PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Protoavis
2015-12-30, 12:49
Stanisław Jędryka - reżyser Wyspy Złoczyńców - wywiad
Autor Wiadomość
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2019-05-08, 22:12:48   

She napisał/a:
bo to już faktycznie znak, że koniec.


Początek.
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Rólka 
Moderator
Szef forumowej sekcji sportowej



Pomógł: 56 razy
Wiek: 54
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 13286
Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-06-24, 17:55:36   Stanisław Jędryka.

./redir/film.interia.pl/wiadomosci/news-stanislaw-jedryka-do-konca-nie-dowiedzial-sie-kim-byl-jego-o,nId,3056074
_________________
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 124 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14096
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-06-25, 17:05:40   

O tym wypadku nic nie wiedziałem. Ciężkie brzemię do dźwigania...
 
 
Muzygog 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 29 razy
Wiek: 61
Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 3778
Skąd: Pasym
Wysłany: 2021-11-06, 12:59:16   

./redir/www.facebook.com/...58310167419403/

Fragment wypowiedzi Małgorzaty Przedpełskiej Bieniek na fejsbuku:

... Brak umiejętności pedagogicznych można poszerzyć o nieumiejętność pracy z ludźmi czy reżyserowanie, prowadzenie zespołu muzycznego, baletowego itp. Bardzo często zdarzają się tacy toksyczni artyści i ja całe życie wolałam pracować przy gorszym filmie niż w atmosferze nie do zniesienia. Zawody artystyczne są generalnie pełne stresów i oznaczają wysokie ryzyko, bo duża grupa osób obdarzonych nawet świetnymi dyplomami sukcesu nie zazna i to z różnych względów. Dlatego trzeba eliminować tych, którzy są we współpracy trudni, nawet, jeżeli efekty ich działań są ciekawe, ale okupione łzami i upokorzeniem innych, bo nie ma ludzi niezastąpionych. Zaczynając pracę jeszcze byłam świadkiem wszechwładzy reżyserów i dzisiejsze standardy już takich zachowań nie aprobują, i całe szczęście. Nie mogę powiedzieć, że przez Stanisława Jędrykę utraciłam ciążę, ale na pewno wpadł z awanturą do montażowni, chociaż nie ja byłam jej adresatem, a ja mu kazałam natychmiast wyjść. Pobiegł do produkcji i zdemolował biuro Jerzego Rutowicza (dosłownie, wywracając biurka). Mnie niestety za chwilę pogotowie odwoziło do szpitala. Nigdy nie byłam adresatem jego agresji, ale widziałam, w co trudno uwierzyć, jak zakopał się w piasek czy zjadł gazetę. Prywatnie był uroczym, dobrotliwym człowiekiem. Nigdy nie pozwoliła bym grać dziecku w jego filmie, a on robił filmy dla dzieci i z dziećmi. One brały udział w jego szaleństwie i na nie patrzyły. Wtedy przekonywano nas że to jest normalne, ale potem poznałam kilkudziesięciu reżyserów normalnych, których filmy nie były gorsze, a nawet lepsze od jego i którzy umieli się porozumiewać i z aktorami i z ekipą.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Muzygog 2021-11-06, 18:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48353
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-11-06, 17:41:52   

Ciekawy wątek....
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-01-09, 21:06:58   

Pan Stanisław Jędryka to nie tylko "Wyspa Złoczyńców. Jak wiemy wyreżyserował również inne kultowe seriale.
- oto sentymentalna próba powrotu do jednego z nich.


"Podróż Za Jeden Uśmiech" 2021




.
 
 
Dart 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 1501
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2022-01-09, 21:13:12   

Bardzo dobry ten odcinek, wiele wyjaśnia. Na upał nie dałem się w serialu nabrać, ale naprawdę myślałem, że mydło wpadło do wody w spichlerzu w Kazimierzu. Czekam na Kaszuby i morze, bo tutejsze plenery są mi bliższe. :564: No i na końcu Artominka dostała bukiecik konwalii od Szyca. Urocze. :)
_________________


— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.

(Uwodziciel)
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48353
Skąd: Poznań
Wysłany: 2022-01-09, 21:17:43   

Bardzo fajnie technicznie ogarnięte! I wielka dociekliwość! :564:
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-01-09, 22:12:44   

Dart napisał/a:
No i na końcu Artominka dostała bukiecik konwalii od Szyca. Urocze. :)

Tak, była zadowolona tylko Borysa w tej scenie nie mogłem uspokoić, ciągle mi się śmiał. Myślę trudno niech ta scena idzie jak jest ;-)

Dart napisał/a:
Czekam na Kaszuby i morze, bo tutejsze plenery są mi bliższe.

Te odcinki są już zmontowane, niestety muszą poczekać na te których jeszcze nie mam czyli Kazimierz, Chełmno i Pieskową Skałę.
Z przyczyn bardzo obiektywnych (awaria sprzętu oraz mojego zdrowia) odcinek drugi i trzeci mają miesięczne opóźnienia. Dobrze, że zdążyłem z pierwszym na 9 stycznia.

A co do upału gratuluję czujnego oka. ;-)
czuwaj

.
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-12, 00:42:46   

Dart napisał/a:
Na upał nie dałem się w serialu nabrać)

A ja się dałam. :oops: Dopiero teraz zauważyłam te płaszcze!

Artomi, bardzo fajne i jak zwykle świetnie zmontowane. Lubię to przenikanie się światów w Twoich filmach. Gołębiewski puszcza zajączka i jest błysk okularach Artominki, walizka przechodzi z ręki do ręki, a plenery z filmu przeskakują we współczesność...

I jeszcze tym razem wszystko dokładnie tłumaczysz, co ułatwia zauważenie różnych rzeczy takim filmowym dyletantom jak ja. :)

Wzruszyłam się przy przebłysku starego otoczenia dworca w Krakowie wyskakującym zza dzisiejszej "zrewitalizowanej przestrzeni". Dawne podróże (za jeden uśmiech ;-) ) mi się przypomniały. Szkoda tylko, że drzwi były zamknięte.
_________________
Drużyna 5

 
 
Chemas 
Forumowy Badacz Naukowy
Kinomaniak wychowany na literaturze młodzieżowej



Pomógł: 40 razy
Wiek: 55
Dołączył: 04 Wrz 2021
Posty: 11746
Skąd: Złocieniec
Wysłany: 2022-01-12, 11:59:15   

Super materiał, obejrzałem i wysłuchałem z wielką przyjemnością.
Generalnie, Podróż to serial mojego dzieciństwa i pewnie nie tylko mojego :) Jednak cały czas nie mogę się pogodzić z tak radykalnymi zmianami w fabule względem oryginału.
_________________


Sporadyczny turysta, kiedyś bardzo aktywny, serdecznie zaprasza na Pojezierze Drawskie
 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
  Wysłany: 2022-01-14, 16:02:53   

Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.
Montując odcinek drugi mało widzę świata.

Berta von S. napisał/a:
Dopiero teraz zauważyłam te płaszcze!


Hmm, wiele osób się "nabiera" do dziś. To przecież film, a film z natury rzeczy przedstawia fikcje*.
Sądzę też, że pomogła rekonstrukcja. W filmie wciąż jesteśmy "oszukiwani" i tak się zastanawiam czy to źle ?
Nie, ważne tylko by o tym pamiętać w realu. Co do płaszczy to też kiedyś ich nie widziałem myślałem, że to przecież lato i jadą na wakacje no to jak ?!

* - nie dotyczy dokumentu, ten gatunek ma inną naturę.

Berta von S. napisał/a:

Artomi, bardzo fajne i jak zwykle świetnie zmontowane. Lubię to przenikanie się światów w Twoich filmach. Gołębiewski puszcza zajączka i jest błysk okularach Artominki, walizka przechodzi z ręki do ręki, a plenery z filmu przeskakują we współczesność...


Przede wszystkim dziękuję za opinię zwłaszcza, że ciągle się montażu uczę. To raczej trudna sztuka i nie wystarczają tutaj sztuczki techniczne czy po prostu umiejętność obsługi programu. Montaż to przede wszystkim umiejętność oddania emocji/klimatu, choć jak kiedyś już pisałem jednocześnie powinien być przezroczysty (czytaj niewidoczny).
Przykładem niech tu będzie pierwsza część "U Pana Boga ..."
- czy ktoś chwali montaż ? Nie, a jednocześnie film jest bardzo ciepły. Naturalnie rozumiem, że na sukces składa się więcej czynników to jest istotną częścią składową.

Berta von S. napisał/a:

Wzruszyłam się przy przebłysku starego otoczenia dworca w Krakowie wyskakującym zza dzisiejszej "zrewitalizowanej przestrzeni". Dawne podróże (za jeden uśmiech ;-) ) mi się przypomniały. Szkoda tylko, że drzwi były zamknięte.


... i to jest prawdziwy komplement.
- bardzo dziękuję.


Armi Artomi
Ostatnio zmieniony przez Artomi 2022-01-14, 16:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-01-14, 16:47:16   

Chemas napisał/a:
Super materiał, obejrzałem i wysłuchałem z wielką przyjemnością.
Generalnie, Podróż to serial mojego dzieciństwa i pewnie nie tylko mojego :) Jednak cały czas nie mogę się pogodzić z tak radykalnymi zmianami w fabule względem oryginału.


Nie wiem czy dobrze rozumiem Twojego posta chciałbym dopytać co masz na myśli mówiąc:

Chemas napisał/a:

Jednak cały czas nie mogę się pogodzić z tak radykalnymi zmianami w fabule względem oryginału


Możliwości jest kilka:
- podróż syna Bahdaja z Warszawy do Międzywodzia
- książkę, którą napisał Bahdaj na podstawie jw.
- scenariusz który napisał Bahdaj na podstawie jw. z Krakowa na Hel
- kolejność scen nakręconych przez Jędrykę z północy na południe
- kolejność scen zmontowanych przez Jędrykę z południa na północ
- kolejność scen nakręconych przeze mnie
- kolejność scen zmontowanych przeze mnie

Kolejność skręcenia moich scen (Kaszuby - Hel - Chełmno - Kraków/Pieskowa Skała - Kazimierz) jest zgodna z tym co zrobili realizatorzy serialu.
Kolejność montażu jest zgodna z tym co zmontowała Halina Nawrocka ze Stanisławem Jędryką choć przyznaję miała być inna.
Zdradzając kulisy serialu chciałem przedstawić kolejność scen zgodnie z kolejnością ich nakręcania. Niestety nikt dziś nie potrafi jej podać choć pytałem u źródła:

Filip Łobodziński
" ... ja pamiętam tylko kolejność noclegową, a kolejność zdjęć mogła być niekiedy zaburzona. Bo np. zdjęcia w Jastarni kręcone były podczas noclegów na Kaszubach, a Gdańsk i Sopot potem, podczas stacjonowania w Gdyni ... Tam obok Jastarni trzeba dodać też Rozewie (sceny z Fettingiem)"

Co przyjmujesz za oryginał ?

.
 
 
Dart 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 1501
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2022-01-14, 20:08:35   

Artomi napisał/a:
Przede wszystkim dziękuję za opinię zwłaszcza, że ciągle się montażu uczę.
Nie, nie uczysz się, już to bardzo dobrze robisz. Piszę to jako gość, który pracował przy kilkunastu reklamówkach jako producent (agencja). :)
_________________


— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.

(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2022-01-14, 20:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
  Wysłany: 2022-01-14, 22:58:12   

Dart napisał/a:
Artomi napisał/a:
Przede wszystkim dziękuję za opinię zwłaszcza, że ciągle się montażu uczę.
Nie, nie uczysz się, już to bardzo dobrze robisz. Piszę to jako gość, który pracował przy kilkunastu reklamówkach jako producent (agencja). :)


Czuję się zakłopotany. :oops: ... no bo to jak się okazuje z ... klawiatury fachowca.

Może uda mi się sprawę ująć inaczej.
Dziś wstydzę się z racji umiejętności/braku doświadczenia tego co zmontowałem wczoraj.
Jutro wciąż chciałbym się wstydzić (po kolejnym montażu) tego co zrobiłem dziś z tego samego powodu.
Innymi słowy wciąż mam nadzieję się rozwijać/uczyć.

.
Ostatnio zmieniony przez Artomi 2022-01-14, 23:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-01-15, 00:20:24   

Artomi napisał/a:
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.
Montując odcinek drugi mało widzę świata.

I co z nim? :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-01-15, 01:45:43   

Berta von S. napisał/a:
Artomi napisał/a:
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.
Montując odcinek drugi mało widzę świata.

I co z nim? :)


Słowa "montuję odcinek drugi" w zasadzie, tymczasem wyczerpują temat". ;-)
.. a jeśli chodzi o losy świata to nie wiem, bo jak wspomniałem montuję. :p

pzdr :D

.
 
 
Dart 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 1501
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2022-01-15, 05:53:15   

Artomi, zastanawia mnie scena z chłopcem z garnkiem na głowie. Jak myślisz, dlaczego Jędryka ją nakręcił i umieścił? Ewidentnie zwalnia ona narrację, niczego nie wnosi, powoduje nawet, że mamy wrażenie irytującego kręcenia się w kółko. Do tego źle i nie w tempo zagrany (a raczej zmontowany) sztuczny śmiech Gołębiowskiego. :p Rozumiem, nieco naciąganą nawet jak na tamte czasy, sekwencję podwożenia chłopców "na łebka" — muszą znaleźć się na rogatkach Krakowa. Jest pielęgniarka i pożar, to wystarczyłoby, zatem po co ten chłopiec z garnkiem? No chyba, że chodzi o to, że pielęgniarka wypada z tego szpitala... :)

A na wylocie z Krakowa pełno liści na ulicy. :) Nie zamietli, choć... w scenie z Trybałą jezdnia jest posprzątana. :p
_________________


— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.

(Uwodziciel)
Ostatnio zmieniony przez Dart 2022-01-15, 06:19, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Artomi 
Twórca
Autor filmów dokumentalnych


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 105
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-01-16, 15:58:03   

Dart napisał/a:
Artomi, zastanawia mnie scena z chłopcem z garnkiem na głowie. Jak myślisz, dlaczego Jędryka ją nakręcił i umieścił? Ewidentnie zwalnia ona narrację, niczego nie wnosi, powoduje nawet, że mamy wrażenie irytującego kręcenia się w kółko. Do tego źle i nie w tempo zagrany (a raczej zmontowany) sztuczny śmiech Gołębiowskiego. :p Rozumiem, nieco naciąganą nawet jak na tamte czasy, sekwencję podwożenia chłopców "na łebka" — muszą znaleźć się na rogatkach Krakowa. Jest pielęgniarka i pożar, to wystarczyłoby, zatem po co ten chłopiec z garnkiem? No chyba, że chodzi o to, że pielęgniarka wypada z tego szpitala... :)

A na wylocie z Krakowa pełno liści na ulicy. :) Nie zamietli, choć... w scenie z Trybałą jezdnia jest posprzątana. :p


Hmm. Pytanie jest oczywiście zasadne, ale bardzo trudne. Wolałbym, by na nie wciąż mógł odpowiedzieć Mistrz Jędryka.
Po zastanowieniu chciałem napisać, że nie czuję się w tej kwestii kompetentny i choć tak w istocie jest, to czysto teoretycznie możemy spróbować rozważyć sprawę.

Sądzę, że odpowiedzią na pytanie "dlaczego ?" jest czas.

Zwróć proszę uwagę na to, że około trzydziestominutowe odcinki stanowią próbę przedstawienia etapów podróży.

1 - (26.39) Kraków
2 - (29.17) Kazimierz
3 - (27.17) tu różne miejscowości jak w odc. 5
4 - (29.01) studenci i ciocia Ula
5 - (29.28) tu różne miejscowości jak w odc. 3
6 - (29.55) Gdańsk i Sopot
7 - (32.25) Chłapowo i Jastarnia oraz inne ("nadmorskie" w fikcji filmowej) miejscowości: Garcz, Somonino i Pieskowa Skała)

Odcinek pierwszy jest najkrótszy. Bez omawianej sceny miałby około 25.44 min. Może też dlatego mieszkanie na Grodzkiej jest też tak rozwleczone (10.57). Film pokazuje, że to samo można pokazać treściwiej (06.47).

W filmie tej sceny nie ma, co nie dziwi, bo jak piszesz fabularnie wiele nie wnosi, za to występuje tu element humorystyczny, ale bez niego pielęgniarka w kolejnej scenie też dobrze się znajduje "łapiąc stopa".

Co do liści i czasu nakręcania scen odniosę się bliżej w dodatku do serialu. Popatrz na drzewa - był silny wiatr.
Na podstawie cieni postaci np. bardzo ładnie widać kolejność ich nakręcania, można nawet określić godzinę ;-)
Scena z Panią Marzeną Trybałą była kręcona rano, wcześniej i to by znaczyło, że jeszcze liści nie nawiało.

Obawiam się, że na kolejne tak trudne pytanie nie odpowiem głównie z powodu, o którym mówiłem czyli braku kompetencji.

Armi Artomi
Ostatnio zmieniony przez Artomi 2022-01-16, 16:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Dart 
Fanatyk Samochodzika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 1501
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2022-01-16, 20:19:21   

Artomi napisał/a:
Sądzę, że odpowiedzią na pytanie "dlaczego ?" jest czas.
No i wielkie dzięki. Jędryka wstawił, co miał, żeby dopchać odcinek. :) I rzeczywiście wiatr wiał, a z Trybałą go nie ma.

Chcąc nie chcąc stałeś się największym ekspertem w Polsce, jeśli chodzi o ten serial, Artomi. :564:
_________________


— Więc nie ma ratunku dla mojego bohatera?
— Przykro mi, ale nie ma.

(Uwodziciel)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 17