PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Podobieństwa między Zagadkami Fromborka a Fantomasem
Autor Wiadomość
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-30, 11:42:26   Podobieństwa między Zagadkami Fromborka a Fantomasem

Jak każdy chyba się orientuje, wydarzenia opisane w “Zagadkach Fromborka” i w “Fantomasie” miały miejsce w tym samym roku, lecie i w przeciągu kilku zaledwie tygodni. Po miesięcznej nieobecności Pan Samochodzi powraca z Francji, i już krótko potem pędzi do Fromborka, gdzie oczekuje go następne zadanie. Lecz mimo, że chronologia wydarzeń prosta jest jak drut, obie książki ukazały się z jakiegoś powodu w odwrotnej kolejności, najpierw, w roku 1972, “Zagadkach Fromborka”, a w rok później “Pan Samochodzik i Fantomas”. Na dobitkę, w “Zagadkach” autor odnosi się do wydarzeń we Francji, zaś w “Fantomasie” Tomasz cieszy się na czekającą go przygodę we Fromborku, która przecież została już opisana w wydanej rok wcześniej książce. Niezły bałagan więc, ale nie o tych sprawach chciałem w tym temacie dyskutować.

Podejrzewam, że Nienacki obie książki - co najmniej do pewnego stopnia - pisał równolegle, rozpoczynając zapewne z “Fantomasem”, odkładając go potem, by rozpocząć pracę nad “Zagadkami Fromborka”, itd. To by również wyjaśniało, dlaczego obie tak bardzo są do siebie podobne. Czy to już komuś podpadło? Być może nie, bo nie zauważyłem, by była prowadzona już jakaś dyskusja na ten temat. No cóż, trzeba przyznać, że podobieństwo pomiędzy PSiZF oraz PSiF nie jest aż tak oczywiste i ujawnia się czytelnikowi dopiero wtedy, gdy przyjrzy się dokładnie strukturze obydwu dzieł, poszczególnym ich elementom itd. Ja tak właśnie uczyniłem, i tu prezentuję Wam listę dostrzeżonych wspólnych cech.

Stolica. W obu wypadkach na początku książki Tomasz nie znajduje się jeszcze na miejscu głównych wydarzeń, lecz w dość odległym mieście, jednak nie byle jakim, a stolicy kraju, w którym akurat przebywa, czyli w Warszawie tudzież w Paryżu. To oczywiście nie jest jeszcze niczym nadzwyczajnym, jako że Tomasz mieszka w Warszawie, a Nienacki niemal zawsze inicjował swoje książki w ten sposób. Niemniej, rozpoczęcie PSiF w Paryżu nie jest już aż tak logiczne, więc chciałem to odnotować.

Odległość. Po załatwieniu wszystkich spraw w mieście Tomasz rusza samochodem ku swojemu właściwemu celowi, pokonując w obu wypadkach mniej więcej ten sam szmat drogi. Ta odległość - kilkadziesiąt do kilkuset kilometrów -, patrząc na inne tytuły kanonu jest dość typowa dla Pana Samochodzik, jednak dążąc na pomoc baronowi de Saint-Gatien, gdyby ominął stolicę Francji, dojazd do zamku byłby tym razem rekordowo długi. Może więc odpowiedź na pytanie, które często było u nas już dyskutowane, dlaczego autor kazał swojemu bohaterowi przenocować w mieście świateł, brzmi: by nie łamać schematu, do którego tak bardzo był już przyzwyczajony?

Towarzysz podróży. Ruszając w drogę do Fromborka Tomasz zabiera ze sobą nieznajomego mu Cagliostra, który wyłudził tę przysługę od sekretarki Marczaka przekupując ją bombonierką.
Identyczny pomysł pojawia się w PSiF: jadąc z Paryża do Zamku Sześciu Dam polski detektyw podróżuje w towarzystwie niemal zupełnie mu obcego Pigeona. Ta zbieżność jest bardzo niezwykła. Autor, który swojego bohatera wysyła w drogę przeważnie solo lub w towarzystwie harcerzy, wpadł tym razem na pomysł z obcym pasażerem, który widać tak bardzo mu się spodobał, że już w następnej książce użył go ponownie.

Ekstrawaganckość pasażerów. Cagliostro, jak i Pigeon są zarówno w wyglądzie, jak i zachowaniu osobnikami bardzo ekscentrycznymi. Kuglarz wygląda na Hindusa, nosi rzucającą się w oczy bródkę i egzotyczny strój i roztacza aurę zagadkowości wokół siebie, zaś udający Pigeona Fantomas ucharakteryzowany jest zgoła od stóp do głów, jak zdradzają np. jego odklejające się co chwila wąsiki. Obu tych osobników łączy poza tym fakt, że podają się za kogoś, kim nie są i obaj mają wrogie zamiary wobec człowieka, który z uprzejmości zabrał ich swoim samochodem.

Nieoczekiwana przeszkoda. Krótko przed osiągnięciem celu podróży w obu przypadkach zdarza się coś nieoczekiwanego: Tomasz i Pigeon zostają zwabieni tajemniczym listem do odległej, opuszczonej winnicy; podobnym odludziem jest i wąwóz, w którym muzealnik i mag awanturują się z “załogą” AS-a. Dokładnie ten sam schemat akcji, rzekłbym.

Nieletni pomocnicy. Pan Samochodzik oczywiście już bardzo często doznawał pomocy od młodzieży, przeważnie chłopców, harcerzy, jednak tym razem w walce ze szajkami przestępców jest wspierany przez dokładnie dwóch nastolatków, a w obu wypadkach są nimi dziewczynka i chłopiec, Zosia Walczyk i Baśka w Polsce, oraz Yvonne i Robert we Francji. Ta analogia jest tym bardziej dziwna, gdyż jak wiemy z maszynopisu ZF, pierwotnie występował tam jeszcze Tell ( http://pansamochodzik.net...p=281161#281161 ), który z końcowej wersji został usunięty, jak gdyby Nienackiemu zależało na zachowaniu w obydwu książkach tej samej symetrii.

Drugie skrzypce. Rozwiązując zagadki Fromborka Tomasz jest co najwyżej tylko asystentem magistra Pietruszki, któremu oficjalnie podlegają poszukiwania. We Francji rolę Pietruszki odgrywa Pigeon, Polakowi w najlepszym wypadku przypada ta czarnego konia. Ta konstelacja w obu wypadkach bardzo jest do siebie podobna: podczas gdy jego młodzi pomocnicy, w Polsce i we Francji, mają do niego pełne zaufanie, wśród dorosłych zaczyna szerzyć się niezadowolenie, a nawet sceptycyzm co do jego zdolności detektywistycznych.

Paczki. W “Zagadkach Fromborka” tajemnicze paczki odgrywają ważną rolę. Podobne paczki, w których, jak się później okaże, znajdują się kolejki barona, pojawiają się również w “Fantomasie”, prowokując dramatyczny pościg po rzece Cher.

Koperta. Koperta zawierająca wskazówkę, gdzie należy szukać trzeciego schowka Koeniga, jest centralnym rekwizytem w końcowej części książki o Fromborku. Cagliostro urządza wielki hokus-pokus, bu wejść w jej posiadanie. Również w PSiF pojawia się podobna koperta, przy pomocy której Fantomas wywabia Pigeona z wieży, czyniąc go następnie swoim więźniem.

Mechaniczne zabawki. W “Zagadkach Fromborka” jest ich kilka, ale nie obeszło się bez nich również w PSiF. Kolejka barona, zdalnie sterowana niczym As lub mysz panny Ali, jest tam ich odpowiednikiem.

Pojawienie się policji. Tu i tam policja włącza się do akcji mniej więcej w tym samym momencie - w PSiF może nieco wcześniej - i odgrywa podobną rolę. Porucznik Judziński i francuski komisarz niewiele różnią się też od siebie.

Maskarady. Fantomas to oczywiście mistrz charakteryzacji i człowiek o tysiącu twarz. Tej to umiejętności zawdzięcza on też, udając Pigeona, że jest w stanie umknąć z Orlego Gniazda, mimo że roi się tam już od policji. Doskonały pomysł i jedna z najbardziej pamiętnych chwil “Pana Samochodzika i Fantomasa”. Jednak to nie dopiero w tej powieści Nienacki odkrył, jak efektywnym środkiem dramaturgicznym mogą być make-up i sztuczne wąsy: “Na moment ujrzałem czyjąś twarz. Twarz ta miała sumiaste wąsy staruszka… Związanego staruszka umieszczono na tylnym siedzeniu i jak tłumok nakryto kocem. I oto teraz usiłował się uwolnić… “ Ten cytat oczywiście nie pochodzi już z “Fantomasa”, lecz jeszcze z “Zagadek Fromborka”, a dziadek to w rzeczywistości ucharakteryzowany Waldek Batura. Widzimy więc, że już w uprzedniej części swojego cyklu autor eksperymentował z tym pomysłem.

Metoda kradzieży. Najbardziej zadziwiającym podobieństwem między obydwoma książkami są jednak metody kradzieży, jakimi posługują się Batura tudzież Fantomas. One bowiem również bardzo są do siebie podobne! Batura, jak pamiętamy, korzystając z faktu, że dzięki swojej inteligencji w dwóch wypadkach jako pierwszy dociera do schowków Koeniga, zabiera stamtąd tylko najcenniejsze przedmioty, zastępując je tanią tandetą. W ten sposób może je potem w spokoju opylić nie musząc obawiać się kłopotliwych pytań dotyczących ich proweniencji. Ale warunkiem powodzenia tego planu jest skuteczna zamiana oryginału na falsyfikat.
Bardzo podobną, jednak znacznie ulepszoną metodę stosuje Fantomas. On bowiem UDAJE tylko, że tego rodzaju zamiana miała miejsce, by potem, w znacznie dogodniejszych dla siebie warunkach, jej faktycznie dokonać. Centralny pomysł - dzieło sztuki nie zostaje po prostu skradzione, lecz zastąpione tanią kopią, jest jednak ten sam.

To na razie tyle. Stwierdzam, że obydwie książki, pozornie mało do siebie podobne, po nieco wnikliwszej analizie wykazują nagle bardzo wiele podobieństw. Może ktoś z Was dostrzegł jeszcze inne ich przykłady?
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5510
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-11-30, 14:03:46   

Cytat:
Podejrzewam, że Nienacki obie książki - co najmniej do pewnego stopnia - pisał równolegle.

To jest niemal pewne, zważywszy, że książek nie pisało się w dwa - trzy miesiące.
Ale lista "wspólnych cech" jest moim zdaniem nieco naciągana. Podobne cechy mają inne części przygód Tomasza

Stolica Początek kolejnej przygody w stolicy występuje w wielu innych powieściach o PS.
Odległość Sam piszesz, że ten element występuje prawie we wszystkich częściach kanonu
Towarzysz podróży Tomasz po przygodę czasem jedzie sam, czasem w towarzystwie harcerzy, a czasem zabiera jeszcze kogoś innego (Wyspa złóczyńców, Niewidzialni), różnie to bywało.
Nieletni pomocnicy występują w prawie wszystkich powieściach o PS. Oprócz harcerzy Tomaszowi pomagają też dziewczęta np w "Niesamowitym dworze" czy "Księdze strachów".
Mechaniczne zabawki trudno porównywać dużą makietę modeli kolejowych do ówczesnych prac naukowych jakimi były "zabawki" Ali.
Pojawienie się milicji praktycznie w każdej części przygód PS policja pojawia się "na zaproszenie" Tomasza by sformalizować zdemaskowanie przestępcy.
Oczywiście, niezaprzeczalnym jest, że wymienione przez Ciebie podobieństwa występują, ale w innych częściach przygód PS pojawiają się one również.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-30, 18:16:25   

Bardzo mi się podoba Twoja, Johnie, analiza, aczkolwiek zastrzeżeń Evena nie należy lekceważyć.
Trzeba bowiem podkreślić - co zresztą sam John Dee zaznacza - że niektóre rekwizyty spełniają inną rolę w akcji obu powieści. np. koperty i zabawki mechaniczne.
Przypomniała mi się taka powiastka znakomitego włoskiego pisarza, Italo Calvino "Zamek krzyżujących się losów". Rzecz jest o układaniu tarota w tajemniczym zamku, a całość jest m. in. swojego rodzaju demaskowaniem literatury - każda opowieść składa się z tych samych elementów układanki... ;-)
_________________
Z 24
 
 
Tytus Atomicus 
Uwielbia Samochodzika


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Wrz 2017
Posty: 511
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-30, 19:37:21   

Even napisał/a:
lista "wspólnych cech" jest moim zdaniem nieco naciągana. Podobne cechy mają inne części przygód Tomasza



Też mi się tak wydaje...
_________________
 
 
chkaplan 
Forumowy Badacz Naukowy
badacz forumowy



Pomógł: 11 razy
Wiek: 61
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 305
Skąd: Wawa
Wysłany: 2017-12-09, 12:11:40   

Tytus Atomicus napisał/a:
Even napisał/a:
lista "wspólnych cech" jest moim zdaniem nieco naciągana. Podobne cechy mają inne części przygód Tomasza



Też mi się tak wydaje...


A to wszak nie wyklucza kwestionowanej tezy, a nawet jeszcze ją wzmaga, po prostu Nienacki wykorzystywał "sprawdzone" schematy, a że w obu powieściach występują one w większym nasileniu to wiedzie Nas ku nowemu odczytywaniu "Mistrza" i pokazuje nowe tropy - obyśmy tylko nie poszli w tym kierunku zbyt agresywnie
_________________
Wśród dolin, wśród lasów i jezior i kniej. Ktoś szukał przygody. Nie znalazł tam jej. I morze przepłynął. Przemierzył wzdłuż świat. Nie znalazł przygody, Zagubił jej ślad.
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-09, 12:51:31   

chkaplan napisał/a:
po prostu Nienacki wykorzystywał "sprawdzone" schematy

Otóż to. Dlatego moim zdaniem podobne "listy podobieństw" można by spokojnie ułożyć pomiędzy wieloma parami Samochodzików. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-10, 00:33:25   

chkaplan napisał/a:
A to wszak nie wyklucza kwestionowanej tezy, a nawet jeszcze ją wzmaga, po prostu Nienacki wykorzystywał "sprawdzone" schematy, a że w obu powieściach występują one w większym nasileniu to wiedzie Nas ku nowemu odczytywaniu "Mistrza" i pokazuje nowe tropy - obyśmy tylko nie poszli w tym kierunku zbyt agresywnie


To by nawet pasowało do mojej koncepcji, że pierwsze tomy pisane całkowicie na nowym miejscu (NPPS, PSiZF) noszą znamiona niejakiego pośpiechu i są już w pełni świadomym "wożeniem się" Autora na swoim bohaterze, tj ostatecznym ukształtowaniu się koncepcji cyklu. Można tu jeszcze dorzucić fakt, że przy pisaniu PSiZF ZN korzystał ze swojej twórczości gazetowej jako magazynu surowców.
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-10, 01:50:29   

Z24 napisał/a:
chkaplan napisał/a:
A to wszak nie wyklucza kwestionowanej tezy, a nawet jeszcze ją wzmaga, po prostu Nienacki wykorzystywał "sprawdzone" schematy, a że w obu powieściach występują one w większym nasileniu to wiedzie Nas ku nowemu odczytywaniu "Mistrza" i pokazuje nowe tropy - obyśmy tylko nie poszli w tym kierunku zbyt agresywnie


To by nawet pasowało do mojej koncepcji, że pierwsze tomy pisane całkowicie na nowym miejscu (NPPS, PSiZF) noszą znamiona niejakiego pośpiechu i są już w pełni świadomym "wożeniem się" Autora na swoim bohaterze, tj ostatecznym ukształtowaniu się koncepcji cyklu. Można tu jeszcze dorzucić fakt, że przy pisaniu PSiZF ZN korzystał ze swojej twórczości gazetowej jako magazynu surowców.

W różne strony korzystał, np. w sztuce/widowisku "Dziewięć złotych naczyń" są wymieszane wątki z Atanaryka, Ksiągi Strachów i Nowych Przygód. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 11