Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2017 Posty: 511 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-27, 02:52:21 Stary Zydowski Cmentarz
Rok temu byłem w Pradze śladami PS i oczywiście odwiedziłem Stary Żydowski Cmentarz.
Zastanawiałem się nad kilkoma sprawami, ale nie znalazłem odpowiedzi.
1. Czy w końcu na cmentarzu jest jakiś grobowiec z wyobrażeniem Adama i Ewy pod Drzewem Dobrego i Złego? Podobno wszystkie te macewy są skatalagowane i opisane.
Ciekawe skąd autorka ilustracji skopiowala swój rysunek.
2.Czy Rab Lowe miał faktycznie żonę o imieniu Chawa i dlaczego została pochowana w osobnym grobowcu? Jak rozumiem zmarla wcześniej, skoro Rab Lowe wiedział jak wygladała rzeźba na jej macewie (albo to już wszystko wymysły Nienackiego).
3. Czy obie pisownie - Löwe i Löw są poprawne, czy tylko Löwe?
Odwiedziłem potem Muzeum Żydowskie. Niby wykazali zrozumienie i podali mi namiar na mgra Daniela Polakovica który zajmuje się właśnie nagrobkami na cmentarzu, ale pisalem do nich kilka razy (po angielsku i w googlowym czeskim) to zero odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez Tytus Atomicus 2017-11-28, 00:29, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-28, 17:29:27
Tytus Atomicus napisał/a:
Czy w końcu na cmentarzu jest jakiś grobowiec z wyobrażeniem Adama i Ewy pod Drzewem Dobrego i Złego? Podobno wszystkie te macewy są skatalagowane i opisane.
Tego na razie nie jesteśmy pewni. W powieści - a przynajmniej w I wydaniu - jest przypis, że symbolicznie wyobrażone imię Chawa zostało na jeszcze jednym nagrobku żony... i to pada nazwisko męża Chawy (w tej chwili mój egzemplarz jest nieco trudno dostępny; dlatego nie cytuję). Oczywiście zwrot "jeszcze jeden" jest odniesieniem do treści powieści i niekoniecznie musimy go brać pod uwagę.
Należy wobec tego wnosić, że istnieje przynajmniej jeden taki nagrobek, chyba, że jest to ulubiony przez Mistrza podwójny bluff .
O ile się nie mylę, nikt z nas jeszcze nie odnalazł tego drugiego grobowca.
Tu znajdziesz informacje o grobowcach na starym cmentarzu:
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2017 Posty: 511 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-28, 18:56:23
A moze wysłać raz jeszcze zapytanie do Muzeum Żydowskiego i do mgra Polakovica?
Może ktoś z forum może się pochwaiić przynajmniej tytułem doktora, to wtedy ten Polakovic by odpowiedział? Albo oficjalny mail od rzecznika prasowego naszego forum?
Cóż, po czesku znam doskonale. Mogę to przetłumaczyć, ale nie mam doktoratu...
Nie pamiętam dokładnie tego połączenia w książce. Przeczytałem Tajemnicę po raz ostatni 20 lat temu. Przeczytam to teraz, w czasie świąt Bożego Narodzenia, aby dostać się do obrazu.
Ostatnio zmieniony przez Lolek 2017-11-28, 22:18, w całości zmieniany 1 raz
Ciekawe, bardzo ciekawe.
Hm, ta Perla to nie była jego pierwsza żona?
Jeśli nie, to gdzie jest o tej pierwszej?
Cytat:
Szara Sowa napisał/a:
A Lolek by się postarał przetłumaczyć....?
Cóż, po czesku znam doskonale. Mogę to przetłumaczyć, ale nie mam doktoratu...
:-) Może jednak ktoś na forum się taki znajdzie. Wyślę ci na razie mój czeski list na priv do poprawy, ok?
Cytat:
Nie pamiętam dokładnie tego połączenia w książce. Przeczytałem Tajemnicę po raz ostatni 20 lat temu. Przeczytam to teraz, w czasie świąt Bożego Narodzenia, aby dostać się do obrazu.
Tak, ale miałem na myśli, że obecnie po niemiecku lew to löwe. Więc skąd się wziął ten Löw?
Albo to jest w XVI wiecznym czeskim, albo XVI wiecznym niemieckim, albo w jidysz (który wywodzi się z niemieckiego).
Cytat:
Tytus Atomicus napisał/a:
Hm, ta Perla to nie była jego pierwsza żona?
Jeśli nie, to gdzie jest o tej pierwszej?
Nie znam...
To gdzie wyczytałes o dwóch żonach?
Cytat:
Tytus Atomicus napisał/a:
Hm, a tego nie zrozumiałem. Jakiego obrazu?
Tak, że mogę to sobie wyobrazić lepiej.
A, ok.
Ostatnio zmieniony przez Tytus Atomicus 2017-11-29, 01:31, w całości zmieniany 1 raz
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-11-29, 06:59:05
Według hebrajskiej wikipedii (i internetowego tłumacza) Jehuda ben Becalel zmarł 22 sierpnia 1609 roku. Społeczeństwo [zapewne żydowskie (K)] Pragi wzniosło pomnik na jego grobie i na grobie jego żony Perl, która zmarła w mniej więcej trzy i pół roku po nim, i z którą miał siedmioro dzieci. Nie ma nic o innym małżeństwie.
Zwróciłem uwagę na różnicę w dacie śmierci rabina między hebrajską wikipedią a tymi w europejskich językach, które zgodnie podają 17 września. Nie jest to różnica między kalendarzem juliańskim i gregoriańskim, więc nie wiem na ile można ufać temu hasłu co do szczegółów z życia bohatera. Jest długie, ale koncentruje się przede wszystkim na doktrynie rabina i jego spuściźnie.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
"Během svého života se Jehuda Löw ben Becalel pravděpodobně 2x oženil - jeho první manželka však brzy zemřela (snad při, anebo krátce po porodu jejich prvního dítěte), ale s tou druhou, Perlou Šmelkes, prožil dlouhé a plodné roky. Z jejich potomků historie zná sice jenom jediného syna, ale zato šest dcer." ./redir/www.fdb.cz/lidi-z...en-becalel.html
Jest tam słowo "pravděpodobně", wygląda na to, że to nie jest prawda
Chciałem być aktywny i przeczytałem to wczoraj bardzo szybko, ponieważ chciałem odpowiedzieć.
Mówimy tutaj w naszym kraju:
Aktywny półgłówek jest gorszy od wroga klasowego
(Aktívny blbec je horší ako triedny nepriateľ)
Lepiej byłoby czytać i studiować bardziej szczegółowo. Dlatego nie chcę robić wnioski dotyczące tekstu Tajemnic. Najpierw muszę przeczytać książkę ponownie.
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Widziałam jeszcze kilka innych wersji. Pogubić się w tym można...
Zerknęłam do genealogicznych stron, bo mnie zaciekawiła ta "prawdopodobna" pierwsza żona. Niestety nie ma po niej śladu. Ale za to mi wpadła w oko inna ciekawostka. Zięć "Lwa" nazywał się Rabbi Yitzhak ha-Kohen Katz
Imię niestety inne, ale zawsze to jakiś Katz w otoczeniu, więc może warto mu się przyjrzeć. Chyba był mocno związany z rodziną, bo najpierw wziął ślub z jedną córką Bezalela, a po jej śmierci z drugą. I podobno pomagał Teściowi w jakichś jego pracach naukowych.
Widziałam jeszcze kilka innych wersji. Pogubić się w tym można...
No, ale PS/Nienacki trzyma się konsekwentnie pisowni Löwe (przynajmniej w pierwszym wydaniu i białej serii).
Na coś się musiał zdecydować. Pewnie wybrał tę wersję, bo się fajnie kojarzy z lwem.
Mówiąc o tym, że można się pogubić miałam na myśli trudność prowadzenia internetowego riserczu, bo informacje o gościu są przypisane do różnych wersji jego nazwiska, więc łatwo można nie wyłapać jakichś ciekawych rzeczy.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-30, 11:22:15
Jednak ślepa jestem. Zerknęłam jeszcze raz na te genealogiczne strony i widzę na jednej na dole adnotację.
One biography of Maharal - ויקיגניה - claims that the Maharal was married twice. His first wife was the daughter of Rabbi Abraham Haiut, and Lea & Feigele-Voegele were daughters of this marriage.
Most other biography versions of Maharal do not mention the first marriage and named Pearl as the mother of all Maharal's children, including Lea and Feigele-Voegele.
Czyli potwierdzają, że jakiś biograf uważa, że Lew miał 2 żony, choć raczej w to powątpiewają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.