Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-04-06, 22:43:01
Szara Sowa napisał/a:
która z tych dwóch jest ciekawsza?
Jasne, że nasza. Jak można mieć wątpliwości!
Rólka napisał/a:
Czytając program zlotu, aż żal że zabrakło pałacu w Pszczynie...
Też chętnie bym się wybrała kiedyś wreszcie do Pszczyny, ale to z naszej bazy około 70km. Z tego samego powodu odpadły też tereny przy granicy z Opolszczyzną. Konieczna była jakaś selekcja, bo za dużo na Śląsku tych atrakcji. Wychodzi na to, że trzeba będzie tam w przyszłości zrobić przynajmniej jeszcze z jeden zlot.
To się przy okazji zapytam, bo w zeszłym roku miałem przyjemność zwiedzić tę kopalnie, ale tak szczerze przyznam, że trochę omyłkowo, bo nastawiałem się na drugą kopalnię (sztolnia czarnego pstrąga), która jest chyba bardziej reklamowana, ale pomyliłem obiekty...
No więc chciałem się spytać która z tych dwóch jest ciekawsza?
Miałam okazje zwiedzić jedno i drugie miejsce. Moim zdaniem obydwa są warte odwiedzenia i robią niesamowite wrażenie, przynajmniej na mnie zrobiły. Byłam zachwycona. U mnie na Warmii zupełnie inne klimaty Sztolnia chyba bardziej mroczna...
Plan jest ciekawy jakieś dodatkowe atrakcje turystyczne będą
bans [Usunięty]
Wysłany: 2019-04-10, 07:06:05
Berta von S. napisał/a:
Też chętnie bym się wybrała kiedyś wreszcie do Pszczyny, ale to z naszej bazy około 70km.
Duża odległość czasem sprzyja! Zwiedziłem Muzeum Zamkowe w Pszczynie podczas wycieczki w podstawówce w latach 80-tych, a potem miałem 30 lat przerwy. A mijam ten zamek niemal codziennie ;)
To jak z góralami, którzy po górach nie chodzą albo z marynarzami nieprzepadającymi za "piosenką żeglarską" ;)
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-04-10, 15:52:25
bans napisał/a:
Duża odległość czasem sprzyja! Zwiedziłem Muzeum Zamkowe w Pszczynie podczas wycieczki w podstawówce w latach 80-tych, a potem miałem 30 lat przerwy. A mijam ten zamek niemal codziennie ;)
...
Czyli odległość 350km powinna mnie tym bardziej zmotywować.
Nie kojarzę tego serialu. Dzięki za linki, przejrzę sobie później dokładniej (widzę, że bywa u Was agent 0007!).
bans napisał/a:
BTW - w Pszczynie zbyt wiele ciekawego poza zamkiem nie ma, ot, kiedyś ładne miasteczko a teraz - kostka betonowa i rżnięcie drzew jak leci...
Trochę mnie rozczarowałeś. Ale zakładam, że patrzysz przez pryzmat generalnie uroczych śląskich miasteczek. Ja mam pryzmat Mazowsza, więc pewnie dostrzegę w Pszczynie więcej urody.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2019-04-10, 15:52, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 56 razy Wiek: 54 Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 13291 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2019-04-10, 18:18:13
Tak bardziej literacko, to z ogrodu botanicznego w Mikołowie, jest tylko pięć kilometrów do miejsca urodzenia Rafała Wojaczka(samo centrum Mikołowa), a stamtąd 500 metrów, spacerkiem przez rynek do Instytutu Mikołowskiego im. R. Wojaczka, które jest swoistym muzeum poety. Jak co to mogę obgadać termin indywidualnego spotkania z dyrektorem instytutu( prywatnie, to mój kolega z szkoły)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Rólka 2019-04-10, 18:19, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-04-10, 20:24:12
Śladami Wojaczka chętnie bym się przeszła (tym bardziej, że rynek w Mikołowie mi się podobał ). Sęk w ty, że musimy być na konkretną godzinę w Gliwicach, bo nie będą na nas czekać z przedstawieniem. O ile dobrze pamiętam plan, to Ogród + Wojaczek nie zmieszczą się czasowo, więc trzeba wybrać jedną z tych rzeczy.
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2019-04-11, 12:21:01
Przyjemna część zlotowych przygotowań-sprawdzanie knajp.
Dobrze, że nie mam dziś żadnej randki, bo wodzionka silnie czosnkiem przyprawiona
IMG_20190411_125834.jpg
Plik ściągnięto 53 raz(y) 2,07 MB
_________________
Semel scriptum, decies lectum!
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2019-04-12, 14:39:26
She napisał/a:
Plan zlotu na Górnym Śląsku 19-23 czerwca 2019
W kwestii zlotowego planu mam jeszcze prośbę o jakieś ramy czasowe, czyli, o której mniej więcej wyruszamy z bazy i o której godzinie planowany jest powrót.
She napisał/a:
Niestety, jest jedno "ale". W całym rejonie obowiązuje zakaz palenia ognisk
Jest to zarządzenie Nadleśnictwa.
Obdzwaniałam wszystkich wszędzie i każdy to powtarzał
To nie jest dobra wiadomość. Jest jakiś pomysł co w zamian? W Barlewicach mieliśmy klimatyczną werandę i tam lubiliśmy przesiadywać, bardziej nawet niż przy ognisku. Gdzie będziemy spędzać wieczory tym razem? Moim zdaniem te wieczorne spotkania są solą zlotów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.