PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Czesio1
2012-10-02, 22:05
Z głębokości
Autor Wiadomość
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-15, 22:15:05   

Kustosz napisał/a:

Berta von S. napisał/a:
I nigdy nie miałeś wrażenia, że ładujesz te uczucia, poprawiasz, dopieszczasz, a cały czas nie to?

Zawsze miałem takie uczucie. I z takim uczuciem zawsze pozostałem.

Tak podejrzewałam. :)

M.Gośka napisał/a:
John Dee napisał/a:
Piotr był chory, to prawda, ale rzec, że widział przez to wszystko w czarnych kolorach byłoby zbyt proste. Akurat chorzy ostrzej, wyraźniej często dostrzegają prawdę.

Nie jest zbyt proste, jest niemal regułą - ten kto ma w swoim otoczeniu osoby chore,
może się wypowiedzieć...
Czy widzą ostrzej rzeczywistość, niestety nie! Czują intensywniej, są wycofani i zamknięci w swoim cierpieniu, co znacznie ogranicza ich obiektywizm, ostrość widzenia.
Niewielu jest chorych, którzy optymistycznie i racjonalnie oceniają sytuacje.
Są bardziej skupieni na sobie, aniżeli na rzeczywistości...

O to mi mniej więcej chodziło. To skupienie na sobie i skrzywione spojrzenie na świat poza szpitalem widać w książce. Dlatego trudno tu mówić o faktycznej ocenie "Atanaryka". Niezależnie od tego nawet, czy była to jedynie narracja opisująca wrażenia bohatera, czy narracja opisująca faktyczne myśli Nienackiego podczas choroby.
_________________
Drużyna 5

 
 
M.Gośka 
Forumowy Badacz Naukowy
Gośka & Gerswalde



Pomogła: 16 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 582
Skąd: LDZ
Wysłany: 2018-01-15, 22:29:15   

Wowax napisał/a:
choroba przytłacza, zabija obiektywizm, pożera ...

zabija i pożera... :(
_________________
Zakochana w Jerzwałdzie
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-01-15, 23:07:40   

M.Gośka napisał/a:
Czy widzą ostrzej rzeczywistość, niestety nie! Czują intensywniej, są wycofani i zamknięci w swoim cierpieniu, co znacznie ogranicza ich obiektywizm, ostrość widzenia.
No tak, to smutna prawda, ale ja miałem właściwie na myśli artystów jak Nienackiego, nie swoją obłożnie chorą babcię. Znane są przecież liczne przykłady twórczych ludzi, których kreatywność rozogniona została właśnie poprzez chorobę, najczęściej zresztą gruźlicę. Watteau jest dobrym tego przykładem, podobnie jak Moliere lub Mozart, który, umierając, stworzył jedno ze swoich najdoskonalszych dzieł: Rekwiem. Pomyśl o tym, co za arcydzieła van Gogh stworzył w Saint-Rémy; Neil Young mając wysoką gorączkę w jednym tylko dniu skomponował “Cowgirl in the sand”, “Down by the river” i ”Cinnamon Girl”; ciężko chory T.E.Lawrence leżąc plackiem przez dwa tygodnie w trakcie kampanii arabskiej był w stanie, jak pisze w swojej autobiografii, z niezwykłą jasnością umysłu przeanalizować całą zawikłaną sytuację na froncie, wynikiem czego była nowa i bardzo skuteczna taktyka partyzancka, do dziś analizowana w akademiach wojskowych.
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-16, 00:20:00   

John Dee napisał/a:
No tak, to smutna prawda, ale ja miałem właściwie na myśli artystów jak Nienackiego, nie swoją obłożnie chorą babcię. Znane są przecież liczne przykłady twórczych ludzi, których kreatywność rozogniona została właśnie poprzez chorobę,
Ale w "Głębokości" nie widać żadnego twórczego rozognienia. Tylko strach i złość na świat zdrowych.
_________________
Drużyna 5

 
 
M.Gośka 
Forumowy Badacz Naukowy
Gośka & Gerswalde



Pomogła: 16 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Sie 2014
Posty: 582
Skąd: LDZ
Wysłany: 2018-01-16, 22:13:45   

Cytat:
PS Witaj i pzdr mojego kolegę T

:564: i kolega T Cię pozdrawia

Cytat:
John Dee napisał/a:
No tak, to smutna prawda, ale ja miałem właściwie na myśli artystów jak Nienackiego, nie swoją obłożnie chorą babcię. Znane są przecież liczne przykłady twórczych ludzi, których kreatywność rozogniona została właśnie poprzez chorobę

Racja stan emocjonalny ma wpływ na twórczość :)
Jednak choroba zawsze ją determinuje, w zależności od jej rodzaju...

Cytat:
Ale w "Głębokości" nie widać żadnego twórczego rozognienia. Tylko strach i złość na świat zdrowych

które w konsekwencji również mogą pobudzić do twórczych działań gD>
_________________
Zakochana w Jerzwałdzie
Ostatnio zmieniony przez M.Gośka 2018-01-16, 22:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 67 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-16, 23:21:53   

Z plastyków, Johnie, bym dorzucił np. jeszcze naszego Józefa Gielniaka, którego całe życie kręciło się wokół szpitali.
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-16, 23:58:51   

M.Gośka napisał/a:

Cytat:
Ale w "Głębokości" nie widać żadnego twórczego rozognienia. Tylko strach i złość na świat zdrowych

które w konsekwencji również mogą pobudzić do twórczych działań gD>

Mogą. Ale narzucają specyficzną wizję rzeczywistości.
_________________
Drużyna 5

 
 
Berkut 
Uwielbia Samochodzika
hodowca kur



Pomógł: 1 raz
Wiek: 55
Dołączył: 13 Lip 2018
Posty: 652
Skąd: Boleszyn
Wysłany: 2019-11-21, 09:55:31   

Przeczytałem książkę . Łatwo się czyta , jest krótka -chuda -cienka . Czy spodobała by się sama z siebie to nie wiem , ale dla fana samochodzików przed-samochodzikowych jest dobra. Coś jak podwójnie biograficzna opowieść o tym jak pisał książki poprzednie ( nie wszystko musi być prawdą ).
Na mnie zrobiło jeszcze wrażenie jak pisał o tym że słabo się ubierał , jak go skosiło przy wyjeździe na Syberię . Czyli wychodzi z samolotu w sandałach i kapocie , a tu minus sorok gradusow . Też kiedyś marzłem , chorowałem itp . Dopiero książka o Surwiwalu mnie nauczyła o co w tym chodzi . Książka nie porywa wartką akcją , ale spokojnie da się czytać ( bez sprawdzania ile jeszcze do końca).
_________________
Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
 
 
batura 
Czytał Samochodzika


Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 72
Wysłany: 2022-04-03, 15:47:40   

Druga "dorosła" książka zaliczona.

Edit
Pomyliłem książki.

Jakiś strasznych opisów torsji i płynów ustrojowych jest naprawdę nie wiele.
Szpitalne życie oczyma pacjenta. Fani Nienackiego nie powinni być zawiedzeni.
_________________
Ostatnio zmieniony przez batura 2022-04-08, 16:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 13