Prequel w ścisłym sensie na razie jest tylko jeden, ale zmęczenia komercją ani uniwersum prawdę mówiąc nie widzę.
Short stories • Harry Potter prequel (July 2008)
Co do zmęczenia komercją masz rację:) Książka o qudditchu, ballady barda etc, to oczywiste odcinanie kuponów od popularności serii. Ale już "Fantasstyczne zwierzęta" świadczą moim zdaniem o zmęczeniu uniwersum. Rowling zahacza swoją historię w świecie czarodziejów, ale to to już jednak inny świat.
A ten prequel mnie zainteresował. Nie wiem co to jest.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-05-10, 17:51:23
Kustosz napisał/a:
Ale już "Fantasstyczne zwierzęta" świadczą moim zdaniem o zmęczeniu uniwersum.
Faktycznie swoim szokująco lichym scenariuszem Rowling nie wyświadczyła mu żadnej przysługi. Film jest tak bombastyczny, jak nudny. Zobaczymy, jak wypadnie sequel. Parodon, sequele, bo planowanych jest ich już chyba z pięć.
Kustosz napisał/a:
A jak Ci się podobał "HP i przeklęte dziecko"?
Nie czytałem, bo wolałbym w tym wypadku pójść do teatru.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-05-10, 18:04:33
Kynokephalos napisał/a:
Czytałem jej Casual Vacancy (Trafny wybór). Książka wprowadzona na rynek z hukiem przeminęła chyba bez wielkiego echa, ale uważam ją za całkiem sprawną, i więcej: wartościową, chociaż bez piętna geniuszu. Teraz widzę, że później wyszła spod ręki Rowling seria kryminałów i Trafny wybór był na tyle zachęcający, że chętnie bym ich spróbował.
Ja również, ale cały czas zastanawiam się, czy nie wziąć się przedtem raz jeszcze za cykl z Potterem. Kto wie, może ta dyskusja wyzwoli potrzebny mi do tego impuls?
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-05-11, 17:01:51
John Dee napisał/a:
Kustosz napisał/a:
A jak Ci się podobał "HP i przeklęte dziecko"?
Nie czytałem, bo wolałbym w tym wypadku pójść do teatru.
Scenariusz moim zdaniem całkiem niezły. Podróże w czasie i ich konsekwencje to coś co zawsze zapładniało mój umysł.
Ostatnio zmieniony przez 2018-05-11, 17:03, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-08-30, 10:51:44
J.K. Rowling - “Harry Potter i Kamień Filozoficzny”
Odświeżyłem sobie w końcu pierwszą część serii, co od dawna zamierzałem zrobić, i co tu dużo gadać, jestem nią ponownie zachwycony. Nie będę jej oczywiście z nowa analizować, stwierdzam tylko z podziwem, że nie ma w niej ani jednego zbędnego zdania, co jest niezwykłym osiągnięciem Rowling, a poza tym dobrym sprawdzianem zdolności pisarskiej każdego autora. Nie dostrzegłem również ani jednego głupiego zdania, co również o czymś świadczy.
Z drugiej strony, o dziwo, nie znalazłem w książce również ani jednej sentencji godnej zanotowania czy kontemplacji. Wszystko wydaje się być podporządkowane głównemu pomysłowi książki i jest ciekawe w sensie unikalnym, jednak nie koniecznie uniwersalnym. Odkryłem to dopiero teraz, więc choćby już z tego powodu warto było znowu sięgnąć po “Kamień Filozoficzny”. Autorka dokonała niezwykłego czynu i mój podziw dla niej jest niezmiennie bardzo wysoki.
Kilka rzeczy zdążyłem też już zapomnieć, na przykład, że w pierwszym rozdziale opisane jest, jak Harry jako niemowlę zostaje podrzucony Dudleyom. Myślałem, że książka zaczyna się w chwili, gdy jest już znacznie starszy. Albo, jak poważny, mroczny niemal jest tenor całej powieści. Co oczywiście nie znaczy, że jest całkowicie pozbawiona humoru - wręcz przeciwnie. Ale tylko w jednym miejscu zaniosłem się śmiechem, czytając scenę z Tiarą Przydziału. Dlaczego “tiara”, tego nie zrozumiem, bo po angielsku jest to po prostu kapelusz, The Sorting Hat. Oczekiwania nowicjuszy wobec ceremonii rozstrzygającej w dużej mierze o ich dalszym losie są bardzo mgliste, bracia Weasley, figlarze, nastraszyli ponadto fuksów, że będą musieli dowieść swoje czarodziejskie uzdolnienia, więc gdy Harry dostrzega czekający na nich kapelusz strzela mu do głowy, że prawdopodobnie będą musieli wyczarowywać z niego… królika.
Powieść jest lepsza, niż ją zachowałem w pamięci. Autorka naprawdę wytężyła mózgownice i niemal przeładowała ją mniej lub bardziej oryginalnymi pomysłami. Chapeau.
Ja też.
Nawet mój nick na tym forum jest przekształconym moim nickiem z for potterowskich, którego brzmienia łatwo się w tym kontekście domyślić.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-08-30, 20:17:05
irycki napisał/a:
Nawet mój nick na tym forum jest przekształconym moim nickiem z for potterowskich, którego brzmienia łatwo się w tym kontekście domyślić.
Łatwo?! Nie dla mnie. W anagramach jestem noga.
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2019-08-30, 21:26:06
John Dee napisał/a:
irycki napisał/a:
Nawet mój nick na tym forum jest przekształconym moim nickiem z for potterowskich, którego brzmienia łatwo się w tym kontekście domyślić.
Łatwo?! Nie dla mnie.
Bo może znów, jak w przypadku kapelusza, przeszkadzają różnice między wersjami językowymi. Nie raz myślałem o tym, skąd wziął się ten nick - irycki. Stawiam na duszka o imieniu Irytek, czyli Peeves.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.