Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-11-21, 20:20:27
Bardzo fajna akcja, Panie i Panowie, jak również demonstracja, co i jak szybko można osiągnąć wysiłkiem zespołowym. Każdy wniósł coś do tego projektu, Szara Sowa zaproponował temat, Berta poświęciła kosztowny czas i pomogła zorganizować wyprawę, Milady i Mirmił zadbali o środek lokomocji, Nietajenko zaś dzielnie dopingował z linii bocznej. Jednak największe zasługi widzę u Z24, która - przepraszam, który (przeklęty avatar! ), oczytany i przeto jak zwykle doskonale poinformowany, na podstawie swojego katalogu zabytków łęczyckich był w stanie potwierdzić informację podaną przez Mistrza, że opisana przez niego rzeźba Chrystusa Frasobliwego znajdowała się w Piątku, co chyba było decydującą podnietą do podjęcia ekspedycji. No i ta chwila w przedziale pociągu, w której Zet i Berta doznają olśnienia gdzie, w jakim muzeum należy szukać rzeźby - sam Nienacki nie wymyśliłby tego lepiej; życie imituje tu sztukę, chciałoby się rzec.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-21, 22:46:09
Tytus Atomicus napisał/a:
A w ogóle to wielkie brawa!
Jestem pełen uznania dla uczestników tego śledztwa. Zadanie wykonane w 150%.
Dzięki! Mam nadzieję, że następnym razem uda Ci się dołączyć.
John Dee napisał/a:
Jednak największe zasługi widzę u Z24, która - przepraszam, który (przeklęty avatar! ), oczytany i przeto jak zwykle doskonale poinformowany, na podstawie swojego katalogu zabytków łęczyckich był w stanie potwierdzić informację podaną przez Mistrza, że opisana przez niego rzeźba Chrystusa Frasobliwego znajdowała się w Piątku, co chyba było decydującą podnietą do podjęcia ekspedycji.
To nie ulega wątpliwości. Mam nadzieję, że zachęcony sukcesem Zet, wykombinuje nam jakąś nową zagadkę, do kolejnej wyprawy.
No i jeszcze trzeba trzymać kciuki, żeby Milady udało się dostać do tego pilnie strzeżonego skarbca.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-22, 00:56:20
John Dee napisał/a:
No i ta chwila w przedziale pociągu, w której Zet i Berta doznają olśnienia gdzie, w jakim muzeum należy szukać rzeźby
Teraz to tramwaje, nie ma przedziałów . Nie da się wyciągnąć nóg...
Dzięki za słowa uznania, Johnie Dee i Wowaxie i Berto von S.. Główną zasługę należy przypisać Paniom, gdyż to one wzięły na siebie ciężar indagowania naszych informatorów - którym również należą się ciepłe słowa .
Berta von S. napisał/a:
Mam nadzieję, że zachęcony sukcesem Zet, wykombinuje nam jakąś nową zagadkę, do kolejnej wyprawy.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-05, 18:59:00
W sobotę powaliła mnie jakaś infekcja. Nałykałem się prochów i nie mogłem spać. W nocy przejrzałem więc książkę - taki fabularyzowany dokument - Jerzego Korczaka "Cóżeś ty za pani...", Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1979, poświęconą Armii "Poznań" i jej udziałowi w bitwie nad Bzurą. Jest tam opisana m. in. wielogodzinna ciężka walka o Tum w dniu 9 września i zniszczenie kolegiaty. Wspominałem kiedyś już o tym:
Zamieszczono tam też sporo zdjęć. M. in jest tam zdjęcie dworu w Janowicach, wykonane już po wojnie. Widać na nim, że dwór był zamieszkany (zasłony w oknach). W okolicach Janowic miały miejsce ciężkie boje, a w samych Janowicach kwaterował sztab Grupy Operacyjnej gen. Edmunda Knolla-Kownackiego (której dziełem była nasza kontrofensywa) . Przypuszczam, że właśnie we dworze, no bo gdzie.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-12-05, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-16, 21:15:04
Aha, w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi była otwarta m. in. wystawa poświęcona utraconym w czasie wojny zabytkom i potem odzyskiwanym. Już dawniej wiedziałem, że zasadniczą część zabytków hitlerowcy wywieźli z Łodzi do Poznania, gdzie zorganizowali taką centralę rabunkowo-redystrybucyjną: tamże trafiły zabytki i księgozbiory z Muzeum Archeologicznego w Warszawie. Wystawiono zaś zabytki odzyskane w 1967 r. z Lipska oraz w 2016 z Getyngi. Widzimy więc, że PS miałby co robić również w dziedzinie zabytków archeologicznych .
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-17, 23:46:29
Milady napisał/a:
Tak więc można powiedzieć, że figura Chrystusa Frasobliwego została odnaleziona, jednak ja bym się wstrzymała z hurra do momentu odwiedzin muzeum diecezjalnego, do którego dostęp okazał się dość utrudniony.
Berta, Zet dzięki za wycieczkę!
Sugeruję, żeby korzystając z nadciągającej Nocy Muzeów ktoś z Łodzi lub skądinąd, kto ma czas, spróbował przeniknąć do Muzeum Archidiecezjalnego. I tam sprawdził, jak się miewa nasza ulubiona rzeźba.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-05-17, 23:46, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-18, 10:06:22
Z24 napisał/a:
Sugeruję, żeby korzystając z nadciągającej Nocy Muzeów ktoś z Łodzi lub skądinąd, kto ma czas, spróbował przeniknąć do Muzeum Archidiecezjalnego. I tam sprawdził, jak się miewa nasza ulubiona rzeźba.
Milady miała taki plan. Ale podobno w tym roku nie ma ich na liście dostępnych obiektów, więc nie wiadomo, czy się uda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.