Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-27, 16:25:41
M_ajk napisał/a:
Powiedziałbym, że szukać należy przede wszystkim w Niemczech i Danii, bo zdaje się że tam jest najwięcej szachownic, te w Polsce to tylko drobny margines.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-27, 16:39:57
Autorzy tej strony piszą, że szachownice w Danii (na Półwyspie Jutlandzkim) pochodzą z XII wieku, a te w Niemczech i Polsce są późniejsze XIII/XIV, więc postawiono hipotezę, że zwyczaj ten przywędrował nad Odrę z Danii.
Te mapy stanowią ewidetne potwierdzenie związków szachownicy z przedchrześcijańską jeszcze legendą, zapożyczoną przez zachodnich Pomorzan i Połabian od Skandynawów. Warto też zwrócić uwagę na ewidentną rolę rzek, zwłaszcza Odry, w rozpowszechnianiu się tego motywu w głąb lądu. Brak informacji o szachownicach na zabytkach świeckich to kolejne potwierdzenie.
Dla mnie jest to po prostu REWOLUCJA, ponieważ podważa to mniemanie o niemieckim charakterze chrześcijaństwa na Połabiu i Pomorzu Zachodnim. Wiadomo, że silne związki ze Skandynawią były cechą regionu SPRZED popadnięcia go pod wpływy niemieckie i później musiały być poniekąd manifestacją przynależności do nieniemieckiego i słowiańskiego kręgu kulturowego (kultura materialna Słowiańszczyzny lechickiej powstała na styku wpływów wielkomorawskich i skandynawskich). W wypadku szachownic na świątyniach była to manifestacja tej przynależności nawet w dziedzinie religii! Szowiniści niemieccy, którzy łączą wikingów z niemieckością, opowiadają rzeczy z księżyca, zupełnie sprzeczne z faktami politycznymi tego okresu. W rzeczywistości bowiem wiadomo, że ekspansja niemiecka wypierała nie tylko Słowian, ale i Skandynawów, zwłaszcza z handlu.
Ba, szachownice z kościołów budowanych za rządów brandenburskich na terenie Pomorza podważają w ogóle lub przynajmniej mocno redukują tezę o niemieckiej kolonizacji tych obszarów. Podobnie zresztą, jak przetrwanie antybrandenburskiej legendy o raku z jeziora Morzycko. Mało tego - wskazują, że zdobywcy musieli początkowo godzić się na daleko idące ustępstwa wobec miejscowej ludności.
Z mojej wiedzy wynika, że germanizacja była spowodowana raczej zaniedbaniem zachodniego kierunku polityki przez Jagiellonów i kolejnych władców oraz polityką zachodniopomorskich Gryfitów skierowaną na bierne trwanie, niż czymkolwiek innym. Trochę też tym, że Niemcom w ówczesnej Europie było po prostu więcej wolno . Aż do czasów Jana Pawła II istniał podział na lepszych i gorszych chrześcijan zachodnich. Lepsi to byli ci, którzy należeli do Cesarstwa Rzymskiego lub chociaż państwa Karola Wielkiego. Gorsi to była cała reszta, którą traktowano niemalże jak pogan. Ich chrystianizacja była uważana za niepełną, a dopełnić się miała dopiero po asymilacji do jednego z narodów "prawdziwie chrześcijańskich". Co w panującej sytuacji geopolitycznej oznaczało zwykle germanizację .
Ostatnio zmieniony przez Duch 2015-08-27, 23:24, w całości zmieniany 6 razy
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-02, 14:13:18
Wczoraj wreszcie udało mi się skopiować artykuł p. Dariusza Piaska pt. "Smoki, szachownice i święci, czyli o symbolice wybranych elementów dekoracyjnych średniowiecznych kościołów na nowomarchijskim odcinku "szlaku krzyżowców", zamieszczony w Zeszytach Naukowych Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie Wielkopolski, z. 10 (r. 2011) str. 61-117 wydawanych pod hasłem: "Nowa Marchia - prowincja zapomniana - Ziemia Lubuska - wspólne korzenie".
Jeszcze nie przeczytałem. W każdym razie nie ma tam wykazu szachownic.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-01, 19:58:33
Mam bardzo niedobrą wiadomość: właśnie płonie wieża kościoła katedralnego pw. NMP w Gorzowie Wielkopolskim. To jeden z kościołów z naszymi szachownicami.
Nostalgicznie odświeżę temat: pamiętam bardzo interesującą prezentację Mariana Anklewicza na Festiwalu Włóczykij, który był jednym z pionierów w badaniach nad tematem "tajemniczych" szachownic: ./redir/www.wloczykij.com...140&pokaz_kat=z Z tego co pamiętam, jego teoria nie była specjalnie sensacyjna - ot znak cechu budowlanego. Niestety Marian Anklewicz zmarł. Ale zostawił po sobie trochę literatury krajoznawczej własnego autorstwa, pisanej świetnym językiem.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-04-09, 20:50:31
Pomeraniak napisał/a:
Nostalgicznie odświeżę temat: pamiętam bardzo interesującą prezentację Mariana Anklewicza na Festiwalu Włóczykij, który był jednym z pionierów w badaniach nad tematem "tajemniczych" szachownic: ./redir/www.wloczykij.com...140&pokaz_kat=z Z tego co pamiętam, jego teoria nie była specjalnie sensacyjna - ot znak cechu budowlanego. Niestety Marian Anklewicz zmarł. Ale zostawił po sobie trochę literatury krajoznawczej własnego autorstwa, pisanej świetnym językiem.
Teorię o znaku cechowym oceniono w kilku źródłach jako raczej mało prawdopodobną. Ale inne również nie są przekonujące.
Nie otwierają mi się w tym linku informacje o poszczególnych miejscowościach, tylko wstęp do prezentacji i spis treści.
To tylko zapowiedź prezentacji. Niestety z tego co mi wiadomo, M. Anklewicz nie opublikował niczego szerszego na ten temat. A szkoda, bo miał na koncie odnalezienie nie zweryfikowanych wcześniej szachownic. Jedna z nich pojawiła się np. w trakcie remontu po skuciu tynku z portalu :-)
Do znacznego spopularyzowania problemu szachownic przyczynił się w 1967 r. Zbigniew Nienacki, który w znanej powieści przygodowej dla młodzieży „Księga strachów” opisał m.in. szachownicę w Dolsku. Z opisu tego jednoznacznie wynika, iż twórca postaci Pana Samochodzika znał ten obiekt z autopsji. Śladami Zbigniewa Nienackiego pośpieszył z kolei Marian Anklewicz z Gryfic, który znacznie wydłużył katalog znanych szachownic, a ponadto chętnie dzielił się posiadaną wiedzą z innymi poszukiwaczami. Na podstawie jego badań w 1996 r. Dariusz Piasek z Gdyni mógł opublikować listę obejmującą już 26 szachownic z 19 kościołów położonych na
terenie Brandenburgii, Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-01-01, 10:17:26
Szara Sowa napisał/a:
Cytat z tego opracowania:
Do znacznego spopularyzowania problemu szachownic przyczynił się w 1967 r. Zbigniew Nienacki, który w znanej powieści przygodowej dla młodzieży „Księga strachów” opisał m.in. szachownicę w Dolsku. Z opisu tego jednoznacznie wynika, iż twórca postaci Pana Samochodzika znał ten obiekt z autopsji. Śladami Zbigniewa Nienackiego pośpieszył z kolei Marian Anklewicz z Gryfic, który znacznie wydłużył katalog znanych szachownic, a ponadto chętnie dzielił się posiadaną wiedzą z innymi poszukiwaczami. Na podstawie jego badań w 1996 r. Dariusz Piasek z Gdyni mógł opublikować listę obejmującą już 26 szachownic z 19 kościołów położonych na
terenie Brandenburgii, Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej.
Co do oglądania własnymi oczami co poniektórych szachownic chyba nie ma wątpliwości.
Ale gdzie p. Dariusz Piasek opublikował tę listę? Jak pisałem wyżej w poście z 2.06.2017 r. w cytowanym tam artykule nie ma takiego wykazu.
Na stronie 90 jest wykaz literatury:
1.Anklewicz 1996– Anklewicz Marian, Tajemnicze szachownice, Kurier Szczeciński, Nr 148: 24 czerwca 1996, s. 6.
2.Anklewicz 1995– Anklewicz Marian, To warto zobaczyć. Tajemnicze szachownice, Echo Gryfina i okolic, nr 3/1995: 20.01-26.01.1995, s. 7
29.Piasek 1996 – Piasek Dariusz, Na szlaku krzyżowców. Przez Nową Marchię, Pomerania 1996 nr 9, s. 23-25.
30.Piasek 2005 – Piasek Dariusz, Szlakiem krzyżowców – dawniej, dziś, jutro?, w: Cozsterine-Küstrin-Kostrzyn. Twierdza, ludzie, kultura. Materiały z II sesji historycznej zorganizowanej w dniu 27 sierpnia 2005roku. Kostrzyn-Zielona Góra 2005, s. 9-15.
Ciekawe jak można dotrzeć do tych artykułów. Szczególnie interesująca może być pozycja nr 29?
Czemu nie?
I przy okazji przejrzyj to co jest w tych numerach już dostępnych. Na pewno znajdzie się coś interesującego.
Przyznam się szczerze, że ja - mimo że interesuję się tamtymi stronami - jakoś tego pisma "Pomerania" nie zauważyłem
Pomógł: 11 razy Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 259 Skąd: Łódź / Warszawa
Wysłany: 2023-08-23, 20:55:05
Ukazała się długo oczekiwana książka autorstwa Dariusza Piaska "Średniowieczne kościoły granitowe Pomorza Szczecińskiego i Nowej Marchii" LINK
Mam na półeczce
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.