nazywać Mordechaj Katz. Jesteśmy skazani na domysły, gdyż Dawidów Katzów wyznania mojżeszowego były i są legiony.
Pamiętam, że Athenais zamieściła kiedyś zdjęcie nagrobka z praskiego cmentarza z wyobrażeniem kota, co mogło sugerować właśnie nazwisko Katz. Nie mogę go w tej chwili odnaleźć .
_________________ Z 24
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 137 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6647 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2019-09-21, 07:44:35
Z24 napisał/a:
Pamiętam, że Athenais zamieściła kiedyś zdjęcie nagrobka z praskiego cmentarza z wyobrażeniem kota, co mogło sugerować właśnie nazwisko Katz. Nie mogę go w tej chwili odnaleźć .
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11283 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-21, 15:56:03
No proszę, jest i Mordechaj Nie ma tam gdzieś jakichś tłumaczeń napisów?
U dołu tej macewy widzę tam tzw. pentagram Salomona. Czyżby Mordechaj Katz był jakimś kabalistą czy czarnoksiężnikiem?
Kyno, daję "pomógł"
Ciekawe czy ten napis "U studni mądrości znajdziesz klejnot nieoceniony" też się gdzieś tam znajduje? O ile pamiętam, to szwagier ZN wypowiedział się na temat specyficznej wymowy języka iwrit czyli hebrajskiego .
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-09-21, 15:58, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.