PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
67. Królewska baletnica
Autor Wiadomość
lesny_czlowiek 
Słyszał o Samochodziku



Wiek: 39
Dołączył: 20 Sty 2016
Posty: 21
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-01-22, 09:56:27   

Even napisał/a:

Powieść fajna, ale ten altruizm Dańca trochę na wyrost.

P.s. Czyż nie na altruiźmie jest oparte działanie naszych drogich bohaterów ;-)
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-01-22, 10:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Nemo 
Sympatyk Samochodzika



Wiek: 37
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 151
Skąd: Radom
Wysłany: 2016-07-06, 14:58:40   

Dobra część :564:
Charaktery bardzo dobrze opisane; szczególnie Luscina, Andżela i ... sam Paweł Daniec. Jest wątek moralizujący nie tylko dwóch chłopaków, ale też (w rozmowach Pawła z różnymi ludźmi) i innych ( w domyśle nas - czytelników).
Zagadka trudna - nareszcie Daniec u Miernickiego nie wie co dalej robić. Cała akcja zgrabna, nie ma przestojów (no może poza jak Paweł grał w filmie).
Jedyne co mnie razi to bezmyślność właścicielki pałacu. Pozwolę sobie zacytować :

Cytat:
- Dziś wieczorem zdradzę wszystkie szczegóły i ten koszmar się skończy - oświadczyła pani Joanna i napiła się herbaty.
- Czemu nie zdradzi pani tajemnicy wcześniej?
- Żeby wszyscy mieli równe szanse.
- Znalezienia skarbu? - domyśliłem się. - Wie pani, że przyjdzie mi konkurować ze złodziejem?
- Tak, ale wierzę, że to pan wygra.
:galy: :065:


Dodam tylko, że było to po włamaniu do niej i po kradzieży. Komentarz na ten temat pozostawiam wam.
Moja ocena 4/6 Oby tak dalej :564:
_________________
Gdy znalazłem na podłodze kartkę z pierwszą wieścią o Ałbazinie, zostałem opętany myślą rozwiązania zagadki, dotarcia aż nad Amur, myślałem, że doznam rozczarowania i zostanę uwolniony z opętania. Nie przeżyłem jednak nic takiego. Powróciłem z tą samą chorobą, która mnie stąd wygnała. Sądziłem, że tutaj czeka mnie uwolnienie. I znowu nic. Choroba ma jest nieuleczalna. Gdyby mi znowu przyszło powtórzyć tę podróż bez przyczyny i bez rezultatu, zrobiłbym to bez wahania. Czy nie ma dla mnie ratunku?
 
 
Mig 
Twórca
Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych



Pomógł: 3 razy
Wiek: 44
Dołączył: 06 Sty 2018
Posty: 629
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-02-07, 18:13:43   

Przeczytana. Taki Niesamowity Dwór w nowym wydaniu. Nawet niezła. Czasem żal tylko, że książki tej serii adresowane są do młodszych czytelników, którym i tak pewnie są obce. Gdyby tak nie było... Akcja toczy się w znanych mi rejonach i mała poprawka dla Autora. Zbiornik koło Rudnej nosi nazwę Żelazny Most, a nie Zielony Most. Chorobowe mnie dopadło, na szczęście mogę czytać, więc kolej na następne kontynuacje, upolowane na Allegro :)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 11