Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2018-10-19, 01:38:25
O czym śpiewają Krzyżacy w "Krzyżakach"?
Kędy szeleszcze
Lipa w kwiecie,
Gdzie z miłym swym siedziałam wraz,
Miejsce to jeszcze odnajdziecie,
Bo zmięte kwiaty pomną nas.
Z lasku płynął słodki śpiew
Tandaradei!
Gdym porą nocną
W to ustronie
Przyszła, mój miły już tam był.
Tulił mnie mocno
Na swym łonie
Dotąd mam słodycz w głębi żył
Czy całował? Rozdział z chust?
Tandaradei!
Patrz na czerwień moich ust!
I poszedł łoże
Popod lasem
Z przeróżnych kwiatów usłać nam
Śmiałby się może
Ktoby czasem
Przechodził i przystanął tam
Zaraz by po różach zgadł
Tandaradei!
Mej leżącej głowy ślad.
Dyby obwieścił
Kto te śluby,
Broń Boże, gdzież przed wstydem schron?
Lecz jak mnie pieścił
Miły, luby
Wiem jedynie ja i on.
A słowiczek pośród róż
Tandaradei!
Pewnie milczeć będzie już.
____
*tłumaczenie Leopold Staff
Unter der Linde an der Heide
Wo unser beider Bett war
Dort könnt ihr finden
Beides, liebevoll gebrochen Blumen und Gras
Vor dem Walde in einem Tal -
Tandaradei!
Sang schön die Nachtigall.
Ich kam gegangen zu der Aue
Wohin mein Liebster schon gekommen war.
Dort wurde ich empfangen, stolze Geliebte
Dass ich für immer glücklich sein werde.
Küsste er mich? Wohl tausendmal!
Tandaradei!
Seht, wie rot mir der Mund geworden ist.
Dort hatte er gemacht so prächtig
Aus den Blumen ein Bettlager,
Darüber wird noch sehr herzlich gelacht werden,
Wenn jemand den selben Weg entlang kommt.
An den Rosen kann er wohl,
Tandaradei!
Sehen, wo mein Kopf lag.
Dass er bei mir lag, wüsste das jemand,
Das wolle Gott nicht, so schämte ich mich,
Was er mit mir tat, niemals niemand
Erfahre das, nur er und ich,
Und ein kleines Vögelein,
Tandaradei!
Das wird wohl verschwiegen sein.
Kto napisał tekst "Unter der linden"? Taki tekst że nawet ma swoją ulicę w Berlinie. Największy poeta języka niemieckiego do czasów Goethego ("Pan Samochodzik i Niewidzialni" żeby nie było że niemerytorycznie ) - Walther von der Vogelweide.
Swoją drogą śpiewany basem przez chór wojów dźwiękonaśladowczy śpiew słowika "Tandaradei"- niezapomniane
A jak to mniej więcej powinno brzmieć, żeby miało sens:
Kędy szeleszcze
Lipa w kwiecie,
Gdzie z miłym swym siedziałam wraz,
Miejsce to jeszcze odnajdziecie,
Bo zmięte kwiaty pomną nas.
Z lasku płynął słodki śpiew
Tandaradei!
Gdym porą nocną
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-10-19, 10:27:45
Kpt Petersen napisał/a:
O czym śpiewają Krzyżacy w "Krzyżakach"?
Piękny ten utwór, kapitanie, interpretacja również. Średniowieczny tekst jest dzisiaj nie łatwy do zrozumienia, choć słowa brzmią podobnie: ouwe (Aue), frouwe (Frau), tûsentstunt (tausendmal), houbet (Haupt - głowa). Niektóre zastąpione zostały zupełnie innymi: friedel (Liebster), sælic (glücklich, choć tu można by zdaje się użyć “selig”).
“Edle Frau!”: “hêre frouwe” - słowa “hêr” używa się jeszcze i dzisiaj, w innej pisowni: hehr. Dawno się już na nie jednak nie natknąłem.
Pieśni średniowiecznych niemieckich trubadurów (Minnesänger) zachowały się w księdze zwanej Codex Manesse, którą można podziwiać w Heidelbergu. Z niej pochodzi też obrazek widoczny w filmiku.
./redir/commons.wikimedia.org/wiki/Codex_Manesse
Ich kam gegangen
zuo der ouwe,
dô was mîn friedel komen ê.
Dâ wart ich enpfangen,
hêre frouwe,
daz ich bin sælic iemer mê.
Kuster mich? Wol tûsentstunt:
tandaradei,
seht, wie rôt mir ist der munt.
Ich kam
zu der Au,
da war mein Liebster schon da (wörtlich: vorher hingekommen).
Dort wurde ich empfangen,
edle Frau! [entweder Ausruf: „Bei der heiligen Muttergottes!“
oder ‚wie eine höfische Dame‘ oder auch: ‚ich, eine höfische Dame‘]
(so) dass ich für immer glücklich bin.
Küsste er mich? Wohl tausendmal!
Tandaradei,
seht, wie rot mir ist der Mund.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2018-10-20, 00:35:47
John Dee napisał/a:
ouwe (Aue), frouwe (Frau), tûsentstunt (tausendmal), houbet (Haupt - głowa). Niektóre zastąpione zostały zupełnie innymi: friedel (Liebster), sælic (glücklich, choć tu można by zdaje się użyć “selig”).
“Edle Frau!”: “hêre frouwe” - słowa “hêr” używa się jeszcze i dzisiaj, w innej pisowni: hehr. Dawno się już na nie jednak nie natknąłem.
Pieśni średniowiecznych niemieckich trubadurów (Minnesänger) zachowały się w księdze zwanej Codex Manesse, którą można podziwiać w Heidelbergu. Z niej pochodzi też obrazek widoczny w filmiku.
https://commons.wikimedia.org/wiki/Codex_Manesse
Dzięki Johnie za to staroniemieckie uzupełnienie, ciekawe. Staff chyba korzystał z wersji uwspółcześnionej przy tłumaczeniu.
Pozostańmy w klimacie średniowiecza, chociaż muzyka współczesna Jerzego Maksymiuka do bardzo dobrego filmu o Mieszku I z 1974 "Gniazdo"
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-10-30, 16:16:04
...Łza się oku kręci, Kpt Petersen...
...Ulubiona piosenka z mojej podstawówki...
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
Widziałem ten film raz czy dwa (wieczorna i poranna emisja) w 75 r.
U nas szedł pod tytułem "Szukajcie gitary" w oryginale "Cherche l'Idole" ("Szukajcie idola").
Krzyżówka komedii kryminalnej, romantycznej i musicalu z niezbyt zamaskowanym lansem francuskich gwiazd tamtych lat. Niewiele pamiętam, ale wspominam z sympatią.
Pamiętałem, że zagrał tam m. in. niezapomniany Ch. Aznawurian jako lui-meme (po polsku: as himself) i że scena finałowa była jego:
As I was walking down by the Lock,
As I was walking one morning of late,
Who did I spy but my own dear comrade,
Wrapped in flannel so hard is his fate.
I boldly stepped up to him and kindly did ask him,
Why was he wrapped in flannel so white?
My body is injured and sadly disordered,
All by a young woman my own heart's delight.
(...)
Get six jolly fellows to carry my coffin,
And six pretty maidens to bear up my pall,
And give to each of them bunches of roses
That they may not smell me as they go along.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2018-11-18, 22:19, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 25 razy Dołączył: 22 Sie 2017 Posty: 2809 Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2019-01-26, 02:34:59
Berta von S. napisał/a:
Kpt Petersen napisał/a:
Lubię film "Zagadka nieśmiertelności" Tony'ego Scotta. (Czyli lubię filmy obydwu braci Scottów bo ten drugi to wiadomo... )
Muzyka z filmu...:
Nie znam filmu, ale lubię ten kawałek.
Film z cyklu między nami wampirami
Pierwszy raz widziałem go w nastoletnim wieku, w PRL-owskim kinie i wszystko mi się zgadzało. Muzyka jak od Tomasza Beksińskiego z Trójki, nieśmiertelny chciałem być...
Nie ma to jak Aryjczycy w ubraniach od Hugo Bossa. Filmu nie dałem rady obejrzeć do końca , jakiś taki dla dzieci ,albo niby komedia . https://www.youtube.com/watch?v=Gs1b4t1RuUU
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.