Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 8160
Wysłany: 2019-07-07, 17:46:05
Kozak napisał/a:
Ponadto nawet w tym miejscu Bauda ponoć nie jest aż tak głęboka, aby woda w całości zakryła Asa.
A wiadomo w ogóle, ile wzrostu miał As?
_________________ Drużyna 3
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2019-07-07, 18:33:34
Był na tyle wysoki, że Tomasz i Cagliostro przypuszczali, iż Ala i profesor siedzą w jego wnętrzu, a magik szukał na jego powierzchni drzwiczek i okna. Dodatkowo pojazd miał na górze obrotową kopułkę. Był też na tyle masywny, że z pomocą wysięgnika mógł odciągnąć i przytrzymywać dorosłego mężczyznę w odległości kilku kroków od swojego kadłuba.
Pan Samochodzik porównał go do "malutkiego czołgu, a raczej tankietki" i chyba nie chodziło mu o miniaturę tankietki lecz o tankietkę niewielkich rozmiarów.
Myślę, że możemy założyć przynajmniej półtora metra wzrostu Asa.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2019-07-07, 19:01, w całości zmieniany 1 raz
Pierre Tendron Forumowy Badacz Naukowy Forumowicz nr 1000!
Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 8160
Wysłany: 2019-07-07, 18:46:06
Faktycznie, dawno chyba nie czytałem Zagadek Fromborka, bo zapomniałem o tym opisie...
Dzięki za przypomnienie.
Czyli jest pretekst, aby do ujścia Baudy wrócić latem i sprawdzić, czy jest tam wystarczająca głębokość.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-08, 14:07:37
Kynokephalos napisał/a:
Myślę, że możemy założyć przynajmniej półtora metra wzrostu Asa.
Tak mniej więcej to sobie zawsze wyobrażałem.
Pierre Tendron napisał/a:
Czyli jest pretekst, aby do ujścia Baudy wrócić latem i sprawdzić, czy jest tam wystarczająca głębokość.
Ja tam nigdy co prawda nie byłem, ale sam fakt, że taka mizerna rzeczka jak Bauda uchodzi do przeciętnie bardzo płytkiego zalewu deltą świadczy, że przy brzegu jest bardzo, bardzo płytko. Z definicji więc Bauda nie może być więc przy ujściu głęboka. Uczenie to się mówi, że ma bardzo niską podstawę erozyjną.
Myślę, że możemy założyć przynajmniej półtora metra wzrostu Asa.
Tak mniej więcej to sobie zawsze wyobrażałem.
Półtora metra plus antena, która przynajmniej "ciut" musiała wystawać z wody
Z24 napisał/a:
Pierre Tendron napisał/a:
Czyli jest pretekst, aby do ujścia Baudy wrócić latem i sprawdzić, czy jest tam wystarczająca głębokość.
Ja tam nigdy co prawda nie byłem, ale sam fakt, że taka mizerna rzeczka jak Bauda uchodzi do przeciętnie bardzo płytkiego zalewu deltą świadczy, że przy brzegu jest bardzo, bardzo płytko.
Podobno w niektórych miejscach woda sięga do kolan.
Tak sobie myślę, czy dla Z. Nienackiego w jakimś stopniu inspiracją Asa nie był trenażer dla polskich czołgistów Tutaj
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-08, 22:42:38
Kozak napisał/a:
24 napisał/a:
Kynokephalos napisał/a:
Myślę, że możemy założyć przynajmniej półtora metra wzrostu Asa.
Tak mniej więcej to sobie zawsze wyobrażałem.
Półtora metra plus antena, która przynajmniej "ciut" musiała wystawać z wody
Oczywiście, i to pewnie nie jedna antena, tylko kilka i różnego typu.
Kozak napisał/a:
Z24 napisał/a:
Pierre Tendron napisał/a:
Czyli jest pretekst, aby do ujścia Baudy wrócić latem i sprawdzić, czy jest tam wystarczająca głębokość.
Ja tam nigdy co prawda nie byłem, ale sam fakt, że taka mizerna rzeczka jak Bauda uchodzi do przeciętnie bardzo płytkiego zalewu deltą świadczy, że przy brzegu jest bardzo, bardzo płytko.
Podobno w niektórych miejscach woda sięga do kolan
No to i tak może być głębsza od Wisły:
W ubiegłym roku późną wiosną (chyba?) znajoma pokazywała mi w telefonie zdjęcie, na którym widać jak stoi na środku Wisły w wodzie do pół łydki mniej więcej (a ma nieco więcej nić 1,60 m). Z przyjaciółmi robią sobie co roku spływ kajakami z Karczewa do mostu Poniatowskiego. Niedługo po starcie musieli trzy kilometry przenosić sprzęt bo wody było właśnie tyle.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-07-08, 22:58, w całości zmieniany 2 razy
Półtora metra plus antena, która przynajmniej "ciut" musiała wystawać z wody
Oczywiście, i to pewnie nie jedna antena, tylko kilka i różnego typu.
AS mógł być niższy niż półtora metra. Był pojazdem bezzałogowym. Dwuosobowe polskie tankietki miały wysokość 130 cm. Nie musiał mieć też dużej anteny. Łączność z Asem odbywała się na krótkim dystansie (do kilkudziesięciu kilometrów) na fali przyziemnej najprawdopodobniej na wysokich częstotliwościach UHF. Nawet, jeśli odbywała się na kilku niezależnych kanałach (osobno do sterowania pojazdem, osobno do łączności TV i fonicznej) to wystarczyła jedna antena szerokopasmowa kilkudziesięciocentymetrowa i duplekser (rodzaj filtru pozwalający na pracę jednocześnie na kilku częstotliwościach).
Inspiracją wg mnie był nie trenażer czołgistów (pewnie wówczas ściśle tajny ) lecz radziecki Łunochod.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Ostatnio zmieniony przez Even 2019-07-09, 16:41, w całości zmieniany 2 razy
Jednym słowem trzeba montować kolejną wyprawę, tym razem wyposażoną w kajak lub, w ostateczności, w materac-dymaniec i dokonać pomiarów głębokości na środku koryta, nurtu i - przede wszystkim - na znacznie większym odcinku biegu rzeki.
No, zresztą dwa metry głębokości, też nie powala. Ale już pojazd gąsienicowy typu Asa - jak sobie go wyobrażam - łatwo by się skrył w toni.
Jak na taką rzeczkę - IMO - 2m powala. Ale masz oczywiście rację, że trzeba przeprowadzić pomiar w dodatkowych punktach, bo mogliśmy przypadkiem trafić na jakieś dwa szczególnie głębokie miejsca.
Przyjmując, że wysokość Asa wynosiła 130/150 cm, to głębokość Baudy na dłuższym odcinku musiała minimum wynosić 140/160 cm, aby pojazd mógł przebyć sporą jej odległość, będąc niezauważony.
Swoją drogą ciągle dręczy mnie pytanie, jak w końcu wyglądał AS: Dziwaczny stwór miał gąsienice. Był kwadratowy, pokrywał go ciężki żelazny pancerz, tak że przypominał trochę malutki czołg, a raczej tankietkę z niewielką obrotową kopułą na górze. Na tej właśnie kopułce umieszczonych zostało pięcioro oczu podobnych do reflektorów.
Może inspiracją Z. Nienackiego były książki Janusza Magnuskiego: Wozy bojowe 1914–1964 (MON, Warszawa 1964) lub Prezentuj broń. Oręż żołnierza polskiego 1939–1970 (Horyzonty, Warszawa 1970). W pierwszej książce została przedstawiona polska tankietka TK-3 i jedna z kolejnych jej wersji, to jest prototyp TKW - mały czołg z obrotową wieżą TUTAJ
Wydaje mi się, że bezpośrednim wzorcem dla Asa mógł być Łunochod i nie wiem czy nawet to podobieństwo nie jest gdzieś wspomniane.
Wikipedia:
Łunochod – bezzałogowy, sterowany z Ziemi radziecki pojazd przeznaczony do badań Księżyca. Był odpowiedzią ZSRR na sukces załogowych misji amerykańskich na przełomie lat 60. i 70. Były to pierwsze łaziki używane w badaniach kosmicznych. W ramach programu Łuna zbudowano cztery takie pojazdy. Pierwszy lot: 19 lutego 1969
Wydaje mi się, że bezpośrednim wzorcem dla Asa mógł być Łunochod i nie wiem czy nawet to podobieństwo nie jest gdzieś wspomniane.
Nie wykluczam, ale Łunochod to lekka okrągła konstrukcja na ośmiu kołach, a Tomasz NN i magik napotkali na swojej drodze kwadratowy mały czołg/tankietkę o ciężkim żelaznym pancerzu. AS poruszał się na gąsienicach (Dziwaczny stwór miał gąsienice) i posiadał obrotową kopułkę, której nie miał Łunochod.
TK-3 posiadł również małe, boczne okna, zabezpieczone małymi metalowymi klapami: A wtedy stała się rzecz straszna. Odskoczyły malutkie drzwiczki w boku pojazdu, wysunęła się z nich żelazna ręka. Stalowe palce chwyciły Cagliostra za kark i odciągnęły go na kilka kroków od pojazdu. TUTAJ
No i wysokość Asa. Przyjmując, że nie przekraczała 150 cm, to wysokość TK-3 wynosiła 132 cm, a TKW z wieżą około 150 cm
A wracając do Łunochoda, to inspiracją dla jego konstruktorów między innymi mógł być japoński czołg saperski, typ 2597 TUTAJ
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kozak 2019-08-20, 09:54, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-20, 11:32:04
Szara Sowa napisał/a:
Wydaje mi się, że bezpośrednim wzorcem dla Asa mógł być Łunochod i nie wiem czy nawet to podobieństwo nie jest gdzieś wspomniane.
Wikipedia:
Łunochod – bezzałogowy, sterowany z Ziemi radziecki pojazd przeznaczony do badań Księżyca. Był odpowiedzią ZSRR na sukces załogowych misji amerykańskich na przełomie lat 60. i 70. Były to pierwsze łaziki używane w badaniach kosmicznych. W ramach programu Łuna zbudowano cztery takie pojazdy. Pierwszy lot: 19 lutego 1969
To znaczy w powieści nie jest wspomniane. U nas tak i to mnóstwo razy
Tylko mi coś nie pasuje ten luty 69. Wydaje mi się, że to był już 1970 r. Sprawdzę w literaturze...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-08-21, 08:00, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-20, 11:54:16
No i tak:
Łunochod-1 został dostarczony na Księżyc statkiem Łuna-17, który wystartował 10.11.1070 r. a wylądował na Księżycu 17.11.1970 r. w północnym rejonie Morza Deszczów.
Jego misja trwała 322 dni, tj, od 17.11.1970 r, do 4.10.1971 r.
Łunochod-1 miał masę 759 kg. Długość podwozia 221,8 cm, szerokość - 160 cm. Koła miały średnicę 51 cm. Poruszał się z prędkością około 1 m/min. Przebył na powierzchni Księżyca dystans 10540 m.
A wysłana wcześniej, 12.09.1970 r. Łuna-16 była pierwszym automatem, który wylądował, zrobił co należy i odesłał na Ziemię powrotnik, zwierający próbki gruntu księżycowego. Lądował on na Ziemi 24.09.1970 r.
No i były użyte dwa pojazdy tego typu: Łunochod-1 i Łunochod-2.
Łunochoda-2 przetransportował na Księżyc statek Łuna-21. Swą misję rozpoczął on 16.01.1973 r. Ważył 840 kg. Przebył dystans 37 km.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-08-20, 12:02, w całości zmieniany 1 raz
Ale żaden z Łunochodów nie był kwadratowy, nie miał gąsienic, żelaznego pancerza, obrotowej kopułki, otworów chronionych drzwiczkami i nie był przez konstruktorów nazywany czołgiem, czy też tankietką. Ponadto As jeździł o wiele wiekszą prędkością niż Łunochod - rozpędzający się maksymalnie do 2 km/godz, a także nie miał takiej masy i mocy napędu: (...) Na naszych oczach wspiął się po stromej ścianie wąwozu. Gąsienicami i potężnym tułowiem łamał krzewy i cienkie drzewa. Wspinał się szybko, po chwili już był wysoko i zniknął w lesie porastającym wzgórze.
Do mojej wizji Asa nie pasuje ani Łunochod ani TK-3. Nie było czegoś bardziej robotowatego na gąsienicach?
Nie TK-3, ale TKW Temat jest nadal otwarty
Berta von S. napisał/a:
Kozak napisał/a:
Przyjmując, że wysokość Asa wynosiła 130/150 cm, to głębokość Baudy na dłuższym odcinku musiała minimum wynosić 140/160 cm, aby pojazd mógł przebyć sporą jej odległość, będąc niezauważony.
Jeśli w innych miejscach wyjdą podobne wyniki, do punktów, w których mierzyliśmy, to spokojnie mógł się przemieszczać.
Kolejna sprawa to jaką odległość AS przejechał lądem, a następnie po dnie rzeki, a także w którym miejscu do niej wjechał i gdzie wyjechał?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-08-21, 08:02, w całości zmieniany 1 raz
Jak już się czepiamy, to TKW nie miał bocznych otworów w pancerzu, niesymetrycznie osadzona wieża nie ma kształtu kopuły i wysokość 150 cm to chyba za dużo na Baudę? Zresztą TKW w przeciwieństwie do TK3 czy TKS w czasach przedinternetowych nie była zbyt popularna i nie przypuszczam, żeby Nienacki natknął się na jej wizerunek.
Dzisiaj zdjęcia widzę.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-20, 19:25:08
Even napisał/a:
Zresztą TKW w przeciwieństwie do TK3 czy TKS w czasach przedinternetowych nie była zbyt popularna i nie przypuszczam, żeby Nienacki natknął się na jej wizerunek.
Mógł np. widzieć w Łodzi w 39' w trakcie jakiegoś przemarszu wojsk przez miasto.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2019-08-21, 08:02, w całości zmieniany 1 raz
Na prośbę Kozaka, wydzieliłem wątek Asa z tematu o Baudzie! Musiałem trochę pokombinować, w tym także w konkretnych wpisach, więc sprawdźcie czy wszystko jest logicznie ok!
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-21, 12:49:01
Szara Sowa napisał/a:
Na prośbę Kozaka, wydzieliłem wątek Asa z tematu o Baudzie! Musiałem trochę pokombinować, w tym także w konkretnych wpisach, więc sprawdźcie czy wszystko jest logicznie ok!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.