Ja mam takie duże, długie, pudłowate półki wiszące na książki. Polecam, dobre rozwiązanie o tyle, że nie zajmuje podłogi. W M-3 to bardzo istotne.
_________________ I znowu polski rycerz dumnie podejmuje złotą rękawicę
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2009-07-10, 17:37:27
michaŁ napisał/a:
Ja mam takie duże, długie, pudłowate półki wiszące na książki. Polecam, dobre rozwiązanie o tyle, że nie zajmuje podłogi. W M-3 to bardzo istotne.
Pod warunkiem, że te półki nie wiszą bezpośrednio nad łóżkiem bo może któregoś dnia to łupnąć w dół i nie wiem czy Twoja głowa wytrzyma taką ogromną dawkę samochodzikową na raz
Kiedyś w necie widziałem ciekawy patent, ktoś zrobił regały podwieszane pod sufit, może to jest rozwiązanie
A tak, tak, śledzę pilnie pomysły pojawiające się w necie. Ludzie miewają świetne pomysły na zabudowę przestrzeni- widziałam nawet zabudowane schody na piętro (służę linkiem). Ale w domu zawsze jest więcej pola do popisu, ja, niestety wciaż jestem mieszkańcem bloku
Czesio1 Zasuszony Fan Samochodzika Były administrator
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 14370
Wysłany: 2009-07-10, 20:51:04
TomaszNN napisał/a:
Kiedyś w necie widziałem ciekawy patent, ktoś zrobił regały podwieszane pod sufit, może to jest rozwiązanie
Ja osobiście z rezerwą podchodzę do wszelkiego rodzaju wiszących mebelków. Ciągle mam przeświadczenie, że któregoś pięknego dnia może to spaść komuś na głowę. Co stoi twardo na podłodze to zawsze pewniejsze jest.
Ja również w swojej biblioteczce posiadam kultowe wydanie Pojezierza od Wyspy do UFO. O tyle wartościowe bo zbierane na bieząco przez moich starszych braci. Co do pozostałych czesci to korzystam z bibliotek miejskich.
A co do pozostałych pozycji w prywatnym zbiorze, to oczywiście Andrzej Sapkowski i cała saga o Wiedźminie (polecam wszystkim!) oraz Marek Krajewski i przygody wrocławskiego policjanta Eberharda Mocka (polecam jeszcze bardziej!!!).
Jest jeszcze moja najlepsza książka komandora Romanowskiego "Torpeda w celu" (polecam wszystkim miłosnikom marynistyki). Oj, o reszcie nie będę pisał...
Właśnie moja ciocia namawia mnie do czytania przygód Wallandera - podobno serial na tej podstawie też jest dobry. Dość mroczny kryminał ale właśnie za klimat ponoć warto się za niego zabrać. Ja póki co poczekam aż przeczytam Tajemniczą Wyspę - bo to teraz czeka w kolejce.
Moja biblioteczka... jest tego troszkę:D Książki lubię mieć pod ręką i do nich wracać:D
Nienacki: Skarb Atanaryka KAW 1989
Wyspa Złoczyńców Pojezierze 1988
Pan Samochodzik i Templariusze Pojezierze 1988
Księga Strachów Pojezierze 1989
Niesamowity Dwór Pojezierze 1990
Nowe Przygody Pana Samochodzika Pojezierze 1990
Pan Samochodzik i Fantomas Pojezierze 1990
Pan Samochodzik i Fantomas Wydawnictwo Łódzkie 1978
Pan Samochodzik i zagadki Fromborka Pojezierze 1990
Pan Samochodzik i Tajemnica Tajemnic Pojezierze 1983
Pan Samochodzik i Winnetou Pojezierze 1985
Pan Samochodzik i Niewidzialni Pojezierze 1977
Pan Samochodzik i Złota Rękawica Pojezierze 1986
Pan Samochodzik i człowiek z UFO Pojezierze 1987
Nienacki - Skiroławki
poza tym autorem Szklarski, Verne, May, Korkozowicz, Bunsch, Niziurski, Vernic, Dumas, Sienkiewicz, Słowacki, Kraszewski, Chmielewska, Pedersen, Sandemo i mnóstwo, mnóstwo innych autorów... Wymieniłam tylko kilku, tych, których kiedyś, lub obecnie najchętniej poczytuję. Większość pozycji pochodzi z czasów przedpotopowych, czyli sprzed założenia rodziny. Wydawałam wtedy wszystkie możliwe pieniądze na książki. Jak "zachorowałam" na jakiegoś autora, to chodziłam z listą jego książek i nie odpuszczałam, dopóki nie zdobyłam większości, a najchętniej wszystkich pozycji. Niestety potem musiałam ograniczyć swoje wydatki na literature, ale i tak czasami coś dokupuję. Nie w takim stopniu jak kiedyś, ale.. Moją tragedią jest to, że moje dzieci niespecjalnie się garną do literatury, chociaż książek dla dzieci i młodzieży nie brakuje na półkach i pomimo tego, że starałam im się zaszczepić tradycję bywania w bibliotece... Niestety, wygrywa komputer i gry w komórkach:( A ja.. nie potrafię sobie wyobrazić życia bez książek, choc bywa, że wybieram wersję komputerową zamiast papierowej:D
_________________ ... nic co ludzkie nie jest mi obce ...
Ja mam wszystkie Samochodziki oprócz Uroczyska i Nowych Przygód... + jedną kontynuację Poza tym literatura bardzo zróżnicowana - od kryminałów (Agata Christie, Przygody Sherlocka Holmesa) poprzez przygodowe do literatury popularnonaukowej
_________________
'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 19574 Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2010-02-19, 12:00:01
O posiadanych przeze mnie częściach PS pisałam już w temacie Nasze kolekcje
Dziś przed chwilą pan listonosz przyniósł mi Skarb Atanaryka i Laseczkę (w ogóle jeszcze nie czytałam)
W czasie remontu w domu wiele książek podarowałam bibliotece zostawiając te "najważniejsze": Anię z Zielonego Wzgórza ,Mikołajka, (to całe serie). Oprócz tego mam sporo książek albumów-przewodników, .... kulinarnych.
U dzieci na półkach dużo lektur,baśni,klasyki (np.całe Dzieje Polski Kraszewskiego),fantastyki i ..... Harry Potter
Ostatnio zmieniony przez She 2010-02-19, 12:01, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.