Drogi Zecie, bardzo dobry dowcip (znany mi trochę w innym wydaniu) Ale Szara Sowa, jak mniemam, szuka po prostu kogoś, komu ten film się chociaż trochę podoba w całości.
A my nic innego, tylko wylewamy tutaj żale i smutki. Fakt, film ten, to byle co i nie warte uwagi....ale może jednak?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Wrz 2017 Posty: 511 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-06, 18:11:33
No, dobra. Obejrzałem wreszcie na YT (po tej traumie nieprędko wezmę się za dwa pozostałe, znaczy się, Kidawy).
Na plus - ładne (choć mało wykorzystane) praskie plenery, w miarę wierne trzymanie się książkowych dialogów, oraz obsada ról głównych - PS, Pana Schmitha oraz Panny Helenki. To mówienie (w przypadku czeskich bohaterów) po polsku z czeskim akcentem też całkiem ok.
Niestety, za całą resztę duży minus - latający wehikuł, obsadzenie i gra młodych aktorów, scena z golemem, piosenka finałowa.
Moja ocena - 2,5/10
Ostatnio zmieniony przez Tytus Atomicus 2018-01-07, 01:19, w całości zmieniany 1 raz
Ja już jakiś czas temu obejrzałam ten film . Niestety, ładne praskie plenery to jedyny jego plus. Pan Tomasz wybitnie niepasujący. Aktorzy jacyś tacy drętwi. Dzieciaki, szczególnie te czeskie, sztuczne i za grzeczne. Czeski akcent drażnił mnie przez cały film. No a pies, po co ta zmiana rasy? Nic jednak nie przebije latającego samochodu (?). No może scena z golemem. Zdecydowanie nie polecę nikomu .
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 2200 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-01-09, 11:24:23
Berta von S. napisał/a:
Garamon napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Może w ramach jubileuszu wykradnij z archiwum scenariusz i przerobimy go na bardziej strawny. Albo przeciwnie - bardziej groteskowy.
To drugie może być trudne...
Tak, to by było prawdziwe wyzwanie.
Hmmm, zerknęłam do scenariusza i poza kosmicznym wehikułem jest w miarę wierny książce. Golema nie ma, dog jest . Jak znajdę w sobie siłę, by powtórzyć film to może napiszę parę słów o różnicach...
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2019 Posty: 8 Skąd: Myszków
Wysłany: 2019-03-26, 09:30:29
Pochwalę się, że film kręcony był też niedaleko mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=hwF7DAoHjTE
1:03:50 - widać doskonale ruiny zamku w Mirowie. Poza tym, niestety ten film to kompletny gniot.
Pochwalę się, że film kręcony był też niedaleko mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=hwF7DAoHjTE
1:03:50 - widać doskonale ruiny zamku w Mirowie. Poza tym, niestety ten film to kompletny gniot.
A tutaj jest dowód na to, czyli tablica pod zamkiem, na którą ku swojemu zaskoczeniu, natknąłem się latem ubiegłego roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.