PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Robert Grochowski (Czcibor) - wywiad
Autor Wiadomość
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-06-20, 06:59:05   Robert Grochowski (Czcibor) - wywiad

Wywiad z Robertem Grochowskim (naszym forumowym kolegą Czciborem), archeologiem, nie bójmy się tego słowa: współczesnym Panem Samochodzikiem.



1. Forum Miłośników Pana Samochodzika: Z pewnością w dzieciństwie czytałeś samochodziki Zbigniewa Nienackiego. Która część podoba Ci się najbardziej? Czyżby „Uroczysko”?

Robert Grochowski: Wstyd przyznać, ale pierwszego ,,Samochodzika” przeczytałem dopiero w 2013 roku. Wcześniej widziałem oczywiście serial ,,Samochodzik i templariusze”. Podobał mi się, ale przeszedł jakoś bez większego echa. Po 2013 roku nadrobiłem zaległości, przeczytałem niemal wszystkie książki Zbigniewa Nienackiego. I tu znowu niespodzianka: za wyjątkiem ,,Uroczyska” i ,,Skarbu Atanaryka”. Obydwie mam na półce, obydwie zacząłem czytać, ale jakoś nie mam do nich serca. Może muszą poczekać na właściwy moment?

2. Jakie książki przygodowe, oczywiście oprócz powieści Zbigniewa Nienackiego, najchętniej czytywałaś w dzieciństwie?

W dzieciństwie nie czytałem za wiele książek przygodowych. Były to głównie pozycje Alfreda Szklarskiego: trylogia ,,Złoto Gór Czarnych” oraz cykl powieści o Tomku Wilmowskim. Czytałem za to dużo twardej, naukowej literatury historycznej.

3. Zatem to nie powieści przygodowo-historyczne spowodowały, że wybrałeś zawód archeologa?

Nie, zdecydowanie nie. W czasach szkoły podstawowej i średniej byłem zafascynowany elektroniką i rodzącą się wówczas informatyką. Z wykształcenia jestem technikiem – elektronikiem. Przełom nastąpił 1994 roku, kiedy w telewizji pokazywano edukacyjny serial na temat archeologii p.n. ,,Robinsonowie”. Byłem nim zafascynowany – nie było już odwrotu.



4. Nie tak dawno szerokim echem w całej Polsce odbiło się Twoje bydgoskie odkrycie, wzięte niczym z powieści sensacyjnej. Prosimy o szeroki opis tego wydarzenia!

Badania archeologiczne w ramach prac przy montażu nowej posadzki kamiennej w prezbiterium Katedry Bydgoskiej p.w. św. Marcina i Mikołaja (Bydgoszcz, ul. Farna 2, stanowisko nr 5) prowadziliśmy od 22 grudnia 2017 roku.
W początkowej fazie badania miały formę nadzoru archeologicznego nad demontażem starej posadzki kamiennej w zachodniej części prezbiterium Katedry. W dniu 27.12.2017 r. odkryto otwór w sklepieniu pierwszej krypty, zlokalizowanej przy północnej ścianie prezbiterium. Wewnątrz znajdowała się trumna, posadowiona na drewnianych legarach. Do końca roku odsłonięto sklepienia kolejnych pięciu krypt oraz fundamentu ołtarza. Zgodnie z decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, wszystkie obiekty architektury funeralnej miały zostać otwarte i poddane kompleksowym badaniom. Trumny oraz ich zawartość była polem badawczym zespołu prof. Małgorzaty Grupy z UMK w Toruniu. Ja prowadziłem natomiast badania archeologiczno – architektoniczne krypt.
Wszystkie obiekty funeralne poddano szczegółowej inwentaryzacji: wykonano dokumentację rysunkową i fotograficzną, rozwarstwienie chronologiczne murów, opracowano stratygrafię kulturową, pobrano próbki zapraw, cegieł, płytek posadzkowych. Poniżej fundamentów krypt odkryto nienaruszony poziom późnośredniowiecznego cmentarzyska, datowanego na XIV - XV w. Pierwotnie znajdował się on poza kościołem. Zgodnie z ówczesnym rytuałem, wszystkie szkielety spoczywały w osi wschód – zachód, z głową na zachód. W przeważającej mierze były to pochówki trumienne.
W dniu 2 stycznia 2018 r., w odległości ok. 1,15 m od południowej ściany magistralnej prezbiterium, w warstwie nr 4 (zasypisko pachy sklepiennej obiektu archit. nr 6), ok. 10,0 cm poniżej poziomu obecnej posadzki odkryto skarb z połowy XVII w. Jak wskazują zachowane metalowe okucia i fragmenty zamka, skarb zdeponowany był w drewnianej szkatule. Znajdowało się w niej blisko 700 artefaktów ze złota i srebra.
Najbardziej spektakularną częścią skarbu jest 486 złotych monet z końca XVI i 1. połowy XVII w. W zdecydowanej większości to dukaty Zjednoczonych Prowincji Niderlandów. Są też monety z mennic polskich, austriackich, terenu obecnych Niemiec, jak również kilka orientalnych. Prócz monet, w szkatule znajdowała się również biżuteria: m.in. pierścienie, obrączki, wisiory, naszywki, paciorki i dewocjonalia. Skarb zdeponowano w ziemi, pod podsadzką prezbiterium kościoła farnego po 1652 r. zapewne w czasie ,,potopu szwedzkiego" (1655-1660), kiedy to Bydgoszcz była trzykrotnie zdobywana i grabiona przez Szwedów.
O samych okolicznościach odkrycia oraz sposobnie eksploracji skarbu opowiem – jeśli zechcecie – na tegorocznym zlocie w Bieszczadach. A jest o czym opowiadać i co pokazywać..




c.d.n.
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14105
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-06-20, 09:42:12   

Czcibor napisał/a:
Poniżej fundamentów krypt odkryto nienaruszony poziom późnośredniowiecznego cmentarzyska, datowanego na XIV - XV w. Pierwotnie znajdował się on poza kościołem.

Mam trudności to zrozumieć. Czyżby katedrę zbudowano na starym cmentarzu nie naruszając grobów? To byłoby chyba trudne do zrealizowania, gdyż jej fundamenty sięgają zapewne znacznie głębiej niż przeciętne groby?
 
 
Kpt Petersen 
Forumowy Badacz Naukowy
Forumowy Twitterowiec



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 22 Sie 2017
Posty: 2809
Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-06-21, 01:10:09   

Nie czytałeś Samochodzika w dzieciństwie?!! Czciborze wstyd :027:
Ale poza tym szacun :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-06-21, 09:16:27   

Czcibor już wcześniej na forum zamieścił wiele informacji ze swoich i nie tylko swoich odkryć.
Warto zajrzeć więc np. tu:

https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=358146#358146
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=358221#358221
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=358249#358249
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=398783#398783
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=401510#401510
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Czcibor 
VIP
Robert Grochowski - odkrywca złotego skarbu


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Maj 2018
Posty: 63
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-06-21, 16:48:00   

John Dee napisał/a:
Czcibor napisał/a:
Poniżej fundamentów krypt odkryto nienaruszony poziom późnośredniowiecznego cmentarzyska, datowanego na XIV - XV w. Pierwotnie znajdował się on poza kościołem.

Mam trudności to zrozumieć. Czyżby katedrę zbudowano na starym cmentarzu nie naruszając grobów? To byłoby chyba trudne do zrealizowania, gdyż jej fundamenty sięgają zapewne znacznie głębiej niż przeciętne groby?


Już odpowiadam John Dee :) Fundamenty ścian magistralnych Katedry sięgają ok. 3,0 m poniżej obecnego poziomu terenu. Zniszczyły one pochówki zalegające w linii murów. Krypty nie są tak głęboko osadzone w ziemi. Stopa fundamentowa zalega ok. 1,7 - 2,2 m poniżej obecnego poziomu terenu. Stąd poniżej fundamentów krypt znajdują się nienaruszone groby szkieletowe

Fara 1.jpg
Plik ściągnięto 183 raz(y) 3,09 MB

 
 
Emes
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 6 razy
Wiek: 48
Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 822
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-24, 10:29:16   

Ciekawą robotę masz Czciborze! Obcowanie z historią i kupa fajnych zagadek do rozkminiania ;-)
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-24, 21:11:05   Re: Robert Grochowski (Czcibor) - wywiad

Czcibor napisał/a:
Po 2013 roku nadrobiłem zaległości, przeczytałem niemal wszystkie książki Zbigniewa Nienackiego. I tu znowu niespodzianka: za wyjątkiem ,,Uroczyska” i ,,Skarbu Atanaryka”. Obydwie mam na półce, obydwie zacząłem czytać, ale jakoś nie mam do nich serca. Może muszą poczekać na właściwy moment?[/b]

Że nie czytałeś wcześniej samochodzików trochę jestem zaskoczona, ale nie aż tak bardzo, bo spotkałam już kilka osób, które mają takie "braki edukacyjne". ;-) . Natomiast nie pojmuję, że nie rzuciłeś się w pierwszym rzędzie na powieści "archeologiczne" . :zdziw:

Czcibor napisał/a:

O samych okolicznościach odkrycia oraz sposobnie eksploracji skarbu opowiem – jeśli zechcecie – na tegorocznym zlocie w Bieszczadach. A jest o czym opowiadać i co pokazywać..[/b]

Pewnie, że chcemy! I przypominam, że obiecywałeś przywieźć miecz. :) :zdziw:
_________________
Drużyna 5

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-06-27, 10:07:28   

Cz. 2


5. Co się obecnie dzieje z odkrytym przez Ciebie złotym skarbem, którego cząstkę mieliśmy okazję obejrzeć, a nawet dotknąć na naszym ostatnim zlocie w Jerzwałdzie?

Skarb jest obecnie eksponowany w Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy. Niestety, zostałem od niego zupełnie odsunięty. Nie uczestniczyłem w przygotowaniu ekspozycji, zabrakło dla mnie również głosu na otwarciu wystawy. Przykre. A chciałem podziękować wszystkim osobom, które brały udział w odkryciu. Największym w Bydgoszczy, a jednym z większych ostatnimi czasy w Polsce. Mimo wszystko zapraszam do Bydgoszczy. Nie będziecie zawiedzeni.

6. Jakie badania prowadzisz obecnie?

Obecnie prowadzę badania archeologiczno – ekshumacyjne w miejscu Parku Witosa w Bydgoszczy, będącego dawnym cmentarzem ewangelickim z XVII – 1. poł. XX wieku. Kończę również opracowywanie dokumentacji z badań na Teatrze Kameralnym w Bydgoszczy, gdzie odnaleźliśmy piękny miecz z przełomu XIV/XV wieku.

7. Jakie masz plany badawcze na najbliższą przyszłość?

Lada chwila rozpocznę badania archeologiczno – architektoniczne na renesansowym zamku w Więcborku (ok. 50,0 km od Bydgoszczy). W sierpniu zaś czeka mnie obóz wolontariacki i kontynuacja badań na zabytkowej kopalni węgla brunatnego w Pile (Bory Tucholskie, ok. 60,0 km od Bydgoszczy). Oprócz tego wiele mniejszych badań i nadzorów archeologicznych.



8. Co sądzisz o zmianach w prawie, działających na niekorzyść poszukiwaczy-amatorów?

Moje zdanie nie będzie pewnie popularne. Jako archeolog w pełni popieram zamiany w prawie. Zbyt wiele widziałem już kompletnie zniszczonych i rozkradzionych stanowisk archeologicznych, sprofanowanych grobów, rozkopanych grodzisk, nie mówiąc o totalnie wyczyszczonych z artefaktów pobojowiskach. Dla nauki dużo ważniejszy od samego zabytku jest kontekst, czyli miejsce znalezienia, głębokość zalegania, lokalizacja w obrębie układu stratygraficznego itd. Miecz, czy umbo tarczy wyciągnięte z grobu - bez zachowania metodologii archeologicznej - jest naukowo w zasadzie bezwartościowe. Pozostaje jedynie jego wartość materialna.

9. Czy zdarzyło Ci się współpracować z poszukiwaczami skarbów, a jeśli tak jak oceniasz tę współpracę?

Z poszukiwaczami skarbów nie współpracowałem. Ale kto wie, może kiedyś? Współpracowałem natomiast i współpracuję dalej z detektorystami. Nie wrzucam ich do jednego worka. Są wśród nich złodzieje zabytków archeologicznych, ale również wspaniali ludzie i pasjonaci. Mam spośród nich wielu przyjaciół.

10. Czy młodszych czytelników forum namawiałbyś do podjęcia zawodu archeologa?

Sam nie wiem. Praca archeologa to ciężki zawód, a wizje rodem z Indiana Jones, czy Tomb Raider nijak się mają do rzeczywistości. Nawet przysłowiowa szpachelka i pędzelek to pewnie 1% archeologicznej aktywności. Wcześniej to tony ziemi i gruzu do przerzucenia. Młodym czytelnikom radzę sprawdzić się wcześniej jako wolontariusz przy badaniach archeologicznych. Niech zweryfikują romantyczną wizję z rzeczywistością.
11. Jakie książki czytasz najczęściej obecnie?

Niestety, w sezonie nie mam zupełnie czasu na czytanie. Jeśli już wpadnie mi w ręce książka, to stricte naukowa, archeologiczna.

12. Jaki jest Twój ulubiony sposób spędzania letnich miesięcy?

Nie lubię zgiełku i tłumów ludzi. Jeśli mogę, to wolny czas spędzam w lesie, na pieszych wędrówkach i jeździe rowerem. Interesuję się również bushcraftem. Mam pełny zestaw sprzętu (hamak, tarp, kuchenka itd.) i troszkę umiejętności. Zdarzało mi się samotnie nocować w lesie, w kompletnej głuszy. Wspaniałe, niemal mistyczne doświadczenie. Gorąco polecam.



Bardzo dziękujemy i życzymy wielu sukcesów w kolejnych badaniach archeologicznych!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14105
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-06-27, 11:12:17   

Szara Sowa napisał/a:
Nie uczestniczyłem w przygotowaniu ekspozycji, zabrakło dla mnie również głosu na otwarciu wystawy.
Tak, to przykre, ale spójrz na to z innej strony: wystawa szybko popadnie w niepamięć, a odkrycie skarbu na zawsze pozostanie powiązane z Twoim nazwiskiem. ;-)

Szara Sowa napisał/a:
Obecnie prowadzę badania archeologiczno – ekshumacyjne w miejscu Parku Witosa w Bydgoszczy, będącego dawnym cmentarzem ewangelickim z XVII – 1. poł. XX wieku.
Na ten temat też już dyskutowaliśmy kiedyś na forum. Będą to obszerny ekshumacje, czy interesują Was tylko jakieś pojedyncze groby?
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-27, 20:47:37   

Czcibor napisał/a:
Niestety, zostałem od niego zupełnie odsunięty. Nie uczestniczyłem w przygotowaniu ekspozycji, zabrakło dla mnie również głosu na otwarciu wystawy.

:zdziw: :zdziw: :zdziw:
No zdębiałam. Nie zaprosić odkrywcy skarbu na otwarcie wystawy???

Czcibor napisał/a:

Dla nauki dużo ważniejszy od samego zabytku jest kontekst, czyli miejsce znalezienia, głębokość zalegania, lokalizacja w obrębie układu stratygraficznego itd. Miecz, czy umbo tarczy wyciągnięte z grobu - bez zachowania metodologii archeologicznej - jest naukowo w zasadzie bezwartościowe. Pozostaje jedynie jego wartość materialna. [/b]

W Anglii podczas "Poszukiwań bez granic" rozwiązano to w ten sposób, że trzeba było oznaczać miejsce znalezienia każdego artefaktu. Pod koniec przyjechał archeolog, oglądał wszystko i nanosił miejsca na mapę. Wszystkie rzeczy, które wzbudziły jego zainteresowanie, zostały oddzielnie zapakowane i zabrane. Dopiero po załatwieniu zgody, można je było odebrać (z fachowym opisem).
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-06-27, 20:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,59 sekundy. Zapytań do SQL: 12