Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-16, 10:10:24
Berta von S. napisał/a:
napisał/a:
Też miałem wizję profetyczną, że one mi zginą właśnie wtedy. Niestety, wirusy właśnie mnie napoczęły... Jutro więc raczej nie dotrę. Co się jednak odwlecze...
No Atenka uciecze...
Niestety...
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-12-16, 10:16, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-25, 13:29:37
A więc kilka dni temu znalazłam na ulicy trzy kartki, które zdumiewająco dobrze pasują do treści naszej dyskusji.
Przepraszam, że dopiero wrzucam, miałam na głowie kilka spraw.
Korona przebita puginałem jak byk.
Węże splecione nieco inaczej sobie wyobrażałam, ale hasło pasuje i głowy są.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-26, 00:14:03
Z24 napisał/a:
Znalazłaś tylko trzy?
W sumie to znalazłam pięć. Ale w dwóch przypadkach znaki się powtarzają, a powiększenie nie pokazuje żadnych nowych szczegółów, więc wstawiłam trzy. Mogę je oczywiście dorzucić.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14107 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-12-26, 10:48:43
Oto ostateczny dowód, że dziełko Stanisława Małachowskiego-Łempickiego “Strącone korony: z dziejów wolnomularstwa polskiego” z roku 1930 lub 1931 stanowiło jedną z głównych inspiracji “Niesamowitego Dworu”. Korona odwróconą do góry nogami, przebita puginałem, oraz hasło “W tych wężach splecionych i koronie zburzonej/strąconej ujrzysz trzy postacie królów francuskich” nie pozostawiają co do tego żadnych dalszych wątpliwości.
Doskonałe odkrycie, Zecie! Należy się kolejny “pomógł”!
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-26, 12:04:25
John Dee napisał/a:
Doskonałe odkrycie, Zecie! Należy się kolejny “pomógł”!
Dzięki . Ja z kolei dałem Bercie, która znalazła.
Jeszcze wypada skomentować napisy na pieczęci ze strąconą koroną przebitą puginałem. Napis na wstędze wewnętrznej to "Vincere aut mori" co znaczy"Zwyciężyć lub umrzeć" Natomiast nie rozszyfrowałem napisu na zewnętrznej wstędze: "Dias invenies". Nie rozumiem sowa "dias"; "invenies" to znaczy "nadejdziesz" lub "napotkasz".
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-12-26, 12:06, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14107 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-12-26, 12:17:13
Trzeba by również ustalić, jak napis “W tych wężach splecionych…” brzmiał po francusku, a czyniąc tak, znaleźć być może jego pierwotne źródło - zapewne jakaś francuska publikacja o Związku Templariuszy…
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-12-26, 13:39:15
Z24 napisał/a:
Jeszcze wypada skomentować napisy na pieczęci ze strąconą koroną przebitą puginałem.
W takim razie uzupełnijmy o napis na sąsiedniej pieczęci, tej z potrzaskanymi kolumnami i spadającymi koronami:
CONSTANTE LABORE SPES
Po formie gramatycznej przypuszczam, że to skrót od "In constante labore spes", czyli "W nieustannej pracy nadzieja".
Ciekawy jest arcybiskupi(?) kapelusz nad herbem. Czy masoni przejęli tę symbolikę na swój użytek? Czy też nosiciel pieczęci chciał zaznaczyć swoją kościelną godność?
Pozdrawiam,
Kynokephalos
P.S. I podziękowania za odnalezienie i udostępnienie tych ilustracji.
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Ostatnio zmieniony przez Kynokephalos 2016-12-26, 14:07, w całości zmieniany 1 raz
Kynokephalos Moderator Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku
Pomógł: 139 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 6655 Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2016-12-28, 07:37:13
Z24 napisał/a:
Nie rozumiem słowa "dias"
Ja też nie. Próbowałem od "deus", które w liczbie mnogiej odmienia się nieregularnie i z wariantami, ale nie znalazłem potwierdzenia i raczej wątpię.
To samo można powiedzieć o "dies", przy czym zdanie miałoby jeszcze mniej sensu.
Z24 napisał/a:
"invenies" to znaczy "nadejdziesz" lub "napotkasz".
Także wymyślisz, ujawnisz, odzyskasz, zdobędziesz, dokonasz, odkryjesz, poznasz, zrozumiesz, staniesz się.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________ Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.
Ater Forumowy Badacz Naukowy vel Aster alias Duch Puszczy
Wielkie Dzięki, Aterze, za to rozwiązanie. Bardzo mi się ono podoba, bo wyzwala cały ciąg skojarzeń. W 1814 r. powstaje Filike Heteria ("Towarzystwo Przyjaciół" w języku nowogreckim, żadne tam świństwa ) z kwaterą główną w Odessie, tajna organizacja patriotów greckich, zbudowana na wzór organizacji włoskich karbonariuszy (które to organizacje sporo zaczerpnęły z masonerii, jeśli chodzi o schematy organizacyjne, stopnie wtajemniczenia itp.). Filike Heteria pod przewodnictwem Aleksandra Ypsilantiego, niegdyś adiutanta cesarza Aleksandra I, planuje powstanie przeciwko osmańskiej okupacji... Powstanie wybucha w 1821 r. (ciekawa zbieżność z datą rozwiązania lóż w Imperium Rosyjskim i w Królestwie Polskim). Sprawa grecka staje się popularna w europejskich kołach, że tak powiem, wywrotowych i nie tylko w nich... Zważywszy, że loża Templariuszowska używająca tych pieczęci działała na Ukrainie, mogła bliżej się zetknąć ze sprawami greckimi. Ciekawe, bardzo ciekawe.... Nie wiem na ile te relacje i wnioski z nich wynikające są prawdziwe, ale...
PS. Aterze, daję "pomógł"
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2016-12-29, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-05, 18:32:05
Właśnie czytam książkę Stanisława Szenica "Ongiś" (wydawnictwo MON, wydanie III, 1986; wydanie I ukazało się przypuszczalnie w 1975 r.). Książka stanowi zbiór felietonów autora drukowanych swego czasu w dwutygodniku "Nowe Książki". Felietony dotyczyły różnych tematów związanych z książkami, ich autorami, wydawcami, księgarzami, drukarzami, tłumaczami. Mnóstwo wiadomości o osobach powszechnie znanych i zupełnie nieznanych. Wspaniała podróż po dziejach naszej kultury!
Jeden z felietonów dotyczy dziejów Biblioteki Królewskiej na zamku w Warszawie. O, tej:
"W okresie dwudziestolecia międzywojennego udało się tylko częściowo odrestaurować ten cenny obiekt. Gruntowna rekonstrukcja, która przywróciła Bibliotece Królewskiej jej dawną świetność, trwała od 1949 do 1966 roku. Był to nasz pierwszy krok w odbudowie Zamku Królewskiego.
W czasie prac remontowych w 1952 roku odkryto przylegającą do Biblioteki od strony ogrodów królewskich salę podziemną o wymiarach 14 x 5 metrów. Istnienie jej było bądź nie znane ogółowi, bądź też poszło w zapomnienie. Niektórzy przypuszczają, że była to sala, w której odbywały się zebrania loży masońskiej. Została ona pieczołowicie odrestaurowana i przeznaczona na aktualne wystawy i miejsce posiedzeń."
Niewykluczone, że wiadomości o tej sali i hipotezy o jej pierwotnym przeznaczeniu dotarły do młodego dziennikarza ZN i stały się jedną z inspiracji naszej ulubionej powieści. Związek biblioteka - podziemna loża wydaje się symptomatyczny.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-10-05, 18:41, w całości zmieniany 1 raz
Niewykluczone, że wiadomości o tej sali i hipotezy o jej pierwotnym przeznaczeniu dotarły do młodego dziennikarza ZN i stały się jedną z inspiracji naszej ulubionej powieści. Związek biblioteka - podziemna loża wydaje się symptomatyczny.
Bardzo prawdopodobne!
_________________ Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
"Wolność i władza mają tylko jedną wspólną cechę: nadużywanie."
Karol Bunsch
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-17, 15:37:41
W moim poście z 14.12.2016 r. z godziny 20.24. jest wspomniane pewne książka i jej redaktor:
Natomiast chciałem napisać o drugiej przejrzanej przez mnie pracy Stanisława Małachowskiego-Łempickiego pt. "Tajne związki w świętokrzyskim", wydrukowanej na str. 95-114 pracy zbiorowej "Pamiętnik świętokrzyski 1930" pod red. Aleksandra Patkowskiego wydana w Kielcach, 1931. Ten tom polegam szczególnie uwadze Protoavisa, bo jest tam sporo ciekawych artykułów o regionie i mnóstwo świetnych zdjęć tamtejszych zabytków.
Otóż Aleksander Patkowski to była bardzo ciekawa postać. Sporo o nim można się dowiedzieć ze znakomitej wspomnieniowej pozycji p. Czesława Latawca "Sandomierz - moja młodość" (napomknąłem już o tej książce, w temacie poświęconym pisarce Wandzie Polankiewicz).
Ciekawą wzmiankę poświęcił Aleksandrowi Patkowskiemu znany nam również prof. Stanisław Lorentz na str 57-58 swoich arcyciekawych wspomnień "Album wileńskie" PIW, Warszawa 1986:
"Mój pierwszy przyjazd do Nowogródka zbiegł się z przybyciem tu wycieczki Uniwersytetu Regionalnego, w której uczestniczyli profesor Mieczysław Limanowski i Konrad Górski oraz Aleksander Patkowski. Uczestnikami wycieczki byli nauczyciele szkół powszechnych z różnych stron Rzeczypospolitej. Do wycieczki dołączyła się Hanna Mortkowiczówna. Rolę gospodarzy pełnili Tekla Hryniewska i inż Józef Żmigrodzki, autor przewodnika Nowogródek i okolice . Z kierownikami wycieczki znałem się bardzo dobrze, a od roku 1924 byłem członkiem Radu Naukowej Uniwersytetów Regionalnych Związku Nauczycielstwa Szkół Powszechnych, której głównym animatorem był właśnie Aleksander Patkowski. To te właśnie "Uniwersytety", a zwłaszcza działalność Patkowskiego w Sandomierskiem inspirowały Żeromskiego, gdy pisał Przepióreczkę. Czy nazwisko Przełęckiego z Przepióreczki nie wiąże się z nazwiskiem ojczyma Patkowskiego - Przyłęcki, który był rejentem w Sandomierzu?"
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-10-17, 15:52, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-27, 15:35:35
Związek wyposażenia dworu w Janówce z wyposażeniem pałacu w Nieborowie nie ulega wątpliwości. Wspominał o tym Szara Sowa, Milady i wasz pokorny sługa. Może też ktoś jeszcze. Mało znalazłem o tym na forum, ale jeżeli jeszcze nie o tym nie pisaliśmy, to wydaje mi się, że rozmawiałam z Bertą, że szczególne podobieństwo łączy biblioteki w Nieborowie i w powieściowym dworze w Janówce.
To jest temat rzeka, wymagający dużo pracy, więc... W każdym razie na pewno nie dziś i nie jutro.
Na razie coś, co wpadło mi w ręce w ostatniej chwili.
W ostatnim "Przeglądzie" (Nr 26 (964) 25.06-1.07.2018) na str. 58-60 zamieszczono artykuł Wiesława Kota "Pielgrzymki do mamrota" o turystyce w miejscach, gdzie kręcono filmy i seriale.
Na str. 59 wspomniano, że wnętrza Nieborowskiego pałacu m. in "grały" w genialnych "Popiołach" Andrzeja Wajdy według jednoimiennej powieści Stefana Żeromskiego i tam właśnie kręcono scenę wtajemniczeń masońskich.
Film jest z 1965 r., więc ta scena ("Loża profana"; "Loża profanki") wtajemniczenia - kręcona w świetnie Mistrzowi znanych wnętrzach pałacu w Nieborowie, mogła go zainspirować jeżeli nie do napisania powieści, to do wykorzystania wnętrz nieborowskiego pałacu jako materiału do stworzenia dworu w Janówce. Wiemy przecież, że ZN miał bliskie związki - cokolwiek to oznacza - z filmem.
"Popioły" Żeromskiego i znajdujące się w tej powieści opisy obrzędów masońskich są wspomniane w ND, w wykładzie PS o masonerii.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-06-27, 15:46, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-27, 19:25:59
Z24 napisał/a:
Mało znalazłem o tym na forum, ale jeżeli jeszcze nie o tym nie pisaliśmy, to wydaje mi się, że rozmawiałam z Bertą, że szczególne podobieństwo łączy biblioteki w Nieborowie i w powieściowym dworze w Janówce.
Słusznie Ci się wydaje.
Z24 napisał/a:
Na str. 59 wspomniano, że wnętrza Nieborowskiego pałacu m. in "grały" w genialnych "Popiołach" Andrzeja Wajdy według jednoimiennej powieści Stefana Żeromskiego i tam właśnie kręcono scenę wtajemniczeń masońskich.
Film jest z 1965 r., więc ta scena ("Loża profana"; "Loża profanki") wtajemniczenia - kręcona w świetnie Mistrzowi znanych wnętrzach pałacu w Nieborowie, mogła go zainspirować jeżeli nie do napisania powieści, to do wykorzystania wnętrz nieborowskiego pałacu jako materiału do stworzenia dworu w Janówce. Wiemy przecież, że ZN miał bliskie związki - cokolwiek to oznacza - z filmem.
Może tam wtedy był i widział te scenografie? A sprawdzałeś,czy Helena miała cokolwiek wspólnego z "Popiołami"?
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14107 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-28, 09:10:11
Z24 napisał/a:
"Popioły" Żeromskiego i znajdujące się w tej powieści opisy obrzędów masońskich są wspomniane w ND, w wykładzie PS o masonerii.
Fajnie z jego strony, że podał od razu źródło swojej wiedzy.
Andrzej Wajda jest zatem winny, że wątek masoński tak, a nie inaczej wypadł w ND? Będąc fanem Wajdy podoba mi się to oczywiście.
Pomógł: 67 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-28, 23:38:41
„Porwanie Baltazara Gąbki” Stanisława Pagaczewskiego ukazało się po raz pierwszy w 1966 r. Pojawia się w nim amfibia. A pod koniec rozdziału II Don Pedro nadaje swój szpiegowski meldunek do niejakiej Zenobii. W powieści pojawia się także pan Zenobiusz Akwadon, sprzedawca gazet w kiosku. Czyżby PS czytał tę powieść? Wiemy, że miał problemy z wymyślaniem personaliów. Zenobia nie jest imieniem zbyt często spotykanym.
Ale zajrzymy dalej. w rozdziale IX, na początku, Smok mówi:
„Jesteśmy w drodze zaledwie drugi dzień, a już byliśmy jeńcami rozbójników i niedoszłymi ofiarami dżemu z muchomorów. Kro wie, co nas jeszcze czeka...
- Obiad – powiedział kucharz.
- Co?
- Czeka nas obiad – wyjaśnił Bartolini. – Już minęło południe.”
W rozdziale XI ND czytamy:
„Bigos, jak grzeczny uczeń w szkole, podniósł do góry dwa palce:
- Czy mogę wtrącić swoje trzy grosze?
- Prosimy, bardzo prosimy. Oczekujemy na głos młodego pokolenia – ucieszył się Marczak.
- Obiad – powiedział krótko Bigos.
- Co „obiad”?
- Spóźnimy się na obiad – dorzucił.
Czyż te sceny nie są trochę do siebie podobne?
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-07-28, 23:39, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.