Neuropatolog, profesor psychiatrii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jako pierwszy opisał “chorobę zapominania”, którą od 1910 roku zaczęto nazywać chorobą Alzheimera. Leży pochowany we Frankfurcie, bo stamtąd pochodziła jego żona.
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2019-04-10, 10:29:27
Miał farta.
Swoją drogą na tych niemieckich cmentarzach da się zauważyć dużo luzu. Na takich Powązkach na podobnym kawałku ziemi byłoby z pięć nagrobków, jeśli nie więcej.
A pamiętasz co było na tej małej czerwonej tabliczce?
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-04-10, 12:00:46
Hebius napisał/a:
A pamiętasz co było na tej małej czerwonej tabliczce?
Zapomniałem…
Czerwone tabliczki oznaczają “groby honorowe”, których wyboru dokonuje i za których utrzymanie płaci Rada Miasta.
Są też takie oznakowane niebieskimi tabliczkami, o które nikt się już nie troszczy, które jednak warto zachować. Nad takim grobem osoba prywatna może objąć patronat, czyli zapewne zapłacić za restaurację nagrobka i pielęgnację grobu, by po śmierci samemu zostać w nim pochowana.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-04-11, 07:31:42
Koncept dobry, i rzeczywiście jest popyt na te groby, setki umów patronackich zostało zawartych w niektórych wypadkach. Koncept przewiduje ulgę podatkową i możliwość uiszczenia opłaty dopiero w chwili śmierci.
Koncept dobry, i rzeczywiście jest popyt na te groby, setki umów patronackich zostało zawartych w niektórych wypadkach. Koncept przewiduje ulgę podatkową i możliwość uiszczenia opłaty dopiero w chwili śmierci.
W kontekście Starych Powązek, gdzie w analogiczny sposób funkcjonuje czarny rynek to to brzmi genialnie. Szkoda, że my musimy zawsze uczyć się na błędach i wynajdować koło zamiast skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-04-11, 07:55:23
PawelK napisał/a:
W kontekście Starych Powązek, gdzie w analogiczny sposób funkcjonuje czarny rynek
Model patronacki na pewno byłby lepszy od wszelkich czarnorynkowych konszachtów. Akurat w wypadku Cmentarza Powązkowskiego, gdzie jak przypuszczam popyt na groby znacznie przewyższa podaż, byłby idealnym rozwiązaniem.
Model patronacki na pewno byłby lepszy od wszelkich czarnorynkowych konszachtów. Akurat w wypadku Cmentarza Powązkowskiego, gdzie jak przypuszczam popyt na groby znacznie przewyższa podaż, byłby idealnym rozwiązaniem.
Też mi się tak wydaje. Ogarnięto by w ten sposób dwa tematy, zapuszczone, zabytkowe groby i czarny rynek. Podobno takie udostępnienie swojego grobu przez spadkobierców, którzy nie są zainteresowani ponoszeniem kosztów grobu przodków, kosztuje nawet sto tysięcy złotych. Gdyby te pieniądze zainwestowano w opuszczone groby to by była perełka a nie rudera.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Ostatnio zmieniony przez PawelK 2019-04-11, 08:03, w całości zmieniany 1 raz
Problem podstawowy Cmentarza Powązkowskiego jest taki, że jest to cmentarz parafialny, a nie komunalny
Myślę, że nie ma znaczenia w czyim zarządzie jest cmentarz, tylko jacy są ludzie, którzy tym zarządzają. Z mojego punktu widzenia ci, którzy są odpowiedzialni za St.Powązki nie bardzo się starają.
_________________
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
odpowiednio wszystko związane z jego osobą mnie interesuje. Tu, pod środkowym krzyżem, spoczywa jego żona Cécile, którą poznał koncertując we Frankfurcie.
Nie była czystą Niemką, jej ojciec Auguste Jeanrenaud był chyba Francuzem urodzonym we szwajcarskim Neuchâtel, nazwisko panieńskie jej matki też brzmi francusko: Souchay, a sama Cécile urodziła się w Lyon.
To wszystko również z tego powodu jest ciekawe, bo uświadamia człowiekowi, jaki polityczny i kulturalny wpływ Francja długi czas miała na ziemie zachodnie Niemiec: miasta jak Frankfurt i Düsseldorf za panowania Napoleona przykładowo były częścią jego cesarstwa, obowiązywał więc jego Kodeks, francuski był językiem urzędowym itp., i bynajmniej nie wszystko było złe.
Cécile była ponoć niezwykle urodziwą kobietą bez większych talentów, zadowolona ze swojej roli jako żona kompozytora światowej sławy. Urodziła mu pięcioro dzieci. Zmarła młodo w wieku 36 lat, ale już po śmierci męża.
Na tylnej części krzyża widnieje napis „Elle n'est pas ici; pourquoi chercher parmi les morts ceux, qui sont vivants“ (Jej tu nie ma. Po co szukać wśród martwych tych, którzy żyją?).
Już raz tam byłem, w tym roku pojechaliśmy raz jeszcze. Przy okazji wizyty pochyliłem się nad postacią osoby pochowanej w kaplicy grobowej na pustej działce w Łomnej - Antonim Trębickim.
to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2019-04-17, 07:27:16
Berta von S. napisał/a:
Przy okazji wycieczki do Łodzi obejrzałam wreszcie grób Heleny Nowickiej
Gdyby kogoś zainteresowało, a chciał sobie oszczędzić czas potrzebny na wyszukiwanie, mogę się podzielić:
Te pięć znaków pod nekrologiem Heleny Nowickiej to formuła, którą zwyczajowo umieszcza się u spodu żydowskich nagrobków.
Składa się ona z pierwszych liter zwrotu:
תהא נפשה צרורה בצרור החיים
lub
תהא נפשו צרורה בצרור החיים
czyli: Niech jej (lub jego) dusza będzie związana wiązką życia, lub według nowszych tłumaczeń biblii: Niech jej (lub jego) dusza będzie zamknięta w woreczku życia. Są to sparafrazowane słowa, jakimi Abigail błogosławiła króla Dawida według 1 Księgi Samuela, wers 25,29.
Litery na górze (P.N.) to skrót oznaczający "Tu spoczywa".
Berta von S. napisał/a:
najbardziej spodobał mi się ten.
Na tym nagrobku żydowski napis to hebrajska wersja imienia i nazwiska oraz, jeśli się nie mylę, również coś w sensie "dobry człowiek".
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2019-04-19, 09:13:44
Berta von S. napisał/a:
na Prośbę Johna, znalazłam grób Rubinsteinów
Dziękuję, Berto. Dla wyjaśnienia, tu leżą pochowani rodzice światowej sławy pianisty Artura Rubinsteina.
Grób Heleny Nowickiej zaś jeszcze odstaje od otaczających go mogił, ale na jak długo? Miejmy nadzieję, że pozostanie tak zadbany na przyszłe kilkadziesiąt lat.
Kynokephalos napisał/a:
Gdyby kogoś zainteresowało, a chciał sobie oszczędzić czas potrzebny na wyszukiwanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.