PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Czesio1
2012-10-09, 14:42
Parę uwag do "Wyspy Złoczyńców"
Autor Wiadomość
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-04-14, 07:12:19   

Z24 napisał/a:
Na pewno nie jest to 140 cm.
Na pewno. Bunkry przeciwnika z włazami o półtorametrowej średnicy muszą być marzeniem każdego artylerzysty.
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-14, 16:49:57   

Z24 napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
a zbocza Czartorii jako strome i wysokie.

Tam chyba jeszcze nikt od nas nie był; przynajmniej nie pamiętam. A zbieraliśmy się tam już okropnie dawno.

Mam cały czas w głowie plan forumowej wycieczki wzdłuż Pilicy (m.in. z tą miejscówką). Miejmy nadzieję, że się w tym roku uda w któryś weekend zebrać i tam skoczyć, bo kilka fajnych miejsc jest do zobaczenia. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-14, 21:39:28   

Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
a zbocza Czartorii jako strome i wysokie.

Tam chyba jeszcze nikt od nas nie był; przynajmniej nie pamiętam. A zbieraliśmy się tam już okropnie dawno.

Mam cały czas w głowie plan forumowej wycieczki wzdłuż Pilicy (m.in. z tą miejscówką). Miejmy nadzieję, że się w tym roku uda w któryś weekend zebrać i tam skoczyć, bo kilka fajnych miejsc jest do zobaczenia. :)


Tak jest. I fajnie byłoby to zrobić teraz, wiosną.
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 01:02:59   

Z24 napisał/a:

Tak jest. I fajnie byłoby to zrobić teraz, wiosną.

W maju nie da rady, bo już totalne obłożenie weekendów mam. Zostaje druga połowa czerwca albo początek lipca muszę to przemyśleć.
_________________
Drużyna 5

 
 
von Dobeneck1
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-15, 18:52:37   

Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:

Tak jest. I fajnie byłoby to zrobić teraz, wiosną.

W maju nie da rady, bo już totalne obłożenie weekendów mam. Zostaje druga połowa czerwca albo początek lipca muszę to przemyśleć.

Berta, jeśli jako moja narzeczona, masz zamiar ciągle mieć tyle obowiązków, to ja zrywam zaręczyny. Co to, mam być ciągle słomianym wdowcem? Kto mi zapewni opierunek, skoro ja z wiktu się wywiązałem? :p :D
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 20:48:06   

Co do terminu wyprawy nad Pilicę - po przemyśleniach proponuję niedzielę 8 lipca. :)

von Dobeneck napisał/a:

Berta, jeśli jako moja narzeczona, masz zamiar ciągle mieć tyle obowiązków, to ja zrywam zaręczyny. Co to, mam być ciągle słomianym wdowcem? Kto mi zapewni opierunek, skoro ja z wiktu się wywiązałem? :p :D

Może pralka? ;-)

A co zajętych weekendów, to zawsze się jeszcze możesz namyślić na te spływy. :p
_________________
Drużyna 5

 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-04-15, 21:08:50   

Berta von S. napisał/a:
Co do terminu wyprawy nad Pilicę - po przemyśleniach proponuję niedzielę 8 lipca.


No wreszcie jakiś sensowny termin!
Zapisuję się :)

Ale to ma być jednodniowe wydarzenie?
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 21:11:35   

Yvonne napisał/a:

Ale to ma być jednodniowe wydarzenie?

Myślałam o jednodniowym - rano wyjazd, wieczorem powrót. To jest dość blisko od Warszawy, a łatwiej ekipę na jeden dzień zebrać. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Yvonne 
Maniak Samochodzika
Witaj Przygodo!



Pomogła: 11 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 7317
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-04-15, 22:01:15   

Berta von S. napisał/a:
To jest dość blisko od Warszawy


Nie wszyscy będą jechali z Warszawy :)
Jak już podasz miejsce startu, to chętni z dalszych okolic mogą zacząć w sobotę, rozbić sobie namioty, pobiesiadować, a w niedzielę Warszawa dojedzie.
_________________
Zapraszam na mój blog:

www.odbiblioteczkidoszafy.blogspot.com


 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 23:00:43   

Yvonne napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
To jest dość blisko od Warszawy

Nie wszyscy będą jechali z Warszawy :)
Jak już podasz miejsce startu, to chętni z dalszych okolic mogą zacząć w sobotę, rozbić sobie namioty, pobiesiadować, a w niedzielę Warszawa dojedzie.

Tak oczywiście też można. Przemyślę trasę i wrzucę info. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
bans
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-17, 06:57:36   

Od piłki nożnej to wolałbym nawet zlot wielbicieli końskich much :P
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-17, 17:22:37   

bans napisał/a:
Od piłki nożnej to wolałbym nawet zlot wielbicieli końskich much :P

Pewnie są i tacy. Różne dziwne fora ludzie zakładają... ;-)
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-17, 21:38:33   

Żeby przekierować tę dyskusję na bardziej merytoryczne tory, wrzucam informację na temat nazwiska Skałbana. Jego występowanie jest ograniczone w zasadzie dwóch skupisk w Polsce; jedno z nich to Łódź i okolice:

./redir/nazwiska-polskie.pl/Ska%C5%82bana

Oczywisty wydaje się wniosek, że Autor zetknął się z nim w okolicach Łodzi i przeflancował w okolice aleksandrowsko-otłoczyńskie.
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-17, 21:57:02   

Z24 napisał/a:
Żeby przekierować tę dyskusję na bardziej merytoryczne tory...

Sam żeś zaczął!

Z24 napisał/a:

Oczywisty wydaje się wniosek, że Autor zetknął się z nim w okolicach Łodzi i przeflancował w okolice aleksandrowsko-otłoczyńskie.

No faktycznie statystyka potwierdza ten wniosek. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-18, 14:04:22   

Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Żeby przekierować tę dyskusję na bardziej merytoryczne tory...

Sam żeś zaczął!


Po prostu padłem ofiarą podstępnej prowokacji:

http://pansamochodzik.net...p=352799#352799
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-18, 18:43:11   

Z24 napisał/a:

Po prostu padłem ofiarą podstępnej prowokacji

Trzeba uważać... ;-)
_________________
Drużyna 5

 
 
Ornitolog 
Uwielbia Samochodzika



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 632
Skąd: z Warmii
Wysłany: 2018-04-18, 21:28:56   

Z24 napisał/a:
Żeby przekierować tę dyskusję na bardziej merytoryczne tory, wrzucam informację na temat nazwiska Skałbana. Jego występowanie jest ograniczone w zasadzie dwóch skupisk w Polsce; jedno z nich to Łódź i okolice:

./redir/nazwiska-polskie.pl/Ska%C5%82bana

Oczywisty wydaje się wniosek, że Autor zetknął się z nim w okolicach Łodzi i przeflancował w okolice aleksandrowsko-otłoczyńskie.


chyba jest ich więcej!

moikrewni.pl/mapa
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-04-18, 21:41:07   

Ta druga mapka chyba lepsza!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-18, 22:03:55   

O, w moich stronach sieradzko-wieluńskich też są Skałbanowie!
Dzięki, Ornitologu!
_________________
Z 24
 
 
Lejwoda 
Słyszał o Samochodziku


Dołączyła: 15 Cze 2020
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-17, 12:38:36   

Jako że jestem świeżo po odświeżeniu WZ wrzucam kilka wątków, które mnie zastanowiły - jeśli gdzieś było dyskutowane, pporoszę o linki, bo się jeszcze nie przegrzebałam przez całe forum:

1) kwestia profesji i statusu Tomasza, który sam się przedstawia "człowiek z moją pozycją społeczną i w moim wieku" . Temat zawodu był tu poruszony, ale nie został podjęty, więc go wyciągam :)
Dalej jest mowa o mechaniku i kolegach z redakcji, potem już wprost, że jest dziennikarzem. Z muzeum ma do czynienia wyłącznie pośrednio, przez kolegę kustosza, który zlecił mu rozwiązanie zagadki listu w sprawie skarbu Dunina. Skąd ten dziennikarz i potem taka wolta ZN, żeby dziennikarza przerobić na muzealnika?

No i czy dziennikarz miał wówczas wysoką pozycję społeczną? Że dziennikarze byli traktowani z estymą, to inna sprawa, ale to chyba nie jest tożsame z pozycją społeczną, o której wspomina Tomasz. Może chodziło o pochodzenie?

No i wiek: z kontekstu WZ można wnioskować, że Tomasz mógł mieć wówczas ok. 30 lat (pewnie podobnie jak Nienacki). Czyli był za młody na gruchota, czy za stary? ;-)

Swoją drogą w WZ Tomasz był całkiem "ludzki", wyłaziła z niego megalomania i małostkowość i ogólnie brak dystansu do siebie. No i nie miał tego poczucia humoru, który zaczął pojawiać się później.

2) wujek Gromiłło: po spadku, jaki po sobie pozostawił wynika, że był całkiem majętny. Tymczasem Tomasz przedstawia go jako człowieka, któremu się nie powiodło, bo większość zarobków pochłaniały jego wynalazki. Jednakże zważywszy na stan posiadania przekazany w spadku oraz ogólnie stan posiadania przeciętnego obywatela 15 lat po wojnie, to wujkowi musiało się całkiem nieźle powodzić także i pod koniec życia.

3) Marczak - w WZ występuje jako gajowy. W kolejnych powieściach nazwisko przechodzi na zwierzchnika PS. Przypadek? :-)

4) harcerze - w jaki sposób dostawali się na wyspę, żeby straszyć Kondrasa? Wszak Tomasz dostawał się tam "samem"? Z wypowiedzi Tella: "Skrzyczał nas [Kondras] i wygonił z wyspy. Więc my, przez złość, wieczorem zaczailiśmy się w krzakach i gdy on, zapalając latarnie w rzecznych bojach, przepływał obok wyspy, wołaliśmy "Barabasz""; Borówki "szliśmy przez wyspę, aby powtórzyć żart"
Myślałam, że może harcerze wołali z brzegu, ale przeczy temu opis Tomasza:
"(...) człowiek oświetlający boje rzeczne (...) przerwał swoją pracę i stanął nieruchomo, z twarzą zwróconą w stronę wyspy." (...) Głos był niski, dobywał się jakby spod ziemi, jakby gdzieś z jakiegoś dołu na wyspie" No i sam Kondras wybiegł z siekierą na wyspę.
Jeśli Tomasz przepływał "samem", to harcerze mogli dostać się tam w zasadzie tylko łódką, ale o tej nie ma mowy.
Ostatnio zmieniony przez Lejwoda 2020-06-17, 12:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,92 sekundy. Zapytań do SQL: 13