PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Szara Sowa
2020-05-29, 12:01
Nienacki w Leksykonie polskich pisarzy współczesnych
Autor Wiadomość
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-08-07, 16:06:46   Nienacki w Leksykonie polskich pisarzy współczesnych

W wydanym w 1995 r. „Leksykonie polskich pisarzy współczesnych” (Tom II) Piotra Kuncewicza znalazłem dość obszerny artykuł poświęcony twórczości Zbigniewa Nienackiego.

Nienacki1.jpg
Plik ściągnięto 101 raz(y) 508,03 KB

Nienacki2.jpg
Plik ściągnięto 119 raz(y) 809,59 KB

Nienacki3.jpg
Plik ściągnięto 99 raz(y) 769,1 KB

Nienacki4.jpg
Plik ściągnięto 85 raz(y) 256,93 KB

_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-07, 22:19:37   

Może na razie tylko wstępna uwaga do powiększonego przez Protoavisa fragmentu: jak pamiętam, to pan Piotr - świeć Panie nad jego duszą! - miał w tamtej epoce odjazdy w stronę New Age; stąd może te uwagi o magii i tajemnicy, jako koniecznym jakoby atrybucie dobrze skonstruowanej postaci literackiej...
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-07, 23:40:02   

Z24 napisał/a:
Może na razie tylko wstępna uwaga do powiększonego przez Protoavisa fragmentu: jak pamiętam, to pan Piotr - świeć Panie nad jego duszą! - miał w tamtej epoce odjazdy w stronę New Age; stąd może te uwagi o magii i tajemnicy, jako koniecznym jakoby atrybucie dobrze skonstruowanej postaci literackiej...

W innych fragmentach tekstu przyznaje, że magia u Nienackiego jest. Ale widać niewystarczająco dużo. ;-) Co do tajemnic - pojawia się zarzut, że je ZN spłaszczał i racjonalizował. Ale generalnie autor recenzji dostrzega też wiele pozytywów.

Rzucił mi się w oczy zwrot "uprawiać literaturę młodzieżową" - jakoś deprecjonująco dla tego gatunku to brzmi. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-08-08, 09:46:56   

Berta von S. napisał/a:
Rzucił mi się w oczy zwrot "uprawiać literaturę młodzieżową" - jakoś deprecjonująco dla tego gatunku to brzmi.


W przypadku, któregoś z innych autorów piszących dla młodzieży i dorosłych, P. Kuncewicz użył sformułowania w rodzaju, że dopiero od tego i tego momentu X zaczął tworzyć poważną literaturę.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-08, 16:06:29   

Protoavis napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Rzucił mi się w oczy zwrot "uprawiać literaturę młodzieżową" - jakoś deprecjonująco dla tego gatunku to brzmi.


W przypadku, któregoś z innych autorów piszących dla młodzieży i dorosłych, P. Kuncewicz użył sformułowania w rodzaju, że dopiero od tego i tego momentu X zaczął tworzyć poważną literaturę.

No właśnie - to pokazuje lekceważący stosunek do autorów młodzieżowych powieści. Przypomniało mi to Stanisława Jędrykę, który chyba czuł się lekceważony jako reżyser filmów młodzieżowych. :(
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-08, 18:41:40   

Protoavis napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Rzucił mi się w oczy zwrot "uprawiać literaturę młodzieżową" - jakoś deprecjonująco dla tego gatunku to brzmi.


W przypadku, któregoś z innych autorów piszących dla młodzieży i dorosłych, P. Kuncewicz użył sformułowania w rodzaju, że dopiero od tego i tego momentu X zaczął tworzyć poważną literaturę.


W naszych sferach hmm... literackich bardzo długo utrzymywało się przeświadczenie, że tego rodzaju pisarstwo jest czymś gorszym. Tak samo było z literaturą faktu. Jak teraz wszyscy zachwycają się Kapuchą, tak do czasów "Cesarza" był on w kawiarni traktowany per non est. A tak naprawdę dopiero potem okazał się wielki, a jeszcze później swój... ;-) Z paroma innymi było tak samo.

Ale, co by nie mówić o Kuncewiczu, w sumie dał dość sympatyczny obrazek twórczości ZN i koncentrował się jednak na literaturze, a nie na biografii, że szczególnym uwzględnieniem biografii politycznej...
Być może też dlatego mi się to podoba, że jego oceny są nieco zbliżone do moich :D .
Chociaż nie, niekoniecznie są... :D
Ale w każdym razie to są opinię, z którymi można dyskutować, polemizować, ale które trudno wykpić czy zbyć wzruszeniem ramion...
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2019-08-08, 18:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-08-08, 20:26:59   

Z24 napisał/a:
Ale w każdym razie to są opinię, z którymi można dyskutować, polemizować, ale które trudno wykpić czy zbyć wzruszeniem ramion...


I z których można się czasem serdecznie (w pozytywnym sensie) pośmiać. Świetnie się czyta ten leksykon. :)
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-10, 18:19:43   

Mnie to śmieszą i wkurzają zarazem te uproszczenia w chrakterystyce postaci Pana Samochodzika. Przecież on wcale nie jest "wszechmocny". W każdej powieści jest mnóstwo błędnych tropów, pomyłek, "ilość podejrzanych nie przechodzi w jakość", bohater bierze po głowie (nawet od kobiet) albo go ktoś topi w studni.
Chyba, że chodzi o to, że w końcu PS zazwyczaj zwycięża. Bo my tu w Polsce nie znosimy sukcesów: teraz będzie u nas dyskoteka z okazji okrągłej rocznicy 1 września; o 1 sierpnia, to już nic nie powiem, ani też o każdym 10-tym dniu każdego miesiąca... ;-)
_________________
Z 24
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2019-08-10, 22:58:52   

Z24 napisał/a:
Przecież on wcale nie jest "wszechmocny" (...) Chyba, że chodzi o to, że w końcu PS zazwyczaj zwycięża.

Myślę, że mogło chodzić o zaakcentowanie tego zwycięstwa użyciem zaskakujących środków. O ten moment, gdy Tomasz wyciąga z rękawa swojego asa (wehikuł, tresowanego psa, niepozorną żaglówkę, siłę PSI, czy właśnie Asa) i pokonuje bezradnych, a wcześniej pewnych siebie przeciwników. W poprzednim zdaniu Kuncewicz wspomina wehikuł pełniący rolę czarodziejskiego dywanu.

Ale oczywiście zgadzam się, że sformułowanie nie jest fortunne i może zmylić osoby nieznające tych książek co do charakteru postaci. Podobnie jak porównanie z bohaterami Maya, bo nie taki jest typ wędrówek i przygód Pana Samochodzika i inny jest sposób walki z przestępcami. Tu z kolei Kuncewicz mógł na chwilę zasugerować się przyjęciem przez Tomasza osobowości "Szarej Sowy" w dwóch spośród swoich opowiadań.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2019-08-11, 00:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-11, 00:06:05   

Kynokephalos napisał/a:
Tu z kolei Kuncewicz mógł na chwilę zasugerować się przyjęciem przez Tomasza osobowości "Szarej Sowy" w dwóch spośród swoich opowiadań.


Tak, rzeczywiście. Po lekturze tych powieści, w szczególności "Winnetou", Kuncewicz mógł odnieść takie wrażenie. W niej jest on najbardziej hmm... "mentorski".
_________________
Z 24
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2020-08-22, 10:14:42   

Niemal ten sam tekst (niewielkie zmiany) znalazłem w innej publikacji Piotra Kuncewicza:
Agonia i nadzieja. Proza Polska. Od 1956. Tom IV, Warszawa 1994 r.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-08-22, 20:26:37   

Protoavis napisał/a:
Agonia i nadzieja.


Ale tytuł... Świętej pamięci pan Piotr był chyba w niezłym ciągu jak na to wpadł... Albo się niuejdżował, co na jedno wychodzi... ;-)
_________________
Z 24
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,67 sekundy. Zapytań do SQL: 14