PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Echa Skiroławek
Autor Wiadomość
mirekpiano 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 12 razy
Wiek: 60
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 335
Skąd: Jerzwałd
Wysłany: 2015-12-29, 01:56:45   Echa Skiroławek

ciekawy artykuł Zbigniewa Nienackiego:
"Passent - bierz go ! "

./redir/drive.google.com/file/d/0B_hidfb7ZBsoT0I0dkhEeVpwWFU/view?usp=sharing
_________________
Wszystkich odwiedzających Jerzwałd zapraszam do mnie na pogawędkę oraz poczęstunek tego i owego. Rybka też się zawsze znajdzie. Furtkę otwiera się do siebie.
 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2017-01-15, 12:28:25   

Znaleziony, trochę stary artykuł:

Grażyna Neubauer mieszka w Kwidzynie, Renata Gdala w Rudzie Śląskiej. Siostry pochodzą z Jerzwałdu na Mazurach, wsi, którą Zbigniew Nienacki przedstawił w głośnej, skandalizującej powieści jako Skiroławki.

Więcej na:
./redir/kwidzyn.naszemiasto.pl/archiwum/zbigniew-nienacki-byl-naszym-sasiadem,384860,art,t,id,tm.html
_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-15, 13:20:29   

Trochę panie poplątały, co w której książce było :D . Ale mimo wszytko to ciekawe. Dziadek pań nazywał się Wincenty Plit. W NPPS pada nazwisko Plita, jest to rybak, któremu banda Romana wywlekła i pocięła żak.
_________________
Z 24
 
 
Kustosz
[Usunięty]

Wysłany: 2017-01-15, 17:01:23   

Wiecie może jak wygląda kwestia praw autorskich do powieści Nienackiego po śmierci jego żony?

Tyle gniotów ma teraz piękne edycje, a Skiroławki dostępne wciąż tylko w byle jakim wydaniu z czasów PRL, albo w bieda edycji Warmii. Ta książka wcale się nie zestarzała i przy dobrym promocyjnym wsparciu mogłaby zyskać drugie życie.
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-01-15, 18:15:26   

Prawa autorskie są teraz przedmiotem rozprawy sądowej. Może to trochę potrwać...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-15, 20:49:27   

Kustosz napisał/a:
Ta książka wcale się nie zestarzała i przy dobrym promocyjnym wsparciu mogłaby zyskać drugie życie.


Właśnie co do Skiroławek to nie jestem przekonany. Dla mnie ta powieść bardzo nie współgra z aktualnie uprawianym i lansowanym, że tak powiem, systemem wartości czy w ogóle mentalnością. A humor jest zbyt wyrafinowany.
Ale oczywiście przy wsparciu promocyjnym wszystko da się zrobić.
_________________
Z 24
 
 
Kustosz
[Usunięty]

Wysłany: 2017-01-15, 21:46:13   

Z24 napisał/a:
Dla mnie ta powieść bardzo nie współgra z aktualnie uprawianym i lansowanym, że tak powiem, systemem wartości czy w ogóle mentalnością.

Przesadzasz:)
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-01-15, 21:56:53   

http://kwidzyn.naszemiast...rt,t,id,tm.html

Początkowo pisarz bywał w Jerzwałdzie głównie w weekendy.”
Z tego by wynikało, że wywijał się z łódzkich okowów dłużej, niż sądziliśmy. Dom przejął ok 15 czerwca 1967 r. ( http://pansamochodzik.net...p=267019#267019 ), ale z tego, co twierdzą te panie, można się domyśleć, że znowu powrócić do Łodzi, odwiedzając Jerzwałd początkowy tylko w weekendy. Ostateczna, nieodwracalna przeprowadzka mogła więc mieć miejsce znacznie później.

Często gościł znajomych ze świata artystycznego… O nim i jego gościach i ich niekiedy niekonwencjonalnych wyczynach szeroko rozprawiano we wsi. ”
Mowa chyba o jakichś pikantnych, niecenzuralny incydentach? Co nie co na ten temat już wiemy ( http://pansamochodzik.net...p=262431#262431 ), ale chcemy wiedzieć wszystko! :diabelek:

Z czasem pisarz osiadł w Jerzwałdzie na stałe i zaprzyjaźnił się z dziadkiem panien Jaskulskich rybakiem Wincentym Plitem.
Bardzo czujnie, Zecie, to nasz następny pierwowzór. Dziwne jednak, że Nienacki nie zmienił tym razem jego nazwiska… :p

"Jedną z nich nazywaliśmy Wyspą Miłości. Drugą ,Rób, Co Chcesz."
Czy to na Płaskim? “Wyspę miłości” odkryłem blisko Iławy… “Rób, Co Chcesz” zidentyfikować będzie trudniej - czy nie nadawaliśmy w naszej młodości, pamiętni iż “nomen est omen”, wielu randkowym wyspom taką lub podobną nazwę? :okulary:

"Pan Samochodzik i Winnetou". W tej ostatniej, której akcja rozgrywa się głównie w Jerzwałdzie i Siemianach."
To mnie zaciekawiło najbardziej. Patrząc na tę wypowiedź powierzchownie można by uznać, że panie pomyliły “Nowe przygody” z “Winnetou”. Jeśli jednak nauczyłem się jednej rzeczy z książek Sigmunda Freuda to to, że takie przejęzyczenia nigdy nie są pomyłkowe. Z tego wnioskuję, że te panie wiedziały to, co myśmy bardzo późno odkryli, mianowicie że nie tylko “Nowe przygody”, ale i “Pan Samochodzik i Winnetou” odgrywają się w okolicach Jerzwałdu i Siemian! Klasyczne Fehlleistung, jak z podręcznika. :)
Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2017-01-16, 02:55, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-16, 00:34:23   

John Dee napisał/a:
“Z czasem pisarz osiadł w Jerzwałdzie na stałe i zaprzyjaźnił się z dziadkiem panien Jaskulskich rybakiem Wincentym Plitem.”
Bardzo czujnie, Zecie, to nasz następny pierwowzór. Dziwne jednak, że Nienacki nie zmienił tym razem jego nazwiska… :p


Dzięki :) . Odrobinę zmienił nazwisko. Ale postać rybaka Plity występuje raczej w kontekście wzbudzającym sympatię, bo jego warsztat pracy został zniszczony przez przestępców.
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-01-16, 00:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-01-16, 04:07:30   

John Dee napisał/a:
Mowa chyba o jakichś pikantnych, niecenzuralnych incydentach?

Możliwe, ale pod "niekonwencjonalnym wyczynem" mogą też kryć się "praktyczne dowcipy", śpiewacko-poetycka zabawa przy kielichu, nocny wyścig pływacki, strzelanie rakietmi, cokolwiek. Młodzi byli, fantazję, mieli, bawili się. Fajnie byłoby usłyszeć o takich przygodach, niekoniecznie o tym kto z kim.

John Dee napisał/a:
“Wyspę miłości” odkryłem blisko Iławy

Moje gratulacje. :D

Dla formalności zanotujmy (ktoś musi to powiedzieć głośno), że Wyspa Miłości występuje w "Templariuszach", na Jeziorze Charzykowskim. W tej samej funkcji co we wspomnieniach zacytowanych w artykule, chociaż może trochę większa, bo umożliwiająca spędzenie urlopu. Trochę komplikuje domysły to, że pierwsze wydanie "Templariuszy" ukazało się na mniej więcej rok przed nabyciem przez autora posiadłości w Jerzwałdzie. Może, rozglądając się za domem, wcześniej poznał te okolice. A może nazwa "Wyspa Miłości" jest częściej używana na określenie różnych takich "katarzynek" w różnych miejscach kraju.
John Dee napisał/a:
czy nie nadawaliśmy w naszej młodości, pamiętni iż “nomen est omen”, wielu randkowym wyspom taką lub podobną nazwę?
No właśnie, może. Ale ja o innej Wyspie Miłości nie słyszałem, w sensie nazwy "quasigeograficznej", mającej dobrze określony desygnat wśród lokalnej społeczności.

John Dee napisał/a:
Z tego wnioskuję, że te panie wiedziały to, co myśmy bardzo późno odkryli, mianowicie że nie tylko “Nowe przygody”, ale i “Pan Samochodzik i Winnetou” odgrywają się w okolicach Jerzwałdu i Siemian!

Całkiem możliwe że ta pomyłka jest jakimś pośrednim potwierdzeniem. Ale trzeba zauważyć że siostry (lub ktoś po kim powtarzają) mylą także "Niesamowity dwór" z "Tajemnicą tajemnic" lub ewentualnie z "UFO". Trudno coś o tym sądzić.

--
Trochę mnie dziwi, że dom Nienackiego nazwano "maleńkim". Ale to pewnie dlatego, że po latach od wyjazdu z rodzinnej miejscowości pewne obrazy zacierają się w pamięci lub odmieniają. Może we wspomnieniach pozostał mniejszy niż w rzeczywistości ponieważ jest osadzony poniżej drogi z której siostry na niego patrzyły? Obiektywnie, pod względem wielkości, nie wyróżnia się spośród innych we wsi.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48391
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-01-16, 08:30:08   

Kynokephalos napisał/a:
John Dee napisał/a:
Mowa chyba o jakichś pikantnych, niecenzuralnych incydentach?

Możliwe, ale pod "niekonwencjonalnym wyczynem" mogą też kryć się "praktyczne dowcipy", śpiewacko-poetycka zabawa przy kielichu, nocny wyścig pływacki, strzelanie rakietmi, cokolwiek. Młodzi byli, fantazję, mieli, bawili się. Fajnie byłoby usłyszeć o takich przygodach, niekoniecznie o tym kto z kim.



Czyżbyście już zapomnieli o np. tej sytuacji?
:)

John Dee napisał/a:
Kustosz napisał/a:
O związkach Nienackiego z tym środowiskiem nigdy nie słyszałem. Był więc prawdopodobnie sympatykiem (co bardzo pasuje do profilu jego osoby), albo praktykował naturyzm indywidualny, w towarzystwie pani Alicji na pomoście w Jerzwałdzie :)


Przypominam sprawozdanie Tadeusza Gierymskiego z przełomu lat 60/70: ”Następnego dnia wstałem późno. Zbyszek wołał już z ogrodu. Mieliśmy przecież pożeglować. Dwie licealistki już na nas czekały, opalając się. Leżały zupełnie nago na burcie jachtu. Byłem zawstydzony,
speszony, lecz udawałem, jakby był to dla mnie widok codzienny. Popłynęliśmy.”


http://pansamochodzik.net...p=218042#218042
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
irycki 
Maniak Samochodzika
Pan Motocyklik



Pomógł: 24 razy
Wiek: 57
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 5815
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2017-01-16, 08:43:40   

Szara Sowa napisał/a:


Czyżbyście już zapomnieli o np. tej sytuacji?
:)

John Dee napisał/a:
Kustosz napisał/a:
Przypominam sprawozdanie Tadeusza Gierymskiego z przełomu lat 60/70: ”Następnego dnia wstałem późno. Zbyszek wołał już z ogrodu. Mieliśmy przecież pożeglować. Dwie licealistki już na nas czekały, opalając się. Leżały zupełnie nago na burcie jachtu. Byłem zawstydzony,
speszony, lecz udawałem, jakby był to dla mnie widok codzienny. Popłynęliśmy.”


http://pansamochodzik.net...p=218042#218042


Ja tylko jestem ciekaw, na ile wiarygodna jest ta relacja, a na ile jest to kultywowanie stereotypu pisarza skandalisty, który oczywiście musi być otoczony tłumami młodych nagich dziewcząt.
_________________

Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)
.
 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5510
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-01-16, 11:42:13   

Cytat:
Dla formalności zanotujmy (ktoś musi to powiedzieć głośno), że Wyspa Miłości występuje w "Templariuszach", na Jeziorze Charzykowskim. W tej samej funkcji co we wspomnieniach zacytowanych w artykule, chociaż może trochę większa, bo umożliwiająca spędzenie urlopu. Trochę komplikuje domysły to, że pierwsze wydanie "Templariuszy" ukazało się na mniej więcej rok przed nabyciem przez autora posiadłości w Jerzwałdzie. Może, rozglądając się za domem, wcześniej poznał te okolice. A może nazwa "Wyspa Miłości" jest częściej używana na określenie różnych takich "katarzynek" w różnych miejscach kraju.
John Dee napisał/a:
czy nie nadawaliśmy w naszej młodości, pamiętni iż “nomen est omen”, wielu randkowym wyspom taką lub podobną nazwę?
No właśnie, może. Ale ja o innej Wyspie Miłości nie słyszałem, w sensie nazwy "quasigeograficznej", mającej dobrze określony desygnat wśród lokalnej społeczności.


Na jeziorze Charzykowskim są dwie wyspy. Obie nazywane są Wyspami Miłości od niepamiętnych (dla mnie) czasów. Pierwsza, mniejsza (150 na 100 m) - ta opisana w Templariuszach znajduje się w południowej części jeziora, koło Charzykowych i nazywana jest Wyspą Miłości Dla Początkujących. Druga, większa (300 na 150 m), w środkowej części jeziora, na wysokości miejscowości Bachorze, nazywana jest Wyspą Miłości Dla Zaawansowanych :D Obie są porośnięte lasem, ale znajdują się na nich polanki, gdzie (przynajmniej kiedyś, gdy tam pływałem) chętnie biwakowali żeglarze.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-16, 16:09:34   

irycki napisał/a:
John Dee napisał/a:
Kustosz napisał/a:
Przypominam sprawozdanie Tadeusza Gierymskiego z przełomu lat 60/70: ”Następnego dnia wstałem późno. Zbyszek wołał już z ogrodu. Mieliśmy przecież pożeglować. Dwie licealistki już na nas czekały, opalając się. Leżały zupełnie nago na burcie jachtu. Byłem zawstydzony,
speszony, lecz udawałem, jakby był to dla mnie widok codzienny. Popłynęliśmy.”


http://pansamochodzik.net...p=218042#218042


Ja tylko jestem ciekaw, na ile wiarygodna jest ta relacja, a na ile jest to kultywowanie stereotypu pisarza skandalisty, który oczywiście musi być otoczony tłumami młodych nagich dziewcząt


Dziewczyny pewnie też to czytały :D .
A tak przy okazji: niedawno, zupełnie przypadkiem trafiłem na ślady pana T.G.

Even napisał/a:
Cytat:
Dla formalności zanotujmy (ktoś musi to powiedzieć głośno), że Wyspa Miłości występuje w "Templariuszach", na Jeziorze Charzykowskim. W tej samej funkcji co we wspomnieniach zacytowanych w artykule, chociaż może trochę większa, bo umożliwiająca spędzenie urlopu. Trochę komplikuje domysły to, że pierwsze wydanie "Templariuszy" ukazało się na mniej więcej rok przed nabyciem przez autora posiadłości w Jerzwałdzie. Może, rozglądając się za domem, wcześniej poznał te okolice. A może nazwa "Wyspa Miłości" jest częściej używana na określenie różnych takich "katarzynek" w różnych miejscach kraju.
John Dee napisał/a:
czy nie nadawaliśmy w naszej młodości, pamiętni iż “nomen est omen”, wielu randkowym wyspom taką lub podobną nazwę?
No właśnie, może. Ale ja o innej Wyspie Miłości nie słyszałem, w sensie nazwy "quasigeograficznej", mającej dobrze określony desygnat wśród lokalnej społeczności.


Na jeziorze Charzykowskim są dwie wyspy. Obie nazywane są Wyspami Miłości od niepamiętnych (dla mnie) czasów. Pierwsza, mniejsza (150 na 100 m) - ta opisana w Templariuszach znajduje się w południowej części jeziora, koło Charzykowych i nazywana jest Wyspą Miłości Dla Początkujących. Druga, większa (300 na 150 m), w środkowej części jeziora, na wysokości miejscowości Bachorze, nazywana jest Wyspą Miłości Dla Zaawansowanych :D Obie są porośnięte lasem, ale znajdują się na nich polanki, gdzie (przynajmniej kiedyś, gdy tam pływałem) chętnie biwakowali żeglarze.


Już ten problem zaczęliśmy w innym miejscu :) :

http://pansamochodzik.net...p=165206#165206

Były też gdzieś jakieś fotoreportaże z wycieczek, także istnienie Wyspy Miłości na Jeziorze Charzykowskim nie ulega wątpliwości :D .
_________________
Z 24
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-16, 21:05:06   

Na wielu jeziorach są wyspy miłości. Na Płaskim też, chociaż nie ma oczywiście nic wspólnego z Templariuszami. :)

Na pewno wiele historii w Skiroławkach było "prawdziwe" - wspomniana historia o morderstwie, zabite owce + poniekąd historia o Sewruku (ale to zostało jakoś mocno przeinaczone, może ktoś z Jerzwałdowiczów pamięta?).

Problem z tym wywiadem jest taki, że siostry plączą książki i fakty. Tu Dwór pomylony z TT, tu nie ten zawód syna i.t.p. Dlatego trudno traktować ten wywiad jako źródło danych. To raczej taka impresja, jak miejscowi odbierali Nienackiego.

Niestety wiele lat minęło i ludziom sporo rzeczy się plącze. W wakacje jakaś kobieta opowiadała nam anegdotkę o Nienackim. A potem okazało się, że to dotyczyło Minkowskiego. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-16, 22:03:19   

Berta von S. napisał/a:
W wakacje jakaś kobieta opowiadała nam anegdotkę o Nienackim. A potem okazało się, że to dotyczyło Minkowskiego. :)


A to jest jakaś różnica?
_________________
Z 24
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-01-17, 05:56:05   

Even napisał/a:
Obie nazywane są Wyspami Miłości od niepamiętnych (dla mnie) czasów.
Berta von S. napisał/a:
Na wielu jeziorach są wyspy miłości.

No patrzcie, nie zdawałem sobie sprawy. Całkiem inaczej, do tej pory, myślałem o tej wyspie wspomnianej w "Templariuszach" i nadanej jej nazwie.

Określenie "Wyspa Miłości Dla Zaawansowanych" przywodzi mi na myśl ten urywek:
"Kobietron [--] posiadał moc wyjściową czterdziestu megamorów, przy czym wydajność efektywna w widmie przenikającej lubieży osiągała dziewięćdziesiąt sześć procent, emisja zaś namiętnościowa, mierzona jak zawsze w kilomiłach, liczyła ich sześć na jeden pocałunek zdalnie sterowany. Kobietron ów wyposażony był nadto w zwrotne pochłaniacze szału, w kaskadowy wzmacniacz uściskowo - zapatrzeniowy i automat 'pierwszego spojrzenia' [--] Miała też wspaniała konstrukcja wszystkie urządzenia wspomagające, jak szybkobieżną flirtownicę, reduktor zalotów oraz komplet pieszczaków i pieścideł."

Dzięki za objaśnienie i pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-01-17, 06:10:07   

Z24 napisał/a:
A to jest jakaś różnica?

Masz na myśli to, że większość dobrych anegdotek zasługuje na to, by stanowić wartość samą w sobie, w oderwaniu od tożsamości bohaterów? Czy coś innego?

Dla mnie jest różnica, skoro już wymienia się konkretne nazwisko i skoro skądinąd wiem o tych osobach coś więcej.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-17, 12:08:25   

Kynokephalos napisał/a:
Z24 napisał/a:
A to jest jakaś różnica?

Masz na myśli to, że większość dobrych anegdotek zasługuje na to, by stanowić wartość samą w sobie, w oderwaniu od tożsamości bohaterów? Czy coś innego?

Dla mnie jest różnica, skoro już wymienia się konkretne nazwisko i skoro skądinąd wiem o tych osobach coś więcej.

Pozdrawiam,
Kynokephalos


Właśnie o to mi chodziło, co zawarłeś w ostatnim zdaniu :) . Za wzór posłużył mi stary kawał:
Jeden młody gość strasznie długo namawiał i w końcu ugadał i skorumpował pewnego chirurga, żeby ten obciął mu pewien nieparzysty męski organ. Przed zabiegiem nie chciał powiedzieć skąd taka drastyczna decyzja. Po zabiegu facet się wybudził i chirurg ciągnie go za język.
Gość odpowiada: Wie pan, panie doktorze, spotkałem dziewczynę, piękną, bajecznie bogatą, oświadczyłem się jej. Powiedziała, że - ponieważ jest Żydówką - wyjdzie za mnie pod warunkiem, że sobie obetnę.
Chirurg: Chyba obrzezam.
Facet: O, to, to! A to jest jakaś różnica?
_________________
Z 24
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2017-01-17, 16:12:08   

Z24 napisał/a:
- wyjdzie za mnie pod warunkiem, że sobie obetnę.
Chirurg: Chyba obrzezam.
Facet: O, to, to! A to jest jakaś różnica?

No tak, teraz jasne. :oops:

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 12