Oj Mateusz lubi widać ciosy karte i elektroniczne gadżety. Kontynuacjom Miernickiego bliżej do opowieści o Jamesie Bondzie niż do Samochodzików.
Lubię Jamesa Bonda, a nawet uwielbiam ,ale według mnie PS to nie Bond. Dlatego z radością powitałem wehikuł w powieściach Miernickiego, a Rosynanta ( nawet nie wiem czy to dobrze napisałem) porównywałbym do praskich tajemnic ( Zmiana koloru samochodu, noktowizor, pompowanie powietrza do przedziurawionej dętki ) jednym słowem Q by tego nie wynalazł
Ostatnio zmieniony przez matimali 2010-07-20, 18:53, w całości zmieniany 1 raz
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-20, 18:52:39
Uderz w stół a Mateusz się odezwie!!!! :D
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2010-07-20, 19:03:46
iwmali napisał/a:
Uderz w stół a Mateusz się odezwie!!!! :D
Cud się stał, Iwmali zeszła z komputera i dopuściła do niego syna
_________________
Lepiej spróbować i wiedzieć, że się nie udało, niż żałować, że się nie spróbowało :-)
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 15867 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-07-20, 19:09:10
czesio1 napisał/a:
iwmali napisał/a:
Uderz w stół a Mateusz się odezwie!!!! :D
Cud się stał, Iwmali zeszła z komputera i dopuściła do niego syna
Biedny komputer, wszyscy na nim siedzą
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-20, 19:17:24
iwmali napisał/a:
Pisałam, że u mnie w domu komputerów jak psów! Mogę otworzyć kawiarenkę internetową!
Proszę jaka nowoczesna rodzinka. Każdy siedzi sobie zamknięty w swoim pokoju z komputerem i wspólnie spędzają czas na forum Pana Samochodzika. Ciekawe jaki nik ma Twój mąż. ??mali?
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 15867 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-07-20, 19:20:02
Kustosz napisał/a:
iwmali napisał/a:
Pisałam, że u mnie w domu komputerów jak psów! Mogę otworzyć kawiarenkę internetową!
Proszę jaka nowoczesna rodzinka. Każdy siedzi sobie zamknięty w swoim pokoju z komputerem i wspólnie spędzają czas na forum Pana Samochodzika. Ciekawe jaki nik ma Twój mąż. ??mali?
Pisałam, że u mnie w domu komputerów jak psów! Mogę otworzyć kawiarenkę internetową!
Proszę jaka nowoczesna rodzinka. Każdy siedzi sobie zamknięty w swoim pokoju z komputerem i wspólnie spędzają czas na forum Pana Samochodzika. Ciekawe jaki nik ma Twój mąż. ??mali?
Obawiam się, że męża nie ma forum
Potwierdzam.
Iwmali [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-20, 19:24:00
Kustosz napisał/a:
Ciekawe jaki nik ma Twój mąż. ??mali?
Unieski ma rację...taki mąż niesamochodzikowy to zgryzota w rodzinie...ale trudno... dobrze, że chociaż "Śladami PS" z nami jeździ!
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 15867 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2014-12-17, 21:01:19
Pomimo tego, że to "morska" książka, a za takimi zbytnio nie przepadam, to czytało mi się ją bardzo szybko i sprawnie Jedyne co mnie niesamowicie irytowało to "ochy" i "achy" słane w kierunku firmy Apple, po co to?
Ostatnio zmieniony przez Unieski 2014-12-17, 21:02, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 9 razy Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 6753 Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2014-12-17, 21:10:27
Unieski napisał/a:
Pomimo tego, że to "morska" książka, a za takimi zbytnio nie przepadam, to czytało mi się ją bardzo szybko i sprawnie Jedyne co mnie niesamowicie irytowało to "ochy" i "achy" słane w kierunku firmy Apple, po co to?
Może autor miał wtedy podpisaną umowę sponsorską z ta firmą ?
_________________
"... i tak moich marzeń Wam nie oddam,
Póki w żyłach krew, nigdy się nie poddam..."
To nie żaden argument, tylko fakt
Każdy ma prawo do własnej oceny. W mojej ocenie "samochodziki" Niemirskiego nie ustępują tym Nienackiego. Dla Ciebie mogą być Polonezem, albo nawet furmanką To jest Twoja prywatna opinia i trzeba ja uszanować.
Zgodze sie z Michalem, Niemirski wyprzedzil innych kontynuatorow znaczaco. Kupujac ksiazke w tytule PS oczekuje zblizonego stylu, umiejetnosci stworzenia ciekawej zagadki, historii, przyrody... Szumskiego czy Olszakowskiego nie da sie czytac, a Niemirskiego czyta sie bardzo dobrze, w wielu momentach czyta sie jak Nienackiego, dlatego jest najlepszym kontynuatorem, choc oczywiscie tylko kontynuatorem. Wiec o ile Nienacki to Ferrari, Niemirski to BMW a Szumski to polonez...Wezmy falszerzy, Tomasz wrecz jak u Nienackiego, Stara Ksiega pomysl z linia kolejowa bardzo oryginalny i ciekawy itp..
Wiek: 37 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Radom
Wysłany: 2017-07-07, 16:32:07
Dziwna jakaś ta kontynuacja. Jakiś inny Niemirski. Zbyt prosta (jak na niego) fabuła, jasnowidzka ... , wychwalanie apple , niejasności czy niedorzeczności fabuły jak np zakończenie, po co ten Ekscelencja niby miał udawać redaktorka no po co? Żeby się wywiedzieć czy oni na pewno z wyspy wyjeżdżają? To by wysłał kogoś do obserwacji czy śledzenia. Po co tak ryzykować? Dziwne charaktery postaci lorda i służącego jakieś nie współgrające z fabułą i wg mnie wciśnięte na siłę (po prostu na ich miejsce wstawił bym śledzących ich ludzi od ekscelencji). Jak dla mnie ta pozycja jest zdecydowanie najsłabsza z Niemirskiego kontynuacji, nawet od Nieporęty.
_________________ Gdy znalazłem na podłodze kartkę z pierwszą wieścią o Ałbazinie, zostałem opętany myślą rozwiązania zagadki, dotarcia aż nad Amur, myślałem, że doznam rozczarowania i zostanę uwolniony z opętania. Nie przeżyłem jednak nic takiego. Powróciłem z tą samą chorobą, która mnie stąd wygnała. Sądziłem, że tutaj czeka mnie uwolnienie. I znowu nic. Choroba ma jest nieuleczalna. Gdyby mi znowu przyszło powtórzyć tę podróż bez przyczyny i bez rezultatu, zrobiłbym to bez wahania. Czy nie ma dla mnie ratunku?
Mig Twórca Łukasz Supel -autor powieści samochodzikowych
Akcja całkiem przyjemna, trzyma w napięciu. Jednak luksusowy jacht w miejsce wehikułu, krajobrazy Danii zamiast polskich dróg, reklama Apple oraz postać Merkury trochę psują całość...
Autor lubi dostępne w necie teorie spiskowe . Są tam jakieś tajemnice , ale są strasznie zużyte przez net . Da się czytać , akcja trochę zagmatwana , ale ujdzie . Jednak wolał bym mniej spektakularne tajemnice -a przez to mniej mi znane . Na dodatek jestem elektrykiem czyli fizykiem , no to pewne techniczne tajemnice są dla mnie absurdalne i traktowane jak teorie spiskowe.
_________________ Tarasująca zazwyczaj chodnik hałaśliwa gromada
niechlujnie ubranych mężczyzn koło budki z piwem rozstąpiła się przede mną z ogromnym
szacunkiem. Mój avatar to licznik od Ferrari 410.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.